Skocz do zawartości

Nintendo Switch - temat główny


Labtec

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miałem WiiU i nie czuję, że Nintendo ma mnie w dupie skoro przez dwa lata dostanę: Snipperclips, 1 2 Switch, Splatoon 2, Arms, Mario + Rabbids, Fire Emblem Warriors, Super Mario Odyssey, Xenoblade 2, Kirby Star Allies, Nintendo Labo, Smash Bros, Yoshi, Fire Emblem + pewnie jedną, dwie gry, które jeszcze na 2018 nie zostały potwierdzone (w tym być może Pokemony). Jasne, że nie wszystkie gry z tego kupiłem/kupię, bo niektóre to nie mój klimat, ale jak dla mnie support i tak jest obłędny 

  • Plusik 2
Opublikowano

Konsola jest dopiero rok na rynku i ma naprawdę bogata bibliotekę jak na tak krótki okres czasu, nie wiem czego oczekują osoby myślące że co miesiąc będzie nowy tytuł do ogrania.

 

Skoro N ma fanów w dupie to co dopiero można powiedzieć o sony czy microsoft'cie?

Opublikowano
39 minut temu, kes napisał:

Btw prawdę mówiąc to nintendo ma trochę w dupie swoich wiernych fanów wypuszczając w drugim roku konsoli prawie same remastery i porty z innych konsol. Zamiast pracować nad sequelami skupiają się na przeportowaniu wszystkiego co można a to zajmuje czas i sprawia że studia niny nie mogą w pełni skupić się na nowych grach. Dla większości bajka, a dla tych 10 osób które miało wii u zostaje raptem parę gierek wartych uwagi. Nintendo chyba bardzo zależy na tym aby switch był konsolą dla wszystkich tylko nie dla fanów marki.

 

Tylko pytanie gdzie byli Ci "FANI" przy GameCubie, Nintendo 64 i Wii U (22 mln / 33 mln / 14 mln). Nie pamiętam dokładnie ale kiedyś, któraś z dużych określiła ilość wiernych fanów kupujących każdą konsole danej marki, niezależnie jaka jest i wyszło jakieś +/- 5 mln fanów i patrząc na sprzedaż Wii U czy Vity (podobna sprzedaż) to by się zgadzało. 

 

Nie oszukujmy się ale świadomy gracz/fan nie zawsze pobiegnie do sklepu dopóki nie wyjdą odpowiednie gry. Reszta sprzedanych konsol to bardziej niedzielni gracze lub w ogóle laiki w temacie przyciągnięte reklamami lub pocztą pantoflową. Bo inaczej jak wyjaśnić 100 mln sprzedanych Wii przy 14 mln WIi U, gdzie wtedy CI wierni fani byli skoro wiele ich marek pojawiło się na WIi U? 

Opublikowano

Lubię jak ktoś się podnieca wsparciem Niny dla Wii U, stawiając je jako wzór dla Znicza :D 

Opublikowano

To że miałem (a raczej mam) WiiU nie znaczy, że miałem na niego większość gier.

Nieporęczny pado-tablet mnie dobijał.

Nie miałem Donkeya, MK8 i Captain Toad i teraz wziąłem/biorę.

A raz zdarzyło mi się wziąć grę drugi raz - dokładnie rzecz ujmując Bayo1+2.

Dla mnie to przenośność robi naprawdę robotę

Opublikowano (edytowane)

Za dużo plusów bym musiał dać, więc poprzestałem na dwóch :). Moim zdaniem Nintendo robi dobrą robotę, ogarneli się po WiiU i zmierzają w dobrym kierunku, a że niektórych bolą cztery litery, bo portują co się da z WiiU trudno, nowe gry i tak wyjdą w swoim czasie i wychodzą, porty to tylko, albo aż, więcej gier przecież.

 

Switch ma najlepszy pierwszy rok w historii naszego hobby, a ludzie płaczą, bo jeszcze do tego kilka portów wyszło :).

Edytowane przez zdrowywariat
Opublikowano
Godzinę temu, funditto napisał:

Miałem WiiU i nie czuję, że Nintendo ma mnie w dupie skoro przez dwa lata dostanę: Snipperclips, 1 2 Switch, Splatoon 2, Arms, Mario + Rabbids, Fire Emblem Warriors, Super Mario Odyssey, Xenoblade 2, Kirby Star Allies, Nintendo Labo, Smash Bros, Yoshi, Fire Emblem + pewnie jedną, dwie gry, które jeszcze na 2018 nie zostały potwierdzone (w tym być może Pokemony). Jasne, że nie wszystkie gry z tego kupiłem/kupię, bo niektóre to nie mój klimat, ale jak dla mnie support i tak jest obłędny 

This, policzcie sobie ile nowych gierek i to w wiekszosci o abstrakcyjnej jakosci, a ile takich wychodzilo np przez pierwsze dwa lata ps4

 

Do mnie switch i jego lineup to mistrzostwo, wiadomo ze swoje dodatkowo u mnie robi brak wiiu ale jest po prostu abstrakcyjnie, a na 2019 juz sie pewnie czai mp4,bayo3 czy gierka retro.

 

Jest genialnie, nie wiem w jakiej bajce zyja ci co wymagaja mega ton co miesiac 

Opublikowano

Nie zrozumcie mnie źle. Zgadzam się z tym, że Słycz może pochwalić się kilkoma (bardzo) dobrymi ekskluzywami już w pierwszym roku swego żywota, i porównując to z pierwszoroczną biblioteką gier z PS4, czy XOne rzeczywiście jest to świetny wynik. Ale na WiiU w analogicznym okresie czasu wyglądało to atrakcyjniej. Z tytułów na wyłączność: New Super Mario Bros U, Nintendo Land, ZombiU, Lego City Undercover, Pikmin3, The Wonderful 101, Super Mario 3D World, Wii Party U (i nie zapominajmy o niedoszłym ekskluzywie Rayman Legends!). Jedyne remastery, które pojawiły się w tym okresie to bodajże Wind Waker HD i Wii Sports Club (zaznaczam: remastery odpowiednio 10- i 7-letniej gry, a nie "wersje DeluXe" 2- czy 3-letnich tytułów). Plus do tego ogromna baza świetnych gier z Wii dzięki kompatybilności wstecznej.

 

Switch w pierwszorocznym rozeznaniu na tle konkurencji spisuje się znakomicie, jednak na tle swojego bezpośredniego poprzednika nie wygląda to już aż tak dobrze.
 

  • Plusik 1
Gość ragus
Opublikowano (edytowane)
Cytat

Nintendo Land, WiiU Party

 

 

xd

 

Ja jednak wolę gry ze średnią 97 MC plus faktyczne wsparcie 3rd party z masą gier AAA i indie. Pierwszy rok WiiU nie ma nawet podejścia.

Edytowane przez ragus
Opublikowano

Nie liczy się jak zaczynasz, tylko jak kończysz, przecież chyba samo Nintendo pisało, że wystrzeliło się z gier na WiiU na samym początku, przez co późnej była długo posucha. Teraz starają się utrzymać zainteresowanie konsolą w każdym miesiącu, niby nikogo Labo, a jednak ludzie gadają.

Opublikowano

niby nikogo labo chyba tu na forum czy wsrod graczy, casualowe rodziny beda sie o to zabijac

 

Tyle sie nasluchalem o wiiu i jego najwiekszym bledzie czyli gigantycznych pustych dziurach w lineupie, a teraz niektorzy lineup tej konsoli stawiaja za wzor xddd

Opublikowano

WiiU miało bardzo dobry pierwszy rok, ale dopiero jego końcówkę. Początek to była wielka posucha + sporo tych gier to nie były hity mainstreamowe tylko dobre jako uzupełnienie. Sam wspominam tą konsolę bardzo dobrze, ale kupiłem ją dopiero w 2015, gdybym brał na premierę byłbym załamany.. Switcha brałem zaraz po premierze i szybko stał się dla mnie wiodącym sprzętem do grania 

Opublikowano
25 minut temu, ragus napisał:

"Nintendo Land, WiiU Party"

 

xd

Ja jednak wolę gry ze średnią 97 MC plus faktyczne wsparcie 3rd party z masą gier AAA i indie. Pierwszy rok WiiU nie ma nawet podejścia.

 

Ktoś tu wymieniał 1-2 Switch, czy Snipperclips jako słyczowe party game, i o ile ten drugi tytuł oceniam bardzo dobrze (choć zaliczam go bardziej do indyków), o tyle do takiego NintendoLand się nie umywają (uważam, że późniejsze Game&Wario, Wii Party U, czy nawet Mario Party 10 też nie były tak dobre jak NintendoLand).

 

Wsparcie 3rd party w pierwszym roku WiiU też było ok (Assassin, Fifa, Tekken, CallOfDuty, itd), a produkcje niezależne również sobie radziły na WiiU (wykuto nawet termin "nindies"). Ale nie oszukujmy się przecież - na konsolach Nintendo to tytuły na wyłączność grają pierwsze skrzypce. Pierwszy rok WiiU był bardzo dobry głównie dzięki tylu nowym produkcjom. Switch też ma ich sporo, ale przytłacza ich ta ilość wydanych i zapowiedzianych portów (bo trudno jest nazywać te wszystkie wersje Definitive/DX/Deluxe remasterami, i już chyba nawet Nintendo przestało oszukiwać ostawiając oryginalne tytuły bez tych przyrostków). Jak zapowiadano jakiś tytuł na WiiU to wiedziałem, że czeka nas nowa gra, a nie remaster z Wii. Przy Switchu zakładam, że to port z WiiU, lub port gry już ogranej na innej platformie, to niepokojący odruch.

Gość ragus
Opublikowano (edytowane)
Cytat

Ale nie oszukujmy się przecież - na konsolach Nintendo to tytuły na wyłączność grają pierwsze skrzypce. 

 

Splatoon 2

Xenoblade 2

Mario i Króliki

Mario Odyssey

 

źle? 4 duże exy w pierwszym roku. Przecież na Switchu też takie tytuły grają pierwsze skrzypce. Do tego po pierwszym roku mamy mnóstwo gier 3rd party i tak, jest to lepsze wsparcie niż te, które było na WiiU.

 

WiiU zawsze było u mnie odskocznią i przez większość czasu grałem na PC i PS4. Od kiedy mam Switcha, inne sprzęty włączę raz na miesiąc. Gram zarówno w gry na wyłączność jak i konwersje oraz nowe premiery wspaniałych gier 3rd party. Gry wychodzą ciągle i nie ma gdzie rąk włożyć.

 

Ja już jestem zmęczony sytuacją jak na 3DSie i WiiU, że z reguły albo grało się w coś od Nintendo albo w nic. Switch przypomina mi natomiast DSa, gdzie zachowana była równowaga między tytułami od Nintendo jak i konwersjami/nowymi grami od 3rd party. Dla mnie bomba. Konsola Nintendo przestała być czymś egzotycznym, a wróciły czasy różnorodności wydawniczej.

 

Zresztą jeszcze 2-3 porty z WiiU i skończy się płacz, bo już nie będzie co portować. Niektórzy w tym temacie zachowują się, jakby zaraz miano skasować Switcha, no bo nowych gier nie zrobią. Litości, za rogiem jest e3 i kolejne directy.

 

No nie dogodzisz graczom.

Edytowane przez ragus
Opublikowano

Widać, że Nintendo zamierza przeportować wszystko z Wii U. Komentując Directa na Discordzie zrobiłem taką wyliczankę gier z Wii U, które jeszcze nie zostały zapowiedziane:

 

- Super Mario 3D World

- Wind Waker HD

- Twilight Princess HD

- Super Mario Maker

- Pikmin 3

- Xenoblade Chronicles X

- New Super Mario Bros. U

 

Coś pominąłem? Jeśli Nintendo utrzyma trend 3-4 portów rocznie (w 2017 były Mario Kart 8 DX i Pokken Tournament DX, w tym mamy Bayonetta 1 + Bayonetta 2, Donkey Kong, Hyrule Warriors, Captain Toad), to spokojnie czekają nas jeszcze dwa lata łatania dziur wydawniczych portami. Mnie to oczywiście nie martwi, bo Wii U nie miałem (podkreślam ten fakt bo wiem, że @sprite lubi o tym czytać).

  • Plusik 1
  • Haha 1
Gość suteq
Opublikowano (edytowane)

Marianów raczej nie przeportują bo jest Odyssey a dwuwymiarowa wersja się pewnie już robi.

Zeld też raczej nie bo kto na nie spojrzy kiedy jest Breath of the Wild?

Pikmin 3 xd

Xenoblade miałby rację bytu przed dwójką

 

Jedyną grą, której jestem pewien jeśli chodzi o port to Super Mario Maker. Pytanie tylko kiedy Nintendo to zrobi. 

Edytowane przez suteq
Opublikowano

Nie no ja bym Zeldę SS bym mocno przyjął. W ogóle tak jak mega mnie jarała ostatnia Zelda tak czasami trochę tęskniłem za bardziej skondensowaną rozgrywką i klasik dungeonami.

Opublikowano (edytowane)

Nsmb, sm3dw, xcx, paper mario pewniaki do końca przyszłego roku. SMM obstawiam jednak "dwojke", pikmin 3 raczej oleja skoro ploty o P4 latają juz od chyba 3 lat, Zelda imo to SS HD wyjdzie, a resztę remasterów oleja. Jedyne czego iestem pewien ze nie dostanie portu do Star Fox. Xd

Z tym SMM to łatwa piłka bo dodadzą parę pierdów do rozgrywki, nowe itemki, dodadzą cyferkę i będzie kontynuacja jak Splatoon 2.

Edytowane przez XM.
Opublikowano

Jak Twilight Princess mi zwisa bo kiepsko się zestarzał (i uważam, że Tantalus odyebało chuynie a nie porządny tytuł podrasowany graficznie). Tak Wind Wakera jak zawsze przygarnę z otwartymi rękami (jedna z tych wyjątkowych Zeld, którą można określić mianem "ponadczasowa", przynajmniej tak myślę). No i tak jak powyżej kilku kolegów opisało, jeżeli ogarną Motion Control to już widzę Skyward Sword HD. 

 

Co do Pikmina 3, super jakby wyszedł ale wolę nową odsłonę (no chyba, że mi wszystkie odsłony przeportują na Switcha - jak już szaleć to po całości - kocham tą serię). 

 

Dzięki dodatkowi do Splatoona 2 to wiem co łyknę na wakacje i aż się prosi aby 3-ka dostała porządny Story Mode czy coś w tym stylu (choć wiem, ze większość gra online i olewają tryb single playerowy). 

 

No nie wiem ja osobiście uważam, że line up Switcha jest naprawdę dobry. Choć posiadałem wszystkie stacjonarki Nintendo począwszy od N64 po wszystkie ich handheldy tak ostatnim razem takie zróżnicowanie widziałem przy GaCku, DS'ie i o zgrozo przy Wii (oczywiście to ostatnie jeżeli lubisz dobrą japońszczyzne i jak na możliwości konsoli porty firm third-party z zachodu). 

Opublikowano
6 godzin temu, kes napisał:

Zamiast pracować nad sequelami skupiają się na przeportowaniu wszystkiego co można a to zajmuje czas i sprawia że studia niny nie mogą w pełni skupić się na nowych grach.

 

Tylko że to nie jest prawda. Remastery nie sprawiają, że studia są zajęte i nie mogą pracować nad sequelami. Jeśli sequele mają powstać, to fakt wydania remastera chyba tylko może pomóc ze względu na zaznajomienie z marką i poprzednikami przez większą publiczność. Nie jest tak, że największe talenty mogące pracować nad czymś nowym są „poświęcane” do pracy nad portami/remasterami, bo robi to jakaś ławka rezerwowa albo jest to wyoutsource’owane. 

  • Plusik 1
Opublikowano

Obiektywnie na Switcha wychodzi dużo świetnych gier. Natomiast posiadając Switcha jako drugi, bądź nawet trzeci licząc PC sprzęt do grania to niestety u mnie konsolka niestety się kurzy. Jak mam wybierać biedę Skyrima vs wypasionego na Modach na PC - odpowiedź jest prosta. Jak mam wybierać biedę Dooma vs świętną wersję na PS4 - podobnie. Interesują mnie tylko exclusivy i w mojej ocenie Nintendo nie zawodzi, aczkolwiek czekam na coś co naprawdę zrobi na mnie ogromne wrażenie, jak chociażby kiedyś Wind Waker, czy Luigis Mansion na GCN. Nowa Zelda nie jest dla mnie, a Mario fajny, ale dla mnie to tylko dobry platformer nic więcej, czekam na E3:)

Opublikowano

Ja tam w ogóle nie rozumiem narzekania na te wszystkie remastery w końcu tak jak już koledzy wspomnieli, to ich "produkcja" jakoś znacząco nie wpływa na powstawanie nowych gier. Przy tym nikt nie zmusza nas do ich ponownego kupowania, jak ktoś je ograł i nie chce w nie grać. Ja tam się cieszę, że się ukazują mimo posiadania Wii U i poprzednich sprzętów Nintendo. Jeśli dzięki temu przyciągnie się więcej ludzi do Switch'a, którzy nie mieli styczności z tymi lepszymi grami na Wii U, lub chcą poznać pewne serie Nintendo, bo są nowi w temacie. Jestem jak najbardziej na tak. Ba! Sam mam zamiar kupić kilka tych remasterów mimo tego, że te gry już dawno ograłem, choćby dlatego że są warte ponownego zakupu bardziej niż nie jeden z obecnych "hiciorów" AAA obecnie wychodzących na sprzętach konkurencji. I bardzo liczę na to że Nintendo na Switch'a również zremasteruje takie Tokyo Mirage, bo szkoda by było by ta gra przepadła, która mogła by być nawet świetną serią na wyłączność dla Big N (byle tym razem bez tej głupiej cenzury).

Nie oszukujmy się, w obecnych czasach produkcja gier twa dłużej niż te 10-20 lat temu, i niestety czy to się komuś podoba, czy też nie to każda konsola w pierwszych latach swojego życia będzie dostawać takie "zapchaj dziury", w końcu nowie gierki potrzebują więcej czasu na powstanie. Do tego dochodzi też polityka Nintendo, które nie zapowiada gier tak jak to robi Sony, budując sztuczny hype. I później czeka się na gierki po 3-5 lat, gdzie na takim E3 kilka lat z rzędu mamy praktycznie te same gierki z niewiele różniącymi się gameplay'ami.

Owszem Nintendo po świetnym pierwszym roku, rozbudziło w nas wszystkich apetyty na więcej, i cześć osób może być rozgoryczona tym co obecnie Nintendo zapowiedziało i pokazało. Ale ja apeluje o cierpliwość, bo jeśli firma hydraulika ma w planach sprzedać w nadchodzącym roku fiskalnym jeszcze więcej Switch'ów, niż w poprzednim to muszą szykować konkretne tytuły. Choć pewnie przed E3 raczej ich nie poznamy...

  • Plusik 1
Opublikowano

Smash wrzesien na start platnego online, pokemony na grudzien i znowu rozbija bank, wystarcza te dwie pozycje, reszta dodatek jesli chodzi o slupki

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...