Dosłownie jedyne co napisałem, to że jestem jedyną osobą tutaj, która NIE uważa, że wie 100 razy lepiej od wydawców, co im się jak dokładnie opłaca a co nie. Taki "ekspert" żeby w ogóle czasami mieć wrażenie, że nie wszystko co sobie wyssę jest na 100% prawdą a każdy kto się nie zgadza, choćby całe życie się tym zajmował, jest ewidentnie zły moralnie i upośledzony i jak widać gorszy ode mnie heh czemuż to nie ja jestem szefem wszystkiego.

 

No ale to już klasyczna zagrywka foruma odpowiedzieć w ten sposób zamiast odpisać na temat: skąd wiem lepiej od Capcomu czy kogoś tam, jakie są dokładnie koszta na sztukę, jakie zyski, jaki procent szans na jaki próg strat lub zysków... Lepiej napisać "ogór gupi" i zebrać szacun za eksperckie tłumaczenie.

 

Edytowane 21 maja 20186 l przez ogqozo

11 minut temu, ogqozo napisał:

Dosłownie jedyne co napisałem, to że jestem jedyną osobą tutaj, która NIE uważa, że wie 100 razy lepiej od wydawców

No nie wiem jak czytaleś posty, ale mój tez mial taki wydzwięk. Ogórek OK

@chrno-xJa tam o tym nie myślę, ja cały czas czekam na taki ruch ze strony Nintendo.

Trzeba sobie jednak powiedzieć, że ceny gier na Switcha to kosmos. Odechciało mi się już wyrzucać 200zł i więcej na każdego kotleta, a szkoda - pograłbym w Donkey Konga. Niby można sprzedać, ale zaczęło mnie to mocno drażnić. Podobnie indyki, które są dużo droższe niż na innych platformach. Do tego dochodzą te kombinacje z żałowaniem przez niektórych wydawców na większe carty i dociaganiem połowy gry z neta. Na PS4 mozna kupić NIERa i NIOHa razem za 200zł a na Switchu - Skyrima. Nosz to konsola dla bogaczy!;)

2 godziny temu, roivas napisał:

Na PS4 mozna kupić NIERa i NIOHa razem za 200zł a na Switchu - Skyrima. Nosz to konsola dla bogaczy!;)

 

http://konsoleigry.pl/gry-na-ps4/7575-the-elder-scrolls-v-skyrim-special-edition-pl-ps4-5055856411550.html

http://konsoleigry.pl/gry-na-nswitch/8991-the-elder-scrolls-v-skyrim-nswitch-045496421229.html

 

Cena ta sama, Nier i Nioh na premiere kosztowaly 259zł nie rozumiem tego zarzutu. 

Indyki premierowo nie są zazwyczaj droższe niż na innych platformach. 

 

Już abstrahując od tego, to Niny nigdy nie było tanią firmą i mocno się ceniło, co wiadomo gdzieś tak od czasów kiedy szczycili się tym swoim znaczkiem jakości. Dziwinie się czyta komentarze wieloletnich fanów odkrywających ten fakt.

ja nie dalem za gre na premiere na switcha wiecej niz 199pln, czesto jeszcze dostajac bonusy - koszulke, naklejki, notes, smycz do kluczy itp

 

na ps4 na premiere praktycznie nie ma szans kupic gierki w tej cenie (o ile nie jakis blad sklepu), do tego bonusow zero

 

cyfrowki na premiere z reguly tez kosztuja tyle samo co u konkurencji

 

gierki gdzie druga polowe sie dociaga? ile ich jest? nba2k, la noire, multi do dooma - jeszcze cos?

Nintendo po prostu nie przecenia swoich gier i tyle (ale robią to dość nieznacznie, nie wiem w sumie jak teraz na Switchu z cenami ich gier bo nigdy mi nie przyszło do glowy wydawać w ich e-shopie pieniędzy) przez co ceny używek są wysokie a jeśli chodzi o gierki indie no to cóż, było mówione trochę o Switch Tax i zazwyczaj gry na Swticha są droższe od ich odpowiedników na PS Store czy Windows Storze ale to też nie jest zawsze reguła. 

 

Stardew Valley kosztuje tyle samo praktycznie na PSNie i E-shopie (no teraz jest przecenione na PSNie na 38zł), Celeste to samo, Owlboy trochę tanszy na PSN, Thumper podobna cena. 

 

Exy na obu konsolach kosztują tyle samo Zelda 60$, God of War 60$ - wyjaśnisz o co chodzi z tą konsolą dla bogaczy? 

Premierowo cena nie odbiega od cen na innych platformach na premierę (indyków) ale tam już często zdążyły być w promocji -75% albo znaleźć się w PS Plus czy Games with Gold. Stąd poruszenie. Max promocja jaką widziałem to -50% i to kilka razy, a tak zwyczajowo -20%.

 

@Ficuś no masz jeszcze zestawy gdzie połowa jest dodana jako kod: Resident Evil RE, Bayonetta.

Edytowane 22 maja 20186 l przez NemoKOF

zelda to wyjatek, procz niej praktycznie kazdy sklep internetowy w polsce oferuje nowosci na switcha w cenie 199zl + wysylka (i czasem gratis), na ps4 te same sklepy nowosci 239pln

3 minuty temu, Ficuś napisał:

zelda to wyjatek, procz niej praktycznie kazdy sklep internetowy w polsce oferuje nowosci na switcha w cenie 199zl + wysylka (i czasem gratis), na ps4 te same sklepy nowosci 239pln

Nie mówie o naszej rzeczywistości. Porównywalem ceny w dystrybucji cyfrowej Sony i Nintendo. 

ja pisalem o pudelkowej dystrybucji, ty o cyfrowej, roivas w sumie nie sugeruje w poscie o jaka forme mu chodzi ale tak - cyfrowo nowki sa w tych samych cenach w przeciwieństwie do pudelek gdzie na premiere sa te 40-50zl tansze

Nie mówię o nowościach. Chociaż by można, np. o grubo za drugich na premierę remasterach. Tak jak niektórzy już wspomnieli, duże tytuły nie tanieją. Albo nigdy, albo po kilku latach, o max kilkadziesiąt zł w jakimś nintendo selects itp. Teraz nie kupie kilku duzych tytułow w chocby zblizonej cenie do tych z PS4. No to może za jakiś czas? Też nie. Z czym tu kochani dyskutować?:D

To może patrz na ceny używek, a nie nowych gier? Bo z tego co piszesz wnioskuję, że Nioh i Nier za dwie stówki to raczej nie ceny nowych egzemplarzy w folii. Za dwie stówki kupisz na Switcha Króliki i Bayonettę 2.

Nowki na premiere w pudle tansze niz u konkurencji

Indyki na premiere w podobnych cenach jak u konkurencji

Wkladam gre i gram, a nie 40gb przymusowe instalki

Patche po kilka lub kilkadziesiat mb, a nie tony gb

Ze niby pol gry w trzech przypadkach trzeba scuagnac z neta? A driveclub w wersji pudelkowej 1.0 to nawet nie 20%gry, wiedzim chyba 30gb patchy itp

Bayo1 na kod? U konkurencji tez byly takie praktyki

 

Zgodze sie jedynie do cen używek w pudlach, tu nie ma szans na gre za hmm 50pln, pozycje niny tez praktycznie bez przecen w eshopie i tyle

Hideki Kamiya nagle reetwetuje mnóstwo tweetow o TW101 z opiniami o grze i przeniesieniu jej na switcha. 

Jak ma moje to juz stopro ze ta gra będzie kolejnym remasterem bo jest tego pełno.

Z tym drugim switchem do domu to polecieli. Za -150 pln ok poświęcasz nie tylko docka i gripa, ale też ładowarkę xD No deal życia, jak nic.

Obstawiam, że w Japonii będzie wielki popyt 

wielki moze nie ale podskoczy sprzedaz na pewno

No jest plus w postaci możliwości wybrania dowolnych kolorów joyów w zestawie. Obes,rają się ze szczęścia pewnie. Myślę, że w takiej formie nie wyjdzie to poza japonię w ogóle.

Ale zawsze lepiej mieć wybór, niż go nie mieć.

Ja tam uważam, że to fajna opcja dla tych co i tak grają na Switch'u tylko przenośnie, i dla nich reszta jest zbędna (no może oprócz ładowarki).

Fajna opcja to by była z ładowarką w tej cenie.

Ładowarka tyle co ta zniżka. Więc średni interes po prostu. Fajnie że można kolorki wybrać, to na plus. 

Drobna oszczędność na docku. Jednak późniejsze dokupienie docka wyjdzie drożej niż "stary zestaw". 

Zaraz ktoś napisze, że wszyscy mają ładowarki, więc po co im kolejna - _-