Skocz do zawartości

Nintendo Switch - temat główny


Labtec

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
6 hours ago, Rozi said:

Switch powstał jako konsola hybrydowa, nie wiem czemu ktoś świadomie kupuje wersję wykastrowaną, pozdrawiam :lapka:

 

bo jak się ma inne konsole (nawet z przed 7 lat) to te Switchowskie 720p wygląda jak kupa na TV

 

Switch Lite dla mnie w wersji handheld jak najbardziej

Opublikowano
2 godziny temu, Labtec napisał:

 

bo jak się ma inne konsole (nawet z przed 7 lat) to te Switchowskie 720p wygląda jak kupa na TV

 

Switch Lite dla mnie w wersji handheld jak najbardziej

co ty gadasz, rozi zapewne nie jechał w życiu pociągiem bo przecież kolej powstała po to żeby wozić towary, więc nie wie jak ktoś może świadomie wsiadać do pociągu i przemieszczać swój własny tyłek między miastami :rayos: 

Opublikowano

Tak, tak, kupno konsoli do grania przenośnego jest lepsze niż konsoli do grania przenośnego (z większą baterią) i do grania na telewizorze (w lepszej jakości) :pawel:

 

Co. Ja. Kurwa. Czytam.

Opublikowano

No i okej, niech pasuje, ale pisanie, że Lite jest lepszy to zwyczajne kłamstwo.

Opublikowano

NIECH KUPUJĄ CO CHCĄ ALE ŚWIADOMIE POZBYWAJĄ SIĘ FUNKCJONALNOŚCI

 

Zrozumiałe teraz?

Opublikowano

Nikt nie wspomnial ze Lite ma lepsza ergonomie i przez krztalt o wiele lepiej sie go trzyma w rekach :notbad: Osiagi w multi mialem lepsze na Lite’cie niz na zwyklaku z gripem, nie wliczajac jasne Pro Controllera. Mialem jednego Lite’a i 4 czy 5 normalnych Switchow to moge sie wypowiedziec :sir:

Opublikowano

Tak apropo grania przenośnego, to widzieliście kiedyś kogoś w parku/komunikacji/gdziekolwiek grającego na switchu? Bo ja nie. I o ile lubię wersję hybrydową, to nie wyobrażam sobie targać jej dla 20 minutowej partyjki w tramwaju., dlatego rozumiem osoby preferujące Lite. Pomijam już to, że nie chciałoby mi sie nawet jebać z rozwijaniem słuchawek.

Opublikowano

Właśnie dlatego Switch to dla mnie super sprawa :) W domu mogę grać wygodnie z kanapy na dużym ekranie, czasem w łóżku przed snem. Tramwajem nie jeżdżę ale jakbym jeździł to pewnie wolałbym posłuchać jakiegoś podcastu. Natomiast zdarza(ło) mi się podróżować samolotem, pociągiem (min. 2h) i przebywać w hotelach (w związku z pracą kilka razy w roku). Obecnie ze względu na coronavirusa tego nie robię, ale w swoim czasie dawało mi to masę czasu na nadrabianie zaległości growych i sprawdzało się świetnie. Takiego handhelda oczekuję bo jeśli miałbym zabijać czas w parku to zdecydowanie wolałbym coś mniejszego.

Opublikowano
25 minut temu, number_nine napisał:

Tak apropo grania przenośnego, to widzieliście kiedyś kogoś w parku/komunikacji/gdziekolwiek grającego na switchu? Bo ja nie. I o ile lubię wersję hybrydową, to nie wyobrażam sobie targać jej dla 20 minutowej partyjki w tramwaju., dlatego rozumiem osoby preferujące Lite. Pomijam już to, że nie chciałoby mi sie nawet jebać z rozwijaniem słuchawek.

Ja widzialem kilka razy w pociągu i sam podróżując miałem ze sobą switcha nie raz. Masz po prostu pecha.

Opublikowano

Ja widziałem, ale jeśli chodzi o handheldy, to zawsze to były pojedyncze przypadki - na obrazki z kampusów w USA czy Japonii bym nie liczył, po prostu u nas łatwiej przychodzi urządzenie kosmicznego gaming roomu, niż granie publicznie.

Opublikowano

Pociąg spoko, ludzie nawet z laptopami się rozkładają. Jednak krótkie dojazdy albo granie w parku, w sumie po co? Zwłaszcza ,że na switcha jest mało typowych gier na krótkie sesje. Takie granie po 15 minut w gierki które nie są do tego przystosowane jest mało wygodne i przyjemne. Lepiej w tym czasie posłuchać muzyki, ogarnąć neta albo pograć w coś na komórce. Mi się nawet w samolocie nie chce rozkładać jak lot trwa tylko półtorej godziny. Zanim start się skończy, wypijesz tą herbatę i zjesz przekąskę to już przygotowanie do lądowania. 

Opublikowano

W moim przypadku zależy od gierki. Zdarzało mi się wyciągać Switcha jak miałem 15 min do celu, włączałem Rogue Legacy - jedno lub dwa czyszczenia mapki zanim nastąpił dead i wysiadka. Szybki rogalik wtedy sprawdza się idealnie a sam przejazd skraca się do jakichś 5 minut :) No i ten tryb natychmiastowego uśpienia rozgrywki to też jest piękne.

Opublikowano (edytowane)

Kupiłem miesiąc temu Switcha i Switcha Lite, to się legancko wypowiem. :sir: 

Nie gram na mieście, bo jednak inaczej spędzam wolny czas, niż siedząc na ławce w parku z konsolą w łapach (nie jestem zresztą przekonany, czy ten ekran w ogóle nadaje się do używania go na zewnątrz). W trasie też nie przewiduję raczej odpalania konsoli, bo raz, że nie latam co tydzień samolotami, a dwa - nie jeżdżę co chwilę pociągami. Natomiast pląsanie wąsatym hydraulikiem w czasie jazdy za kółkiem, to chyba nie jest najlepszy pomysł.

 

Ale że zachorowałem ostatnio na gierki od Nintendo, to mając świadomość, jak upośledzona technicznie jest już dzisiaj ta konsola, stwierdziłem, że i tak większość czasu będzie mi służyła - mimo tego co napisałem wyżej - jako handheld (nie chcę krzywdzić oczu jeszcze bardziej odpalając 720p na wielkim ekranie). Lite'a szybko jednak oddałem, bo klasyczna wersja do moich zastosowań (granie w chałupie w pozycji kanapowo-leżącej) sprawdza się nad wyraz dobrze. A że chciałbym sprawdzić kiedyś np. Ring Fita, to wybór okazał się dla mnie naturalny. Natomiast aż do dzisiaj nie podpiąłem jeszcze tego ustrojstwa stacjonarnie do TV. Mam nadzieję, że dock w ogóle działa... :reggie:

Na moją pozytywną opinię wpływa jednak też pewna ważna rzecz. Mianowicie, od razu zgarnąłem polecanego w sieci gripa od Skull & Co. I nie wyobrażam sobie w tym momencie trzymania w łapach normalnego Switcha bez tego cholerstwa. Nadgarstki i łokcie odpadłyby mi chyba już po 15 minutach. Ergonomiczny to ten Switch w trybie handheldowym na pewno nie jest*). Ba, nawet pomimo dodatkowego gripa po 1,5-2h sesji czuję jednak lekki dyskomfort.

 

Bo co by nie mówić: przy bezpośrednim porównaniu różnica w rozmiarach między Switchem tradycyjnym, a Lite'em jest naprawdę wyraźna. Więc jeżeli ktoś faktycznie dużo podróżuje i często będzie zabierał konsolkę ze sobą, to wówczas wybrałbym jednak tę drugą opcję - jest po prostu wygodniejsza. I tańsza.

 

____

*) Swoją drogą - nie wyobrażam sobie z tego względu grania na Steam Decku, to będzie przecież ciężki, nieporęczny kloc.

Edytowane przez l33t
Opublikowano

Ja nie otwieram książki na 15min bo takie czytanie mija się z celem a co dopiero granie w ten sposób. To jest podstawowy problem hh. Gry ciężko się gra jeśli ma się te 15min. Nawet na telefonie mam jakieś większe gry jak XCom, This War of Mine czy Monster Hunter Stories. Dwa pierwsze tytułu pograłem w okresie dwóch tygodni w wyjeździe służbowym lata temu. Wiele razy myślałem, że gdzieś w kolejce do jakiegoś lekarza czy gdzieś zdarzy mi się pograć ale nie mam nigdy takiej weny nawet jeśli gdzieś zdarzy mi się czekać. Wolę przejrzeć newsy, Reddit czy forum w tym czasie :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...