2 ostatnie tak, Heist 2 to JEDYNA zapowiedź z całego directa warto cokolwiek. Smutne życie osobników broniących jakiejś platformy choćby było widać gołym okiem, że się kończy. Może warto przemyśleć swoją sytuację i wypełnić czymś ten pusty dzban.

Smutne życie dzbanów wchodzących do tematu i pisanie, że choojowe gierki po czym przyznawanie się, że jednak warto na coś czekać robiąc z siebie jeszcze większego dzbana uprawiając backpeddaling.

Nie zmieniam opinii o tym śmiesznym pokazie. Zmarnowane 20 minut życia które mogłem przeznaczyć na dłubanie w ziemi patykiem. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale możesz sobie dalej wmawiać, że jest inaczej.

Nie napisałem słowa o pokazie bo go nie oglądałem więc niczego nie bronię ale patrząc na tytuły jakie powstają takie jak np kolejna część ogranych przeze mnie dwóch części Cat Questa z wysokimi notami na meta wiem, że jest dobrze   więc pisanie, że choojowe gry to czysta odklejka

Dobra, ale czy ktoś realnie oczekiwał wczoraj indyczych bomb? Nie ma cienia szans na jakieś dedykowane Switchowi indyki, jedynie nadzieja, że te co lepsze nie zajadą ponad 7-letniego Switcha.

Nikt bo gry indie same w sobie są hidden gemami i w tym tkwi cała ich siła. Napalanie się tylko na Silksonga to czysty casualism

3 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

Dobra, ale czy ktoś realnie oczekiwał wczoraj indyczych bomb? Nie ma cienia szans na jakieś dedykowane Switchowi indyki, jedynie nadzieja, że te co lepsze nie zajadą ponad 7-letniego Switcha.

 

Ostatnim dedykowanym był Książę Persji. Gra robiona pod Switcha. Na innych platformach nie masz lepszych tekstur

i na żadnym nie masz gorszego sterowania, coś za coś  

 

Serio Gira, niepotrzebnie prowokujesz. Pokaz był chujowy, co tu dużo mówić. Ostatnim indyczym hitem na tę platformę będzie zapewne Silksong.

1 minutę temu, Paolo de Vesir napisał:

i na żadnym nie masz gorszego sterowania, coś za coś  

 

A to już dyskusyjna kwestia  Gałki na pewno nie są tak głośne jak na padach Xboxa

Ani tak wygodne czy precyzyjne. Akurat joycony słusznie jebane są przez graczy co widać po polularności gadżetów pokroju Binboków czy SplitPada. Wciąż mam ciary na wspominki o graniu w Dooma 3 na tych malutkich analogach brrr

6 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Dobra, ale czy ktoś realnie oczekiwał wczoraj indyczych bomb? Nie ma cienia szans na jakieś dedykowane Switchowi indyki, jedynie nadzieja, że te co lepsze nie zajadą ponad 7-letniego Switcha.

Są govno indyki i super indyki. Ostatnio te super indyki omijają hurtowo switcha na co kolejnym dowodem jest ten Direct gdzie całe dwa się pojawiły na 20min czyli Steam world I Cat quest 3 (a jeszcze dochodzi strach jak będą działać)

 

 

 

 

 

Nie jest tajemnicą, że Switch jest na zajechaniu. Plus taki, że jak ktoś dzisiaj go kupi to ma na lata gier do nadrabiania.

Teraz, Paolo de Vesir napisał:

Ani tak wygodne czy precyzyjne. Akurat joycony słusznie jebane są przez graczy co widać po polularności gadżetów pokroju Binboków czy SplitPada. Wciąż mam ciary na wspominki o graniu w Dooma 3 na tych malutkich analogach brrr

 

A teraz wyobraź sobie, że te wszystkie dodatkowe akcesoria nie są dlatego, że podstawowa opcja jest słaba tylko żeby dać Ci swobodę wyboru   Jaki wybór masz w padzie od Xboxa albo Steam Decku?

 

No właśnie, żaden 

Niesamowicie słaba zarzutka i wciąż wierzę, że w domu zagrywasz się na SteamDecku, bo niby w co miałbyś zagrywać się na Switchu który dawno ma za sobą najlepsze lata?

2 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

bo niby w co miałbyś zagrywać się na Switchu

 

Balatro? Unicorn Overlord? nowy Shiren? Prince? Paper Mario chętnie ogram bo nie miałem okazji

 

i cały backlog świetnych indyków

1 minutę temu, Paolo de Vesir napisał:

Niesamowicie słaba zarzutka i wciąż wierzę, że w domu zagrywasz się na SteamDecku, bo niby w co miałbyś zagrywać się na Switchu który dawno ma za sobą najlepsze lata?

O zmarłych tylko dobrze albo wcale 

 

Handheld w 2024 to tylko deck/rog/Lenovo albo siedzenie cicho pod kamieniem ogrywając starocie na switchu z backlogu w oczekiwaniu na switcha2

 

Ja np backlogu nie mam na switcha więc ta konsola od prawie 2 lat do mnie praktycznie nie istnieje. W zeszłym ja odpalałem do 3 gier, w tym ani razu.

To jest jak narazie jedyny rok, w którym Nintendo nie wypuściło masakratora bo powstają takie produkcje ale na Switcha 2. Nie wiem jak można narzekać i tego nie rozumieć. 

Przy najmniej nie będzie gier rozkraczonych między generacjami jak u konkurencji.

27 minut temu, Ukukuki napisał:

Przy najmniej nie będzie gier rozkraczonych między generacjami jak u konkurencji.

Tego nie wiesz, nie wierzę że 140mln posiadaczy switcha odetną od tak od swoich nowości

Dokładnie. Nie oleją. Dostaną swoją wersję vide cyberpunka z ps4. 

Oleją.

 

Wteczna i exy only Switch 2. Lets go.

Nie wierzę, że sam w to wierzysz.

On nie wierzy sobie tak jak my mu nie wierzymy.

Wow. Ktoś odkrył, że 7letnia konsola przestarzała technologicznie już na premierę nadal jest przestarzała po tych latach. No niesamowite. Ale nie aż tak niesamowite jak to, że korporacja nie chce zrezygnować z doskonałej sprzedaży sprzętu, który sprzedają w pełnej cenie, a koszt produkcji wynosi jakieś grosze. Ta rzeczywistość jest taka... rzeczywista. 

Klapy i boty są tak zaszczuci przez patche międzygeneracyjne od Phila i Jima, że ich ptasie móżdzki nie są w stanie sobie wyobrazić sytuacji, że nowa gra może być robiona od podstaw na nowy sprzęt.

 

Czemu mam nie wierzyć?

 

Gdyby było tak jak piszecie to te gry wyszłyby już teraz i tak jak na waszych już nie konsolach a pseudo pecetach machnęli by na to ręką, myśląc sobie że jakoś to będzie, najwyżej wrzucimy paczyk z rozdziałką jak już wyjdzie nowa konsola pseudo-PC.

 

Patchy do exów Switchowych jak najbardziej oczekuję ale jeżeli już mówimy o sytuacji kiedy wychodzi nowy sprzęt to po nowych grach oczekuję nowej jakości a nie fuszerki załatwianej paczykami.

 

Widać w Nintendo zupełnie inną koncepcję na skok międzygeneracyjny niż na tych waszych pseudo-PC konsolkach stąd między innymi to przesuwanie premier i to was boli bo jesteście przyzwyczajeni do yebania was w doopę przez branżę i szybkiego wypuszczania niedokończonych gier 

Ale on mocno zaryje o glebę jak już dopadnie go rzeczywistość