Skocz do zawartości

Nintendo Switch - temat główny


Labtec

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja jak chorowałem te 1.5 roku temu i nie mogłem się ruszać z łóżka to zdecydowanie wolałem grać na telewizorze. Do tego te dżinks do połączenia z Dual Sense i grało się super. Teraz nie mam siły na granie na tv, więc zostaje handheld. Ale ogólnie, gdybym miał wybór, tylko tv

Opublikowano

Też tak myślałem jak zaczynałem :boomer: Na szczęście mamy do czynienia ze sprzętem kompletnym (poza jakością jego bazarowego wykonania M D R) więc można grać na tv  i pod kołderką w każdej chwili

Opublikowano

Na luziku zrobią, a potem jeszcze będę śrubować. I to konsola, która chyba nigdy oficjalnie przez cały żywot nie dostała obniżki ceny xddd

Opublikowano

Jak czymś przy zapowiedzi switch2 nie zaskoczą to mogę iść o zakład że sukcesu switcha1 nie powtórzą, będzie im się pewnie nextgen dobrze sprzedawać ale powtórki z fenomenu S1 nie przewiduje

Opublikowano

To jest i oczywiste dla nich, jeśli to będzie tylko rozwinięcie Switcha to sprzedażowo nie nawiążą z tym systemem walki. Jednak spokojnie sprzedadzą kilkadziesiąt milionów. 
 

Jakaś większa rewolucja to będzie pewnie za kolejne 7-8 lat przy następcy Switcha 2.

Opublikowano

Trochę będą więźniami swojego sukcesu. 

 

U nich każde rozwinięcie poprzedniego pomysłu sprzedaje się gorzej: Wii -> WiiU, NDS -> 3DS, GB+GBC -> GBA. No ale po prostu wiele osób kupuje ich sprzęt dla ich gier głównie. Nie wiem czym mogą skusić teraz do zakupu MK9 jak MK8 z dlc jest wielką gierką która ma niemal wszystko?

 

Może tym razem, dając pełną wsteczną, robiąc czytelny marketing że "w swoje gierki zagrasz ale jak wymienisz sprzęt to możesz sobie pograć w nowsze gierki w lepszej jakości" i dobrze wyceniając sprzęt uda im się uniknąć klapy WiiU czy początku 3DS gdzie szybko cenę zmniejszali bo się przeliczyli. 

Opublikowano

To nawet nie chodzi o graczy którzy będą tęsknić za jakąś konkretną serią gier, to jest zawsze skierowane do fanów i to nie jest wielka część społeczności danego systemu. Przy takich przejściach część osób jest skuszona szałem na dany system z uwagi na gimmick którego wcześniej nie było. Tak jak ten gimmick jest powtórzony z drobnymi zmianami, tak te osoby które przy pierwszym zakupie jakoś super nie przekonała się do niego, drugi raz sprzętu z tym nie kupi. 

 

U Nintendo jest taki problem ,że nie ma stałych klientów jak Sony, jakiś Mariuszków którzy zawsze muszą mieć sonkę żeby pograć w nowego CoDa czy Fifkę. To znaczy ma ale nie aż tyle ile by wypadało mieć, GC, Wii U pokazały ,że szału pod tym względem nie ma. 

 

Oby tylko nie było jak z Wii -> Wii U bo jednak szkoda Nintendo a obecnie już stawiają wszystko na jedną kartę. Wcześniej ratował ich trochę sukces Wii, Nintendo DS i kasa z tego oraz 3DS który radził sobie po trudnym okresie już całkiem dobrze. 

 

Opublikowano (edytowane)

Musieliby być kretynami by powtórzyć porażkę Wii U, gdzie przede wszystkim totalnie zawinił marketing, nazwa konsoli i reklamowanie się wydanymi już wcześniej multiplatformami. Niech wrzucą na start nowego Mario 3D, Donkey Konga czy jakieś nowe IP by zagwarantować sobie niezły start. Pytanie tylko czy takie nowe Mario 3D będzie crosss genem? Pewnie tak. Nawet grom Nintendo przydałaby się już jednak większa moc.

Edytowane przez Lukas_AT
Opublikowano

Wii U to wcale nie było po prostu mocniejsze Wii lol, 3DS też nie był po prostu mocniejszym DS-em lol, przecież obie konsole miały bardzo drogie (i jak się okazało niewypalone rynkowo) nowe bajery. Żadne rozwinięcia.

Mocniejsze Wii z większą mocą, HD i ulepszonym sterowaniem byłoby normalnym pomysłem i chyba wszyscy tego oczekiwali i Nintendo nigdy tego nie zrobiło. Na ironię najbliżej pokazania nam tego jest... Switch w paru gierkach w których możemy celować ręką (i jest super). Daleko, ale i tak bliżej niż było Wii U, które kompletnie porzuciło Wii, a nie je rozwijało.

 

 

GameBoy Advance sprzedał ponad 80 mln sztuk, a dostawał gry przez TRZY I PÓŁ ROKU. To nie była żadna "gorsza sprzedaż" od oryginalnego GameBoya, po prostu konsola została szybko zastąpiona. GameBoy we wszystkich wariantach nie sprzedał nawet o połowę więcej sztuk zatrzymując się poniżej 120 mln, a był zastąpiony po DWUNASTU latach.

 

Relatywnie do czasu istnienia, GBA sprzedało się chyba lepiej niż jakakolwiek konsola w historii lol. PS2 przez 3,5 roku od premiery sprzedało jakieś 60 mln sztuk, dla porównania.

GBA podobnie.

Po prostu został szybko zawinięty.

  • Plusik 1
  • This 1
Opublikowano

3DS był czystym rozwinięciem DSa, dodali 3D gdzie większość osób to ustawiała na off żeby mieć ostrzejszy obraz. Na skończonych 50 tytułach na 3DS w żadnym nie bawiłem się dłużej trybem 3D. 

 

GBA dostawał gry duże gry do 2007 roku, w 2005 świetna zelda w 2007 świetny port FFVI. a najlepszy model SP2 dostał w 2006 albo 2007. A szybkie wyjście DSa było odpowiedzią na premierę PSP. 

 

Teraz jak patrzę prawie połowa sprzedaży GBA była po premierze DSa, co ty dupisz @ogqozo ? 

 

 

W sumie jeszcze ciekawe jest to ,że GBA sprzedawał się najsłabiej w Japonii xd 

Opublikowano

Ten port Final Fantasy VI to zwłaszcza było wydarzenie na rynku lol, Nintendo codziennie przerzucało setki ludzi do tłumaczenia żeby zdążyć z premierą europejską na prawie rok po japońskiej, takie to było kluczowe wydarzenie dla sprzedaży GBA.

Zelda nie wiem która wyszła w 2005. Minish Cap wyszedł w Europie chwilę po Japonii, 12 listopada 2004 - 3 lata, 4 miesiące i 20 dni po premierze GBA. Four Swords wyszło w marcu 2003. Po Minish Cap nie było już większych premier na GBA, coś tam było, Nintendo wszak nie było pewne DS-a i oficjalnie mówiło o "trzech sprzętach", ale nic wielkiego. No bądźmy poważni, nowy Mario Kart wyszedł na DS-a, Animal Crossing wyszło na DS-a, Advance Wars wyszło na DS-a, Castlevania wyszła na DS-a, nowy Kirby wyszedł na DS-a. Megahiciory Nintendogs i Brain Training wyszły na DS-a. Na GBA po jesieni 2004 wychodziły głównie gry z niszowym fandomem, porty staroci. To nie była sytuacja "trzech sprzętów", DS to był ewidentnie ten nowy sprzęt.

 

PLUS miał on ogromne miejsce w środku poświęcone na karty z GBA, w które zupełnie spoko się grało normalnie, więc nawet jak ktoś chciał grać w te hiciory jak port FF VI, to po prostu wcale nie musiał do tego kupować GBA. Nawet jakby próbować tak wymyślać, że GBA mocno cisnęło biblioteką, to i tak kupno DS-a oznaczało posiadanie ich obu i tyle. Nie było sensownego powodu kupować GBA po tym 3,5 roku.

 

Co to by nawet zmieniało lol. Nawet jak sobie uznamy że europejska premiera portu FF6 była takim system sellerem, to, ok, nadal mamy ponad 80 mln sztuk konsoli która przestała mieć nowe gry po sześciu latach od premiery. Nawet przy takiej fantazji nie wychodzi, że schodziła gorzej niż poprzedni GameBoy.

 

 

Tyle naciągania tylko po to żeby, nie wiem, wierzyć że GBA się sprzedawało słabo lol. No tak, sprzedawało się gorzej. A 3D w 3DS-ie nic nie kosztowało, bo ty sobie wyłączyłeś, więc jak ty wyłączyłeś to staje się to nieprawdą że dla producenta było w założeniu kluczową innowacją.

Wszyscy wiemy że to 3D okazało się niewarte świeczki, no ale rynkowo to miał być główny atut i produkcyjnie główny koszt, więc jak gadamy o sprzedaży a nie o odczuciach, to to jest superważne i to nie było właśnie rozwinięcie DS-a. Zrobienie czegoś czego nikt inny nie robi, nikt się nie spodziewa, czego nikt nie chce i co się nie opłaca, to nie jest "rozwinięcie DS-a" tylko właśnie odwrotność.

 

 

 

Czy Nintendo teraz stać na tak jajcarski ruch jak Wii U czy 3DS - to jest pytanie, które często tu zadaję. Oni często się odgrażają, że zawsze będą wprowadzać innowacje w hardware, że zawsze nowy hardware ma wprowadzać typ gier, który nie był wcześniej możliwy, ale przecież każdy tak mówi lol. Sony i Microsoft też tak mówią, a gry są bardziej podobne do poprzedniej generacji niż kiedykolwiek wcześniej. Apple jak pokazuje iPhone 100 to też mówi o kompletnie nowym rozumieniu telefonu, chociaż te wszystkie telefony od wielu lat robią generalnie to samo.

 

W sensie, właśnie, jedna zmiana się pojawiła zauważalnie - pojawiły się telefony wyginane. Chyba się pojawiły, tak słyszałem, ale szczerze mówiąc nie spotkałem nikogo, kto by takiego używał. Wszyscy mają takie same telefony tak naprawdę. No i właśnie takie jest dla mnie ciekawe pytanie, którego nadal nie znany. Czy Nintendo zrobi coś jak nowy iPhone, ogólnie ten sam prostokąt robiący to samo, czy znowu zrobi coś jak wyginany telefon (i co to może jeszcze być w dzisiejszych czasach???).

 

Wydaje mi się, że pewnie to pierwsze, bo Switch i jest ogromnym sukcesem, i nie ma konkurencji, i jest jedynym sprzętem Nintendo, i minie już przed premierą nowego sprzętu osiem lat od jego premiery bez większych zmian. Brzmi to jak kompletnie niestosowny moment na zastępowanie go czymkolwiek innym niż Switch Advance.

 

ALE, z tymi zdrowymi wariatami z Nintendo nigdy nie wiadomo... Mieli hiciora z takim Wii i go kompletnie położyli sami do grobu zamiast po prostu dodać moc, dodać HD, ulepszyć kontrolery... Na ironię, dzisiaj to typowe mieć takie "centrum dowodzenia" w postaci OS-a TV z zaiste podobnym rozkładem do Wii i pilotem celującym ruchowo. Pomysł Nintendo był rynkowo potężny, tylko zamiast ulepszać technologię aż będzie przyjemna i szybka w użyciu to ją porzucali znudzeni.

  • Plusik 3
Opublikowano (edytowane)

No zgodnie z przeciekami, to konsola powinna być iteracją Switcha, ale nie wiadomo czy nie odwalą do tego jakiegoś jajcarskiego ruchu np. kółko do przewijania w triggerach czy coś.

 

I moim zdaniem przeskok w grafice będzie całkiem spory - konsola na poziomie ps4 lub słabsza, do tego z DLSS. Będzie to jedyna konsola z taką technologią na rynku, chyba, że Sony wypuści wcześniej PS5 Pro z podobną technologią od AMD. Jestem wielkim fanem DLSS i z chęcią obadam jak to będzie wyglądało i działało.

 

Czego bym sobie życzył, to przede wszystkim nowa wersja joyconów, wyprofilowana jak należy, którą przyjemnie się trzyma, abym mógł wygodnie grać na kanapie.

 

Ekran OLED? Nie potrzebuję, głównie dlatego, że takie ekrany używają PWM do regulacji jasności, a to nie sprzyja zbytnio ergonomii, mimo, że kolory są lepsze.

 

Jakie gry na start konsoli? Biorę Astral Chain 2, może jakiegoś Mariana i niepodziankę. Później może jeszcze Animal Crossing w otwartym świecie  :)

 

 

 

 

Edytowane przez beardo0
Opublikowano (edytowane)

Panie i Panowie ;)

Jaki pad oprócz pro konrolera polecacie (fundusz do 500zł)  - a i napewno układ przycisków BAYX

Przeglądam internety i YT i namieszane mam już w głowie ;) 

 

 

Edytowane przez Assassins_78
litrówka

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...