Homelander 2 515 Opublikowano 15 lutego Opublikowano 15 lutego Wiadomo, w sensie tak wszyscy przypuszczają, a nie wiadomo, bo w 100% potwierdzili. Tak jak zrobili to teraz. Miałem nadzieję jednak, że przeniosą na S2 Cytuj
Pupcio 19 163 Opublikowano 15 lutego Opublikowano 15 lutego No nie. Wiadomo to od poprzedniego trailera że gra ląduje na s1 czyli już od 7 miesięcy mamy to oficjalnie powiedziane 1 Cytuj
Daffy 10 822 Opublikowano 15 lutego Opublikowano 15 lutego 43 minuty temu, Pupcio napisał(a): A to przecież od dawna wiadomo że będzie crossgen Co rozumiesz przez cross gen? Na razie to wiemy jedynie oficjalnie że będzie wsteczna więc MP4 odpalisz na switchu2, czy odpalony MP4 na switchu2 będzie działał i wyglądał lepiej niż na S1 to już niewiadoma. Cytuj
Pupcio 19 163 Opublikowano 15 lutego Opublikowano 15 lutego 3 minuty temu, Daffy napisał(a): Co rozumiesz przez cross gen? Na razie to wiemy jedynie oficjalnie że będzie wsteczna więc MP4 odpalisz na switchu2, czy odpalony MP4 na switchu2 będzie działał i wyglądał lepiej niż na S1 to już niewiadoma. Chodziło mi tylko i wyłącznie odpalenie na s2. Tak jak botw wiiu/switch Cytuj
KrYcHu_89 2 558 Opublikowano 15 lutego Opublikowano 15 lutego 3 minuty temu, Pupcio napisał(a): Chodziło mi tylko i wyłącznie odpalenie na s2. Tak jak botw wiiu/switch BoTW miało wersję natywną na Switcha wiadomo, tutaj może być po prostu wsteczna, ciekawe jak to ogarną. W sumie chyba lepiej jakby po prostu była jedna wersja (pudełko i digital), po co udziwniać. Cytuj
ogqozo 6 657 Opublikowano 15 lutego Opublikowano 15 lutego Wiele osób spodziewa się, że Breath of the Wild dostanie ulepszoną wersję na Switcha 2. Wiadomo (w sensie naprawdę wiadomo, nie forumowe "wiadomo - 5-letni leaker wymyślił"), że Nintendo od dawna używało tej gry do testów i pokazywało na niej możliwe ulepszenia. Na pewno istnieje jakiś projekt związany z Breathem na Switcha 2, są donosy. Nie jest to jednak nic nowego, Nintendo często używało największego Mario czy i Zeldy jako podstawy do nowych technologii, a same projekty nie były wydawane. Tyle faktów, reszta to domysły. Co do Metroida to nie ma absolutnie żadnych wieści tak naprawdę. Ogólnie ta seria nie jest w 1% tak istotna rynkowo, jak forumowicze nieustannie wierzą. Kapitalny Metroid Prime 3 był bodaj pięćdziesiątą najlepiej sprzedającą się grą na Wii, a jeśli chodzi o stosunek kosztów produkcji do sprzedaży, to musiał być naprawdę bardzo nisko w porównaniu do praktycznie wszystkiego, co Nintendo wydaje. Fantastyczna trójka - mająca też zaletę, że seria była wtedy świeża a nie artefaktem sprzed 20 lat, i świetne sterowanie ruchowe - sprzedała się na poziomie Resident Evil: Umbrella Chronicles, albo klasyka pt. Carnival Games od geniuszów z Cat Daddy Games. Na Switchu, rynek dobrych gier jest znacznie mocniejszy, ale relatywnie, kapitalny Metroid Dread też jest w okolicach 50. miejsca; Zelda z Zeldą już po paru miesiącach go wyprzedziła, wyprzedził go też wierny remake Super Mario RPG ze SNES-a, wyprzedził go prosty Yoshi itd. To jest drobiazg, Nintendo nic nie będzie specjalnie robić pod Metroida. Samus Returns nigdy nie miało nowej wersji na Switcha, chociaż to świetna gra wydana na konsolę past-gen. TLDR, też nic nie ma na ten temat tak naprawdę. Nintendo wielokrotnie podkreślało, że to gra na Switcha 1. W ogóle to ten koniec 3DS-a brzmi dziś jak zabawnie znane echo. Co to wychodziło na 3DS-a, gdy już Switch był na rynku? Wielki powrót Metroida. Nowe Pokemony, choć nie z głównej serii. Swoją drogą, także nowa gra Grezzo (wtedy niezależne IP pt. Ever Oasis), oraz Mario & Luigi (wtedy nowa wersja Superstar Saga). Brakuje tylko jakiegoś remake'u Fire Emblema (chociaż patrząc na historię, byłoby to bardzo normalne, jeśli remake czwórki jeszcze w 2025 nagle wyjdzie lol). Cytuj
ogqozo 6 657 Opublikowano wtorek o 17:42 Opublikowano wtorek o 17:42 Koniec złotych punktów. To był prawdziwy fenomen. Wszystkie cyfrowe gry na Switcha przez tyle lat były tak naprawdę 5% tańsze (co w przypadku równoczesnych premier oznaczało zazwyczaj też niższą cenę niż na innych platformach). Od 25 marca, wszystkie gry cyfrowe staną się de facto 5,3% droższe. No cóż, 5% nie przesądza niby o niczym. Nie będę mówił, że zrezygnuję z czegokolwiek konkretnego z tej racji. Gry też mogą po prostu być tańsze albo droższe oficjalnie, więc brak tego systemu może na dłuższą metę nic nie zmieniać. Ale niby, trochę tysiaczków się przez te 8 lat sumarycznie zaoszczędziło. Zapewne dodatkowa kasa pójdzie do Nintendo. Developerzy nie mieli odejmowanych tych punktów z konta, jak np. na Steamie przy zwrotach, obniżkach regionalnych i innych obniżkach dla klienta. Można powiedzieć, że Nintendo brało to na klatę, a i tak źle nie mieli, bo przecież gry cyfrowe zostawiają im znacznie więcej w kieszeni, niż ta sama gra fizyczna. No ale - miałem uczucie pewnego prezentu, który właśnie zostaje zabrany. Ceny gier na Switcha 2 zapewne będą też normalnie wyższe lol, zgodnie z trendami w branży i w sumie we wszystkim na świecie. Od czasu premiery Switcha, ceny wszystkiego w USA wzrosły o ponad 30%. W Polsce - o ponad 50%. Gry więc tak naprawdę pozostają coraz tańsze na tym świecie, ale byłoby to wręcz zaskakujące, gdyby topowe produkcje jak Mario nie dobiły z okazji Switcha 2 przynajmniej do 80 euro. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.