Skocz do zawartości

Nintendo Switch - temat główny


Labtec

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Takie czasy, chociaż wydawcom też nie ma co się dziwić, 32GB  karta pewnie sporo kosztuje w znośnej prędkości zapewniającej płynne działanie. Taka 32 GB przyzwoita karta od sandisk do telefonu kosztuje około 50 zł a można i 100 zł wydać za kartę w najlepszym standardzie. To już nie jest koszt 2 dolarów jak przy płycie blu-ray. Ciekaw jestem cen kartridży do switcha w hurcie, wyciekły może te ceny? Zresztą sam Switch ma tylko 32GB pamięci wbudowanej także nie rozumiem wieszania psów na wydawcy, fajnie że wydają takie gierki na Switcha sam się na to skuszę. 

Edytowane przez Ukukuki
Opublikowano

Tylko ze w tym wypadku wydawca ma gre juz zrobiona I tylko ja portuje i to jeszcze zdzierajac z potencjalnych klientow

Opublikowano (edytowane)

A propos L.A. Noir -  przecież to jest de facto gra cyfrowa, powinno sie ich zlinczować. Nie wiem dlaczego Nintendo pozwala wydawać gry pudełkowe, których nie ma karcie, to jest zwyczajne oszustwo. 

Edytowane przez roivas
Opublikowano (edytowane)

Rockstar wie przecie, że to wpłynie negatywnie na sprzedaż. Na pewno woleliby atrakcyjny produkt, który ludzie polecają innym, że włożyli kartridż i od razu grali przenośnie w LA Noire i było super. I woleliby zachęcającą niższą cenę na półce w sklepie, np. taką jak wersji PS4 i X1. Skoro tak robią, widocznie alternatywy nie było.

 

 

Nintendo ma swoje opłaty, nie mają renomy szczodrych w branży, mają swoje marże licencyjne itp. Ich kartridże wykorzystują też specjalną technologię, to nie do końca to samo co zwykły Samsung. Ceny kartridży nie są ściśle określone, N bierze jedną opłatę za wszystko. Mówi się, że puszczenie gry na kartridżu 32 GB kosztuje 60% więcej, niż na Blurayu na PS4/X1 (nie koszt samego nośnika - CAŁY koszt pobierany przez producenta platformy jest o tyle wyższy). Zmniejsza się odpowiednio liczba dolców, które wydawca widzi z każdej sztuki. Można sobie obliczyć, o ile mniejszy jest zysk ze sztuki, i ile więcej trzeba się spodziewać sprzedaży, by produkcja nie była stratna.

 

Kartridże 32 GB to koszt ponad 20 dolarów dla twórcy gry:

 

http://www.nintendolife.com/news/2017/09/feature_exploring_the_switch_tax_and_why_nintendo_was_right_to_use_game_cards

 

Do tego wiele innych opłat po drodze. Zaś ceny samej gry nie można za daleko obniżyć ani podwyższyć, bo standardy wydawcy, sklepów, sieci itp. (z tego też powodu często nie można sobie ustalić ceny w eShopie poniżej fizycznej, ani wydawać gry tylko cyfrowo, dobre układy z np. sieciami sklepów w USA są konieczne).

 

 

 

W gierkach największe wyzwanie to wyjść na zero. Zwłaszcza na dużych konsolach. 70-90% gierek przynosi straty. Developer typowo może liczyć na okolice 1 dolara ze sztuki gry, tak się mówi. Wydając wie, że jak nie zejdzie np. milion sztuk czy pół miliona, to straty będą spore. Tak że wyższa marża z racji dużego kartridża - dla mnie to brzmi jak coś, co może decydować o sytuacji typu "albo tak, albo w ogóle nie wyjdzie na Switcha".

 

 

 

 

Switch ma mało miejsca, i używa dość drogiej metody przechowywania danych. No gadało się o tym sporo przed premierą sprzętu i ten kompromis będzie ciążył nad robieniem dużych gier na to. To nadal jest... handheld. Nintendo Vita. Ma to przecież i zalety. Karty pamięci są małe i fajne. W najbliższych latach może też stanieją. Gdy minie okres niedoboru materiałów do flashy, dobra karta 200 GB powinna kosztować tyle, co jedna nowa gra, to przecież nie koniec świata. To tylko ściągnięcie na kartę. Gra nie będzie "always online". Grę nadal można wziąć na wyjazd, jeśli tylko w dowolnym momencie przed wyjazdem czy w jego trakcie znajdziesz kilka godzin przy Wi-Fi.

 

Ściąganie danych - słabo, ale bez tego pewnie wiele gier nie wyjdzie na Switcha w ogóle.

 

Przez ostatnie 20 lat konsol Nintendo widzieliśmy, że "nie wyjdzie w ogóle" to bardzo realna opcja. To przecież nie tak, że wydawca myśli "e tam, jak mam zarobić tylko milion zamiast 5 milionów, to nie wydam na Nintendo, jestem zbyt chciwy". Tylko liczy, czy w ogóle są szanse na zysk. I potem bach, 3/4 gier third-party planowanych na N64 nie wychodzi w ogóle. Teraz pojawia się opcja obniżająca koszty - download. Jeśli LA Noire się z tego powodu nie sprzeda, to wydawcy zrozumieją wolę klientów, "nie będą zdzierali", "oszukiwali" i po prostu nie wydadzą żadnej dużej gry na Switcha.

Edytowane przez ogqozo
  • Plusik 3
  • Minusik 1
Opublikowano

Ktoś wie czy Skyrim będzie wymagał ściągania jakieś dodatkowej zawartości na kartę sd?

 

Z LA Noire rezygnuję, Doom się nie opłaci, a w Skyrima mimo przejścia go na PC bym zagrał (nie grałem np. w dodatki).

Zwłaszcza, że to mobilna gra :) .

Opublikowano (edytowane)

Hehe, w ogóle to dopiero przypomniałem sobie z tego linka, że Resident Evil: Revelations 1&2 na Switcha to dosłownie... tylko "jedynka" na karcie, a "dwójka" jest cała do ściągnięcia, 26 GB. Jeśli już był tu wtedy shitstorm z tego powodu to sorry, przegapiłem, bym to samo napisał.

 

 

Skyrim powinien się wyrobić, gra jest skończona i nikt nie wspominał o takim limicie (a przy Doomie Bethesda powiedziała, że na karcie będzie tylko tryb single, przy Skyrimie że w ogóle nie będzie modów itp.). Zwłaszcza przy tej cenie... (przypomnijmy, że LA Noire to jednak 40 euro na duże konsole, 50 na Switcha - Skyrim na Switcha 60 euro). Nie jest tak duża, w końcu pierwsza wersja mieściła się na Xboxa na DVD, nie na trzech. Na Switcha ma podane 14 GB.

Edytowane przez ogqozo
Gość aphromo
Opublikowano (edytowane)

@aphRomo

Mi chodziło o koniec tego roku i okres świąteczny. a nie koniec roku fiskalnego. Dla Switcha będą to pierwsze święta, więc będzie ciekawie zobaczyć ile nowych klientów nabędzie konsolkę. Osobiście stawiam, że do stycznia opchną ze 4mln. zwłaszcza, że wyszedł w końcu Marian z krwi i kości. 

 

Sony w tym kwartale, w ktorym nie dzialo sie absolutnie nic, a konsola jest juz 4 rok na rynku opchnelo 4.2 mln, wiec naprawde, okres swiateczny w ktorym schodzi jakies 1/3 rocznego nakladu, bedzie fantastyczny dla Switcha. To nie jest zadne pompowanie balonika czy lizanie ego, po prostu rynek tak dziala od 30 lat. 

Ile dostarcza tyle zejdzie, chociazby dlatego ze rynek handheldow, czyli jakies 60-80 mln osob, nie dostal nic powaznego od czasu 3DSa z 2011, bo Vita to ten sam sort co Wii U.

Wyjaśnione, a później niech się nie dziwią, że chu.owa sprzedaż, bo ja nie kupię, choć nad kupnem się zastanawiałem, i myślę że nie jestem odosobnionym przypadkiem.

 

Juz sie zaczynaja cyrki jak z Vita :(

Edytowane przez aphromo
Opublikowano

Ile dostarcza tyle zejdzie, chociazby dlatego ze rynek handheldow, czyli jakies 60-80 mln osob, nie dostal nic powaznego od czasu 3DSa z 2011, bo Vita to ten sam sort co Wii U.

 

Plus fakt, że Switch jest formalnie następcą wysłużonego już Wii U. Chcesz kolejną stacjonarkę od Nintendo? Kupuj hybrydę :reggie:

 

Opublikowano

Gra ktoś na w trybie stacjonarnym na TV 4k? Jak gry 900p na takim tv wygladaja?

U mnie na 60 calach UHD Samsunga KS - Zelda i Mario tak se wyglądają. Tzn kolory wiadomo, że lepiej na TV ale niestety widać mocno niższą rozdziałkę, no i pewno za blisko siedzę do takiej rozdzielczości/rozmiaru ekranu. Aliasing wali mocno po oczach, czego w trybie przenośnym praktycznie w ogóle nie ušwiadczam. Z drugiej strony gierki bronią się mega gameplayem, funem, a sama grafa i tak jest bardzo na plus ze względu na mega design i warstwę artystyczną.
Gość aphromo
Opublikowano (edytowane)

Plus fakt, że Switch jest formalnie następcą wysłużonego już Wii U. Chcesz kolejną stacjonarkę od Nintendo? Kupuj hybrydę 

 

hehehe, wlasnie teraz sprawdzilem, ze Sony w zeszlym roku w 3cim kwartale opchnelo 9.7 mln konsol.

Cos mi mowi, ze wielu sie zdziwi :) to jest niemozliwe, zeby Switch tego nie dogonil, jesli wyrobia sie z produkcja....

Edytowane przez aphromo
Opublikowano

Ja gram na 4k 65 calach i siedzę dosłownie 1,5m przed ekranem, na początku trochę bolała ta rozdzielczość ale bardzo szybko się przyzwyczaiłem i teraz mnie to w ogóle nie przeszkadza, stosunkowo prosta grafika tych gier bardzo tu pomaga, bo nie wyobrażam sobie grać w gry z realistyczną grafiką z ps4 w takiej rozdzialce.

Opublikowano

 

Plus fakt, że Switch jest formalnie następcą wysłużonego już Wii U. Chcesz kolejną stacjonarkę od Nintendo? Kupuj hybrydę

hehehe, wlasnie teraz sprawdzilem, ze Sony w zeszlym roku w 3cim kwartale opchnelo 9.7 mln konsol.

Cos mi mowi, ze wielu sie zdziwi :) to jest niemozliwe, zeby Switch tego nie dogonil, jesli wyrobia sie z produkcja....

Nie dogoni. Jeśli sprzedadzą 60-70m w czasie całego żywota tej konsoli to bedzie to ogromny sukces.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...