chrno-x 901 Opublikowano 30 lipca 2016 Opublikowano 30 lipca 2016 Markę Pokemonów posiadają trzy firmy: Nintendo (33%), The Pokemon Company w tym Game Freak (33%) oraz Creature czyli firma odpowiedzialna za oficjalną karciankę z Pokami, która do dziś sprzedaje się fantastycznie (również 33%). Rożnica polega na tym iż na otwartej giełdzie jedynie Nintendo jest na liście (w pozostałe firmy można zainwestować poprzez chociażby Nintendo czy inne środki ale na samej giełdzie już nie). Samo Nintendo setki razy powtarzało iż sprawdzano czy taki handheld z samym ekranem lub specjalnymi przyciskami w ekranie miałby sens (ba sprawdzano to także przy Wii) i doszli do wniosku że normalne przyciski muszą być i w handheldzie a tym bardziej na padzie bo bez tego jak bez ręki, więc nie mają zamiaru się w to bawić. Cytuj
hav7n 5 936 Opublikowano 30 lipca 2016 Opublikowano 30 lipca 2016 Co do ekranu dotykowego to nie chodzi mi o proste mizianie czy klikanie stylusem, a raczej symulowanie gałek czy przycisków jak masz w grach 3d na telefonach i takie rozwiązanie jest mega zyebane i niewygodne. Zastosowanie drugiego ekranu w stylu 3dsa jest świetne i licze że też znajdzie się w NX. Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 30 lipca 2016 Opublikowano 30 lipca 2016 (edytowane) To że istnieje firma Pokemon Company nie znaczy, że jej udziałowcy jakoś automatycznie dzielą prawa do marki Pokemon. Ragus to na pewno wie bo się uczył prawa 500000x tyle, co ja, więc to raczej podstawowa kwestia. Albo wystarczy włączyć dowolną grę Pokemon albo stronę internetową i przeczytać co jest napisane na dole na ekranie. Edytowane 30 lipca 2016 przez ogqozo Cytuj
chrno-x 901 Opublikowano 30 lipca 2016 Opublikowano 30 lipca 2016 Prawa do marki są wykupione przez trzy firmy, które podałem we wcześniejszym poście to za przeproszeniem o ch.uj Ci chodzi? Poza tym Game Freak jako 2nd Party developer nie ma nawet prawa stworzyć jakiejkolwiek gry o Pokach bez wydania ich wyłącznie na platformę Nintendo. Jeśli chodzi o Pokemon GO to wystarczyło aby Ninny wyraziło zgodę (ale tutaj jest głębszy sens). Tak więc tutaj nie ma sytuacji gdzie ktoś chce stworzyć normalne Pokemony na komórki to Pokemon Company o tym decyduje. Tak nie ma i nigdy nie będzie dopóki dopóty ma w tym swój udział Nintendo. Cytuj
S_600 252 Opublikowano 31 lipca 2016 Opublikowano 31 lipca 2016 Tutaj filmik,wszystko wyjasnia...chyba 1 Cytuj
Gość Opublikowano 31 lipca 2016 Opublikowano 31 lipca 2016 Prawa do marki są wykupione przez trzy firmy, które podałem we wcześniejszym poście to za przeproszeniem o ch.uj Ci chodzi? Poza tym Game Freak jako 2nd Party developer nie ma nawet prawa stworzyć jakiejkolwiek gry o Pokach bez wydania ich wyłącznie na platformę Nintendo. Jeśli chodzi o Pokemon GO to wystarczyło aby Ninny wyraziło zgodę (ale tutaj jest głębszy sens). Tak więc tutaj nie ma sytuacji gdzie ktoś chce stworzyć normalne Pokemony na komórki to Pokemon Company o tym decyduje. Tak nie ma i nigdy nie będzie dopóki dopóty ma w tym swój udział Nintendo. No właśnie o to chodzi Jarkowi... hav7n- nie pisałem nigdzie, że niny przestanie robić tradycyjne gry, a że część jego uwagi jest skierowana w stronę gierek na komórkę. Nie wiem co miałoby na tym stracić niny, za to może zyskać sporo. Zwróciliście uwagę w jakie gierki grają obecnie dzieciaki? Znam w sumie tylko jeden przypadek, gdzie młody kojarzy i lubi mariana, reszta ciupie we F2P i popierdółki. Myślę, że grupa odbiorców tradycyjnych gier od Niny jest coraz starsza, a co za tym idzie coraz mniejsza. Oczywiście to są moje domysły, poparte tylko i wyłącznie obserwacją najbliższego środowiska, ale może nie jest to aż tak dalekie od pewnego trendu w jakim zmierza branża. Co do sterowania dotykowego, to opisany przeze mnie wariant jest tym najgorszym możliwym. Trudno powiedzieć co wymyśli Niny, bo oni są najmniej obliczalni w kwestii podejścia do sterowania ze wszystkich trzech gigantów, więc na tak zupełnie normalne, klasyczne sterowanie bym jednak nie stawiał. Dlaczego? Raczej każdy z nas spodziewa się, że handheld będzie wykorzystywał sterowanie dotykiem, przynajmniej jako wspomagające dla tradycyjnego. NX zapowiadany jest jako jeden system, jedna biblioteka gier, czyli granie na handheldzie nie może odbiegać od tego ze stacjonarki. Pamiętamy, że siłą wielu gier na DSa było świetnie wykorzystane sterowanie stylusem, które nie było tylko alternatywą dla tradycyjnego. Nie wyobrażam sobie takiego Elite Beat Agents w dokładnie takiej samej formie obsługiwanego padem. Jeżeli sterowanie dotykowe w NX nie ma być tylko niepotrzebną alternatywą, to logiczne jest, że odłączane pady będą musiały obsługiwać również sterowanie dotykowe. W innym wypadku handheld będzie miał inną funkcjonalność niż konsola stacjonarna, zmieni się schemat sterowania, zniknie sens kreatywnego wykorzystania dotyku, bo będzie dotyczył on tylko jednego stanu skupienia konsoli. Możliwe, że z tego powodu zmieni się charakter wielu gier, które miałyby inną formę, gdyby sterowanie było faktycznie zunifikowane w przypadku NXa. Mamy więc cztery wyjścia: a) Niny rezygnuje z dotyku b) Niny projektuje odłączane kontrolery w pełni kompatybilne ze sposobem sterowania na handheldzie, czyli wyposażone w dotyk c) Niny wcale nie projektuje konsoli, która w obu wariantach będzie obsługiwać dokładnie tą samą bibliotekę gier d) Niny projektuje konsolę z jedną biblioteką, ale traktuje sterowanie dotykiem na poziomie tego z Wii U czyli w sumie nikomu do szczęścia niepotrzebne, a w przypadku handhelda niedopuszczalne (bo akurat w tej formie -DS- ma ono masę plusów). Jeżeli przyjmujemy, że to wariant b jest tym optymalnym, to mam wizję NXa rodem z SF. Jak to sobie wyobrażam? Ekran główny i dwa ekrany/pady boczne, tworzące razem wizualnie coś na kształt tableta lub padleta (czyli krawędzie zewnętrze wyprofilowane). Rayos wrzucał tutaj filmik, na którym była zaprezentowana technologia ekranu uwypuklającego się w miejscach w których pojawiały się przyciski, więc mielibyśmy personalizowane sterowanie i jego rozkład na powierzchni kontrolera. To dotyczyłoby tylko tych ekranów bocznych/padów, więc nie byłoby potrzeby, żeby zasłaniać sobie paluchami obraz jak podczas grania w tradycyjne gierki na telefonie. Po odłączeniu padów rozmieszczenie przycisków by się zmieniało, natomiast nie zmieniałaby się funkcjonalność samego sterowania. Nie byłoby gałek, triggerów itd., ale jak to inaczej rozwiązać, żeby wariant b był zachowany, a konsola nie była jakimś gigantem? W tradycyjnym i w pełni wartościowym podejściu każdy pad musiałby mieć własny ekan, gałki, krzyżaki, masę przycisków. To byłoby OGROMNE i zupełnie bez sensu. Dlatego w moim przekonaniu wariant b nie ma szans zaistnieć. Drugi w kolejności pod względem konsekwencji wydaje się wariant a, tylko obawiam się, że niny do końca konsekwentne nie będzie. Pozostałe dwie opcje nie są jakieś straszne, ale nie świadczą o w pełni przemyślanej koncepcji, ale właśnie na nie stawiałbym najwięcej kasy. Chyba, że macie jeszcze jakieś pomysły? Cytuj
hav7n 5 936 Opublikowano 31 lipca 2016 Opublikowano 31 lipca 2016 (edytowane) Niny jak najbardziej nic nie traci patrząc się na rynek komórek i robiąc takie gierki ale niech je robią na andka i ios, a na swoim sprzęcie tradycyjne gierki w pudełkach. Czyli bez zmian Co do sterowania to liczę na rozwiązanie jak z 3dsa. Dwa ekrany, jeden do wyświetlania obrazu, drugi na dole do smyrania, a po bokach dwie gałki i zestaw tradycyjnych przycisków. Do doku podpinany tylko górna część więc nawet grając na TV nic nie tracimy w gierki sterowane stylusem, a tradycyjne przyciski do Zeldy i innych Monsterów Edytowane 31 lipca 2016 przez hav7n Cytuj
Gość ragus Opublikowano 31 lipca 2016 Opublikowano 31 lipca 2016 Ja jednak stoję za jednym ekranem. Przy DSie 2 ekrany czasami miały sens, przy 3DSie średnio i mam nadzieję, że już się z tym powoli będą żegnać. Cytuj
Gość Opublikowano 31 lipca 2016 Opublikowano 31 lipca 2016 (edytowane) Co do sterowania to liczę na rozwiązanie jak z 3dsa. Dwa ekrany, jeden do wyświetlania obrazu, drugi na dole do smyrania, a po bokach dwie gałki i zestaw tradycyjnych przycisków. Do doku podpinany tylko górna część więc nawet grając na TV nic nie tracimy w gierki sterowane stylusem, a tradycyjne przyciski do Zeldy i innych Monsterów Tylko ja się odnoszę do tego jak przedstawiają to przecieki, czyli konsola przenośna od której odczepiane są pady. Przy innej koncepcji można snuć zupełnie inne wizje, ale staram się opierać na tym co wiemy. Oczywiście jak plotki są prawdziwe. Osobiście też bym wolał, żeby konsola miała trochę inny formę. Nie chciałbym olbrzyma, wymiary i waga VITA są dla mnie optymalne. Tylko bez tylnego panelu dotykowego, to od początku do końca poroniony, niewygodny, wręcz przeszkadzający dodatek. Ekran może być 3D, to jest akurat fajny bajer i w formie z N3DS nie męczy, a dodaje grom dodatkowego smaczku. Też uważam, że na drugi ekran Niny ostatnio nie ma ciekawych pomysłów, nie żeby mi przeszkadzał, bo to zawsze przydatny dodatek, ale jeżeli to ma być jeszcze większe i jeszcze mniej poręcznie niż N3DSXL, to ja już wolę jeden ekran 3D. Wiadomo, muszą być dwie gałki, ale do przenośniaka nie dadzą normalnych, tylko najwyżej te z VITA. Dlatego chciałbym, żeby pady były po prostu padami, które bezprzewodowo łączyłoby się z konsolą, a nie jakimś pokracznym wynalazkiem z miniaturowymi gałkami, mini przyciskami itd. Wcale mi nie zależy, żeby gry były w pełni kompatybilne z handheldem i stacjonarką, to ogranicza twórców (np. znowu przykład Pokemonów GO, jaki byłby ich sens na stacjonarce?). Edytowane 31 lipca 2016 przez Gość Cytuj
chrno-x 901 Opublikowano 31 lipca 2016 Opublikowano 31 lipca 2016 (edytowane) No właśnie tutaj jest pytanie: Czy Nintendo ma zamiar pożegnać się z rodziną DS'ów. Oficjalnie wiadomo że odcinają się od nazwy Wii ale nigdzie Nintendo nie powiedziało że zamierza rezygnować z rodziny DS'ów. Możliwym więc że NX pomimo handheldowego charakteru będzie bardziej skupiony na stacjonarnych aspektach a to granie wszędzie to będzie mały ogólnie ważny dodatek. Jeżeli mieliby rezygnować z DS'ów to na pewno by zaimplementowali dwa ekrany do NX'a, jeżeli wyjdzie że tą serię handheldów z prawdziwego zdarzenia pozostawią i będą tworzyć kolejne generacje to w NXie będzie jeden ekran. Moim zdaniem ludzie za daleko brną w SF i wymyślają cuda na kiju. Wielu przez te gówniane ploty jakie puścił EUrogamer wyobraża sobie że handheld będzie miał odczepiane elementy aby dwóch graczy mogło grać na stacjonarce. Bardzo w to wątpię, prędzej obstawiam jeden set z którego stworzymy jednego pada. No i Nintendo nie zrezygnuje z normalnych przycisków na kompletnie nie sprawdzony system jakim są guziki w ekranie. Aby konsola miała pełny zestaw gier to również potrzebuje mieć dobrego pada na którym pogramy w wyścigi (sorry ale te pseudo spusty w Wii U to lipa po całości), shootery, bijatyki. TO nie może być znowu sprzęt nastawiony tylko na gry Nintendo które tego nie wymagają a gdzie znowu do gier 3rd party będziemy zmuszeni kupić specjalnego pada. Również liczą się koszta, Iwata sam przyznał iż największą wadą Wii U jest sam Gamepad, ponieważ jego koszt produkcji jest bardzo duży (i na dodatek czas realizacji jest długi) wynikiem czego była słaba konsola (a Nintendo w przeciwieństwie do Sony i MS'a musi od początku sprzedawać konsole z zyskiem - Wii U nie był w Japonii przez długi czas na plusie). Jak dla mnie NX pomimo bycia tą hybrydą będzie starał się przyciągnąć klientów właśnie swoją prostotą. Żadnych udziwnień, tylko sprawdzone elementy, lepszy serwis online wraz z nowym OS'em + pokaźna ilość gier. Najwiekszy plus to brak rozdzielania zespołów na mniejsze, które muszą przygotować Zeldy, Mario itp. na oby dwie platformy. Czas i pieniądze zaoszczędzone a znacznie większy zespół może pracować przy jednym projekcie = lepsza jakość. Może dzięki temu główne Japońskie oddziały Nintendo wezmą się do pracy, bo jak widzę jak coraz więcej IP jest przekazywanych zachodnim developerom lub jakimś mniejszym zespołom a samo Big N robi trzy sprawdzone gry na krzyż to szlag mnie trafia. Owszem taki Luigi's Mansion 2 był dobry, next level games się postarało ale bardzo szybko odcinał kupony (nie mówiąc już o zróżnicowaniu duchów i niskiemu poziomowi trudności). NIech te zespoły skupią się na całkowicie nowych IP a nie robią za kozła ofiarnego. Nintendo musi zrozumieć że mają IP, które nadają się do bycia "bigger, better and more badass" jak F-Zero czy 1080 gdzie wielu zmian w gameplayu nie potrzeba, wystarczy porządny online, świetna grafa i dopracowane tryby. Może dzięki sukcesowi jaki odniósł Splatoon rzeczywiście coś się zmieniło w HQ NIntendo i to na lepsze. Edytowane 31 lipca 2016 przez chrno-x Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 31 lipca 2016 Opublikowano 31 lipca 2016 (edytowane) No w sumie fakt, po co wierzyć w ploty kogoś kto zna ludzi robiących faktyczne gry i dostał to samo info od różnych niezależnych źródeł i inne science-ficiton, jak użytkownik chrno-x napisze "ja myślę że jednak Nintendo zrobi tak i tak" to jakoś bardziej wiarygodne. Pamiętam jak Eurogamer napisał (w sensie developer robiący faktyczne gry na Wii U mu powiedział), że Wii U ma 1 GB RAM na gry, wszyscy pisali "ale gówniane ploty San Francisco, przecież wiadomo że moim zdaniem będzie więcej tak że kompromitują się plotami z gówna". Tak wyglądało pół roku w temacie a potem "ale czemó Wii U tak mało ramó :(" jakby w ogóle dyskutowali z czymś, czego sami nie fantajzowali. Teraz jak widzę będzie tak samo, kości zostały rzucone, ale pół roku ludzie będą przekonani, że no panie ale może dwa ekrany, ale może 3D, ale może pady i stacja transformująca ciężarówkę w robota itp., hardware zmieniający się dynamicznie najlepiej do każdej pojedynczej gry osobno, i do tego to wszystko za 1000 zł, nigdy nie wiadomo! A potem "ale czemu nie, zaskoczonko :(". Edytowane 31 lipca 2016 przez ogqozo Cytuj
Gość Opublikowano 31 lipca 2016 Opublikowano 31 lipca 2016 (edytowane) Ja się tam chrono nie dziwię, bo dla mnie taka wizja jaka wyłania się z plotek przedstawia się tak jak pisałem: SF albo nie do końca przemyślany produkt. No ale to Niny Edytowane 31 lipca 2016 przez Gość Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 31 lipca 2016 Opublikowano 31 lipca 2016 (edytowane) No jest różnica między stwierdzeniem "uważam to za nie do końca przemyślany produkt" a "a tam dziapaki science-fiction wymyślają, Iwata to mój wujek i mi wczoraj powiedział we śnie, że będzie dotyk, 3D, stacjonarna forma i spusty wygodne plus wbudowany wyświetlacz holograficzny w cenie dwóch kiełbas z Biedry". Edytowane 31 lipca 2016 przez ogqozo Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 31 lipca 2016 Opublikowano 31 lipca 2016 Ale po co cale to pyerdolenie? O co wy sie przepychacie? Nie wiadomo nic. Cytuj
chrno-x 901 Opublikowano 31 lipca 2016 Opublikowano 31 lipca 2016 (edytowane) Tylko ogór jedynie co otrzymali za info to to iż konsola będzie hybrydą, rzekomo będzie można odczepiać pseudo pada i że śmigać będzie na Tegrze. Reszta to jedna wielka niewiadoma a sami robią z tego wielki szum co konsola potrafi, co może osiągnąć na polu Virtual Console. Jest różnica pomiędzy "otrzymaliśmy info że będzie tyle GB RAM" a "będzie to hybryda o której sami nic nie wiemy". Na razie to jedynie Ty masz problem bo odpowiedziałem innym co według mnie może być lub nie. Ty z kolei powtarzasz tą samą mantrę w której wszyscy muszą przytaknąć właśnie Tobie. Widzisz gdzieś że napisałem że tylko ja mam rację? Odpowiedziałem kolegom forumowiczom jak ja to widzę, ktoś ma coś konkretnego do dodania od siebie jak heaven czy pajgi to niech napiszę. Zresztą to Emily Rogers najwięcej wie na ten temat bo sama wykrakała kilka dni przed Eurogamerem że ktoś puści farbę i że konsola jest hybrydą (o mocy X1 o czym nagle nikt inny na razie nie piszę). Zresztą co Nintendo wymyśli to mi to zwisa bo moje pobożne życzenia od czasów Wii ani razu się nie spełniły więc jedynie co robię to gdybam z tego co można wyczytać na necie i co samo NIntendo nie raz w czasie wywiadów mówiło wszem i wobec z czego nigdy nie zrezygnują a co może się zmienić. Edytowane 31 lipca 2016 przez chrno-x Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 31 lipca 2016 Opublikowano 31 lipca 2016 (edytowane) Nie tyle "przytaknąć mnie" co "przytaknąć ludziom, którzy robią na to gry". Zachowywanie się jakby się wiedziało lepiej, a oni mówili, cytuję, "gówniane ploty science-fiction" wydaje mi się dość zabawne. No ale whatever. Wrócę do tematu za pół roku przejrzeć ból du derriere. Edytowane 31 lipca 2016 przez ogqozo Cytuj
hav7n 5 936 Opublikowano 31 lipca 2016 Opublikowano 31 lipca 2016 (edytowane) Jesteś chyba jedynym który widzi tutaj jakieś wizję sf ale spoko, chętnie za pól roku przeczytam twój wymadrzaly post po porządnej edycji jak to miales rację wśród głupiego ludu. Edytowane 31 lipca 2016 przez hav7n Cytuj
Gość ragus Opublikowano 31 lipca 2016 Opublikowano 31 lipca 2016 Spoko, my będziemy grać, a ogqozo będzie się śmiał Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 5 sierpnia 2016 Opublikowano 5 sierpnia 2016 http://www.ppe.pl/news/45411/nintendo-nx-otrzyma-po-premierze-wiele-mocnych-gier-mario-zelda-pokemony-i-wsparcie-third-party.html pokemony w ciągu pół roku od premiery NX? czuje podrasowaną wersje sun moon albo jakiś badziewny spinoff niemożliwe żeby tak szybko wydali jakieś prawdziwe sensowne poki niecały rok po premierze moon sun Cytuj
django 549 Opublikowano 5 sierpnia 2016 Opublikowano 5 sierpnia 2016 This just in: Nintendo ma tylko jeden zespół developerski. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 5 sierpnia 2016 Opublikowano 5 sierpnia 2016 Yano, pokemony robią 2 ekipy na przemian. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 5 sierpnia 2016 Opublikowano 5 sierpnia 2016 nie chodzi mi o to że nie mają ekipy, tylko że to by było zbyt szybko jak na kolejną pełnoprawną grę, w "najlepszym" razie spodziewał bym sie kolejnego remake'a - 4 gen Cytuj
chrno-x 901 Opublikowano 6 sierpnia 2016 Opublikowano 6 sierpnia 2016 (edytowane) Główną serię dalej zajmuje się wyłącznie GameFreak, spin-offy z kolei tworzy inny developer. Ja obstawiam tak jak reszta albo dopakowane Sun i Moon albo remake 4gen z DS'a tworzony cichaczem. Ale w Mario na launch nie wierzę ponieważ Miyamoto mowił iż na kolejnych targach E3 może pokażą nowego Mario, który tak jak Zelda przełamie stare zasady i pójdzie w nowym kierunku. Obstawiam więc albo okres wakacyjny (jak swego czasu SMG2) albo jesień, No i Zelda w dniu premiery konsolki >: D (ahh te marzenia) Swoją drogą fabryka odpowiadająca za produkcję NX'a rozpocznie pracę dopiero we wczesnym okresie 4 kwartału 2016r. Podobno konsola miała być już w produkcji od okresu wakacyjnego ale Nintendo ciągle zmienia parametry konsoli i jeszcze nie sfinalizowała designu konsolki. No i coraz częściej pada jednak info iż NX będzie jednak zawierał Tegre X1 a nie X2 więc o czymś nowszym i konkretniejszym możemy pomarzyć bo u Big N najczęściej jeśli chodzi o specyfikację to trzymają się zawsze tej najniższej możliwej półki (tak było z Wii i z Wii U gdzie konsole pierwotnie były znacznie mocniejsze - ba Wii nawet miało prototyp z 3 GHz prockiem). Problem Nintendo dalej jak widzę będzie tkwił w tym iż chcą wychodzić na plusie na poziomie dziesięciu dolarów od konsoli jak to było w przypadku Wii i DS'a (koszt Wii - 70-90$, koszt DS'a 50/60$ - ceny na premierę 250 i 150$) Edytowane 6 sierpnia 2016 przez chrno-x Cytuj
hav7n 5 936 Opublikowano 6 sierpnia 2016 Opublikowano 6 sierpnia 2016 X1 ma moc wieksza niz WiiU a to na standardy hanhelda wcale nie jest zle. Zelda czy Xeno na WiiU wygladaja bardzo dobrze to taka grafika w kieszeni powinan byc kozak + dlugosc dzialania baterii. Ekranik tez pewnie max 720p bo na 5 calach roznicy w rozdzialce nie zobaczysz. Schodzy sie zacznal jak podepniemy konsolke do TV i dostaniemy rozciagniete rzygi. Cytuj
creatinfreak 3 859 Opublikowano 6 sierpnia 2016 Opublikowano 6 sierpnia 2016 (edytowane) Dlatego to będzie (przynajmniej tak myślę ) handheld z możliwością podpięcia pod tv. To raczej powinien być następca 3ds a nie wiiu. A na razie to wygląda jakby miał być następcą obu. Czekam na oficjalną prezentacje bo ost ciągnie mnie trochę do nintendo. Edytowane 6 sierpnia 2016 przez creatinfreak Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.