Skocz do zawartości

Nintendo Switch - temat główny


Labtec

Rekomendowane odpowiedzi

58 minut temu, drozdu7 napisał:

Nie no wsteczna kompatybilność musi być. To by jednak był potężny strzał w stopę bo jednak łatwiej się skusić na nowy sprzęt wiedząc że zabierasz swoją bibliotekę.

Kurde myślę że nawet Nintendo by nie odjebalo tak

Jak nie bedzie kompatybilne, to kolekcja gier i OLED do zyda, a V1 pod przerobke

Odnośnik do komentarza

Już mniejsza z tym, system ma tą samą funkcjonalność co na premierę, sklep działa jak na premierę (czytaj tragicznie), żeby śledzić czas gry muszę instalować apkę na telefon Parental Controls xD. No ale gierki dostarczają, chociaż jak na następcy dostanę remastery gier ze Switcha to :reggie:

Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, Daffy napisał:

Jeszcze ich ratuje że ich gierki nie kosztują tyle w produkcji co blockbustery np od Sony. Tam każda gierka ex od głównych devow to bankowo minimum 100mln kosztów produkcji

No, a u nich gra zrobiona za paczkę fajek i 70baksow sobie liczą. Bez grafiki, bez va, bez motion capture, z 5 trackami nagrywanymi u starych w piwnicy i każą sobie płacić jak za exa u Sony.

 

Niby dla beki napisane, ale kurwa tak jest naprawdę.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Daffy napisał:

A potem je ogrywasz i te gierki robione za paczkę fajek są w większości lepsze niż te kosztujące 100mln

 

Niby dla beki napisane, ale kurwa tak jest naprawdę

Nigdzie nie napisałem że tak nie jest, ale nikt nie obroni sytuacji z podniesieniem ceny zeldy gdzie koszty produkcji tej gry są na poziomie exow Sony z ps2/3.

  • beka z typa 1
Odnośnik do komentarza

Przecież kosztuje co do centa tyle samo co botw na premierę switcha.

 

Nintendo przez całą erę switcha dwa razy zastosowało wyższy standard cenowy, przy botw i smashu. Teraz doszedł trzeci tytuł czyli kontynuacja botw.

 

W każdym z tych przypadków gry ważyły tyle GB, że musiały być na tych bardziej pojemnych kartach. 

Odnośnik do komentarza
15 minut temu, XM. napisał:

Nigdzie nie napisałem że tak nie jest, ale nikt nie obroni sytuacji z podniesieniem ceny zeldy gdzie koszty produkcji tej gry są na poziomie exow Sony z ps2/3.

 

Jakim podniesieniem ceny? BOTW kosztowało na premierę 69e, tyle co TOTK, i to są jedyne wyjątki + SSB. Ultimate, co akurat tłumaczy ich cenę: ponad 5 lat x2 devepolingu w przypadku obu Zeld i 80 fighterów (na niektórych potrzebowali licencje) w przypadku Smasha.

 

Kiedyś pisali, że stworzenie samego silnika fizyki w BOTW zajęło im 4 lata. Zaprogramowanie tego wszystkiego też zajmuje.

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

„So, Shigeru Miyamoto stated that the game Needs To Sell 2 Million Copies To Break Even On Its Development Costs. As an American, I will approximate in USD. Since a copy of the game costs $59.99 in the US, we'll use that number (I know that Nintendo doesn't actually pocket that unless it's a Digital Copy). That would mean that the game cost approximately $120,000,000 to develop.

 

No tak, tylko graficzka kosztuje (cena w USA podawana jest bez podatku, bo każdy stan ma inny, żeby nie było, że tam taniej).

 

I jeszcze to:

 

”Reportedly, over three hundred different developers and designers had their hands on the game. Why was BOTW so popular? It was a really, really good game, and in particular was a masterpiece of how to build an open world exploration game.”

 

Ponad 300 ludzi tworzyło Zeldę: BOTW ponad 5 lat (z sequelem jest podobnie). Ale nie qrwa tylko te wasze piękne wydmuszki kosztują krocie.

Odnośnik do komentarza

Nie ma co sie przepychać z idiotycznymi argumentami, kosztuje ile kosztuje, XM uważa że nie warto to niech nie kupuje. Nawet jeśli koszty produkcji byłyby niskie (w co wątpię) to co? Tak się robi biznes i przewagę nad konkurencją, minimalizacja kosztów, maksymalizacja zyku. To samo było w przypadku Sony i ich niby to wysokiej ceny za remake TloU na PS5. Wielkie oburzenie ludzi bo 3ci raz chcą hajs za "ten sam" produkt. Albo to że Nintendo nie przecenia swoich gier. Ile razy słyszałem że jak to mogą chcieć pełną cenę za grę która ma x lat... Otóż gra się nie amortyzuje, zrobienie remakeu też kosztuje, to że cos jest stare nie oznacza że ma być za darmo, nikt nikogo nie zmusza do kupna tej samej odnowionej gry, i w ogole gry to nie jest dobro podstawowe, niezbędne do życia. Też mi się ceny wielu rzeczy nie podobają, ale nie krzyczę o tym w internecie tylko zwyczajnie nie kupuję. 

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, voi tekku napisał:

Nie ma co sie przepychać z idiotycznymi argumentami, kosztuje ile kosztuje, XM uważa że nie warto to niech nie kupuje. Nawet jeśli koszty produkcji byłyby niskie (w co wątpię) to co? Tak się robi biznes i przewagę nad konkurencją, minimalizacja kosztów, maksymalizacja zyku. To samo było w przypadku Sony i ich niby to wysokiej ceny za remake TloU na PS5. Wielkie oburzenie ludzi bo 3ci raz chcą hajs za "ten sam" produkt. Albo to że Nintendo nie przecenia swoich gier. Ile razy słyszałem że jak to mogą chcieć pełną cenę za grę która ma x lat... Otóż gra się nie amortyzuje, zrobienie remakeu też kosztuje, to że cos jest stare nie oznacza że ma być za darmo, nikt nikogo nie zmusza do kupna tej samej odnowionej gry, i w ogole gry to nie jest dobro podstawowe, niezbędne do życia. Też mi się ceny wielu rzeczy nie podobają, ale nie krzyczę o tym w internecie tylko zwyczajnie nie kupuję. 

 

Nie chodzi głównie o pieniądze, tylko o to, że niektórzy myślą, że jak nie ma graficzki to stworzenie gry „nie kosztuje”. Tyle, że stworzenie takiego silnika jak w Zeldzie trwało 4 lata, a nad samą grą pracowało 300 ludzi ponad 5 lat. Widocznie inne elementy pochłonęły tyle zasobów ludzkich i czasu.

Odnośnik do komentarza

Bo jak nie lśni się jak na PS5/XSX to tanie jest. No tylko to Switch, konsola o słabych bebechach. Do tego mechanikami botw bije większość tych gier "lśniących".

 

Oczywiście wyciąganie kasy jak na Mario Galaxy to najgorszy syf jaki odwala Niny. Ale IMO Zelda z taką cena jest ok.

Odnośnik do komentarza

Patrząc na cenę, nie patrzę na koszty produkcji, tylko na to, co gra może mi zaoferować i jakim będzie dla mnie doświadczeniem. Breath of the Wild było dla mnie przygodą 10/10 i na taką grę mogę wydać 300zł. Wtedy mam gdzieś jaki był koszt produkcji, bo wiem, że zaplaciłem za ciężką pracę dewelopera by dostarczyć grę wybitną. Najważniejszym efektem końcowym zawsze będą nasze wrażenia i jakie mamy wspomnienia.


I o ile nowa Zelda wzbudza u mnie obawy, bo gra będzie się dusić na Switchu i może już nie powtórzyć tego zauroczenia światem, tak liczę, że pozytywnie się zaskoczę.

 

Edytowane przez Lukas_AT
Odnośnik do komentarza
40 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Te 240 cebulionow to IMO odpowiednia cena jak za grę przenośna, bo i budżety mniejsze. Być może to tez powód dla którego ludzie chętniej po te tytuły sięgają.

 

Dałbym 3 i pół bomby lekko za tego sztosa, przy 360h wychodzi mi w zaokrągleniu 1zł z 1h gry w tym przeogromnym, majestatycznym, naturalnym, żywym świecie z masą zabawy bez prowadzenia za rączkę z punktu A do punktu B po mapce zajebanej znacznikami, gdzie strzały z łuku itp. po wystrzale rozpływają się jak kamfora, bo devom nie chciało się tyle kodować.

Edytowane przez zdrowywariat
  • beka z typa 1
Odnośnik do komentarza
11 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Kup dwie kopie, szkoda żeby devi nie zarobili.

 

Co jak co, ale Zelda, Animal Crossing i Smash są zajebane zawartością i są warte 3 i pół bomby, czego nie można powiedzieć o większości gier u konkurencji.

 

Wziąłem dwie kopie Metroida Prime i Cupheada, to znaczy biorę też pudełka, to 2 wyjątki. Ludzie biorą jedną i tą samą grę na kilka platform, albo indyki x2 (cyfra + pudełko), więc w czym problem?

 

Tak, Zelda nie tylko jest grą rewolucyjną, ale do tego napakowana jest zawartością jak mało która. Top1. Miazga.

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

 

sklej już pizdę, błagam

 

Chyba Ty! Mam dość twojego żalenia się, jaka ta gra zła, więc ZMJ i wracaj do CW, gdzie twoje miejsce. To jest gra, w której widać ogrom pracy i w niczym nie ustępuje największym wydmuszkóm AAA moszion kapture. 

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...