drozdu7 2 874 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia Nie no kurwa przecież nie ma racjonalnych powodów żeby ekranu OLED nie dawać. Ale skoro można ogolić dwa razy to i owszem. Ja kupiłem niedawno oleda, zobaczyłem że jest to śliczny ekran i nie chcę przeskakiwać na coś co jest gorsze Cytuj
Suavek 4 817 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia 4 minuty temu, drozdu7 napisał: racjonalnych Przecież to Nintendo. Ale w sumie, skoro LCD wyjdzie taniej, sprzęt i tak i tak kupią miliony, plus będzie opcja podłączenia do TV, to szczerze mówiąc z biznesowego punktu widzenia nie będę zdziwiony taką decyzją. 1 Cytuj
Ukukuki 7 108 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia Jak nie będzie OLEDa to czekam na rewizję, nie mam ciśnienia i tak jest masa dobrych gier na rynku których jeszcze nie ograłem. 1 Cytuj
GearsUp 292 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia Podobno ma nie być OLEDowego smużenia i green tintu jestem jak najbardziej na tak 12 Cytuj
Daffy 10 630 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia I ta wyprane kolory, szara czerń i fatalne kąty jak w Switchu LCD Ciekawe czy coś z głośnikami zrobią czy dalej takie pierdziawki jak obecnie Cytuj
iluck85 2 965 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia Pewnie day one, ale te LCD by mogli odpuścić. Cytuj
jimmy 1 351 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia Wystarczyłyby dwa modele na start i OLED nawet za sporą dopłatą. No ale wtedy odpada łatwa rewizja w połowie życia konsolki, a tego pan nintendo nie lubi. 1 Cytuj
GearsUp 292 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia Pewnie i tak dadzą OLEDa później żebyś miał wybór tak samo jak jest teraz ze Steam Deckiem. Ja na tą chwilę wolę LCD bez OLEDowych bolączek. Na SD to już mi w nawyk weszło jak czerń zlewała się z szarością żeby poruszać ekranem i znowu się przekonać jaka to zyebana jest technologia. No i OLED źle oddaje biel - jest zbyt żółtawa, za gorąca. 2 7 2 Cytuj
Daffy 10 630 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia OLED znaczy życie, LCD do hasioka Cytuj
Paolo de Vesir 9 234 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia @GearsUp Jakby S2 dostał TN to byś i tak pisał, że super, bo przynajmniej ekran będzie można tanio wymienić. 2 Cytuj
Pupcio 18 649 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia Ta firma z takimi akolitami jest nie do zajebania 1 Cytuj
Paolo de Vesir 9 234 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia To musi być jakiś gruby trolink, nie wierzę w inny scenariusz. 2 Cytuj
Bigby 4 743 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia Niech to chociaż jest jakiś dobry IPS LCD ze 100% pokrycia kolorów sRGB. Cytuj
Daffy 10 630 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia Mnie przekonał, wszystkie sprzęty OLED już są w koszu Cytuj
Figaro 8 304 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia 35 minut temu, GearsUp napisał: Pewnie i tak dadzą OLEDa później żebyś miał wybór tak samo jak jest teraz ze Steam Deckiem. Ja na tą chwilę wolę LCD bez OLEDowych bolączek. Na SD to już mi w nawyk weszło jak czerń zlewała się z szarością żeby poruszać ekranem i znowu się przekonać jaka to zyebana jest technologia. No i OLED źle oddaje biel - jest zbyt żółtawa, za gorąca. Grzeczny piesek korporacji, tak trzymaj Cytuj
Paolo de Vesir 9 234 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia 15 minut temu, Bigby napisał: Niech to chociaż jest jakiś dobry IPS LCD ze 100% pokrycia kolorów sRGB. Co Ty, na poziom Vity nawet nie ma co liczyć. Cytuj
Badus 282 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia Jeśli dadzą LCD to dzięki Ci Pan Nintendo za spuszczenie pary - spokojnie poczekam na rewizję. Ciekawe czy te żółte łajzy Wind Wakera i Twilight Princess celowo trzymają na Znicza 2? Cytuj
GearsUp 292 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia 8" czyli tak samo jak w PS Portal, upgrade nad SD Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 26 stycznia Opublikowano 26 stycznia Oby było chociaż te 1440p w docku, to sobie podepne do OLEDa i bedzie git, a ekran lcd zbije młotkiem prowizorycznie żeby mnie nie kusiło grać jak zwierze Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia Obrażanie się na to co się... samemu uważa że Nintendo zrobi to niesamowity wątek tego tematu przez te lata mdr. To taki "męski" odpowiednik "ej Karol, miałam sen że mnie zdradziłeś, przeproś ty gnoju, jak śmiesz być taki okropny!!!". Niesamowite zjawisko psychologiczne. Ostatni raz jak Bloomberg coś zapowiadał jako fakt względem Switcha, to był Switch Pro w 2021. Developerzy już dostali devkity, 4K, konsola zostanie ogłoszona w ciągu najbliższych tygodni, zostanie wypuszczona we wrześniu albo październiku, i tak dalej. Prawie trzy lata później, coś ten Switch Pro 4K jakby nie istnieje w naszej rzeczywistości, i nawet tej zapowiedzi co miała na pewno być przed E3 2021 coś nie widziałem. Bloomberg jako porządni dziennikarze napisał jesienią 2021, że mieli rację, że sama prawda, bo Switch Pro "miał być jesienią 2021", tylko... nie było komponentów do produkcji lol. No to faktycznie warto było opisywać to jako fakt dokonany że wychodzi coś, tylko z tym malutkim detalem że nie ma w ogóle fizycznie rzeczy z których się składa. Ciekawe że Nintendo jak już zaplanowało ogłoszenie za tydzień Switcha Pro, to dopiero tydzień przed ogłoszeniem postanowiło sprawdzić czy są części lol. Brzmi sensownie. Co ciekawe, Bloomberg napisał też wtedy w korekcie w 2021, że podobno tej specyficznej brakującej części nie będzie dostępnej na rynku do co najmniej 2025 roku. Oczywiście można wejść na ten temat w danym momencie i tak samo było, płakaliście tutaj wtedy, jakie Nintendo okropne, "szcza na klienta", bo Switch Pro nie będzie miał kompatybilności wstecznej, że żadne akcesoria nie będą kompatybilne, że nowe gry będą chodziły tak źle na starym Switchu żeby zmusić klientów do zakupu nowego, że nie będzie OLED bo Nintendo złe chciwe, itd., wszelkie zbrodnie, dokładnie to mówiły posty również w maju 2021 wtedy (nikt zresztą tego nie powiedział w tych akurat "raportach", ale nie można przegapić okazji płakać jak to Nintendo mnie skrzywdziło). Według Bloomberga, już w 2021 roku podobno Nintendo miało dokonać rzezi niewiniątek na biednych developerach, których "alienuje" nie wypuszczając Switcha Pro 4K w 2021 roku (w domyśle, pewnie dopiero w 2022), bo ci już od dawna wszyscy piszą gry z myślą o tym właśnie sprzęcie i są wielce doktnięci tym opóźnieniem. Teraz jest 2024 rok, tak dla przypomnienia. Ogólnie jakoś trudno te wszystkie informacje złączyć w jakąś logiczną całość w którą da się wierzyć, ale co kto lubi. Ale kiedyś trafią no, kiedyś muszą te źródła insiderskie trafić z tymi wszystkimi pewnymi donosami jakie tu czytam, i jeden z nich okaże się prawdziwy, wiem że tak. Ale ciekawe no, który. 2 2 Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia Jako ciekawostkę przypomniało mi się, że znam ten trend (w sensie fantazji, nie płakania) praktycznie całe życie. W końcu w roku 1996 media takie jak "Electronic Gaming Monthly" ogłaszały nadchodzącego jesienią nowego GameBoya. Podobno nowy GameBoy miał mieć ekran 3 na 2 cale oraz 32-bitowy procesor 25 MHz, a "Next Generation" mówiło nawet niedługo potem o... 160 MHz. Z perspektywy czasu chyba nie trzeba mówić, jakim nierealnym absurdem było wypuszczenie taniej przenośnej konsoli do gier z prockiem 160 MHz na pokładzie, działającej na dwóch paluszkach przez 30 godzin, w 1996 roku, niesamowite że ktoś to napisał. Nawet wypuszczony ostatecznie PIĘĆ LAT PÓŹNIEJ GameBoy Advance nie zbliżył się do specyfikacji z tych donosów. (Dla młodszych, Intel miał w tym momencie historii Pentiuma 150-200 MHz, a kiedy w końcu pojawił się handheld z takim prockiem, było to PSP w 2004 roku, gdy Intel do pecetów robił od dawna 1-1.7 GHz, by za rok wskoczyć na poziom 3 GHz - PSP było sprzętem uwzględnieniu inflacji trzykrotnie droższym od GBC i 2,5 raza droższym do GBA). Co z tego było prawdą, któż to wie. Każda firma MYŚLI o masie rzeczy, co nie znaczy, że jest sens je robić albo że w ogóle można. Ale może myśleli o tym, jasne. W wywiadach później samo Nintendo wspominało czasem o rozważanym następcy GB "około 1995 roku", a nawet pokazało publicznie wstępny projekt jego wyglądu. Jak później napisał "EGM", podobnie jak Bloomberg ekspercko tłumacząc po fakcie czemu to co napisali że się stanie się kompletnie nie stało - jako że GameBoy dominował cały czas rynek, N podobnoż nie widziało sensu wypuszczania nowej konsoli. Poinformowali o tym w piękny sposób - w rubryce "Listy" odpowiadając w lecie 1997 na list wysłany do nich w styczniu. A wcześniej nie mogli tego napisać, bo "Nintendo samo nie wiedziało, jaki jest status projektu" mdr. Szkoda, że oryginalny news rok wcześniej nie brzmiał "Nintendo może coś wypuści jesienią, ale samo nie wie". Jedno wydaje mi się pewne. Jak ktoś w czerwcu pisze, że Nintendo zamierza coś skończyć jesienią i zalać świat milionami sztuk w np. październiku, to kurde nie wierzę że taki niby naprawdę był plan i ZNOWU w ostatniej sekundzie Nintendo niczym villain z serialu sci-fi wszystko odwołało tak kompletnie znienacka, jak już lasery się rozgrzewały do strzału. Po prostu to na pewno nie był taki faktyczny plan, bo by już był w realizacji, i "insiderzy" coś po prostu zawsze fantazjowali. Może kompletnie fantazjowali, a może ktoś miał jakiś tam pomysł, i oni to przedstawili jako jakiś pewnik, który się wydarzy, kto to wie. Tutaj tak samo myślę o 1996 roku jak o 2024 roku. Kurde, starość. Swoją drogą to reklamy w magazynach w latach 90. były niezmiennie niezawodne. Samych magazynów niemal nie da się czytać... mam na myśli dosłownie, szata graficzna jest tak absurdalna że ciężko jest czytać tekst w tej pstrokaciźnie. Cytuj
Homelander 2 225 Opublikowano 28 stycznia Opublikowano 28 stycznia To jest dokładnie powód dla którego totalnie nie interesują mnie tego typu ploty. Switch Pro, Switch 2, Playstation 5 Pro i tak dalej. Mam to gdzieś, nie czekam, nie interesuję się. Zacznę jak zapowiedzą oficjalnie. A już kompletnie pusty śmiech mnie ogarnia jak ktoś pisze, że nie kupic PS5/Switcha/Xboxa, bo przecież już za chwilę, już za rogiem, już prawie jest wersja Pro Max Super Hyper. Cytuj
Ukukuki 7 108 Opublikowano 28 stycznia Opublikowano 28 stycznia Jedno jest pewne jeśli chodzi o Nintendo, sprzęt będzie poniżej oczekiwań jeśli chodzi o moc. W tej kwestii zdecydowanie nie ma co się napalać. Nintendo celuje przede wszystkim w młodszego odbiorcę a ten nie śmierdzi groszem. Nie ma co się napalać na sprzęt w wysokiej półki bo nawet konkurencja panicznie boi się odlecieć od 500$ jeśli chodzi o cenę. A Nintendo na pewno też nie przekroczy tej ceny tylko będzie trzymać się pewnie okolic 400 dolców. Premium towaru na pewno w tej cenie nie dostaniemy tak jak i topowych przenośnych nowinek technicznych. Nintendo od zawsze robi sprzęt dla masowego odbiorcy i tutaj się nic nie zmieni. Problemem też jest inflacja z ostatnich lat, gdzie pieniądze są sporo mniej warte niż te 3-4 lata temu ale ludzie jeszcze się na to nie przestawili i dalej zostaje bariera psychologiczna cen. Ja jestem zdania ,że producenci konsol powinni wypuszczać dwa modele swoich sprzętów na premierę, jeden dla masowego odbiorcy a drugi dla entuzjastów. Zatrzyma to odpływ graczy konsolowych do rynku PC który rośnie w ostatnich latach zdecydowanie dynamiczniej niż rynek konsolowy. 3 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.