Nintendo Switch - temat główny

[Daffy 10 568]

Yebne jesli serio ten chat glosowy bedzie tylko z poziomu apki na komorke

Edytowane 13 stycznia 2017 przez Ficuś

[Gość ragus]

przynajmniej nikt nie będzie ciebie zagadywał podczas partyjek w No More Herous 3.

[teddy 6 881]

Yebne jesli serio ten chat glosowy bedzie tylko z poziomu apki na komorke

Bedziesz siedzial na psn party ogrywajac mario i po problemie

[kudlaty88 489]

Super drogie to i jeszcze płatne granie online nope zero zainteresowania od teraz, kupie sobie wiiu.

[Mroku 1 005]

Wiedzialem, ze tak bedzie. Malo gier, slabe bebechy, platne online i wydawcy maja wywalone na Switch'a. Zelda nie uratuje tej konsoli. Szykuje sie powtorka Nintendo Wii U. Konsola nie dla wszystkich, wiec jedynie hardcorowcy kupia.

 

Skandal. Nie dostana ode mnie ani centa za to co pokazali. Wole zostac przy konkurencji. Switch tylko by lezal i sie kurzyl.

[da$io 110]

Mieli szansę zaorać konkurencję z brzydkimi pro-scorpio praktykami.Dać swoje gierki plus wszystkie multiplatformy w sensownej specyfikacji a liczyli by już wagony dolarów.Niestety jak zwykle.

[Gość aphromo]

Wiadomo że fani i tak kupią, ale pozdro jak wydajesz handhelda z padem w cenie co najmniej 35x mocniejszego konkurenta ( Pro ). 

[Velius 5 709]

35 razy mocniejszego

Edytowane 14 stycznia 2017 przez Velius

[Gość aphromo]

35 razy mocniejszego

 

Licząc w gejro konsola ( 330 ) + pad( 75) = Pro.(399 )

 

[Dante 433]

Kupować PS4 Pro 

 

 

Zelda  na początek może być dobrym zagraniem. Polaki cebulaki nie kupią ale konsolka może mieć mocny start co przełoży się na sporo zapowiedzi gierek, co z kolei przyciągnie nowych klientów. No chyba że nagle wszyscy wstrzymają się z zakupem do tego "końca roku". Wtedy będzie Wii U 2

[kazuyoshi 231]

Tak. Switch jako sprzęt całościowo prezentuję się mega fajnie. Konsolka wygląda ładnie oraz naszpikowana jest ciekawą technologią dającą nowe możliwości producentom gier oraz samym graczom. Natomiast odnośnie gier, które pojawia się wraz z konsolą na premierę, to niestety jest lekka zwiecha. Myślałem, że chociaż nowy Mario zdąży do marca, a on dopiero przybiegnie jakoś po koniec tego roku. Zapewniam jednak, że powinno być dobrze. Nintendo  po prostu nie mogło, nie chciało wystrzelać się z wszystkich niespodzianek co by zaskoczyć nas w nadchodzących dajrektach. Na przełomie kilku, kilkunastu miechów mam nadzieje ujrzeć takie kilery jak Metroid Prime 4, Luigi Mansion 3, Capitan Toad 2, Wawe Race 3, 1080 Snowboarding 2, Pikmin 4, Golden Sun Generations, Mon Hun, Poki, Lejton, Phinix, Baten Kaitos 3, DKC Origins, Star Fox adventure 2, Kid Icarus Uprising 2, itp itd.

Podsumowując.

Switcha miałem brać na premierę, ale jednak poczekam do czerwca - sierpnia aż się wszystko wyklaruje i przede wszystkim będzie dostępnych więcej treściwych pozycji do pogrania.
Ok teraz tak mowie, ale jak nadejdzie 3 marca i zacznie się szajba nabywania nowego sprzętu od BIG N, to może być już różnie. Bo jednak ogrywanie Zeldy na Switchu w dniu premiery oraz ogólna podnieta z forumkiem, kusi :)

Edytowane 14 stycznia 2017 przez kazuyoshi

[Velius 5 709]

Problemem Switcha nie sa gry niestety. U Nintendo gry to rzadko kiedy byl problem. Problemem jest płatne online za 50$, appka z telefonu do rozmawiania , dawanie gierki NES/SNES na 30 dni po czym zabieranie jej jakby to żarty jakies były i ceny akcesoriów oraz gier (60$ za jakies ARMS?!).

 

Tak sie nie wchodzi na rynek pelen ustabilizowanej konkurencji. Skonczy sie jak z Wii U, sprzet kupia hardcorowcy oraz świadomi konsumenci, reszta jak zobaczy ceny to machnie ręką i kupi PS4 w biedrze z 3 grami za 1099zł.

[Faka 3 991]

Problemem Switcha nie sa gry niestety. U Nintendo gry to rzadko kiedy byl problem. Problemem jest płatne online za 50$, appka z telefonu do rozmawiania , dawanie gierki NES/SNES na 30 dni po czym zabieranie jej jakby to żarty jakies były i ceny akcesoriów oraz gier (60$ za jakies ARMS?!).

 

Tak sie nie wchodzi na rynek pelen ustabilizowanej konkurencji. Skonczy sie jak z Wii U, sprzet kupia hardcorowcy oraz świadomi konsumenci, reszta jak zobaczy ceny to machnie ręką i kupi PS4 w biedrze z 3 grami za 1099zł.

 

To już jest pewne, że taki abonament wynosi? Na miesiąc? Jak tak to niezły strzał w kolano.

[Velius 5 709]

Nie jest to oficjalne, z plotek. Ale patrzac na ceny jakie Nintendo chce to przeciez 50$ za rok to GROSZE

[Gość aphromo]

Edit - beaten. 

Edytowane 14 stycznia 2017 przez aphromo

[Faka 3 991]

Nie jest to oficjalne, z plotek. Ale patrzac na ceny jakie Nintendo chce to przeciez 50$ za rok to GROSZE

 

Jak na rok to ok, bo jeśli okazałoby się na miesiąc to wiesz, jak mówisz plota to plota.

Edytowane 14 stycznia 2017 przez Faka

[Gość aphromo]

 przeciez 50$ za rok to GROSZE

 

Taniej niż Gold i na równi z Plusem w normalnych cenach.

[Velius 5 709]

Ale jakie ok? 50$ na rok bez komunikacji głosowej jak nie masz smartfona? Z pozyczeniem baloon fight na 30 dni?

 

PS plus w podobnej cenie daje Ci miesiecznie z 5 gier i ma juz stabilna infrastrukture do grania online i gadania, to jest strzał w kolano i samobójstwo.

[Faka 3 991]

No z telefonem to też niezła beka żebyś mógł sobie na voice chat pogadać z kolegą/koleżanką. Ogólnie powiem tak, pomysły Ninny po tych prezentacjach Switch są zbyt mówiąc przekomiczne i mało pożyteczne jak z tymi dojeniem krowy i czy wspomniany ten nieszczęsny telefon posługujący za voice chata.

Edytowane 14 stycznia 2017 przez Faka

[kazuyoshi 231]

No Nintendo musi sobie przecież jakoś odbić dotychczasowe darmowe onlajn. A tak na serio, to ludzie ogarnijcie się. Kto o zdrowych zmysłach będzie bulić 200zł co miesiąc, aby pograć online. Jeśli cena 50 baksów jest prawdziwa, to będzie to pewno za abonament całoroczny.

Edytowane 14 stycznia 2017 przez kazuyoshi

[Faka 3 991]

To Nintendo z nimi nigdy nic nie wiadomo, a są zdolni jak widać do takich horrendalnych cen jak mamy teraz z Tymi akcesoriami i pierdółkami, nie wspominając już o grach, jakie wycenili, które są jak indie.

[Gość aphromo]

W czasach PS3 to sie gralo ze obok konsoli stal laptop ze Skypem i ludzie jakos zyli, nie plakac.

[Jakim 1 791]

To Nintendo z nimi nigdy nic nie wiadomo, a są zdolni jak widać do takich horrendalnych cen jak mamy teraz z Tymi akcesoriami i pierdółkami, nie wspominając już o grach, jakie wycenili, które są jak indie.

 

Trzeba naprawdę mieć coś z deklem aby choć przez sekundę pomyślec, że 50 dolców za online będzie co miesiąc płatne.

[Faka 3 991]

Proszę Cię, mamy 2017 rok, takie pomysły już nie przejdą, ludzie są przyzwyczajeni do takich rozwiązań jakie zaproponowało MS/Sony, a oni na upartego tylko utrudniają.

[Velius 5 709]

W czasach PS3 to sie gralo ze obok konsoli stal laptop ze Skypem i ludzie jakos zyli, nie plakac.

 

O ile sie nie myle wtedy online na PS3 byl darmowy, tutaj trzeba placic wiec jak juz placimy to powinni to inaczej rozwiazac :)