Skocz do zawartości

Pan Złota Rączka - czyli, co dziś zmąciłeś?

Featured Replies

Opublikowano

Ciekawe czy Red przy pierwszej wymianie pieluchy pusci pawcia.

  • Odpowiedzi 850
  • Wyświetleń 99,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Most Popular Posts

  • Witam, chyba nigdy.

  • W myśl zasady "Zero waste", wymodziłem taką kuchnię błotną:   Niestety miałem pod ręką tylko wkrętarkę i starą piłę do bloczków  Trzy palety, deski ze starej piaskownicy, kawałek

Opublikowano

zamknijcie ten dział i wpuszczajcie za okazaniem obsra,nej pieluch y z nowym numerem psx extreme

Ewentualnie zdjęcie usg ale numer psxextreme musi być!

Opublikowano

a wiecie, że pieluchę należy AKTYWOWAĆ przed użyciem?  :sorcerer:

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
  • Autor

Żonka uparła sie na panele ścienne 3D. Na początku bylem sceptyczny do tego pomysłu. Teraz kiedy robota jest skończona efekt jest bardzo zadowalający..

 

23548415_1696232037093827_886562565_n.jp

 

23666420_1698422230208141_187490948_n.jp

 

23667375_1698422243541473_1391018288_n.j

 

23635629_1698431040207260_1178680647_n.j

 

 

Opublikowano

Ty to dla żonki wszystko zrobisz:)

Ps. Jak tam tv? Pamietam ze chciała go koło kominka?

Opublikowano
  • Autor

Tv nad kominkiem dawno zamontowane + pleyka tymczasowo. Sypialnia to sypialnia. jakby nie patrzeć 1/3 życia w niej spędzę, a może i więcej, bo czasem i w dzień do niej zaglądamy z żonką. Ma być czysto i przytulnie. No i najważniejsze, nie ma mowy o tv. W sypialni sie spi i milo spędza czas. Pamiętam taki artykuł, ze jak będziesz oglądał tv w sypialni to sie nie będziesz wysypiał. Zgadzam sie z tym. 

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Mega są takie filmiki z budowania czegoś w przyspieszonym tempie, z basenami też polecam.

Opublikowano

Mieliście tak kiedyś, że malowaliście pokój, nałożyliście za dużo farby i zaczęła wam delikatnie pękać? Takimi mikropęknięciami? Jak tak mam. Nie wiem czy zdzierać tę farbę czy kłaść drugą warstwę, która przykryje te pęknięcia. Wizualna kwestia jest drugorzędna - oby tylko farba nie zaczęła odpadać ze ściany. Jak myślicie?

Najgorzej, że nie maluję swojego mieszkania tylko czyjeś. Jakby było moje to bym miał w dupie a tak to się staram by było dobrze.

Opublikowano

czy twój nick to spier.dolix? na ch.uj się za to brałeś? 

 

tak musiało się stać

Edytowane przez D.B. Cooper

Opublikowano

w życiu pomalowałem już dużo pokojów i nie było problemów, tu zje,bałem bo za bardzo się starałem, za bardzo chcialem zeby bylo dobrze

Opublikowano
3 godziny temu, S(pipi)ix napisał:

tu zje,bałem bo za bardzo się starałem, za bardzo chcialem zeby bylo dobrze

Czyli jakiejś dupeczce malowałeś i miałeś nadzieję sobie poruchać :D 

 

Pierwsza warstwa zdążyła wyschnąć zanim pojawiły się pęknięcia? Ile czasu czekałeś?

Opublikowano

Jak moze pekac.

Na moje to podklad chyba nie wysechl i sciaga teraz farbe.

Od kiedy za gruba warstwa peka...

Albo jakies (pipi) farba z tesco.

Opublikowano

Za szybko kolejna warstwa. Jak zamalujesz istniejące pęknięcie, to może wyskoczyć na nowej powłoce- zależy od farby, ale emulsji raczej nie walisz.

Najlepiej zjechać tę farbę i położyć na nowo i odczekać żeby farba była elastyczna. Tu tej elastyczności zabrakło stąd pęknięcie. 

 

Pośpieszyłeś się, bo chciałeś szybko skończyć? Pośpiech tylko szkodzi. 

Edytowane przez iluck85

Opublikowano

Czynników może być wiele. Jak gładź nie wyschła dobrze, chciał odstawić _Red_a i przycebulił ma farbie, pierwsza warstwa nie wyschła dobrze... 

Teraz szybka szkoła budowlańca: powiedź, że to wina ściany, że ci co ją stawiali coś zdupcyli i maluj od nowa, a jeszcze uratujesz twarz no chyba, że jedziesz na nowej powierzchni np. karton-gips to wtedy masz prze(pipi)ane i twoja wina :) 

Opublikowano

Wbrew obiegowej opinii miałem drogą farbę i po 2 latach nie ma ani zadrapania :sir:

 

Opublikowano

najwazniejsze to pamiętać zasadę - nie stać mnie na tanie rzeczy.

Opublikowano

Zje.bał mi się korek w zlewie. I nie potrafię tego naprawić :( To jest korek typu "kręcę w prawo i się zakręca (w sensie jest szczelnie), dociskam i odskakuje". Tyle że jak się zakręci, nie działa ten "przycisk". Jak korek wleci w zlew, to automatycznie go dociska. No i lipa. Odkręciłem nawet kolanko pod zlewem, ale tam nic nie widzę, chyba ten cały zacisk się s(pipi)ił :/

Opublikowano

Możliwe, to lubi się zrypać, zajdzie mechanizm kamieniem od wody, albo od syfu. Taki klik klak nie jest drogi, można łatwo wymienić.

Opublikowano

Zrobiłem ten zlew. Ale syfu wyszło przy okazji... i tak sie zastanawiam jak wannę mam w zabudowie, jakby tam korek sie z(pipi)al:/

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.