Nienawidzę remontów tak samo jak robić coś według projektu. Później ekipa bierze to na montaż i wracają bo tu dotnij, tam dospawaj. Z remontami zawsze są cyrki. Mam teraz do wyboru kłaść tapetę albo kamień kłaść. Ych.

Kamień zawsze nieśmiertelny, a z tapetą bywa różnie. No i trzeba się znać na klejeniu tapet. 

A poza tym w remontach, montażach i ogólnie budowlance Prawo Murphy'ego obowiązuje od kiedy pierwsi ludzie ciosali sobie kamienie do zamykania jaskiń.

  W dniu 4.07.2018 o 19:02, Farmer napisał(a):

 No i trzeba się znać na klejeniu tapet.

 

a co dokładnie trzeba wiedzieć? bo jak dla mnie to czynność, którą wykonałaby małpa

  W dniu 5.07.2018 o 06:53, mcp napisał(a):

 

a co dokładnie trzeba wiedzieć? bo jak dla mnie to czynność, którą wykonałaby małpa

 

 

 

No przecież napisałem, że małpa. To na filmiku to jest polski fachowiec z usterki, do tego chyba jest walnięty bo macha tym pędzlem jakby tworzył jakąś abstrakcję więc nie kwalifikuje się. Swoją droga, nie wierzę, że to można tak spartolić i wołać za to pieniądze, ci ludzie muszą być podstawieni.

 

Chętnie bym zobaczył jak ktoś, kto robi to pierwszy raz, kładzie tapetę.

szafę w częściach skręcałem no i mnie pokonały regulowane zawiasy ;| tzn. dzisiaj przegrałem ale jutro też jest dzień

 

Prawie koniec Drzwi zastawione będą.

Edytowane 16 lipca 20186 l przez keyzee

Coś mi się zepsuło w kiblu, że po spłukaniu nie chciała się woda napełnić w zbiorniku. Odkręciłem dwie śrubki żeby otworzyć i zobaczyć do środka i coś się odkorkowało i już działa. Ale za mnie majsterkowicz  A wy pewnie byście dzwonili po speca i wydawali pieniążki

jak mi coś się psuje w domu to kupuję nowe mieszkanie

Też się jarałem, jak odblokowałem spłuczkę. Chyba w podstawówce to było, nie pamiętam już dokładnie.

A ogarnąłem sobie na weekend na warsztacie klatkę na rower i opony tudzież inne graty na miejscu postojowym. Profile stalowe, pomalowane natryskowo ze sprężarki. Wszystko spawane i zakotwione w żelbecie. Brakuje jeszcze 2 półek przez całą długość boxu na wysokości 1400 mm i 2000 mm ale to kwestia przykręcenia kilku profili na stalowych kątownikach i docięcie płyty wiórowej.

 

Jak pomyślę ile za to zapłacili sąsiedzi to

 

 

 

 

Edytowane 21 marca 20196 l przez Krystyna JJanda

To tak wyglądają piwnice obecnie w blokach. Masz miejsce postojowe i w nim robisz klatke na rzeczy xD 

 

Edytowane 21 marca 20196 l przez blantman

Nie ma ani piwnicy ani komórki ani strychu. Box na 700 mm głębokości. Spokojnie wchodzi auto i mam miejsce na opony i klamoty. Box ma wymiary 2700 wysoki x 2600 szeroki. Trzeba sobie radzić. Ty chałupę od starych, że kozaczysz czy jak?

  W dniu 21.03.2019 o 12:22, Krystyna JJanda napisał(a):

Nie ma ani piwnicy ani komórki ani strychu. Box na 700 mm głębokości. Spokojnie wchodzi auto i mam miejsce na opony i klamoty. Box ma wymiary 2700 wysoki x 2600 szeroki. Trzeba sobie radzić. Ty chałupę od starych, że kozaczysz czy jak?

Mieszkałem kiedyś w bloku i były porządne piwnice. Somsiad nawet trawke tam hodował dla całej klatki. Dziwi mnie że obecnie coś takiego ludzie robią troszkę wiocha i tyle. Co tam włożysz np pościel zimową? Będzie po pół roku w takim miejscu pięknie pachnieć No i wszystko co tam masz sąsiedzi widzą.

 

 

W nowyl budownictwie już chyba nie ma piwnic na rzecz podziemnych garaży

  W dniu 21.03.2019 o 12:46, blantman napisał(a):

Mieszkałem kiedyś w bloku i były porządne piwnice. Somsiad nawet trawke tam hodował dla całej klatki. Dziwi mnie że obecnie coś takiego ludzie robią troszkę wiocha i tyle. Co tam włożysz np pościel zimową? Będzie po pół roku w takim miejscu pięknie pachnieć No i wszystko co tam masz sąsiedzi widzą.

 

 

Chłopie ja na plaży rozkładałem łóżeczko turystyczne żeby 6 miesięczne dziecko nie żarło piachu a na forumku pokazuje gołą du.pę - myślisz, że mnie obchodzi co myślą i widzą inni? A na dole będą rowery / opony a wyżej w alu skrzynkach różności. Aluminium leciutkie - a piękne skrzyneczki się z tego robi, wycinam, zaginam na giętarce i spawam punktowo.

 

Dlaczego burak ocenia moje posty chociaż ma ignora na mnie? Wiedziałem, że mój największy fan wciąż ze mną! Oborniki! Jestem tu! All stars Poznań na zawsze będę właśnie tu!!

Edytowane 21 marca 20196 l przez Krystyna JJanda

Fajna klatka, praktyczna  

 

 

Kolega blantman się dziwi, ale to nic dziwnego ;]. Też pierwszy raz widzę, że w podziemnych parkingach montuje się takie coś. Rozumiem, że w nowym budownictwie nie ma piwnic (szkoda swoją drogą), ale żeby na parkingu instalować jakieś stragany? Jest tam u was jakaś wspólnota czy coś takiego, która wyraziła na to zgodę? I jak otworzysz drzwi, żeby np. wyjąć rower, jeśli podjedziesz samochodem?

Edytowane 21 marca 20196 l przez Meanthord

Wspólnota wyraziła zgodę - moje miejsce postojowe robię co chce na nim. Jak potrzebuje rower wyciągnąć to przepycham auto do tyłu i wyjmuje. W sezonie wiosna / lato stoi na balkonie. Zawsze to więcej miejsca a wnętrze będzie niewidoczne - wstawię banner reklamujący usługi ślusarskie / konstrukcje stalowe itd.  

Czy w tym kramiku to jest ten słynny wiatrak?

Edytowane 21 marca 20196 l przez balon

Koguty, pytanie mam. Wiertarko-wkrętarka. Jakiej mocy powinna być, żeby wystarczyła do użytku domowego, ale żeby dała radę wiercić w cegle w starym budownictwie? Warto iść w te z akumulatorem, czy jednak będą za słabe? 

IMO tylko wiertarka na kablu z sdsem a wkrętarka to wkrętarka i tyle. Chyba, że masz $$$ jak lodu to kupuj młotowkrętarkę za parę tysi na akumulatorze.

  W dniu 24.03.2019 o 09:34, triboy napisał(a):

Koguty, pytanie mam. Wiertarko-wkrętarka. Jakiej mocy powinna być, żeby wystarczyła do użytku domowego, ale żeby dała radę wiercić w cegle w starym budownictwie? Warto iść w te z akumulatorem, czy jednak będą za słabe? 

Imho na domowe potrzeby kup jakąś Makite albo Bosha podłączaną do sieci  za pare stówek , będzie robić robotę przez wiele lat.

Akumulatorowe z mocą żeby wiercić w ścianach to juz raczej profesjonalny sprzęt za tysie w który szkoda się ładować choćby ze względu na to że przy nieregularnym korzystaniu z aku szybko go z(pipi)iesz.