Pan Złota Rączka - czyli, co dziś zmąciłeś?

[balon 5 370]

6 godzin temu, WisnieR napisał:

Trochę tak, trochę też sąsiadka męczyła mi bułę, bo ma obok domek całoroczny i latała do zarządu, więc już też mówili mi żebym "kiedyś" się nimi zajął. Zasłaniały też po 15 całe słońce. Szkoda bo fajnie było mieć ten domek otoczony drzewami ale wolałbym potem nie mieć problemów jakby się sąsiadce na domek położyły.

a to można mieć na legalu całoroczny na ROD i jeszcze latać ze skargami podpierając się tym, że mieszkamy tam na legalu?

[WisnieR 2 769]

Oczywiście, że można ale tylko wtedy gdy cały zarząd też mieszka na działkach. W ROD to komuna wiecznie żywa. Ale po prostu to zaakceptowałem i płacę i się nie w(pipi)iam.

[gekon 1 787]

Ja dziś wymieniałem meble w połowie kuchni, reszta jutro - z pomocą starszego dało radę, a nie będę monterów wzywał

 

PS. Czarne meble w połysku w kuchni? Nie róbcie sobie tego. Wygląda super przed pierwszym gotowaniem;] Życie z nimi przypomina fazy alkoholowe i 12 kroków u AA. Na początku jest elegancko, potem łapie cię zwątpienie, tłumaczysz sobie wszystkie smugi i rysy, wyparcie, modlitwa do boga, chęć pomocy innym i odradzanie montażu 

[Kenny tJJger 3 784]

Podobnie jak z ciemnymi panelami. Pamiętam ten szał  a venge i jak na tym kurestwie było kurz widać. Tylko jasne kolory.

[WisnieR 2 769]

Zabrałem się za dach na altance. Na razie zrobiona jedna strona. Na starą papę, która miejscami przecieka, idzie płyta bitumiczna. Mam nadzieję, że minimum 5 lat wytrzyma. Potem może ten domek się zburzy i postawi jakiś fajny drewniany, w którym będzie można nawet na weekend zostać. Jeszcze muszę jakoś tanio opierzenie zrobić ale po cenach materiału widzę, że nie będzie tanio. Głupie wiatrownice wyjdą mnie jakieś 300zł a żeby je zamontować potrzebuje wpierw zrobić nowe deski czołowe, co da kolejne 300zł. Na razie na same płyty poszło 1500zł, a już mi się nie chce więcej inwestować w ten domek.

[Kenny tJJger 3 784]

Bardzo ładna robota Panie kolego.

 

Ja dzisiaj poskładałem jakieś wynalazki z ikea i pięknie powiesiłem w linii jak należy. Żona zadowolona a i nawet ojciec pochwalił, że ładnie i w linii.

[WisnieR 2 769]

Pogoda dopisała to skończyłem dziś dach na działce. Teraz odmalować elewację, zaimpregnować i może coś będzie z tej starej altany. Muszę jeszcze ogarnąć kuchnię w środku nową bo na razie jest za mało miejsca na gotowanie, a wodę pitną zamiast do domku mam wyprowadzoną na zewnątrz. Trzeba będzie podłączyć, do tego mały boiler elektryczny i bajera można myć ręce w ciepłej wodzie. Potem podjazd na auto i murowany grill. No jest co robić....

[grzybiarz 10 310]

witam, kiedy zaprosisz na grilla?

 

[WisnieR 2 769]

Witam, chyba nigdy.

[balon 5 370]

Godzinę temu, grzybiarz napisał:

witam, kiedy zaprosisz na grilla?

 

To ja zadam też pytanie? 
Czy podwalałeś już w tej altanie?

[WisnieR 2 769]

To ja zadam też pytanie? 
Czy podwalałeś już w tej altanie?

W sumie to nie. Dziwne.

[balon 5 370]

+ ofc wszystkie inne czynności sexualne  

[grzybiarz 10 310]

Podwa-co?

[balon 5 370]

Teraz, grzybiarz napisał:

Podwa-co?

Podwalanie. Nie znasz? Takie prawie zwalenie byka, ale nie do końca. User @Soban miał mega definicję tej czynności sekularnej. Bardzo śmieszne

[WisnieR 2 769]

Żona się trochę brzydzi więc nic. Może jak wymienimy meble i kanapę to wtedy na nowej coś się zadzieje. Kto wie.

[gekon 1 787]

ja się nie zaśmiałem 

[balon 5 370]

3 minuty temu, gekon napisał:

ja się nie zaśmiałem 

No trudno e-kolego.

 

17 minut temu, grzybiarz napisał:

Podwa-co?

Grzybi 3maj definicję

 

 

[mitra 1 787]

Ja w tym tygodniu składałem duże duże podnoszone łóżko z metalowym stelażem i w końcu wziąłem się za podłogę w dużym pokoju.

Bejcowany parkiet

 

Zamieniłem na winylowe panele gerflor 

 

 

Edytowane 20 marca 2022 przez mitra

[grzybiarz 10 310]

Stół a’la beczka tez niezły

Znaczy pomysłowy bo praktyczny nie za bardzo. 

[mitra 1 787]

1 minutę temu, grzybiarz napisał:

Stół a’la beczka tez niezły

Znaczy pomysłowy bo praktyczny nie za bardzo. 

Stół zajebisty, bo można go otwierać i schować tam mega dużo szpargałów a i cena atrakcyjna. Normalnie jak szukaliśmy to zaczynały się od około 1,8k, udało się znaleźć za nie całe 600 zł z dostawą i  wniesieniem. Minus taki, że niestety nie da się zamontować kierownicy i muszę kombinować.

[MEVEK 3 614]

W dniu 19.03.2022 o 14:27, WisnieR napisał:

Pogoda dopisała to skończyłem dziś dach na działce. Teraz odmalować elewację, zaimpregnować i może coś będzie z tej starej altany. Muszę jeszcze ogarnąć kuchnię w środku nową bo na razie jest za mało miejsca na gotowanie, a wodę pitną zamiast do domku mam wyprowadzoną na zewnątrz. Trzeba będzie podłączyć, do tego mały boiler elektryczny i bajera można myć ręce w ciepłej wodzie. Potem podjazd na auto i murowany grill. No jest co robić....

Dlaczego wkrety mocowania sa na wybrzuszeniach? Jak ja montowalem szopke to dawalem w miejscach stykania blachy z daszkiem. U siebie zrobiles jak chciales, spoko. Pytam tylko czy nie powyrywa wkretow przy pierwszym wietrze?

[WisnieR 2 769]

A jak myślisz którędy płynie woda? Mocuje się w najwyższym punkcie żeby nie przeciekało.

[MEVEK 3 614]

9 godzin temu, WisnieR napisał:

A jak myślisz którędy płynie woda? Mocuje się w najwyższym punkcie żeby nie przeciekało.

Moze i madre podejscie. Ale jesli wkrety sa porzadne ze stali nierdzewnej plus podkladaka nic nie powinno im byc. A tak jak wkrecasz to mozesz pogiac blache, badz wkrecic za slabo. Ja na szopce mialem odwratna sytuacje stad pytam. Inzynierem nie jestem z zawodu.

[krupek 15 492]

To jest tak jak z blachą trapezową. Większa siła mocowania i odporność na wyrwanie będzie jak zamocuje się w negatywie, czyli tak jak pisze Mevek, ale minus tego rozwiązania jest taki, że trzeba zadbać o podkladkę i izolacje. Z punktu widzenia odwodnienia, lepsza opcja jest Wiśniera. Mocując blachę na jakimś pelnowymiarowym obiekcie zawsze będzie się mocować w negatywie dbając o powyższe zabezpieczenia, ale na potrzeby domku na działce rozwiązanie Wiśniera też jest dobre, bo lepiej dla odwodnienia dachu, a połać ma na tyle małą powierzchnię, że wiatr szkód nie powinien zrobić. Oczywiście, zakładając, że śruby dobrze przylegają do blachy i nie będzie przeciekało przy większych opadach.

[MEVEK 3 614]

Fajnie to wyjasniles, dziekuje. Ze tak pol zartem to ujmie...  padajacy desz nie wie ze ze ma nie padac na mocujace wkrety, czy to w miejscach negatywnych, czy pozytywnych. Oba miejsca sa narazone na deszcz i korozje, wiec wniosek jest tylko jeden