Skocz do zawartości

PSX Extreme 213


Oceń okładkę PSX Extreme 213  

23 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Oceń okładkę PSX Extreme 213



Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dziwisz się?

Stare dziady, dla których gry juz dawno przestały być pasją a są jedynie formą zarabiania pieniędzy.*

No i co ewidentnie w PSX jest widoczne na przykładzie większości autorów, gdy hobby przestaje bawić powinno się je zmienić...

Zbyt dużo tam "widziałem, to już było, a to takie se, e nie chce mi się już grać, za stary jestem, etc.."

 

Pixel idealny nie jest, ma mnóstwo wad ale da się go czytać i gdzieniegdzie widać w nim pasję doń piszących. PSX Extreme to tabloid, który istnieje tylko po to, by mogły w nim ukazywać się i przynosić profit te czy inne reklamy.

 

PSX Extreme to dziś kiepski, nudny, bezpłciowy magazyn. 

 

*Mam nadzieję, że się mylę, choć czytając taki wniosek zbyt oczywiście sam się narzuca.

Opublikowano (edytowane)

 B-szewski - nie ma to jak konstruktywna krytyka. Chyba niewiele zrozumałeś z tekstu Butcha który ma alergię na RPGi ,a mimo wszystko ciągle umiera w BB.
BtW redaktor szanującego się pisma gra we wszystkie gry, i każdy gatunek ma się mu podobać ?

Xenon- twierdzisz tak bo znasz ich osobiście i wiesz że są wypaleni ? Konkurencyjny magazyn powstał w tak wielkich oparach smrodu ,że nie mogę się zmusić by go nawet obejrzeć a co dopiero kupić.
PE= PASJA tak było i jest. Zapamiętaj

Edytowane przez Tokugawa1982
  • Plusik 5
  • Minusik 1
Opublikowano

Pasja była jak Aju i jego kumple z katowickiej giełdy zakładali magazyn. Sciera wniósł to na jescze wyższy poziom. Teraz to popłuczyny po tej "radości z grania" którą emanowal przez dobrych parę lat. Teraz, sorry, pismo zawiera w większości smutne wywody smutnych panów. Mam sentyment do magazynu z wielu powodów, żaden niestety nie zachęca mnie do jego czytania. Czasem kupię, z myślą "a nuż będzie lepszy poziom". Niestety, może kiedys...Jedynym plusem jest brak tej "kloaki", która PSX kiedyś także emanowal. Marne to pocieszenie...

Opublikowano

Dziwisz się?

Stare dziady, dla których gry juz dawno przestały być pasją a są jedynie formą zarabiania pieniędzy.*

No i co ewidentnie w PSX jest widoczne na przykładzie większości autorów, gdy hobby przestaje bawić powinno się je zmienić...

Zbyt dużo tam "widziałem, to już było, a to takie se, e nie chce mi się już grać, za stary jestem, etc.."

 

Pixel idealny nie jest, ma mnóstwo wad ale da się go czytać i gdzieniegdzie widać w nim pasję doń piszących. PSX Extreme to tabloid, który istnieje tylko po to, by mogły w nim ukazywać się i przynosić profit te czy inne reklamy.

 

PSX Extreme to dziś kiepski, nudny, bezpłciowy magazyn. 

 

*Mam nadzieję, że się mylę, choć czytając taki wniosek zbyt oczywiście sam się narzuca.

Siedzisz pod kamieniem od roku? Większość graczy narzeka na obecny stan branży. Mnie też gry sprawiają coraz mniej radochy. Ale nie dlatego, że jestem stary i mi się już nie chce. One są po prostu c h u j o w e. 

Opublikowano (edytowane)

Siedzisz pod kamieniem od roku? Większość graczy narzeka na obecny stan branży. Mnie też gry sprawiają coraz mniej radochy. Ale nie dlatego, że jestem stary i mi się już nie chce. One są po prostu c h u j o w e.

Swoje już się nagrałeś. To tak jak np. jako pięciolatek grałeś w gry i bawiłeś się resorakami. Dziś po 25 latach już dawno nie bawisz się resorakami, ale w gierki grasz dalej. Jak bardzo gry muszą się zmienić, by przykuć Cię na kolejne 25 lat? Resoraki się nie zmieniły i już dawno się nimi nie bawisz. Chciałbyś, aby gry dzisiaj były takie, jak 25 lat temu? I jak zamieniłeś resoraka na prawdziwe auto, tak zmieniłeś 8bitowe gierki na obecne, nowe, dzisiejsze, wielkie gry, które pięknie wyglądają, a przy tym są łatwe i ch.ujowe:), ale jest też kilka perełek. Edytowane przez grzybiarz
Opublikowano

 

Siedzisz pod kamieniem od roku? Większość graczy narzeka na obecny stan branży. Mnie też gry sprawiają coraz mniej radochy. Ale nie dlatego, że jestem stary i mi się już nie chce. One są po prostu c h u j o w e.

Swoje już się nagrałeś. To tak jak np. jako pięciolatek grałeś w gry i bawiłeś się resorakami. Dziś po 25 latach już dawno nie bawisz się resorakami, ale w gierki grasz dalej. Jak bardzo gry muszą się zmienić, by przykuć Cię na kolejne 25 lat? Resoraki się nie zmieniły i już dawno się nimi nie bawisz. Chciałbyś, aby gry dzisiaj były takie, jak 25 lat temu? I jak zamieniłeś resoraka na prawdziwe auto, tak zmieniłeś 8bitowe gierki na obecne, nowe, dzisiejsze, wielkie gry, które pięknie wyglądają, a przy tym są łatwe i ch.ujowe:), ale jest też kilka perełek.

 

To nie tak. Wiek i jaranie się czymś nie ma nic do rzeczy. Ostatnio Forza Horizon 2 przypomniała mi jak gierka może mnie opętać. Liczę, że podobnie będzie za  3 tygodnie z Wiedzminem. 

Opublikowano

 

lol sposob zaraniania pieniedzy, to sie uśmiałem

Redakcja też chyba tarza się ze śmiechu :)

 

No bo to totalna ignorncja ze strony krytykującego. Wiele można zarzucić redakcji, ale że tarzają się w pieniądzach za pisanie o gierkach? Pewno Butch czy Perez mogą z tego normalnie życ, ale dla reszty to kasa na waciki.

 

Inna sprawa, że jeśli np Majk pisze, że mu się chyba przejadło to chyba powinien sobie zrobić przerwę na jakiś czas z pisaniem.

Opublikowano

Ja nie narzekam. Gry nadal mi się podobają :) Mam gdzieś jakie kto ma na ich temat zdanie aczkolwiek jeśli ktoś się czymś pasjonuje, "robi" w hobbystycznym magazynie to powinien to okazywać. Jak ktoś pasjonuje się hobby, które go nudzi, męczy, nie daje frajdy etc powinien je zmienić. Marnuje czas po prostu. Ściera skończył z grami bo przestały go po prostu bawić. Taki przykład dla tych, którzy tępo brną w gry tylko po to by się na nich zawodzić i spędzać pół życia na forach pisząc jakie to dzisiaj gry są chooyowe...

Opublikowano

Bo są fajne gry i są też chooyowe. Piętnujmy chooyowe samograjki jak Assasyny trzaskane do tego na taśmie produkcyjnej, doceniajmy perełki jak Soulsy czy bardziej mainstrimowe GTA V.

 

Rzekłem.

Opublikowano (edytowane)

 

Nie podoba mi się, że tak mało osób komentuje, a w temacie o starych magazynach, taka podnieta konkurencją.

 

Jak się wydaje taką ch.ujowatą jakościowo gazetke to nie ma co sie dziwić. Kurde żeby redaktor naczelny "największego pisma o konsolach w polsce" pisał, że gra w bloodborne, ale generalnie to on nie wie o co chodzi i w statystki nie zagląda to chyba jest przesada, soq piszący o gierkach indie, które jego zdaniem są najmniej znane i wymienia Everybody gone to the rapture, lol. Kompromitacja.

 

W Pikselu też znajdziesz podobne byki, jak np. zapowiedź specjalnego sprzętu, pozwalającego grać pod wodą (uwierzyli w żart primaaprilisowy Sony). Albo to narzekanie na sterowanie padem w Dark Souls, czy granie na laptopie w fpp, jak rasowy casual.

Ogólnie to tylko PSX Extreme jest 100% konsolowe. Nawet CDA jak zaczęło pisać o konsolach, to tak naprawdę tamci ludzie zaczęli swoją przygodę od PS3/X360.

I taki ktoś ma mi zrecenzować nowego Tekkena, mimo że zaczął od części szóstej.

W Pixelu znowuż jest jaranko starymi komputerami, a ja jestem wychowany na konsolach. Dobrze, że jest konkurencja i każdy znajdzie coś dla siebie.

Edytowane przez grzybiarz
  • Plusik 2
Opublikowano

W porównaniu do pismaków w CDA, nie widzę, aby zgredziole uważali się za "my wiemy wszystko o grach, albo przyznajesz nam rację, albo wypierd*laj!" A to jest obecnie w CDA. Im szajba odbiła, odkąd zostali sami na rynku z pism z coverem. Ja rozumiem, ze recenzje to zdanie autora, ale istnieje coś takiego jak rzetelność recenzencka, a tej w CDA nie widziałem od paru lat.  Odnosze wrażenie, ze CDA to poziom roja. Jest to obecnie marne, a próba krytyki kończy się najazdem gimbusiarni, która zwyzywa ciebie i twoją matkę. 

 

Ja szmatławca (określcie tak ekszyna, to zaraz się Wam dostanie) czytam od początku do końca. 

 

Jeszcze odnośnie oceniania w ekszynie, co zaobserwowałem przez te ostatnie kilka lat, tam są 3 wersje oceniania gier:

 

Hity- gry znane, którym daje się rezerwę wielką jak dług publiczny. Tak wykonany no-name, dostał by po pupci, a ocena spadła by o kilka oczek. Ocenia się je wysoko, bo tak trzeba. 

 

No-name- gry nieznane, które ocenia się nizej, nawet jeśli są lepsze od hitów. Często pomija się w nich rózne rzeczy, a autor potem wali bykami i kłamstwami w recenzji. Na zarzuty oczywiscie nie odpowiada, albo odpowiada w stylu "co ty bredzisz?" 

 

gry niszowe- tu największa beka. tytuły ogrywane całkiem na odpierdziel, bo przeciez nikt w to nie gra. często wydawało mi się, ze autor chyba nawet w owy tytuł nie grał, tylko obejrzał coś na YT, poczytał w necie i napisał babola.

 

Crapów tu nie wstawiam, bo to inna historia. 

 

Tak, wiem. Nic odkrywczego nie napisałem

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Piszesz, że w CDA hitów nigdy nie oceniają nisko (inna sprawa, że się z tym nie zgadzam), ale przecież to samo jest w PSX-ie. Nie pamiętam gry, która byłaby hitem, a byłaby w Ekstrimie nisko oceniona.

 

Wystarczy wejść na metacritic. Szansa na to, że gra w PSXE dostanie ocenę równą średniej tej gry w tym serwisie, jest bardzo duża. Nie ma tu kogoś takiego jak Berlin, który potrafi zjechać grę kreowaną na hit.

Edytowane przez Ludwes
Opublikowano

Dochodzą jeszcze gry, które oceniane są nizej niz wynosi średnia w necie. Niejaki berli. wystawil New Order 5/10. Jaki shitstorm byl na forum...

 

Niejaki czy nijaki? Zreszta niewazne, o 3 oczka ocena i tak za wysoko. No i jak juz jestesmy przy smiesznych ocenach to -10 dla mordoru czaisz typie?

 

CDA ma dobry warsztat, przecinki, styl, praktycznie zero literowek to wszystko sprawia, ze czyta sie ich dobrze. To, ze redakcja nie jezdzi na krzeslach po wroclawskim rynku, nie przekresla ich jako autorow. Fakt, ze z konsolami obcuja od poprzedniej generacji ale po to jest PE zeby zdobyc lepsza wiedze odnosnie tytulow zakorzenionych jeszcze w latach 90. Chociaz ostatni nabytek Cros (a takze Berlin) kuma konsolowa czacze dosyc dobrze wiec i tutaj granica rzetelnosci miedzy cda a pe sie zaciera. No i rok 2014 pod wzgledem felietonow to cda i dlugo dlugo dlugo nic.

Opublikowano

 

Dochodzą jeszcze gry, które oceniane są nizej niz wynosi średnia w necie. Niejaki berli. wystawil New Order 5/10. Jaki shitstorm byl na forum...

 

Niejaki czy nijaki? Zreszta niewazne, o 3 oczka ocena i tak za wysoko. No i jak juz jestesmy przy smiesznych ocenach to -10 dla mordoru czaisz typie?

 

CDA ma dobry warsztat, przecinki, styl, praktycznie zero literowek to wszystko sprawia, ze czyta sie ich dobrze. To, ze redakcja nie jezdzi na krzeslach po wroclawskim rynku, nie przekresla ich jako autorow. Fakt, ze z konsolami obcuja od poprzedniej generacji ale po to jest PE zeby zdobyc lepsza wiedze odnosnie tytulow zakorzenionych jeszcze w latach 90. Chociaz ostatni nabytek Cros (a takze Berlin) kuma konsolowa czacze dosyc dobrze wiec i tutaj granica rzetelnosci miedzy cda a pe sie zaciera. No i rok 2014 pod wzgledem felietonow to cda i dlugo dlugo dlugo nic.

 

New Order 2/10 według Ciebie to odpowiednia ocena ? Trochę mało :)

Opublikowano

 

Nie podoba mi się, że tak mało osób komentuje, a w temacie o starych magazynach, taka podnieta konkurencją.

 

Jak się wydaje taką ch.ujowatą jakościowo gazetke to nie ma co sie dziwić. Kurde żeby redaktor naczelny "największego pisma o konsolach w polsce" pisał, że gra w bloodborne, ale generalnie to on nie wie o co chodzi i w statystki nie zagląda to chyba jest przesada, soq piszący o gierkach indie, które jego zdaniem są najmniej znane i wymienia Everybody gone to the rapture, lol. Kompromitacja.

 

 

"... wybrałem najlepsze i najmniej znane" - takie zdanie jest w leadzie. Gdzie masz napisane, że Everybody to gra najmniej znana? Akurat o niej myślałem w kategorii najlepsze, a nie najmniej znane. Bo literka "i" wcale nie musi oznaczać, że wszystkie gry poniżej są takie i takie. Czytaj ze zrozumieniem a potem się pruj i pisz o kompromitacjach.

Gość _Be_
Opublikowano

No anyway nie wybrałeś żadnej "nieznanej" gry indie (swoją drogą 3/4 z nich to nie indie) no chyba, że żyje się pod kamieniem.

Opublikowano

Ok, może żadna z tych gier nie była wybitnie nieznana, chociaż idę o zakład, że wielu czytelnikom nic nie mówił tytuł np. The Talos Prin(nene)le czy Guns Up!. Nie są to gry indie to jakie, AAA? Indie to ogólne pojęcie, pozwalające uporządkować pewne rzeczy. Jednym z kryteriów indie jest fakt ukazania się w ich cyfrowej dystrybucji, a te gry to kryterium spełniają. Zresztą Astronauts to team indie, Croteam od Talosa też, The Chinese Room tak samo, podobnie jak Housemarque.

Opublikowano (edytowane)

SoQ-u nie idź tą drogą :) forumowi erudyci pojechali po mnie jak tylko wspomniałem, że Valiant Hearts to gra indie :D

 

O Valiant można akurat dyskutować, bo jakby nie było to wydaje i tworzy to Ubi czyli raczej nie indie ;)

Edytowane przez SoQ_

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...