raven_raven 12 014 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Opublikowano 12 kwietnia 2017 No właśnie, do pierwszego świata najbardziej się przyłożyli, więc graj dalej i daj znać jak później. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Ja się miło bawię na razie. Brakowało mi platformerów. Nie czaję tak złych recenzji. Czyżby oberwało się gierce, bo nie jest pifapefem na 3 godzinki? Po pierwszym świecie 9-/10. Jak dalej będzie przynajmniej w połowie tak dobrze to solidne 8+ wpadnie, bo posucha w gatunku straszna. Cytuj
balon 5 371 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Opublikowano 12 kwietnia 2017 No ja teraz totalny brak czasu ale w maju wezmę i już widzę że będzie jaranko podczas grania. Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Opublikowano 12 kwietnia 2017 A ja do 21 w pracy, a tak bym pograł :( Gekon, jaki miałeś czas w minigierce Rextrona? :D Cytuj
bartiz 1 619 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Sterowanie jest ok, responsywnosc też. Dwa momenty jak narazie (platformowe) miałem gdzie była lekka frustracja Praca kamery bez uwag jak narazie a też ktoś w reckach narzekał (może poprawili w patchu). Nie wiem też skąd taki hejt na tą grę, może dlatego że gra nie prowadzi za rączkę i nie ma strzałki gdzie iść? Pozwiedzałem trochę drugi świat i też jest bardzo fajny. Zobaczymy jak będzie dalej. Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Ja czytam komentarze graczy i sam się łapię za głowę. Piszą że kamera jest tragiczna, a ja w ogóle tego nie widzę. Ponoć minigierki na 1 świecie są mega frustrujące, tego też nie widzę. Nawet podobno dźwięki postaci są irytujące, lol. Cytuj
balon 5 371 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Ciekawe co ci "gracze" powiedziliby o kamerze w platformówka 3d z PSXa czy N64? Cytuj
Masorz 13 215 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Chętnie sprawdzę gierkę jak stanieje. Ostatnio skończyłem Ratcheta (ps4). Dobry remake, ale platformówki to w nim jest może 10%. Cytuj
balon 5 371 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Dźwięki to esencja platformówek 3d od starego Rare. Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Opublikowano 12 kwietnia 2017 Ciekawe co ci "gracze" powiedziliby o kamerze w platformówka 3d z PSXa czy N64? No gra ma faktycznie czasem frustrujące momenty, ale szczerze mam z nich radochę bo tak rzadko je odczuwam w dzisiejszych grach. Czasem trzeba być aż zbyt precyzyjnym i skocznym by coś przejść i to jest właśnie fajne. Cytuj
kazuyoshi 231 Opublikowano 13 kwietnia 2017 Opublikowano 13 kwietnia 2017 (edytowane) Na takie gry trzeba mieś odpowiednie umiejętności i odpowiednie szare komórki. Niestety dzisiejszym graczom debilom takich umiejętności brak. I to dlatego w głównej mierze wokół gry zrobił się taki szum i opinia jakoby gra była słaba, bo tępaki po prostu nie mogą pojąć tak złożonej gry dla "dzieci" gdzie trzeba k.rwa myśleć, a nie iść na żywioł byle do przodu. Prawda jest taka, że jest to świetna staro-szkolna platformówka 3d, która stawia przed graczem masę rożnych zadań, ale to my musimy dojść do tego co i z czym, to my musimy nabyć odpowiednie umiejętności i to my musimy uważnie ważyć każdy skok. Kiedyś taka rozrywka była chwalona, a dziś jest oczerniana przez masę idiotów, których trzeba prowadzić za rączkę. Sam jestem już po kilkunastu godzinach gry i muszę przyznać, że jestem oczarowany. Wspaniałe światy, masa rożnych zadań, komiczne postacie, głowni bohaterowie i to jak fajnie się nimi steruje, kolejne umiejętności dające jeszcze większą swobodę w poruszaniu się, muzyka, grafika wszystko to stoi na naprawdę wysokim poziomie i jako całość daje masę frajdy z obcowania w tym wspaniałym świecie stworzonym przez Playtonic Games. Mam teraz nadzieję, ze chłopaki nie zrażą się opiniami debili i kastratów umysłowych i już w niedługim czasie zapowiedzą kontynuacje. A najlepszy scenariusz byłby taki, gdyby wykupiło ich Nintendo. Co by się jednak nie stało, to mam nadzieję, że kontynuacja kiedyś powstanie. Edytowane 22 kwietnia 2017 przez kazuyoshi 5 1 Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 13 kwietnia 2017 Opublikowano 13 kwietnia 2017 Piękny I prawdziwy post 1 Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 13 kwietnia 2017 Opublikowano 13 kwietnia 2017 (edytowane) Komuś się nie podoba gra którą kupiłem = debil, tępak, idiota, kastrat umysłowy. Jak dobrze, że fani rozrywki dla koneserów (jaką niewątpliwie jest gra wideo Yooka-Laylee) na forum PSX Extreme prezentują nienaganny poziom umysłowy przekładający się na racjonalną dyskusję. Czym byłby świat i Internet bez was. Edytowane 13 kwietnia 2017 przez raven_raven 7 Cytuj
Gość ragus Opublikowano 13 kwietnia 2017 Opublikowano 13 kwietnia 2017 W oczekiwaniu na wersję Switchową, która wyjdzie cholera wie kiedy, ściągnąłem sobie wersję demo na PC. Pograłem godzinę no i bardzo mi się podoba. Kolorowe, ładne, z dobrym sterowaniem (nie rozumiem narzekań recenzentów). No taka fajna platformówka po prostu. Na minus milion dialogów+te stękanie, nienawidzę tego Po takim demie jestem jak najbardziej na tak i gdybym nie czytał opinii, to już bym składał zamówienie. Tylko no właśnie, pierwsze wrażenie bywa mylne, już ostatnio sparzyłem się na ReCore, którego pierwsze 3 godziny też były fantastyczne. Mam dylemat. Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 13 kwietnia 2017 Opublikowano 13 kwietnia 2017 Nie czytaj pierdów lamusów, ino kupuj. Cytuj
chmurqab 3 192 Opublikowano 13 kwietnia 2017 Opublikowano 13 kwietnia 2017 Tak BTW, nie widziałem żeby na forumku ktoś wspominał, ale jak ktoś ma jeszcze zapotrzebowanie na ten typ gry, to niech obserwuje Hat in Time. Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. lothronik 254 Opublikowano 15 kwietnia 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 15 kwietnia 2017 (edytowane) Na takie gry trzeba mieś odpowiednie umiejętności i odpowiednie szare komórki. Niestety dzisiejszym graczom debilom takich umiejętności brak. I to dlatego w głównej mierze wokół gry zrobił się taki szum i opinia jakoby gra była słaba, bo tępaki po prostu nie mogą pojąć tak złożonej gry dla "dzieci" gdzie trzeba k.rwa myśleć, a nie iść na żywioł byle do przodu. Prawda jest taka, że jest to świetna staro-szkolna platformówka 3d, która stawia przed graczem masę rożnych zadań, ale to my musimy dość do tego co i z czym, to my musimy nabyć odpowiednie umiejętności i to my musimy uważnie ważyć każdy skok. Kiedyś taka rozrywka była chwalona, a dziś jest oczerniana przez masę idiotów, których trzeba prowadzić za rączkę. Sam jestem już po kilkunastu godzinach gry i muszę przyznać, że jestem oczarowany. Wspaniałe światy, masa rożnych zadań, komiczne postacie, głowni bohaterowie i to jak fajnie się nimi steruje, kolejne umiejętności dające jeszcze większą swobodę w poruszaniu się, muzyka, grafika wszystko to stoi na naprawdę wysokim poziomie i jako całość daje masę frajdy z obcowania w tym wspaniałym świecie stworzonym przez Playtonic Games. Mam teraz nadzieję, ze chłopaki nie zrażą się opiniami debili i kastratów umysłowych i już w niedługim czasie zapowiedzą kontynuacje. A najlepszy scenariusz byłby taki, gdyby wykupiło ich Nintendo. Co by się jednak nie stało, to mam nadzieję, że kontynuacja kiedyś powstanie. Yooka-Laylee jest dla grą bardzo sentymentalną i swoistym powrotem do przeszłości. Moim zdaniem nie można oceniać jej w odniesieniu do współczesnych platformówek, jak chociażby najnowszych Ratchetów czy Marianów. Playtonic od momentu rozpoczęcia zbiórki jasno wskazało, że chce stworzyć duchowego sukcesora Banjo, a nie platformówkę dostosowaną do współczesnych standardów - czymkolwiek one są. Osobiście Banjo-Kazooie jest jedną z moich ukochanych gier, żywię do niej do tej pory niesamowity sentyment. Mimo że było to prawie 20 lat temu, do tej pory pamiętam, jak jako 8-letni chłopak mierzyłem się na szczycie wieży z Gruntildą w asyście kolorowych Jinjo. Oczywiście, swego czasu wyzbierałem wszystkie puzzle i nutki wielokrotnie. Yooka-Laylee umożliwiło mi ożywienie tych miłych, growych wspomnień. Jest to gra jakiej oczekiwałem i jakiej oczekiwać powinien każdy fan oryginalnego Banjo. Kolorowa platformówka z barwnymi, charakterystycznymi postaciami, wymagająca miejscami pomyślunku i nagradzająca gracza znajdźką, która umożliwia zwiedzanie kolejnych światów. Nie zabrakło oczywiście odpowiednika Mumbo Jumbo transformującego bohaterów w inną postać, wspomnianych jinjo w postaci nieco złośliwych duszków czy węża w spodenkach udającego kreta. W zasadzie kolega kazuyoshi opisał wszystko jak trzeba, może tylko zbyt dosadnie ;) Recenzje są różne - albo bardzo dobre albo dobre/przeciętne, ale nie ma się czemu dziwić. Moim zdaniem nieco za bardzo przyzwyczailiśmy się do tego, że wszystko podane jest na tacy i współczesnym graczom nie chce się za bardzo kombinować, nastawieni są na realizowanie postawionych przez grę celów, zaniedbując frajdę płynącą z odkrywania wszystkich tajników gry, bez dziesiątek podpowiedzi, strzałek i wskaźników pokazujących, gdzie należy się teraz udać. A to właśnie cechowało trójwymiarowe platformówki z lat '90 - brak mapy, celów. Wskakiwaliśmy do wykreowanego przez twórców świata i byliśmy zdani sami na siebie, to od naszego sprytu zależało, jak szybko znajdziemy puzzle/gwiazdki potrzebne do ruszenia dalej. Przejrzałem kilka polskich recenzji produkcji i od razu było widać, że niektórzy po prostu nie zrozumieli gry, którą oceniają - jeden recenzent żalił się, że nie mógł znaleźć drogi z pierwszego do drugiego świata i krążył po hubie kilkanaście minut, drugi z kolei narzekał na quizy, które musimy zaliczyć pomiędzy poziomami. Widać, że nigdy nie zaliczał mega-quizu prowadzącego do ostatecznej potyczki z Gruntildą, a poza tym sami autorzy śmieją się z tego rozwiązania poprzez dialog wypowiadany przez nietoperzycę Laylee, który brzmiał mniej więcej tak, że "twórcy musieli dodać quiz, bo nie starczyło im budżetu na zaimplementowanie poważnej potyczki z bossem"... Grając w Yooka-Laylee młodsi gracze bawić się będą dobrze, ale jest to przede wszystkim pozycja skierowana dla fanów Banjo-Kazooie/Tooie i ogólnie platformówek z lat '90, swoisty hołd oddany tym grom. Wspaniałe jest to, że twórcy zdecydowali się na zachowanie wielu elementów z flagowych gier Rare, nawet krytykowanych - dla mnie niezrozumiale - "jęków" zamiast pełnoprawnego dubbingu. Moim zdaniem, gdyby dodano głosy to nie byłoby już to samo. Za rekomendację najlepiej posłuży ta melodia, która towarzyszy nam podczas zwiedzania pierwszego, tropikalnego świata. Jestem pewien, że ten utwór wystarczy, aby osoby, które ograły oryginalne Banjo, bez chwili zawahania zakupiły Yooka-Laylee: Dodaję też zdjęcie na dowód tego, że mogę być nieco nieobiektywny ;) Edytowane 15 kwietnia 2017 przez lothronik 10 Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 20 kwietnia 2017 Opublikowano 20 kwietnia 2017 Mordki, jak się łapie te duszki z diabelskimi rogami? Po 12 godzinach stwierdzam, że gra jest legitna. Kazdy fan platformerów - marsz do sklepów. Cudna gierka konsolowa. 1 Cytuj
kazuyoshi 231 Opublikowano 20 kwietnia 2017 Opublikowano 20 kwietnia 2017 @ Figaro. Poczekaj aż skubaniec zaatakuje, wtedy zrób unik, a w ten duch zmieni kolor na żółty. Gdy to się stanie, atakuj go i tak jeszcze dwa razy wtedy zmieni kolor na zielony i będziesz mógł go zebrać. 1 Cytuj
balon 5 371 Opublikowano 21 kwietnia 2017 Opublikowano 21 kwietnia 2017 Figar i co pozostałe poziomy faktycznie tyle słabsze od pierwszego, czy jak zwykle to jakieś majaki współczesnych recenzentów? Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 21 kwietnia 2017 Opublikowano 21 kwietnia 2017 Bzdura. Drugi świat jest jeszcze fajniejszy/ładniejszy. Trzeci też bardzo fajny i pomysłowy. Wszystkie przyjemnie się eksploruje. Majaki jak z większością innych narzekań. Chociaż gra idealna też nie jest :) Cytuj
Nemesis 1 271 Opublikowano 22 kwietnia 2017 Autor Opublikowano 22 kwietnia 2017 Nie ma gier idealnych. Figaro ale napisz czy serio czuc ten piękny klimat platformerow z epoki N64/PSX. Bo już miałem brać Ratcheta ale w sumie to lepiej chyba dołożyć te parę złotówek i kupić Yoke. Czyli jest ten flow? Po filmikach to widać ale wolę wiedzieć od kogoś kto wlasnie ogrywa. Ale im sztosik wyszedł. Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 22 kwietnia 2017 Opublikowano 22 kwietnia 2017 TAK, kupować i grać. Gra ma swe zalety jak I wady czasów N64 :) Cytuj
Lukas_AT 1 209 Opublikowano 23 kwietnia 2017 Opublikowano 23 kwietnia 2017 (edytowane) Dziś zaczałem grać o północy i skończyłem o 5 rano. Gra wciaga od samego początku. Fani klasycznych platformówek mogą śmiało brać. Edytowane 23 kwietnia 2017 przez Lukas_AT 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.