easye 3 399 Opublikowano 13 października 2019 Opublikowano 13 października 2019 Pytał o nową część. 1 Cytuj
lothronik 254 Opublikowano 20 października 2019 Opublikowano 20 października 2019 (edytowane) W dniu 13.10.2019 o 11:04, Lipa napisał: I co - przeszedł już ktoś nowego Yooka? Naprawdę jest tak dobrze? Ja "przeszedłem"*. I jest dobrze, nawet bardzo, naprawdę przyjemna platformówka :-) Poruszamy się po otwartym świecie, na którym mamy dostęp do dwudziestu poziomów, oczywiście trzeba je sobie odblokować zdobywając monety czy rozwiązując nieskomplikowane zagadki logiczne. Choć nie, poziomów jest w zasadzie czterdzieści, bo każdy z dostępnych ma swoją alternatywną wersję, która tak naprawdę stanowi zupełnie nową planszę. Co ciekawe, odblokowanie alternatywnej wersji wiąże się także z rozwiązaniem jakiejś środowiskowej zagadki. Przykład: aby odblokować alternatywną wersję jednego z poziomów trzeba najpierw rozbić skałę, by uwolnić źródło wody, której strumień następnie zaleje książkę, czyli wejście do poziomu. Dzięki temu możemy przejść teraz planszę ponownie, ale już - oczywiście - pływając, co pozwala dostać się do wcześniej niedostępnych miejsc etc. Prosty, acz świetny patent. Gameplay to coś a'la Crash czy Donkey Kong, w rozgrywce pomagają toniki dające różne profity, ale jednocześnie zmniejszające mnożnik zdobytych piórek. Toniki trzeba wcześniej znaleźć i kupić właśnie za piórka i dzięki temu np. możemy dalej skakać, szybciej pływać czy nie ślizgamy się na lodzie etc. Minusy - brak bossów + brak czasówek. I może delikatnie powtarzalne plansze pod koniec. * - Przeszedłem w tym sensie, że zdobyłem wszystko, co możliwe we wszystkich, czterdziestu poziomach. Pozostał mi ostatni, finałowy, jednak... jest to chyba najtrudniejszy poziom w platformówkach ever. Dajcie spokój z jakimiś mostami z Crasha, to był pryszcz ;-) Ostatni poziom w nowym Yooka - i jednocześnie ostatnia moja przeszkoda do platyny - to dwudziestominutowa jazda bez trzymanki, zbiór wszystkich pułapek, przeszkód i przeciwników występujących w grze w jednym miejscu, oczywiście porozstawianych tak, że trzeba być cały czas skupionym i wykazywać się refleksem. Oczywiście, żadnych checkpointów i porażka na końcu oznacza, że trzeba powtarzać wszystko od początku... Aby tego było mało, w międzyczasie trzeba cztery razy walczyć z bossem. Co ciekawe, dostęp do ostatniego poziomu mamy od pierwszych minut gry, ale nawet wtedy nie ma co podejmować wyzwania. Myk polega na tym, że na koniec każdego poziomu zdobywamy pszczółkę, która potem stanowi ochronę, swoistą tarczę właśnie w ostatnim poziomie. Maksymalnie możemy mieć 48 pszczółek (40 z poziomów + 8 znajdowanych w świecie gry), czyli, innymi słowy, możemy oberwać 48 razy... Wydaje się dużo, ale to nic... Obecnie, po paru próbach, udało mi się dotrzeć do 52% planszy, więc jeszcze sporo treningów i porażek przede mną. Trzymajcie za mnie kciuki, a jeśli lubicie platformówki, takie w "nintendowskim" stylu, sami spróbujcie podjąć wyzwanie! A jak ktoś chce zobaczyć jak to wygląda, proszę: Edytowane 20 października 2019 przez lothronik 6 Cytuj
sprite 1 801 Opublikowano 12 listopada 2019 Opublikowano 12 listopada 2019 Pograłem dzisiaj trochę w nowego Yooka i nie jest tak źle jak myślałem. Skok i roll nie jest tak precyzjny jak w donkeyu, ale łoi się całkiem przyjemnie. Muzyka świetna. Mam nadzieję, że design leveli będzie przez całą gierkę mocno zróżnicowany. Cytuj
sprite 1 801 Opublikowano 18 listopada 2019 Opublikowano 18 listopada 2019 @lothronik No i jak tam z tą ostatnią plansza? Złoiłeś w końcu czy nie? Ja dzisiaj machnąłem za 3 razem i tym samym wbiłem calaka. Ogólnie trochę poleciałeś z tym poziomem trudności xd Jak ktoś maksował SMB/TEINA, ba, nawet Celeste to nie będzie miał tutaj zbytnio problemów. Te komenty noskilli i januszy na yt, jak hardcorowa jest ta plansza to Jedynie co może sprawić trudność to długość etapu. No ale te 48 pszczółek daje OGROMNE ułatwienie. Jak nie rushujesz(oprócz kilku sekwencji), to na spokojnie można to przejść. Ja przy trzeciej próbie miałem na końcu jeszcze około 10 w zapasie, a i tak nie grałem jakoś bardzo bezpiecznie. Dałoby radę i na jednym życiu to skończyć przy dłuższym grindzie. Ogólnie świetny lvl i wielkie plusy dla twórców za to, że ten poziom jest mandatory, jeżeli chcesz zobaczyć napisy końcowe. W platformówkach Nintendo takie rzeczy dopiero po creditsach. Podsumowując, nie sądziłem, że to będzie tak dobry platformer. Przez całą gierkę się praktycznie nie nudziłem i z wielką chęcią czyściłem świat. Yooka-Laylee jedyneczka to było jedne wielkie drewno i kibel. Widać, że ekipa wyciągnęła wnioski i tutaj już dostarczyła porządnego szpila ze świetnym sterowaniem. 8/10 Cytuj
kazuyoshi 231 Opublikowano 7 kwietnia 2020 Opublikowano 7 kwietnia 2020 Kurna ale ten nowy Yoka Lele Impossible Lair, to świetny platformer 2D. Zabawę miałem jak swego czasu przy najlepszych platformówkach 2d wszech czasów, takich jak Donkey Kong Country 2 - SNES i Super Mario World - SNES i nawet tak wyśmienite tytuły w tym gatunku jak Donkey Kong Country Tropical Freezy czy Rayman Origins nie dały mi tyle frajdy, co YL Impossible Lair. Teraz czekam na Karty w wydaniu Playtonic Games 1 Cytuj
Sylvan Wielki 4 641 Opublikowano 3 sierpnia 2020 Opublikowano 3 sierpnia 2020 Yooka-Laylee and the Impossible Lair w wersji na PS4 w sieci empik za jedyne 44zł. Jeżeli ktoś się zastanawia, to warto. Cena znakomita, a sama gra bardzo dobra. Polecam. 3 Cytuj
XM. 11 072 Opublikowano 5 sierpnia 2020 Opublikowano 5 sierpnia 2020 Kurna no lezy ta gra w MM od poniedziałku zarezerwowama i się zastanawiam właśnie czy odbierać bo po gameplayach to średnio wygląda i sam już nie wiem... Cytuj
Amer 1 384 Opublikowano 5 sierpnia 2020 Opublikowano 5 sierpnia 2020 Bardzo dobra gierka, za takie pieniądze nie masz co gdybać nawet. No i chodzą słuchy że jesteś mocno skillowy, lubisz wyzwania w gierkach itp, więc tutaj akurat będziesz miał możliwość sprawdzenia się z mocno hardkorowym etapem. Serio, jeśli masz chęć na dobrego platformera to leć i kup. 1 Cytuj
XM. 11 072 Opublikowano 6 sierpnia 2020 Opublikowano 6 sierpnia 2020 Wziąłem, jak coś będzie na Ciebie ale w sumie wziąłem też z tego powodu bo mi się już pierwsza część baaardzo podobała i prawie calaka zrobiłem na xboxie. Cytuj
Amer 1 384 Opublikowano 6 sierpnia 2020 Opublikowano 6 sierpnia 2020 O widzisz, więc tym bardziej powinieneś być zadowolony. Daj znać oczywiście jak ograsz. Cytuj
Figaro 8 307 Opublikowano 6 sierpnia 2020 Opublikowano 6 sierpnia 2020 Demo bylo bardzo fajne. No i ta muzyka. Cytuj
Kmiot 13 945 Opublikowano 7 sierpnia 2020 Opublikowano 7 sierpnia 2020 W dniu 5.08.2020 o 21:59, Amer napisał: tutaj akurat będziesz miał możliwość sprawdzenia się z mocno hardkorowym etapem. Trochę zje'bali, bo przy okazji któregoś update dodali znaczne ułatwienie w postaci checkpointów, więc ugięli się pod lamentami płaczących lamusów i ostatni level już jest mniej "impossible". https://www.nintendolife.com/news/2020/04/yooka-laylee_and_the_impossible_lair_update_makes_the_final_stage_easier_to_beat @XM. zaliczy go pewnie z palcem w uchu, pewnie przyjdzie tutaj po zaliczeniu platyny i zapyta: "to kiedy będzie ten podobno hardkorowo trudny poziom?". A gierka bardzo zacna - ładna, dźwięczna, z fajnym patentem na alternatywne levele, toniki i niezwykle przyjemnym hubem. Porównywany z Donkey Kongiem, ale jednak YL jest wyraźnie łatwiejsze (DK trudniej wymaksować) i ma trochę mniej tego charakterystycznego flow. DK ma tak zmyślnie poustawiane przeszkody i przeciwników, że jeśli się wie co robić, to praktycznie nie trzeba zwalniać i się zatrzymywać - całe levele idzie zaliczyć w jednym platformowym kombosie. YL ma tego mniej, ale i tak jest świetne. Również podobała mi się "jedynka" (platynka wpadła, a jak), ale podoba mi się kierunek, w którym poszli przy okazji "dwójki". Wyszła po prostu lepsza gra. Cytuj
Figaro 8 307 Opublikowano 7 sierpnia 2020 Opublikowano 7 sierpnia 2020 No ale licze na YL2 w 3D. Cytuj
XM. 11 072 Opublikowano 7 sierpnia 2020 Opublikowano 7 sierpnia 2020 1 godzinę temu, Figaro napisał: No ale licze na YL2 w 3D. Oj tak tak, ja należę do nielicznych, ale dla mnie YL1 to baaardzo dobra gierka, liczę na poprawki względem OG i świetny sequel. 2 Cytuj
Figaro 8 307 Opublikowano 7 sierpnia 2020 Opublikowano 7 sierpnia 2020 4 godziny temu, XM. napisał: Oj tak tak, ja należę do nielicznych, ale dla mnie YL1 to baaardzo dobra gierka, liczę na poprawki względem OG i świetny sequel. Szanuję Cię, ziom. Cytuj
balon 5 387 Opublikowano 9 sierpnia 2020 Opublikowano 9 sierpnia 2020 Także jest w Team YK1 3D bardzo mi się podobało. Czuć było ducha platformerów 3D z N64, było różnorodnie i co ważne nie jakoś bardzo łatwo (zmora obecnych platformówek 3D). Cytuj
XM. 11 072 Opublikowano 10 sierpnia 2020 Opublikowano 10 sierpnia 2020 Jestem już w ostatniej rundzie - wszystkie monety i 5 pszczół brakuje. Ogólnie super gra, ost kosi, ale bardzo duży minus w ogólnym rozrachunku za mocno prostą grę z wyyebiscie ciężka ostatnia runda - słabo w tym tytule z podnoszeniem poziomu trudności równomiernie żeby skilla u gracza wypracować, natomiast gra jest raczej prosto-średnia, a ostatni etap to poce się jak swinka. Fajnie że jest taka runda, ale jako końcówka gry jest to moim zdaniem słabe rozwiązanie designersko. Cytuj
XM. 11 072 Opublikowano 11 sierpnia 2020 Opublikowano 11 sierpnia 2020 Przeszedłem drugi etap z kolcami i lodem najgorszy. Bdb gra, cieszę się, że kupiłem. 1 Cytuj
Paolo de Vesir 9 299 Opublikowano 11 sierpnia 2020 Opublikowano 11 sierpnia 2020 @XM. ten poprzedni post odnosi się do pierwszej Y-L czy tej wersji 2.5D? Cytuj
Kmiot 13 945 Opublikowano 11 sierpnia 2020 Opublikowano 11 sierpnia 2020 4 godziny temu, XM. napisał: Przeszedłem drugi etap z kolcami i lodem najgorszy. Bdb gra, cieszę się, że kupiłem. No, ostatni etap to generalnie oddziela chłopców od mężczyzn. Na PS4 też jest już ta opcja "łatwiejsza" (not so impossible lair) z checkpointami, o której pisałem wyżej? I przed patchem wolałbym nie być w skórze tych wszystkich ojców, których pociecha gra w YL:IL, zacina się na ostatnim levelu i prosi: "tato, przejdziesz mi to?". Tato: 2 Cytuj
sprite 1 801 Opublikowano 11 sierpnia 2020 Opublikowano 11 sierpnia 2020 Jeszcze powiedzcie, że aczik wpada jak się przejdzie ostatnią plansze z ułatwieniami 1 Cytuj
Kmiot 13 945 Opublikowano 11 sierpnia 2020 Opublikowano 11 sierpnia 2020 Z tego co teraz czytam, to tak właśnie jest. https://forum.psnprofiles.com/topic/81323-the-impossible-lair-last-level-just-feels-cheap/?do=findComment&comment=2041302 Trochę słabo, ale z drugiej strony mogę spróbować to zrozumieć, bo - jak pisał XM - ostatni level jest nieproporcjonalnie trudny w stosunku do reszty gry, więc trudno było nawet orzec, dla kogo ta gra jest. Dla dzieciaków? Ostatni level za trudny. Dla wyjadaczy? Reszta gry zbyt łatwa. Pewnie ukłon w stronę tych najmłodszych, niech mają satysfakcję. Cytuj
balon 5 387 Opublikowano 25 lutego 2021 Opublikowano 25 lutego 2021 Przy ilu uratowanych pszczołach przeszliście ostatni lvl w drugiej części? Raczej nie jestem noobem w platformowkach, ale ten ostatni poziom deko trudny. Sama gra bardzo spoko, mocno wzorowana na ostatnich Doneky Kongach, ale jednak to nie ten poziom. No ale gra się spoko. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.