Skocz do zawartości

Mad Max: Fury Road [2015]


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

śniło mi się dzisiaj, że oglądałem fury road

 

kuuu,rwa nawet w śnie 10/10

Opublikowano

3/4 z tych "grzeszkow" to takie d(pipi)nie sie na sile ze glowa mala, rozjezdzalbym walcem typa.

 

Najbardziej mnie zmasakrowal jednak moment w ktorym przyczepil sie ze Furiosa mowi (luzne tlumaczenie) "nie mozesz zostac zauwazony, mialam byc sama" po czym skipnal do "potrzebuje cie tu, byc moze bedziesz musial poprowadzic war riga" i dal sin za sprzecznosc - no gurwa serio? Chyba logiczne ze jak calosc pojdzie sie ebac albo mialaby zostac oszukana no to ma plan awaryjny, max wychodzi z ukrycia i daje w dluga z laskami.

 

Dal tez minus za to ze babka (nazwal ja straznikiem) na wiezy byla naga... XD przeciez to byla przyneta co nawet Max sam powiedzial

 

Zreszta typ nawet sie czepia poukrywanych broni w maszynie ktore sa oczywistym uklonem w strone starszych czesci gdzie Mad Mel tez mial kilka u siebie schowanych.

 

Chetnie bym sie chwycil za wiekszosc tych debilizmow ale szkoda mi czasu. Idz pan w chuy z czyms takim.

  • Plusik 2
Opublikowano

No ale daleko zabrnął kolega, wiadomo że to jest materiał od idioty  w  momencie jak jest minusik za narracje. Miało być zabawnie, ale internet nie śmieje się już od takich żartów.

Opublikowano

Miał jednak rację z tym, że Max się daje na spokojnie tatuować a jak mu chcą pieczątkę zrobić to nagle zmienia zdanie na szybkensa :pawel:

Albo, że super lace Furiosie nikt nie każe dzieci rodzić tylko se jeździ i robi co chce.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

miałem seans. i był idealny. idealny w każdym aspekcie........no dobra nie był idealny. co prawda z blurka, 42 cale panas, ale dźwięk mam chuyowy. szkoda, bo na płycie jest ten cały dolby atmos ehhh. na razie znowu 2D. 3D pójdzie następnym razem, albo może jeszcze następnym. czy po ponownym łoczu dalej jest zayebiście ? no ku,rwa jak żesz nie :daddy: jeszcze bardziej utwierdziłem się w przekonaniu, że to najlepszy film akcji, jaki widziałem i prawdopodobnie na dzień dzisiejszy nie zobaczę nic lepszego. w kinie miałem permanentny orgazm, tak więc nie było szans wyłapanie wielu rzeczy. teraz mogłem się lepiej skupić i wyłapywać cudowne, wspaniałe smaczki. przez te 2 godziny wyjarałem pół paczki fajek :obama: od razu po filmie zaatakowałem makeing off......what a lovely makeing off. póki co ogólny i poświęcony wyłącznie pojazdom, jest jeszcze pare. to znaczy, wiecie......świadomy widz doceni moc z zayebistość efektów praktycznych, tak już zapomnianych i zastępowanych do wyrzygania przez CGI......nawet się nie spodziewacie, jak wiele efektów praktycznych tu mamy i ile scen było skomplikowaną operacją logistyczną przy udziale całej ekipy. dobra. to jak ten film powstawał, w jakiej symbiozie pomiędzy początkowym storyboardem (tak, nie scenariuszem tylko storyboardem), wizją millera, oraz pełnym wsparciem i zaangażowaniem aktorów, kaskaderów, producenta i pewnie nawet sprzątaczki i pani od cateringu......tłumaczy coś, czego w zasadzie tłumaczyć nie trzeba. dostaliśmy zupełnie nową jakość w kinie - totalny, porywający rollercoaster zdarzeń, wciągający jak tornado, perfekcyjnie dozujący napięcie, piękny, cudowny dla ucha, przemyślany......wiecie z czym borykają się przeważnie popcornery ? z narracją. trzeba przełożyć skrypt na motion picture, pokazać jakąś tam historię, pokazać dużo pobudzaczy audiowizualnych, gdzieś tam upchnąć character development i zebrać to wę wszystko do kupy.....to praktycznie nigdy nie bangla jak trzeba. gdzies mamy przestoje na opowiedzenie historii, gdzieś tam dialogi i monologi motywujące postaci, nadające im jakiś sens....tom hardy mówi - po zapoznaniu się z założeniami i wizją reżysera zrozumiałem, że ten film ma być "jak rock&roll". miller mówi - chciałem, żeby bohaterowie przemawiali przez czyny, a każda jedna linjka tekstu była niezbędna, nic na siłę, że kiedy aktor otwiera usta, to ma to wynikać z wydarzeń. mad max nie chce nas zapraszać do swojego świata i nam go przedstawiać. zostajemy do niego siłą wciągnięci i to sam przebieg wydarzeń duktuje warunki. magia kina. piękny film, stworzony z pasji. jeszcze nigdy w historii kina nie było czegoś tak szalenie efektownego i efektywnego JEDNOCZEŚNIE. chemia miedzy bohaterami jest tak organiczna, tak doskonale wpleciona w ten cały rock&roll. niebywałe, że tak nastawiony na niemalże nieustającą akcję obraz jest w stanie tyle opowiedzieć. zmieścić nieco intrygujących metafor i nienachalnej symboliki....

 

......oki doki, obawiam się że wys,rywam właśnie nieuporzadkowany słowotok z nutą janowego autyzmu....

 

czekaj....

 

pare luźnych myśli z dupy

 

 najlepsza orgia audiowizualna ever forever

 

wyświechtany slogan marketingowy "zapiera dech w piersiach" ciałem się staje

 

każde stowarzyszenie, akademia, czy inny kolektyw krytyków nie przyznający maksowi nagrody głównej za efekty specjalne oznacza zabicie tej kategorii i w du.pie mam filmy, których jeszcze nie widziałem. nie mają szans z mad maxem. i choćby zebrać wszystkich bohaterów marvela w jednym kadrze i kazać im tańczyć balet to nie podołają. to gigantyczny hołd oddany efektom praktycznym i magii kina i na znak protestu wypyerdalamy wszyscy komputery przez okno.....trzy.....czte....

 

montaż. to jest montaż. o słodki dżordżu jak to jest zmontowane

 

milan zamknij mo.rde. pajgi.....dobry kolego....nie bądź niemiły. wasze złośliwe sarkazmy nie mają najmniejszych szans z moim fanatyzmem. allahu akbar !!!

 

niższa klasa - nie marnujcie przestrzeni w sieci....idźcie sie pobawić wackiem czy coś   

 

niech żyje król

 

jakieś pytania piękny kawalerze ? to dajesz DYSKUTUJMY    

  • Plusik 7
Opublikowano

Fajnie masz Kazub, że jarasz się tak Maxem i w ogóle filami. Ja z zasady po seansie zapominam o filmie i idę strzelić klocka, później ew. piszę na forumku jak był (pipi)owy.

Opublikowano

no ale co tu obrazac?

Jak WIEM, ze ide do cyrku na pokaz z klaunami, to oceniam go w kategorii cyrku z pokazem z klaunami.

 

IMO zaoral transformery na lajcie.

 

transformersy się zaorały same. poza tym nie życzę sobie porównywania kabaretu dla nadpobudliwych nastolatków z KRÓLEM. 

 

ja tam nie dziele filmów na jakieś śmieszne kategorie i oceniam w jednej kategorii - film. jak dostaje spojny przekaz to nie muszę sobie dodawać animuszu pisząc - w kategorii takiej czy takiej film ten jest spoko. dlatego nie bałbym się napisać, że mad max fury road jest dla mnie lepszy, niż synekdocha.  

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...