Opublikowano 11 czerwca 20159 l Z uwagi iż ostatnio dużo podróżuję, kupiłem audiobooka Krwi Elfów z Fonopolis, zostało to zrealizowane jako słuchowisko z kilkudziesięcioma aktorami i... hmm, niby fajnie się słucha i pracuje jednocześnie, ale wkurza mnie parę rzeczy, pominę "teatralność" wymowy, mogę zrozumieć w tym medium, ale: -wszystkie nazwy własne wymawiane są wolniej i wyraźniej niż wszystko inne, a poza tym dziwnie... Gry nie są co prawda wyznacznikiem poprawności wymowy, ale nikt mi nie powie, że w "Kaer Morhen" wymawiamy głośno każdą literę, aż mi rozbraja gdy słyszę po raz kolejny to słowo. -narrator fajny ma głos, ale dziwnie dużo emocji wkłada w swe sekcje, co w połączeniu z powyższym odpycha już przy czytaniu wróżby Itlinny("HEN III-HA-ER"), choć sprawdza się w czasie walk. No ogólnie ja polecam, chociaż te nazwy własne... No i parę głosów rozpoznaję z gier, oczywiście poboczne postaci. Edytowane 11 czerwca 20159 l przez gkihdghdhj
Opublikowano 11 czerwca 20159 l Słuchowiska które suchałem czyli: Ostatnie Zyczenie, Miecz Przeznaczenia, Sezon Burz Krew Elfów oraz na podstawie komiksu, Dom ze szkła są REWELACYJNE!!!! Ja nie mogę się do niczego doczepić, fajny dobór głosów, odgłosy otoczenia itp itd Czysta pozezja! Edytowane 11 czerwca 20159 l przez kufir
Opublikowano 12 czerwca 20159 l Przede mną śmietanka aka Bonhart vs Szczury )) ahh shiet Ja zawsze bardzooooo załowałem że to Cahir zmierzył się z Bonhartem a nie Geralt. Oj zawsze czytając liczyłem ze się Geralt stosownie odpłaci typkowi a tu nici ... I swoją drogą Bonhart z postaci drugoplanoiwych jest chyba najfajniejszą postacią, brutalną, konkretną, złą. najlepszym złym jest Vilgefortz, totalny skur.wiel z manierami, nic go nie obchodzi, jest potężny, inteligentny, nie cofa się przed niczym. I jest magiem, to go stawia wyżej niż rębajłe Bonharta.
Opublikowano 20 czerwca 20159 l Słuchajcie, nie grałem w wiedźmina 1 , w 2 pograłem do 2 aktu. Zabieram się za czytanie książek w kolejności z pierwszego posta. I tutaj moje pytanie: przeczytać wszystkie książki,opowieści i dopiero wtedy zaczyąć grać w W3 czy w którymś momencie skończyć czytać tak, by nie zdradzać sobie fabuły z gry?
Opublikowano 20 czerwca 20159 l Też tak myślę, jednak sporo smaczków mi ucieknie więc chciałbym mieć opanowane jakieś podstawy o sadze
Opublikowano 20 czerwca 20159 l Troche na odwrót bym na to patrzył. Przecież poznając historię Ciri w grze, dostajemy mega spojlery do książkowej sagi. Więc jak się komuś nie spieszy z grą, to warto najpierw skończyć sagę, zwłaszcza że moim zdaniem dostarcza więcej doznań niż gra.
Opublikowano 22 czerwca 20159 l Dokładnie początek W3 to mega spoilery z książki Dodatkowo jak ktoś nie czytał książek to na bank będzie się dobrze bawił bo to jest świetna gra. Nie zmienia to jednak faktu, że mając książki za sobą po prostu gra smakuje lepiej. Szczególnie chodzi o smakowanie fabuły czy poboczne postacie jak np Dijsktra. Ba nawet sam podtytuł nie powie praktycznie nic jak się nie ma przeczytanych książek (a powinien dużo, bardzo dużo). Moim zdaniem W3 zasługuje na pełną 10 ale jak się czytało książki bo wtedy znacznie podbita imersja potęguje kozackie doznania z tej pięknej gry.
Opublikowano 22 czerwca 20159 l Jeżeli chodzi o nawiązanie do książek to doszukałem się nawet nawiązania do Solaris Lema. Jedna z misji głównych jak Geralt idzie z tajemniczym elfem przez kanion i pyta czy tutaj coś kiedyś żyło to ten mu odpowiedział, że żył ocean. Taki motyw był właśnie w Solaris.
Opublikowano 11 października 20159 l zarzuci ktoś kompletną listę audiobook'ów tytuły z tematu: Ostatnie Życzenie, Miecz Przeznaczenia, Sezon Burz Krew Elfów Dom ze szkła jest coś jeszcze? trzeba zachować kolejność słuchania?
Opublikowano 12 października 20159 l W pażdzierniku czyli teraz, wyszło jeszcze słuchowisko Czas Pogardy wiec 2 cześć Sagi. Brakuje reszty która powstaje. Kolejność wypada zachować.
Opublikowano 12 października 20159 l Ostatnie życzenie, Miecz przeznaczenia to spoza sagi opowiadanka, Sezon burz również, a Dom ze szkła na podstawie komiksu zdaje się
Opublikowano 4 stycznia 20169 l Co do tego komiksu "Dzieci lisicy: Dobra, znalazłem, zapoznałem się i prawie się porzygałem. Takie samo gunwo obesrane jak "Dom ze szkła". Wzięli fajną historię z "Sezonu burz" i całkiem rozmemłali. Do tego znowu ten sam styl graficzny wyglądający jak rozmazane tekstury, ten sam błąd z wykrzykującym znaki Geraltem i sam design jakby wszystko było robione na odwal się. Nie polecam kupować. Przejrzeć/przeczytać w empiku, odłożyć na półkę, a następnie przeczytać ten sam fragment z książki i płakać nad tym, że ten komiks został wydany.
Opublikowano 5 stycznia 20169 l polecam komiks "rachunek sumienia". sama saskia jest tam tak zayebiście narysowana że aż michałek staje. Edytowane 5 stycznia 20169 l przez Andżej
Opublikowano 7 stycznia 20169 l A tak w ogóle, znacie inne wielkie dzieło mistrza Sapkowskiego? Chodzi mi o tak zwaną Trylogię Husycką. Powiem wam jedno,: świat i realia całkiem inne, ale jeśli chodzi o sam kunszt pisarski, to przygody Raynmara de Bielau biją na łeb Geralta z Rivii polecam się zapoznać z tą trylogią, bo jest to arcydzieło polskiej prozy i magnum opus Sapkowskiego. Zwłaszcza polecam audibooka http://fonopolis.pl/trylogia-husyckajest nagrany po mistrzowsku. kopie zapasową oczywiscie mozna znalesc bez problemu w internecie Edytowane 7 stycznia 20169 l przez Andżej
Opublikowano 8 stycznia 20169 l rozważałem dać nawet prowo-status Trylogia Husycka > Saga o Wiedźminie - i w sumie nie byłoby to żadne prowo. na razie odświeżam sobie czytany pierwszy i ostatni raz z 12 lat temu Narrenturm i wciąż jest tak samo dobry. jeśli pozostałe tomy dają radę jak ten, to Wiesiek został odstawiony w tyle. Edytowane 8 stycznia 20169 l przez nobody
Opublikowano 8 stycznia 20169 l Dają dają, ale nie wiem czy postawilbym ją wyżej niż wiedzmina. Obie sagi lubię na równi. Za to na pewno husycka jest ciezszym materiałem na egranizacje
Opublikowano 8 stycznia 20169 l Historia fajnie wplątana w prawdziwe wydarzenia. Obie stawiam na równi, w obu niecierpię można powiedzieć głównych bohaterów za swe głupie charaktery i zachowanie. Reynevana i Ciri. Cieszy mnie zakończenie trylogii i tego co stało się z Juttą, bo ten wątek mnie już drażnił.
Opublikowano 14 stycznia 20169 l Ja dotarłem tylko do momentu jak Reynevan spotkał Zawisze Czarnego. Nie dla mnie pomimo iż lubie ten okres historyczny.
Opublikowano 15 stycznia 20169 l Mi się podobały na równi obie. Jedyna książka Sapkowskiego której nie dałem rady skończyć to Żmija . Brrr niby krótka ale straszna kupa dla mnie.
Opublikowano 15 stycznia 20169 l Żmija za pierszym razem jak czytałem na premierę, to była bardzo słaba. Parę lat później czytałem jeszcze raz (średnio co, 2,3 lata sobie odświeżam całego sapka), to mi się podobało bardziej. Bardzo "fajnie" przedstawiona wojna itd. itp. a wątki magiczne nie przeszkadzały aż tak bardzo trzeba było po prostu podejść do książki z przeświadczeniem, że to nie wiedźmin.
Opublikowano 16 stycznia 20169 l Jak dla mnie za bardzo sie tam popisuje Sapkowski,wrzuca co chwile zolnierski slang, rosyjskie i afganskie wrzuty przez co czulem sie jakbym czytal belkot bez skladu i ladu.Co prawda jest slownik na koncu,ale nadal to bylo meczace w odbiorze.No nie wiem jakbym moze siedzial w militariach to byloby troche lepiej,ale odnioslem wrazenie,ze ta ksiazke napisal wylacznie dla siebie.
Opublikowano 9 lutego 20169 l W sumie poza Wiedźminem nic innego od Sapkowskiego nie czytałem. Słyszałem już dobre opinie o innych jego książkach i po Waszych komentarzach widzę, że trzeba będzie się zainteresować. Czytam obecnie Sezon Burz, trochę na zasadzie odrabiania zaległości. Spotkałem się raczej z średnio przychylnymi opiniami, ale póki co bardzo mi się podoba.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.