Skocz do zawartości

Fallout 4


luk_ash

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gratki. Też celuje w platynę, ale sobie zwiedzam na spokojnie :)

 

Czy towarzyszom kończy się amunicja? Np. jakbym dał któremuś, jakiegoś miniguna to szybko się ich pozbędzie czy ma nieograniczoną ilość?

Opublikowano

Moj sztylet juz bije za 67 plus truje i powoduje krwawienie. Przed chwila ciachalem mutantow jak ta ''lala'' :Coolface:

 

Wszystko idzie dobrze, ostatnia misja zaliczyla sie sama po jakims czasie, a balem sie ze glitch nie pozwoli mi jej ukonczyc.

Jak tam u was?

 

A Betty spiewala o mnie.. :Coolface: Za(pipi)isty kawalek.

 

c6IQqGq.jpg?2

Q34XvOt.jpg

jak można taką grafikę grać w 2015 roku

Jezus Maryjan.

Opublikowano

Gratki. Też celuje w platynę, ale sobie zwiedzam na spokojnie :)

 

Czy towarzyszom kończy się amunicja? Np. jakbym dał któremuś, jakiegoś miniguna to szybko się ich pozbędzie czy ma nieograniczoną ilość?

 

Followr ma swoja wlasna bron, zwykle jakis unlimited ammo pistolecik (gunwo straszne) lub mozesz im dawac bronie i ciuchy do ubrania. Do broni dajesz im ammo, ile dasz na tyle beda strzelac.

Opublikowano

Graficznie jest slabiutko, ai followersow nie istnieje, bugi, drewniane rozmowy, slabiutkie story, endingi porazka. Ta gra na papierze z tego powodu to takie 4/10 ale na zywo gra sie dobrze, swiat jest fajny, to taki typowy pochlaniacz wieczorow na baaaardzo dlugo aby wszystko zwiedzic. Stety albo niestety, gra udowadnia, ze mozna sie swietnie bawic przy grze z grafika z lat 90tych.

 

Jezeli ktos nie widzial recki AngryJoe'a, przewincie koniecznie do 19:55, kiedy porownuje system dialogow z tym z F2. Az dzisiaj lekko zaplakalem nad tym, jak swietnie zrobili dialogi z enklawowcem, must have do obejrzenia:

 

  • Plusik 2
Gość Orzeszek
Opublikowano

Graficznie jest slabiutko, ai followersow nie istnieje, bugi, drewniane rozmowy, slabiutkie story, endingi porazka. Ta gra na papierze z tego powodu to takie 4/10 ale na zywo gra sie dobrze, swiat jest fajny, to taki typowy pochlaniacz wieczorow na baaaardzo dlugo aby wszystko zwiedzic. Stety albo niestety, gra udowadnia, ze mozna sie swietnie bawic przy grze z grafika z lat 90tych.

 

Jezeli ktos nie widzial recki AngryJoe'a, przewincie koniecznie do 19:55, kiedy porownuje system dialogow z tym z F2. Az dzisiaj lekko zaplakalem nad tym, jak swietnie zrobili dialogi z enklawowcem, must have do obejrzenia:

 

xddd

 

 

 

albo pogadanka z mistrzem pod koniec f1, że ten jednak sie myli xd

Opublikowano (edytowane)

Nigdy wczesniej nie mialem stycznosci z grami Bethesdy a to dlatego ze jestem wiernym graczem konsolowym od samego poczatku az do dzis.

Zawsze marzylo mi sie zreczne polaczenie elementow Final Fantasy (RPG) i Resident Evil (survival pif-paf) w jednej grze.

Parasite Eve to bylo cos takiego aczkolwiek to co teraz doznalem po przegraniu zaledwie 30godz w F4 powala mnie z nog przeciez to taki Parasite Eve w otwartym swiecie na sterydach w moich oczach :D

Od pada sie oderwac nie moge a jak juz cos innego robie (praca) to mysle tylko o F4.

Jeden raz tak podobnie mialem ze ochlonac od gierki nie moglem XD a tak bylo lata temu przy przechodzeniu Final Fantasy 7 na PSX.

Nie wiem jak to bylo wczesniej w Falloutach ale ten F4 to jest dla mnie to COS czym sie nie okazal MGS5 przez brak fabuly i wtornosc i Wiedzmin 3 poprzez bardzo male lokacje zamkniete i bugi a i cyberpunk lepiej mi lezy co przesadzilo sprawe.

Nie ukatujcie ale dla mnie pomimo standardowej oprawy graficznej F4 ma GOTY za nokauta :D

 

+ogolny niesamowity design swiata

+zamkniete duze pomieszczenia/lokacje kazde inne i ciekawe nie do znurzenia

+system perkow

+system kraftowania

+system budownia

+klimat

 

-oprawa

-pies nie byl juz tydzien na spacerze

-zona tez zaniedbana dobrze ze japonka to sie nie w(pipi)ia ze gram XD

 

Moje GOTL wraz z FF7 :)

Edytowane przez zettastrongerleo
Opublikowano (edytowane)

Zagraj w new vegas powinno Ci się bardziej spodobać.

Wiesz jak to jest Pawcio pierwszy raz jest zawsze ten najpiekniejszy :)

Pozniej juz jest to samo nawet jak i lepsze to i tak to samo :D

Edytowane przez zettastrongerleo
Opublikowano (edytowane)

 

Wiedzmin 3 poprzez bardzo male lokacje zamkniete

Co ty ćpiesz? Przecież to F4 jest zawalony małymi zamkniętymi lokacjami w postaci budynków, do których wejście i wyjście umila loading za każdym razem.
W F4 masz dlugi loading tylko jezeli wchodzisz do wiekszego zamknietego obiektu jak przykladowo fabryka lub metro ktore sa rozbudowane i ciekawe.

W W3 nie masz loadingow bo tam duzych zamknietych lokacji nie ma jedynie chalupki i groty ktore sa btw takie same. Na koniec W3 ktorego splatynowalem by nie bylo mialem juz dosc ogladania wciaz tych samych chalup i jaskin biegajac w kolko po otwartym swiecie.

Czytaj ze zrozumieniem

Edytowane przez zettastrongerleo
Opublikowano

Chcesz powiedzieć, że luksusowy burdel z Novigradu, wnętrza Kaer Morhen, zamku na Skellige i nawet ten dwór Olgierda z dodatku to jakieś małe chatki, które się wyglądem powtarzają? Dodatkowo chodzenie po pomieszczeniach z perspektywy pierwszej osoby (czyli chyba tak jak wszyscy grają w tą gierkę) sprawia, że wszystko wydaje się większe, niż kiedy grasz postacią zza pleców.

 

Gierka tobą zawładnęła i nie chcesz słyszeć żadnej krytyki, poniekąd rozumiem. Powodzenia w platynkowaniu.

Opublikowano

Chcesz powiedzieć, że luksusowy burdel z Novigradu, wnętrza Kaer Morhen, zamku na Skellige i nawet ten dwór Olgierda z dodatku to jakieś małe chatki, które się wyglądem powtarzają? Dodatkowo chodzenie po pomieszczeniach z perspektywy pierwszej osoby (czyli chyba tak jak wszyscy grają w tą gierkę) sprawia, że wszystko wydaje się większe, niż kiedy grasz postacią zza pleców.

 

Gierka tobą zawładnęła i nie chcesz słyszeć żadnej krytyki, poniekąd rozumiem. Powodzenia w platynkowaniu.

 

LoL wymieniles 4 ważne lokacje i sugerujesz, ze ludzie graja w F w widoku ttp. Kolejny, ktory uwaza ze wiedzmin powinien sie podobac kazdemu ?

Cool story bro!

 

 

 

Z innej beczki, je baniutki typ:

 

https://www.youtube.com/watch?v=xn8fQMRsaqU

Opublikowano

LoL wymieniles 4 ważne lokacje i sugerujesz, ze ludzie graja w F w widoku ttp. Kolejny, ktory uwaza ze wiedzmin powinien sie podobac kazdemu ?

Cool story bro!

 

Sugerowałem, że większość gra w to jak w FPS'a, a nie z widokiem zza pleców. Zatem chyba chciałeś napisać "sugerujesz, że ludzie nie grają w Fallouta w widoku tpp" chcą powiedzieć, iż wielu tak grywa, albo źle przeczytałeś post.

 

Co mnie obchodzi czy komuś się wiesiek podobał czy nie, zwyczajnie zwróciłem uwagę jak ktoś coś napisał. Skoro zetta go splatynował to chyba mu się trochę jednak podobało. Każda gra ma jakieś ułomności, które dany gracz potrafi wyolbrzymić, albo udawać że ich nie ma.

 

Co do OSTa, zdecydowanie najlepsza rzecz w tym tytule.

Opublikowano (edytowane)

 

-zona tez zaniedbana dobrze ze japonka to sie nie w(pipi)ia ze gram XD

 

Moje GOTL wraz z FF7 :)

trudno wyrwac japonke?
Jak sie spodobasz to za pierwszym podejsciem przelecisz nie trzeba sie randkowac miesiac;)

W Japonii sex nie jest zadnym tematem tabu nawet jak jestes zonaty mozesz miec kochanke i to nie jedna.

Nazywaja to tutaj poprostu sex friend XD

Jezeli chodzi o malrzenstwo to juz troszke trudna sprawa.

Wpadnij do Tokyo to Cie z jakas zakrece mam ich duzo bo w klubie pracuje;)

 

Co do Wieska to przyznaje ze wyszukalem wade na sile bo w sumie w niego przegralem okolo 200h czyszczac mapy ze wszystkiego nawet na morzu.

 

Co do ekranu tytulowego w Falloucie to on mnie juz na poczatku wy(pipi)al z kapci kiedy to jeszcze nie wiedzialem co oczekiwac od tej gry.

Muzyka od razu przebudzila we mnie wieksza ciekawosc co do tej pozycji bo od poczatku bylem nastawiony bez jakiegokolwiek hypu i moze tez dlatego ze oczekiwalem sredniaka gra mnie znokautowala i wogole GOTY :)

Edytowane przez zettastrongerleo
Opublikowano

Dobra Pany, mam pytanie do tych co już pokończyli grę:

 

 

Właśnie rozszyfrowany chip z łowcy Instytutu oddałem Vergilowi i dostałem od niego kolejny quest. Tam w opcjonalnych widzę (pogadaj z frakcją X Y Z, w celu pomocy). Czyli teraz jak dobrze rozumiem jest ten moment, aby zrobić sobie "save" w celu obadania wszystkich zakończeń/platyny? Pytam ponieważ jak znam niedo(pipi)anie mózgowe Bethesdy to pewnie pierwsza organizacja do której teraz zagadam to aktywuje od razu (albo niechcący to jakoś zrobię, przez te ultrarozwinięte dialogi :/ )

 

 

I jeszcze pytanie z cyklu - a co by było gdyby (również massive spoilers):

 

 

Ubiłem tego łowcę Instytutu (wypowiadając kod zasłyszany od zaćpanej Mamuśki xD ) mam chip... a tam od razu kolejny quest - zanieś go do tej szefowej Trasy. No dobra, a co w przypadku jeżeli gracz tej organizacji nawet na oczy nie widział? Jak wtedy nasz bohater ma sobie poradzić? Czy może wtedy uruchamia się nowy quest "znajdź kogoś, kto ogarnia chip"? Ciekawi mnie to, bo szczerze mówiąc zaskoczyło mnie to, że mam iść od razu do nich (mimo, że wykonałem u nich jak narazie z 1 quest i raczej ich "ziomkiem" jeszcze nie jestem).

 

 

To tyle z takich moich problemów pierwszego świata :)

Opublikowano

Co do drugiego spoilera to

 

 

Spacerując po Bostonie natrafiasz na misję Droga ku wolności. Idziesz czerwoną ścieżką i co jakiś czas na ziemi są kwadraty z literami szyfru. Co prawda wszystkich nie ma, bo niektóre są ukryte pod gruzem, ale mi się jakoś udało domyślić :lapka:

 

Opublikowano

Co do drugiego spoilera to

 

 

Spacerując po Bostonie natrafiasz na misję Droga ku wolności. Idziesz czerwoną ścieżką i co jakiś czas na ziemi są kwadraty z literami szyfru. Co prawda wszystkich nie ma, bo niektóre są ukryte pod gruzem, ale mi się jakoś udało domyślić :lapka:

 

 

 

Tak wiem, ale właśnie zastanawia mnie co się dzieje, jeżeli ktoś WOGÓLE ich nie poznał? Wtedy automatycznie po odnalezieniu tego chipa pojawi się quest "Droga ku wolności"?

 

Opublikowano

 

 

-zona tez zaniedbana dobrze ze japonka to sie nie w(pipi)ia ze gram XD

 

Moje GOTL wraz z FF7 :)

trudno wyrwac japonke?
Jak sie spodobasz to za pierwszym podejsciem przelecisz nie trzeba sie randkowac miesiac;)

W Japonii sex nie jest zadnym tematem tabu nawet jak jestes zonaty mozesz miec kochanke i to nie jedna.

Nazywaja to tutaj poprostu sex friend XD

Jezeli chodzi o malrzenstwo to juz troszke trudna sprawa.

 

 

 

Rzuc jej zdjecie spod prysznica

Opublikowano

Co do "Trasy" 

 

 

Co do questa "Droga do Wolności" to on mi przypadkiem wskoczył podczas pobytu w Diamond City w okolicach biura Valentine'a. Chyba nie jest możliwe rozkodowanie chipa w innym miejscu niż "Railroad" choć mogę się mylić. Moje 1 spotkanie z nimi również odbyło się podczas rozkodowywania chipa.

 

Opublikowano

Co myślicie o zakończeniach?

Uwaga, spoilery do wszystkich zakończeń.

 

Jak dla mnie w końcówce gra staje się trochę za szybka i motywacje frakcji nie są moim zdaniem wystarczająco wyjaśnione. Moim zdaniem nie jest niestety powiedziane jaki tak naprawdę jest cel Instytutu. Ok, tworzą maszyny udające ludzi tak dobrze, że niektóre same nie wiedzą kim są, zaś na tym opiera się cała motywacja BOS i Railroad, które z kolei chcą albo je zniszczyć albo uwolnić spod kontroli Instytutu. Instytut natomiast potrzebuje ich do działań na powierzchni, bo wszyscy naukowcy siedzą pod ziemią. No i właśnie, co dalej? Doprowadzili te maszyny do perfekcji, są w stanie robić na powierzchni co chcą i nie wiem do czego dążą następnie.

 

Jeśli chodzi o same frakcje, to widać, że nie są one w prost złe albo dobre. Na oko Minutemen mają najbardziej szlachetne intencje i stają w obronie osadników, Instytut jest często uważany za wroga, ale od środka sprawia znacznie lepsze wrażenie, BOS wydaje się być najbliżej zaprowadzenia porządku i stworzenia czegoś w rodzaju państwa, zaś Railroad są bardzo sympatyczni i od gracza zależy czy uzna ich za bohaterów czy czubków. Niezależnie od wyboru, jeśli było się wcześniej we wszystkich frakcjach, w pewnym momencie trzeba będzie zabić byłych sprzymierzeńców. Myślę, że twórcy chcieli tutaj pokazać, jak wojna nierzadko zmusza do zabijania dobrych ludzi walczących o przeciwstawne wartości i ideały.

 

Ja przy właściwym zapisie stawiam jednak na Instytut. Po pierwsze dla mnie mimo wszystko Syths są nadal maszynami, więc nie zgadzam się z pomysłami na ich uwalnianie. Po drugie opcja zniszczyć wszystko prezentowana przez BOS jest dla mnie denna, a u nich bohater i tak jest się tylko pionkiem. Po trzecie wizja przejęcia władzy nad Instytutem wydaje mi się sporym wyróżnieniem i nawet zaskoczeniem, więc ostatecznie dlaczego nie. Jak na razie ich naukowcy udowodnili, że potrafią zbudować coś porządnego w morzu post-apokaliptycznego syfu, więc Instytut sprawia wrażenie dobrego kandydata na przyszłość.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...