Skocz do zawartości

Dark Souls III


Gość mate5

Rekomendowane odpowiedzi

A że tak się zapytam, czytacie notatki zostawiane przez innych graczy? Bo ja na początku tak robiłem, głównie dla bekowych komentarzy, ale z czasem zdradzały coraz więcej motywów mających zaskoczyć/przestraszyć/o sekretach; zaczęło to psuć radochę z samodzielnego odkrywania świata i je odpuściłem.

 

Ja zawsze czytam i sam też zostawiam - to w końcu nieodłączna część tego świata. Nie wiem, co one takiego niby zdradzają, że niby zaraz będzie ognisko? Że "monster ahead"? Nigga please... To w końcu Dark Souls - normalne, że zaraz będzie ognisko, albo monster.

A takie ostrzegające przed mimikiem, albo "beware of left" uważam za bardzo przydatne - co to za radocha wyłapać w ryj od skitranego za rogiem mobka?

No i niby jak bez tych podpowiedzi miałbym wpaść na sposób walki z Yhornem? Samo From Software umieściło tam podpowiedź.

Edytowane przez WrednyPL
Odnośnik do komentarza

Ok. Miałem dość dużo cierpliwości co do aspektu online w tej części, ale miarka przebrała się po tym co dzisiaj zobaczyłem i czego doświadczyłem (piszę o wersji PC, nie wiem czy podobnie jest na konsolach). Ta gra to jedna, wielka katastrofa online. Ten tryb powinien zostać wyłączony do czasu aż From ogarnie się i zrozumie, że czas najwyższy naprawić netcode. Nie mówię tutaj o okazjonalnych lagach przy najazdach czy zje.banych hitboxach gdy nie jesteśmy hostem. Mówię o lewitujących fantomach, zarówno w co-opie jak i w czasie najazdu. Ślizgający się jak na łyżwach przeciwnicy zadający tobie normalne obrażenia gdy ty nie możesz ich trafić to jest kompromitacja teamu odpowiedzialnego za aspekt online. Gdyby to miało związek tylko z lagami to jeszcze da się zrozumieć, ale to występuje randomowo i tak jak zaczęło występować tak momentalnie może zniknąć.

 

 

PvP jak pvp, ale wiecie co jest najgorsze? W ten sposób można zepsuć sobie całą grę. Wchodzisz z takim lewitującym fantomem (lub twoja postać lewituje u innych graczy gdy dołączasz do kogoś) do byle jakiego bossa i zaczynają się cyrki jakich ta seria nie widziała. Host idzie w narożnik albo biega w kółko żeby boss go nie trafił podczas gdy lewitujący fantom go bije. Sam boss zaczyna lewitować i nie zadaje obrażeń nikomu innemu oprócz hostowi podczas gdy sam otrzymuje normalny damage od wszystkich graczy. W ten sposób można farmić każdego bossa lub przeciwnika w grze. W jaki sposób to przeszło kontrolę jakości to nie mam pojęcia, ale ktoś za to musi polecieć.

Odnośnik do komentarza

eeeeh, ponad godzine farmilem i nadal mi brakuje rekawic i nagolennikow czarnego rycerza, strasznie slaby drop a najbardziej wkurza, jak wydropi cos co juz mam :[

ile masz szczescia ?

http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/281848293053343101/079B8F5F34C1BBFD891A83EC56ACD64F78A540E0/

chyba najfajniejszy set jaki do tej pory moglem kupic!

Odnośnik do komentarza

Bigby jest

 

 

W samej katedrze masz skrzynke z estus shardem, jest w rogu przy schodach na gore, ciemna i ciezko zobaczyc. Oprocz tego masz coal u giganta na lewo od wejscia. No i covenant darkmoon, schodzisz po schodach na tej obrotowej windzie jak jest na gorze i przechodzisz do wiezy po niewidzialnej sciezce.

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dobra, gra skończona wszystkie bossy wytłuczone. Generalnie jestem zaorany 100 lvl wbity. Co mogę powiedzieć padało trochę ku.rew z mojej strony, ale to były porządne walki, a nie tanie zagrywki dlatego cieszę się że From stanął na wysokości zadania i dostarczył tak świetną grę, gdzie bossowie na pewno zapadną mi w pamięć jako oryginalne byty, a nie gank randomy (no może nie wszyscy, ale na pewno większość). Pozostaje mi tylko podłubać przy łączu internetowym i rozkminić czemu się nie mogę zalogować od premiery. Trochę smutno było przechodzić tą grę bez najazdów, coopa i interakcji z graczami ale z drugiej strony czuję się trochę dumny, że nie poszedłem na łatwiznę. Spodobały mi się nawiązania do poprzedniczek i ogólna spójność świata. Ode mnie mają 9/10 i stawiam na równi z jedynką i ch.uj <333

 

Zakończenie

Znalazłem oczy "pierwszej" strażniczki i mam taką rozkminę o kogo może chodzić, przecież w DkS1 ta babka w Firelink miała oczy, tylko ucięto jej język a Demon's Souls jest niepowiązane więc nie może chodzić o Maiden in black ? Wszystko zaczęło się od Gwyna czyli pierwszej części. W każdym bądź razie przeczesanie tej "drugiej" Firelink Shrine, rozmowa z tamtą babką na krześle a potem z karłem na tronie daje dużo do myślenia, jak bardzo biedne były te strażniczki ognia i zniewolone dla wizji rozpalenia ognia przez władców.

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...