Skocz do zawartości

Dark Souls III


Gość mate5

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Powaznie? 

 

Możesz spróbować odkupić grzechy u Velki, chociaż sam tego nie testowałem:

http://darksouls3.wiki.fextralife.com/Velka+the+Goddess+of+Sin

 

 

Soulsy generalnie nie są jakoś przesadnie trudne. Raczej zyskały taką "sławę", która wynika z tego, że w tej grze często się ginie jak ktoś leci na pałę do przodu. Jak się podchodzi na spokojnie to nie ma większego problemu.

Edytowane przez DaN3000
Opublikowano (edytowane)

 

bleed wydaje się bardzo viable w tej grze. potrzeba tylko mieć dużo farta i brzydką cerę

 

w skrócie

 

- bronki hollow scalują się z luck ALE i jednocześnie ze STR/DEX

- luck podnosi bleed proca

- broń infusowana na hollow można buffować

- potrzebne minimum 15 hollow meter

- każda założona broń/tarcza wymaksowana na hollow daje +5 do luck, czyli potencjalnie 10 free luck

- bossowie w większości łapią bleed, a moby dropią itemy jak poyebane

 

 i fajnie.niestety wygląda na to, że poison ssie mocno 

Edytowane przez Kazub
Opublikowano (edytowane)

Przed chwila wbilem 4 proof of concord w jednym summonie. Ubilismy dwoch czerwonych i patrze ze mnie nie odsyla, a za chwile kolejni dwaj wyskakuja xD Jeden sprytnie siedzial na hidden body w waskim korytarzu i jak wbieglismy to zaczal magia nawalac, ledwo sie udalo zwiac.

 

Zrobilem sobie wczoraj build pod bleedy i gra sie swietnie, nie jest jakis OP, ale daje rade i potrafi ladnie nukowac jak koles sie troche zagapi

 

e: dokladnie tym gram teraz Kazub xD

Edytowane przez teddy
Opublikowano

Czempion dosyć agresywny w swojej drugiej fazie, czterech podejść potrzebowałem na unicestwienie go. Rozkminiam gdzie iść i mam pytanie  odnośnie Zamku Lothric/Smoczych Koszar

 

 

 

chodzi o miejsce gdzie nad przejściem siedzą dwa smoki i zieją ogniem, trzeba tam się dostać? jest tam coś?

 

Opublikowano

byłem tam już i w sumie chyba nic tam nie ma.  Teraz muszę dostać się gdzieś pod Zamek Lothric i zawalczyć z jakimś mrocznym duchem. Ziomek w Kapliczce dał mi klucz do celi.

Opublikowano

Wczoraj porobiłem trochę wiecej pvp (wyfarmowałem cały Darkmoon i Aldtritch Faithul + połowe watchdogs) i muszę przyznać, że te bleedy naprawdę dają radę. Szybkie combo dual katanami i jak typ wieje na estusa to zmiana i dobicie washing pole. Jedyny wiekszy problem mam z typami ktorzy graja halabardy (chyba black knight halberd, sądząc po wyglądzie). Koleś raz mnie trafia, odpala to 'spin to win' i nie jestem w stanie nic zrobić, gine w stun locku

Opublikowano

Tyle to już ogarnąłem, ale w drugiej fazie nie mogę mu zjechać więcej niż 1/20 paska życia, bo mnie prawie na samym początku na(pipi)i combosem :dunno:

Opublikowano

Pytanie: czy można zmienić język gry na angielski? Mam wersję Deluxe (cyfrową). Przeszukałem całe menu i nic nie znalazłem...

Opublikowano

Musisz wyczuć jego combosy i luki kiedy możesz zadać cios, polecam trzymać się bardzo blisko niego. Też zaczynałem od etapu ze zadawalem mu 1 cios i ginalem ale za każdym podejściem było lepiej. Jedyny boss który jest coś wart w tej grze.

Opublikowano

Pytanie: czy można zmienić język gry na angielski? Mam wersję Deluxe (cyfrową). Przeszukałem całe menu i nic nie znalazłem...

 

zmien jezyk konsoli.

Musisz wyczuć jego combosy i luki kiedy możesz zadać cios, polecam trzymać się bardzo blisko niego. Też zaczynałem od etapu ze zadawalem mu 1 cios i ginalem ale za każdym podejściem było lepiej. Jedyny boss który jest coś wart w tej grze.

 

no tak robie ;) zobaczymy, poki co 4 razy umarlem w 2 fazie, moze sie uda dzis go pokonac :dunno: poki co przerwa :cool: 

Opublikowano

blyskawice akurat mi niewiele robia, ubralem wszystko co moglem co ma duzego defa na thunder i mi prawie nic tym nie robi. Tylko, ze przez set pana cebuli jestem wolny i tu pewnie tkwi moj problem ;) no nic, jak wroce z jazdy rowerkiem to sprobuje na spokojnie.

Opublikowano (edytowane)

Pierwsza faza nie sprawiała mi większego problemu. Wszystkie ataki przewidywalne i dość proste do uniknięcia lub zablokowania. Co innego druga. Skończyłem z pięknym wynikiem 52 podejść. ;] Co do ziania ogniem w powietrzu - odbiegamy od smoka, bo on daje ogniem pod nogi i nic nam nie grozi. Nawet nie trzeba jakoś specjalnie daleko, więc można jeszcze wrócić i zadać mu obażenia. Także w żadnym przypadku między nogi - zawsze od niego. ;]

 

Co do fazy drugiej, moja rada jest taka - zachować spokój. W moim przypadku pomogła ciężka tarcza (przy zachowaniu szybkiego rolowania oczywiście). Dzięki temu mogłem go blokować 2-3 razy i jeszcze miałem staminę na cios lub odskok. Trzeba się trzymać ciągle przy nim. Na odległość jest trudniejszy, zwłaszcza w drugiej fazie. Także nakierowanie, otaczamy non-stop i czekamy na odpowiedni moment, żeby zadać cios (jeden lub dwa; po trzech zwykle dostajemy strzała albo nie mamy już staminy na obronę). ;]

Edytowane przez Aes
Opublikowano (edytowane)

No z eq load ponad 70% to bym nawet nie podchodził do tej walki. :) Aes, w końcu to ogarnąłem i nie prowokowałem go do tego ataku. 

 

Na odległość też nie ma tragedii, póki robił te ataki ze wzbiciem się do góry i szarżą można było zrolować raz i pięknie go po plecach ładować. 

Edytowane przez messer88

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...