Ale bedzie granie w gearsy.....na PC

A ktoś coś wie co właściwie stało się z Phantom Dust? Jakoś tak ucichło o tej grze

 

 

to samo tylko podbita rozdzialka 

 

pixar quality only on playstation 4

To co było na ps3 bo była ta sama gadka o pixar quality

Edytowane 19 czerwca 20159 l przez kubson

No właśnie nie wiem klapy co tak skromnie, teraz to pixar na kolanach z pełnymi ustami. Podobno, żeby trochę nadrobić jakościowo to ich najnowsze filmy będą na ps4 renderowane

Tak jak pisałem w temacie U4, ND nie ma sobie równych w przywiązaniu do najdrobniejszych detali,

Demo pokazuje przy okazji też czym jest rozsądne wykorzystanie GPGPU i dlaczego to jest przyszłość (i dlaczego w następnych latach będzie lepiej, gdy twórcy 3rd party również z niego zaczną korzystać)

 

IMO w tym aspekcie to GG potrafiła zrobić naprawdę szczegółową grafikę. Podkreślam "szczegółową". Jak przechodziłem KZ3 w coopie, to nie mogłem się nadziwić tego dopieszczenia - już pierwszy rzut oka na maskę helghasta, te wyżłobienia w goglach i aparatura maski tlenowej, a już nie wspomnę o tej kolistej wielkiej maszynie, chyba z parę dobrych miechów siedzieli by oddać najdrobniejszy szczegół jej mechaniki.

Wiadome jest jednak, że teamy w Sony wymieniają się assetami i zespołami, więc akurat pewnie U4 też w tym punkcie nie zawiedzie...

Tych growych hipsterów, którym przeszkadza jakiś skrypcik albo scenka czy utrata kontroli na ułamek sekundy, najchętniej bym utylizował

 

 

Utylizuj kogo chcesz, to ja mogę spać spokojnie wiedząc, że nie tworzę popytu na te beznadziejne rozwiązania. Od dekady gry AAA stają się coraz bardziej irytujące w swoim game designie, niektóre studia potrafią mimo ich zastosowania stworzyć dobry film jak ND z tyolulką, ale większość sobie nie daje rady i wychodzi combo qte + ciągłe odbieranie kontroli + akcje kontekstowe + zmienianie reguł sterowanie co sekcję + ciągłe cutscenki + ciągłe cutscenki udające gameplay.

mnie tam bardziej kupił gameplay Horizon. może i fizyka nie miała startu do U4, ale struktura open world w tej oprawie robi (choć bankowo będzie podział na strefy). gł. bohaterka też się goty prezentuje (zarówno model postaci jak i animacja ruchu). 

Dla mnie właśnie ta główna bohaterka była najsłabszym punktem prezentacji. Gęba jej się nie zamykała i kiepską twarz jej zrobili. Wygląda jak fiona ze shreka albo jimmy hopkins z bully

Utylizuj kogo chcesz, to ja mogę spać spokojnie wiedząc, że nie tworzę popytu na te beznadziejne rozwiązania. Od dekady gry AAA stają się coraz bardziej irytujące w swoim game designie, niektóre studia potrafią mimo ich zastosowania stworzyć dobry film jak ND z tyolulką, ale większość sobie nie daje rady i wychodzi combo qte + ciągłe odbieranie kontroli + akcje kontekstowe + zmienianie reguł sterowanie co sekcję + ciągłe cutscenki + ciągłe cutscenki udające gameplay.

 

Nie widzę dla Ciebie przyszłości w dzisiejszym, growym świecie Musisz zmienić hobby, albo powrócić do czasów N64, PSX.

Edytowane 19 czerwca 20159 l przez Maciomaniak

Bohaterka właśnie spoko, przynajmniej wygląda trochę jak babo-chłop, czyli nie kolejna cycata niewiasta o mocy pudziana, tylko właśnie wojowniczka z krwi i kości

Bohaterka właśnie spoko, przynajmniej wygląda trochę jak babo-chłop, czyli nie kolejna cycata niewiasta o mocy pudziana, tylko właśnie wojowniczka z krwi i kości

co kto lubi, jedni wolą cycate niewiasty, inni babochłopy i ps3 w domu

No faktycznie, to, że zrobili jej chłopską mordę sprawia, że zabijanie dinozaurów mechów staje się bardziej wiarygodne

Ona ewidentnie była wzorowana na Ygritte

 

Przynajmniej Polygon da oczko w górę, za brak seksistowskiego podejścia do wyglądu bohaterki

 

Utylizuj kogo chcesz, to ja mogę spać spokojnie wiedząc, że nie tworzę popytu na te beznadziejne rozwiązania. Od dekady gry AAA stają się coraz bardziej irytujące w swoim game designie, niektóre studia potrafią mimo ich zastosowania stworzyć dobry film jak ND z tyolulką, ale większość sobie nie daje rady i wychodzi combo qte + ciągłe odbieranie kontroli + akcje kontekstowe + zmienianie reguł sterowanie co sekcję + ciągłe cutscenki + ciągłe cutscenki udające gameplay.

 

Nie widzę dla Ciebie przyszłości w dzisiejszym, growym świecie Musisz zmienić hobby, albo powrócić do czasów N64, PSX.

 

 

Albo grac na PC albo konsolach Nintendo

Edytowane 19 czerwca 20159 l przez Velius

oh well, to nie jest tak że na PC zagrasz w jakieś sztosy. Te same raki, tyle że w 1440p i 60+fpsach.

 

Utylizuj kogo chcesz, to ja mogę spać spokojnie wiedząc, że nie tworzę popytu na te beznadziejne rozwiązania. Od dekady gry AAA stają się coraz bardziej irytujące w swoim game designie, niektóre studia potrafią mimo ich zastosowania stworzyć dobry film jak ND z tyolulką, ale większość sobie nie daje rady i wychodzi combo qte + ciągłe odbieranie kontroli + akcje kontekstowe + zmienianie reguł sterowanie co sekcję + ciągłe cutscenki + ciągłe cutscenki udające gameplay.

 

Nie widzę dla Ciebie przyszłości w dzisiejszym, growym świecie Musisz zmienić hobby, albo powrócić do czasów N64, PSX.

 

 

Eitr, Mother Russia Bleeds, No Man's Sky,  następny projekt Soderstroma, następny komercyjny projekt Cavanagh, Not a Hero, Titan Souls. Mam się czym eksajtować. No i na forumku tego nie widziałem, ale tak jak część blacharzy czeka na HL3, tak jak konsolorze czekali i dostali zapowiedzi FF7 remake, S3 i guardiana, tak ja czekam na zapowiedź grand strategy paradoxu osadzonej w czasach zimnej wojny.

Edytowane 19 czerwca 20159 l przez mate5

 

 

Utylizuj kogo chcesz, to ja mogę spać spokojnie wiedząc, że nie tworzę popytu na te beznadziejne rozwiązania. Od dekady gry AAA stają się coraz bardziej irytujące w swoim game designie, niektóre studia potrafią mimo ich zastosowania stworzyć dobry film jak ND z tyolulką, ale większość sobie nie daje rady i wychodzi combo qte + ciągłe odbieranie kontroli + akcje kontekstowe + zmienianie reguł sterowanie co sekcję + ciągłe cutscenki + ciągłe cutscenki udające gameplay.

 

Nie widzę dla Ciebie przyszłości w dzisiejszym, growym świecie Musisz zmienić hobby, albo powrócić do czasów N64, PSX.

 

 

Eitr, Mother Russia Bleeds, No Man's Sky,  następny projekt Soderstroma, następny komercyjny projekt Cavanagh, Not a Hero, Titan Souls. Mam się czym eksajtować. No i na forumku tego nie widziałem, ale tak jak część blacharzy czeka na HL3, tak jak konsolorze czekali i dostali zapowiedzi FF7 remake, S3 i guardiana, tak ja czekam na zapowiedź grand strategy paradoxu osadzonej w czasach zimnej wojny.

 

 

Niestety, konsolowiec nie ma pojecia o strategiach paradoxu. Dla niego Grand Strategy to dobrze postawic drabine w TLoU.

Nie rozumiem tego hipsterskiego hejtu na mainstream'owe serie. Co z tego, że są łatwe, przyjemne i "cinematic experience". Czy to od razu coś złego? Czy wszystko musi wyglądać najlepiej w pixel arcie, być skomplikowane jak egzamin z medycyny, być trudne poprzez archaizmy albo niszowe przez gatunek? Ja jakoś jestem w stanie czerpać przyjemność równie dobrze z fajnego samograja, z Angry Birds'ów i klonów Bejeweled, czy z gier które pokazują mi co mam robić na każdym kroku. Zabieram się za takie gry, gdy nie mam ochoty ani siły się wk*wiać na niepowodzenia, czyli dość często. Kiedyś miałem więcej czasu na granie, toteż była inna sytuacja. I co w tym złego? Jak chcę wyzwania, to sobie odpalę Hard Corps-a albo jakąś grę z dawnych lat na PSX-a. Ale nie będę hejtował ani jednych ani drugich. Dobry mainstream też dostarcza radości, i jak widać masom to odpowiada i nie oznacza to od razu miliona much...

 

 

Ja jakoś jestem w stanie czerpać przyjemność równie dobrze z fajnego samograja, z Angry Birds'ów i klonów Bejeweled, czy z gier które pokazują mi co mam robić na każdym kroku.

Tylko się potem nie dziw, że branża wygląda schodzi na psy i wygląda tak, a nie inaczej Janku.

W sensie jak? Ja nie uważam, by wyglądała źle jeśli chodzi o same gry, bardziej chodzi o politykę wydawców - tu miałbym pretensje, ale jeśli chodzi o zawartość gier to mi ona nie przeszkadza. Poza tym na rynku jest różnorodność, więc dla każdego coś dobrego. Są gry bardziej i mniej przystępne, więc to chyba dobrze?

Ach, wiedziałem, że i tu ukażę się ten okropny, nierzetelny filmik od SBH, autorowi współczuję cynizmu, jeśli jest prawdziwy, a nie przedstawia założenia kierowane w swój target, który ogląda resztę jego filmików (i na których zarabia)

 

V-logi i youtubowi gracze to chyba jeden z najgorszych wynalazków epoki social media. W sumie najbardziej denerwujący są pseudo eksperci, próbujący robić semi-publicystykę, do samego streamowania gier i rozgrywek nie mam nic, dobrze zrobione nawet popieram (jak Trump i kanał o Heartstone)

 

 

 

   Słuchaj nie do końca wiem o co Ci chodzi. Najpierw mówisz, że filmik jest nierzetelny i przepełniony cynizmem jednak jakoś autor w nim krytykuje nie gry (wprost przeciwnie - stwierdza, że jest mnóstwo świetnych zapowiedzi) ale korporacje, które za pomocą marketingu chcą wydymać graczy na szaro. Jak można się z tym nie zgodzić? TLG ma grafikę z 2007 roku, Fallout jest reklamowany plastikową nakładką na iPhone a Nintendo chce wydoić kasę na szmacianych laleczkach. Kickstarter na konferencji największego gracza na rynku, zapowiedź mrzonka FFVII i wszyscy już oblali się moczem - to przecież jest farsa. Jak zwykle zresztą po E3 można dojść do jednego wniosku - lepiej było grać w Witchera niż tracić czas na oglądaniu konferencji i prowadzeniu wojenki w CW. 

No i co w tym złego, że zarabia na filmikach - no przecież to jego źródło utrzymania . 

 

Jednak już kompletnie nie rozumiem Cię jeśli chodzi o krytykę v-logów i let playerów. Jeżeli SBH jest jednym z nich, jeżeli jest jednym z pseudo ekspertów... To kim nazwać całą redakcję PSX? (no offense). Facet ma niezwykle przemyślane opinie, niebagatelną wiedzą o grach komputerowych w całości, sztuce i kulturze i umie ciekawie ją zaprezentować w swoich nagraniach. Warto wspomnieć o jego recenzji MGS2, która stała się niemalże obowiązkowym materiałem do zapoznania dla fanów uniwersum MG. Do tego warto wspomnieć, że on akurat jest dziennikarzem z prawdziwego zdarzenia i wykształcenia, do tego uznanym i zapraszanym na odczyty na całym świecie, także tego. 

W sensie jak? Ja nie uważam, by wyglądała źle jeśli chodzi o same gry, bardziej chodzi o politykę wydawców - tu miałbym pretensje, ale jeśli chodzi o zawartość gier to mi ona nie przeszkadza. Poza tym na rynku jest różnorodność, więc dla każdego coś dobrego. Są gry bardziej i mniej przystępne, więc to chyba dobrze?

Ale przecież Ty od dwóch albo i więcej lat nie jesteś na bieżąco z grami, które wychodzą, pomijając ich ilość i jakość. Więc o jakiej ich zawartości można z Tobą rozmawiać?

Wszystko znasz tylko z PPE i YT.

Jak dziecko, które upragnioną zabawkę widzi tylko na półce w Tesco za każdym razem, gdy z Mamą idzie na zakupy, a na podwórku struga eksperta jakich to ona funkcji nie ma i co można z nią zrobić.

Edytowane 19 czerwca 20159 l przez Hum

 

niektóre lokacje sporo straciły na klimacie, no ale tak cena pozbycia się cinematic 25 fps przy większych akcjach. mimo wszystko mega choynia że nie zrobili całej kolekcji.

Ano to jest totalny Facepalm, bo gdyby wydali całą kolekcje na jesieni to byłaby miazga.

 

 

No jeszcze czegoś takiego nie widziałem żeby ktoś zrobił 3 rimejki naraz w takiej jakości. To byłaby robota dla 2-3 studiów. 

 

Wolę taki jeden rimejk w dobrej jakości niż znowu za dużo naraz chcieli zrobić i skiepścili cały pakiet. Multi torpeda, chodzi jak marzenie. Jeszcze nie widziałem tak szybkiego mm, a grywam w Mario Kart 8

 

A tak na marginesie - multi Girsa + multi Halo 5 tej jesieni :mindblown:

Dopiero teraz obejrzałem filmik od bunnyhopa. Bardzo dobre podsumowanie najlepszego e3 w historii