Horizon: Zero Dawn

[Nemesis 1 268]

Ale wtedy trzeba zachodzić na boki i trochę skrócić dystans a on z reguły zaczyna wtedy napisać i machać ogonem. Chyba że mu odstrzelisz.

[Whisker 1 400]

No i wczoraj wpadła 60 platyna przy Horizon :) świetny tytuł i równie przyjemna platynka :)

[kanabis 22 421]

Alez czasem epickie sa te walki

 

Dzisiaj poszly dwa mechakrety w ostatniej skazonej strefie. Te uczucie kiedy oni nie maja juz prawie energii ty masz polowe a odwary sie skonczyly.

 

No i 35 godzin na liczniku a ja dalej nie moge sie napatrzec jak to sie rusza i wyglada. Alez ta gra jest dobra.

Nie bawię się w żadne zamrażanie przy Thunderjawie. Najpierw z daleka odstrzeliwuje obie wyrzutnie dysków po czym punktuje go jedna i drugą i wtedy dostaje taki damage, że wykańczam go wzmocnionymi strzałami z łuku myśliwskiego.

A no to tez dobry sposob, ogolnie na kazdego mecha tak jak i niszczyciela przechwytujac ich dzialko zadaje im sie mega obrazenia.

[Wredny 9 460]

Jprdl... Oglądałem (bardziej leciał w tle, bo miałem inne zajęcia) stream Angry Joe z Horizon... Jak ten ebany hamburger kaleczył ten tytuł. Oczywiście co chwila przerwa na pajacowanie, podziękowania sponsorom itp, więc na sporo rzeczy uwago nie zwrócił, a później pretensje do gry, że nie wyjaśniła, że oszukuje, że słabe to... No i ginął jak szmata podczas pierwszego starcia z Sawtoothem... na Normal...

Aż jestem ciekaw, czy będzie później recenzja, bo chętnie bym posłuchał, jak ocenia, i czy później zdał sobie sprawę, że wszelkie trudności były tylko i wyłącznie winą jego głupoty (bo streama raczej całego nie obejrzę).

[kacprzak1991 196]

Wytłumaczy mi ktoś czemu w południku nie mam opcji sprzedaży u tych specjalnych kupców metalowych kwiatów i tych figurek mimo ze wcześniej troche tego nazbierałam?

[Square 8 517]

Musisz posiadać cały komplet, aby móc go sprzedać, czyli 10 kwiatów, 4 kubki i 2 figurki. Z każdego rodzaju są trzy zestawy, łącznie dziewięć skrzyń.

[balon 5 326]

A gdzie opchnąć te znaleziska w formie (chyba) chełmów? I to figurki, ni kwiaty czy kubki. Na połodniku zdaje mie się, że wszystkich kupców sprawdziłem. Ja ostatnio prawie tydzień nie grałem. Dziś wróciłem. Prawie 30h za mną dziś pierwsza walka ze skażonym Behemotem, oj ale się działo, oj się działo. No bardzo fajna gierka.

[Gość suteq]

Ograłem strasznie długi prolog i teoretycznie już mam dostęp do całej mapy.

 

Cóż mogę powiedzieć. Generalnie jest dobrze, a nawet bardzo dobrze, ale mogło być znacznie lepiej. 

 

Gra mnie bardzo zaskoczyła jeśli chodzi o stronę fabularną, bo to ona mnie ciekawiła najbardziej i w sumie jej się najbardziej obawiałem. A tutaj jest to jak na razie zrobione całkiem zgrabnie i sensownie. Mam już swoją teorię na temat Aloy ale jestem ciekaw jak to się wszystko potoczy.

 

Graficznie jest świetnie, a widoki potrafią zapierać dech w piersiach. No ale ta mimika to jest straszna rysa i U4 jako całokształt stawiam wyżej. Zgodzę się, że Horizon to najładniejsza gra z otwartym światem ale klimatem, stylistyką, wizją artystyczną taki Wiesiek 3 dla mnie wygrywa. Słowiański klimat jest dla mnie nie do pobicia nawet w konfrontacji z apokalipsą, którą również uwielbiam. Momentami Horizon wygląda troszkę jak Far Cry: Primal jeśli chodzi o całą stylistykę czy kreację świata, ale jednak wygrywa połączeniem z mechami. 

 

No właśnie te mechy są strasznie fajnymi przeciwnikami. Mimo, że szybko się uczymy ich zachowań to jednak przeważnie znajdują się w stadach więc walka potrafi być wymagająca. Z większymi to w ogóle już inna bajka i podoba mi się to rozmyślanie jak pokonać tego i tego. Niestety w tej misji gdzie walczymy w wiosce z pewnym unikalnym rodzajem robota poczułem straszny niesmak z powodu strasznie chuyowego motywu. A mianowicie owy przeciwnik jest cały czas skupiony na nas, nawet jak nie strzelamy. Cały czas atakuje nas mimo, że dookoła jest mnóstwo ludzi, którzy chyba (? nie zwracałem uwagi szczerze mówiąc) z nim walczą. Dla mnie to jest raczej niedopuszczalne, że takie zachowania AI pojawiają się w grze. Walka z ludźmi to jest tragedia, szczególnie wręcz, która przypomina walkę gówniaków na patyki. Totalnie bezpłciowa. No ale łuk to świetna sprawa i strasznie przyjemnie się strzela. 

 

Wybieranie opcji dialogowych jak na razie troszkę zawodzi bo wydaje mi się, że wybór jest tylko pozorny bo i tak wszystko sprowadzi się do takiego samego rezultatu. Być może później będzie inaczej, zobaczymy. Tworzenie przedmiotów w locie jest bardzo wygodne aczkolwiek coś czuję, że zbieranie tych wszystkich śmieci mnie w końcu zirytuje. Umiejętności postaci z tego co widziałem są bardzo przemyślane i widzę, że wszystkie się przydadzą. W takich grach jak FC4 3/4 umiejętności jest z miejsca do wyje.bania. Propsy GG. 

 

No i muszę bardzo pochwalić muzykę, bo jest bardzo, bardzo dobra, a motyw przewodni to istna perełeczka. 

Aaaa i strasznie podoba mi się wygląd mapy bo nie jest to płaska powierzchnia tylko jest to takie udawane 3D co naprawdę wypada świetnie. Nie wiem czemu inni czegoś takiego nie robią. 

 

Jest pozytywnie, oby było tak dalej. 

[raven_raven 12 013]

Mi dzisiaj trzynasta godzina grania pękła i nie powiem, wkręciłem się. Ubigame jak nic, ale bardzo dobrze podany. A że dawno nie grałem czegoś takiego, to smakuje dobrze.

Edytowane 28 marca 2017 przez raven_raven

[Square 8 517]

@balon

Sprawdź kupca od pudełek w Meridian.

[kacprzak1991 196]

Ja miałem 2 dni przerwy i dzis jak siadłem to ponad 3h minęły nie wiedziałem kiedy ;) 36% postępu i ponad 24h na liczniku. Cos czuje ze miesiąc bede spokojnie jeszcze biegał po tym pięknym świecie, ale nie ma co sie oszukiwać gra bazuje na oklepanych, sprawdzonych motywach, robiąc to poprostu lepiej (głownie porównując do ubi). Po horizon planowałem robic przerwę od wielowątkowych, otwartych gier ale wjedzie jeszcze mass effect i obawiam sie ze juz nie bede miał na to siły ;p

[kanabis 22 421]

Tak patrze troche dziwne tutaj opinie, niektorzy by chcieli zeby w tej grze bylo WSZYSTKO IDEALNIE.

 

Podpowiem nie ma gry idealnej, w wiedzminie tez mozna sie przysr.ac do wielu rzeczy a smiem twierdzic ze byc moze i do wiecej. Oczywiscie nie umiejszajac wieskowi bo to top 3 generacji moim zdaniem ale w cos tak dobrego jak horizon tez dawno nie gralem. Co z tego ze powiela schematy innych gier skoro robi to w kazdym aspekcie lepiej, wyglada oblednie , sciezka dzwiekowa to miod. Co do mimiki kwesia sporna, w prologu mimika malej aloy byla doskonala, czlowiek sie zzyl z tym malym slodziakiem w dwie minuty przez te minki zadziorne. Fabula niesamowicie ciekawa i wciagajaca czego sie naprawde nie spodziewalem.

 

Wedlug mnie jeden ze wzorow jak powinna wyglada gra na te generacje konsol.

[SzczurekPB 2 254]

Gra mnie bardzo zaskoczyła jeśli chodzi o stronę fabularną, bo to ona mnie ciekawiła najbardziej i w sumie jej się najbardziej obawiałem. A tutaj jest to jak na razie zrobione całkiem zgrabnie i sensownie. Mam już swoją teorię na temat Aloy ale jestem ciekaw jak to się wszystko potoczy.

 

Podzielisz się tą teorią w spoilerze? Raczej nie będzie prawidłowa jeśli jesteś dopiero na początku fabuły, ale jestem ciekaw co wykombinowałeś ;)

[balon 5 326]

Co fajnego jeszcze w Horizon to czym dalej to lepiej, człowiek bardziej się wkręca w ten świat, świadomie wykorzystuje różne bronie, no i fabuła mocno trzyma przy gierce.

Wiem, że może zabrzmi to trochę głupio ale tej gierki nie można oceniaczy czy po długim prologu czy po 8h zabawy. Jak pomyślę sobie ile więcej ta gierka daje mi funu po 30h niż po 8 to głowa mała. Spokojnie z 7,5 na mocne 9. Może w sumie jest do delikatna wada, bo część osób może od niej się trochę odbić albo powiedzieć po kilku h, że przehajpowany balonik:) i leci na PT.

 

Dla mnie jak ktoś lubi grać w singlowe "konsolowe" gierki i docenia pracę devów to ciężko mi sobie wyobrazić, że może ta gra nie podejść.

[Gość suteq]

balon, jest coś takiego jak pierwsze wrażenia/ocena wstępna. Oczywiście się to zmienia w zależności od spędzonego czasu z grą.

 

 

 

Gra mnie bardzo zaskoczyła jeśli chodzi o stronę fabularną, bo to ona mnie ciekawiła najbardziej i w sumie jej się najbardziej obawiałem. A tutaj jest to jak na razie zrobione całkiem zgrabnie i sensownie. Mam już swoją teorię na temat Aloy ale jestem ciekaw jak to się wszystko potoczy.

Podzielisz się tą teorią w spoilerze? Raczej nie będzie prawidłowa jeśli jesteś dopiero na początku fabuły, ale jestem ciekaw co wykombinowałeś ;)

 

Spróbuję. :P 

 

Jak zobaczyłem przerywnik filmowy odgrywany w tej całej górze przed tymi drzwiami to już wiedziałem, że trzeba będzie te drzwi otworzyć. Padło tam zdanie, że to tam znaleźli Aloy więc pomyślałem, że zapewne jej matka zostawiła ją tam z jakiegoś powodu, a sama uciekła zamykając za sobą owe drzwi. Teraz wszyscy myślą, że to jakieś bóstwo a to zwyczajny komputer/AI. Do tego jeszcze ten atak na wioskę gdzie typ miał miniguna. Wiedział co to jest i umiał tego używać. 

A więc moja teoria jest taka, że owe plemie, które zaatakowało ma od jakiegoś czasu na pieńku z matką Aloy. Ona porzuciła córkę, aby ją chronić. Jednak plemię dowiedziało się co jest grane i teraz ściga ją. Obstawiam, że matka Aloy stoi za tymi całymi mechami. Zwyczajnie 'coś poszło nie tak'. Być może za tymi drzwiami w górze żyją normalni cywilizowani ludzie bojący się ukazać gdyż mogliby zostać zwyczajnie zlinczowani za ich czyny. 

Jeszcze pomyślałem, że mogli wrzucić podróże w czasie ale w tym przypadku to już chyba popłynąłem zbyt mocno. ;) 

 

 

Zapewne jest inaczej, a przynajmniej chcę aby było inaczej bo lubię być zaskakiwany. Chociaż przyznaję, że takie wyjaśnienie jeszcze bym zaakceptował chociaż jest to straszna klisza. :)

[balon 5 326]

Suteq no ja Ciebie rozumiem, bo sam często oceniam gierki po kilku h ale z drugiej strony jak pograsz te powiedzmy 20h w Horizona to czuję, że zobaczysz o co mi chodziło.

[raven_raven 12 013]

ale tej gierki nie można oceniaczy czy po długim prologu czy po 8h zabawy

 

 

Jak to gry nie można oceniać po 8h? Nie uważasz, że to jest też cecha gry i podlega ocenie, jeśli musisz przebrnąć przez 10h nudy i prologów, żeby dokopać się do mięsa? Nie no super, grajcie 20h i dopiero wtedy możecie oceniać, inaczej du,pa cicho nie znasz się xD.

[kanabis 22 421]

Co fajnego jeszcze w Horizon to czym dalej to lepiej, człowiek bardziej się wkręca w ten świat, świadomie wykorzystuje różne bronie, no i fabuła mocno trzyma przy gierce.

Wiem, że może zabrzmi to trochę głupio ale tej gierki nie można oceniaczy czy po długim prologu czy po 8h zabawy. Jak pomyślę sobie ile więcej ta gierka daje mi funu po 30h niż po 8 to głowa mała. Spokojnie z 7,5 na mocne 9. Może w sumie jest do delikatna wada, bo część osób może od niej się trochę odbić albo powiedzieć po kilku h, że przehajpowany balonik:) i leci na PT.

 

Dla mnie jak ktoś lubi grać w singlowe "konsolowe" gierki i docenia pracę devów to ciężko mi sobie wyobrazić, że może ta gra nie podejść.

Dokladnie gra nabiera nowego wymiaru i rumiencow tak naprawde po odblokowaniu czy kupieniu wiekszosci broni. Kiedy latalem z wlocznia i lukiem ze zwyklymi strzalami tez bylo tak sobie.

 

Ale jak trzeba bylo zaczac walic pulapkami, rozrywac pancerz zeby odslaniac wrazliwe elementy, strzelac w wybuchajace ogniwa , no ja pier.dole jakie to dobre

 

I praktycznie na kazda maszyne inna taktyka. Ciezko bylo z nekaczami ale po straceniu mechanizmu odpowiedzialnego za niewidzialnosc juz jest proscizna, to jest wlasnie wspaniale w tej grze. Niesamowicie mi sie to podoba.

 

Balon ja mialem w misji pobocznej walke z 3 behemotami, obok walki ze skarzonymi mechakretami jedna z bardziej epickich , ta dynamika starc jest niesamowita.

 

Ogolnie po 35 h najbardziej wkur.wiajacy irytujacy przeciwnik to te jastrzebioblyski, jak sie kur,wy zleca to nie odpuszczaja. Ale tez fajna taktyka jest na nie zeby je wystrzalowymi linami uziemic i lac.

 

Nie no co przeciwnik to inna taktyka , nie moge z tej gry. Ide sie zonanizowac.

 

ale tej gierki nie można oceniaczy czy po długim prologu czy po 8h zabawy

 

 

 

Jak to gry nie można oceniać po 8h? Nie uważasz, że to jest też cecha gry i podlega ocenie, jeśli musisz przebrnąć przez 10h nudy i prologów, żeby dokopać się do mięsa? Nie no super, grajcie 20h i dopiero wtedy możecie oceniać, inaczej du,pa cicho nie znasz się xD.

Ale prolog nie trwa 8h.

Poza tym co to jest skoro nierem z grafika jak na ps2 podniecaja sie po 16 przejsciu dopiero xD

[raven_raven 12 013]

ch,uj mnie nier obchodzi, co to ma do rzeczy?

 

Nie wiem czy trwa czy nie, jeśli wg balona po 8h nie wolno się wypowiadać o gierce bo się nie widziało wszystkiego.

[kanabis 22 421]

Wolno ale jaki chu.j to ma wspolnego z obiektywizmem?

Zaraz obejrze 20 minut jakiegos filmu i lece zdac recenzje do regionu filmowego. Bo mi wolno.

[raven_raven 12 013]

Aha gry się ocenia tak jak filmy, to jest całkowicie to samo. OK, ja wysiadam.

Nikt nie może niczego o klejnocie nilu napisać, bo się nie zna/za mało grał/malkontent.

[kanabis 22 421]

Nie filmy sie ocenia po obejrzeniu a gry po prologu.

[SlimShady 3 376]

Ja tak ocenilem MGS V i dlatego uwazam go za wybitną grę.

[raven_raven 12 013]

Bardzo fajnie, dziękuje, że się z nami podzieliłeś. Ktoś jeszcze coś ocenił? Może wczorajszy obiad w restauracji? Porozmawiajmy o tym. Było już o Nierze i filmach, więc temat dawno gdzieś zgubiliśmy. Ehhhh

[kanabis 22 421]

No ale to ty misiu zaczales wiec skoncz sie pienic bo zlosc urodzie szkodzi i za 3 lata bedziesz wygladal jak wujek kanabis.

 

Na temat DO TYCH CO UKONCZYLI PROLOG

 

 

Gdzie jest kociolek gdzie zdobede potrzebna do ukonczenia ostatnich zadan lowieckich dominacje? Chyba thunderjawa