Skocz do zawartości

Horizon: Zero Dawn


SzczurekPB

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Orzeszek
Opublikowano

To gralismy w inne gry w takim wypadku. I pora na ewakuacje z tematu :lapka:

Opublikowano (edytowane)

Działa to na tej samej zasadzie jak w U4. Logiczne, że w wysokiej trawie Cię nie widać jak kucasz. Ja pisałem o wpływie strojów maskujacych na widoczność Aloy przez maszyny i ludzi, które jak najbardziej mają wpływ na mechanikę skradania.

Poza tym, czy tytuły, które podałeś nie są nastawione głównie na skradanie, przez co mogą mieć ten element bardziej rozbudowany?

 

U4 miało strasznie słabą "zasadę" skradania, gość nie potrafił gwizdać, pukanie w ścianę też przerosło jego możliwości xD

Nie są ale w obu tych aspektach radzą sobie świetnie, czy to skradanie czy styl RAMBO, dodam, że nowa Zelda też radzi sobie dużo lepiej w tym aspekcie.

pozdrawiam. 

Edytowane przez Soul
Opublikowano

Działa to na tej samej zasadzie jak w U4. Logiczne, że w wysokiej trawie Cię nie widać jak kucasz.

 

Logiczne do pewnego stopnia, bo jesli jednak kucasz pol metra od kogos i wciaz jestes niewidoczny no to troche ta 'logicznosc' wysiada.

 

 

To oczywiscie tylko jeden przyklad z kilku ktore juz widzialem, w jednym filmiku jakis dinobot po typiarze doslownie przebiegl na zoltym swiatelku i nie skonczylo sie to wykryciem.

 

Mogli zrobic tak jak to bylo np w MGSie 3, lezysz w wysokiej trawie praktycznie niewidzialny, ale jak ktos odpowiednio blisko podejdzie to w koncu cie zauwazy.

  • Plusik 1
Opublikowano

Ja na początku miałem problem ze skradaniem, bo próbowałem to na logikę brać i cały zesrany gdzieśtam powoli się kitrałem z daleka, bo przecież to maszyny ze wzrokiem cyborga a ja wystaję od pasa w górę powyżej tego trawska xD. Dopiero jak zacząłem patrzeć na to oczko i się nauczyłem, że roboty są całkowicie ślepe na nas dopóki oczko jest zamknięte to zaczęło mi się dobrze grać. Logiki tu za bardzo nie ma, jest zero-jedynkowy system oparty na bardzo prostych zasadach.

Opublikowano

Mialem jak raven, ale po czasie zajarzylem ze to jednak maszyna nie pies czy kot i nawet jesli cie widac w trawie to nie znaczy ze cie maszyna zauwazy bo... to nie jest zwierze.

 

Choc to kiepskie tlumaczenie bo chyba jesli chowasz sie przed dzikusami jest podobnie, choc nie sprawdzalem.

 

Ale np fajny jest motyw z tym stracaniem czy detektorow w niektorych maszynach czy np tego mechanizmu powodujacego niewidzialnosc.

Opublikowano (edytowane)

Tak ten nękacz to jak predator i to dosłownie. Jak został zaalarmowany to napierdzielał na ślepo.

Jest jeszcze jedna rzecz która nie ma dla mnie jakiegoś uzasadnienia w scenariuszu. Po cholere te roboty były wzorowane na dinozaurach a przynajmniej niektóre z nich. Po kiego odtwarzać jakąś faunę która nie istniała. Bo te wzorce maszyn przecież opracowali ludzie a nie maszyny. Oczywiście wiadomo że fajnie jak są dinozaury bo inne gry ich nie mają i to chyba cały myk.

I jeszcze jedna sprawa z postaci mnie sylens najbardziej wkurzał bo tego aktora jakoś się nasłuchałem w quantum i tutaj jakoś mi nie przypasował.

Edytowane przez bloody_gipsy
Gość Orzeszek
Opublikowano

Xd ale jakie tam masz dinozaury poza gromoszczekim i raptoropodna czujka? Srry pisze z tabletu.

Opublikowano

Jest jeszcze jedna rzecz która nie ma dla mnie jakiegoś uzasadnienia w scenariuszu. Po cholere te roboty były wzorowane na dinozaurach a przynajmniej niektóre z nich. Po kiego odtwarzać jakąś faunę która nie istniała. Bo te wzorce maszyn przecież opracowali ludzie a nie maszyny. Oczywiście wiadomo że fajnie jak są dinozaury bo inne gry ich nie mają i to chyba cały myk.

 

Dinozaury, to spore możliwości bojowe. Szybkość, rozmiary, dzikość, w pewnym stopniu obcość i nieobliczalność. Same lwy, tygrysy i nosorożce nie zrobiły by takiej roboty.

Opublikowano

 Logiki tu za bardzo nie ma, jest zero-jedynkowy system oparty na bardzo prostych zasadach.

Umowność, człowieku. A nie przeszkadza ci, że po zgonie odradzasz się przy ognisku? No, jak to wytłumaczyć ? Reinkarnacja?

  • Plusik 3
Opublikowano

Gromoszczek tyranozaur

Dymacz xd Spinozaur o ile dobrze pamietam

Zyraf brachiozaur

Czujka velociraptor

Burzoptak pterodaktyl

 

 

Tak to widze.

Sie czytalo deagostini co nie

Jeszcze tego nielota mozna by pod oviraptora podciagnac

Opublikowano

 

Jest jeszcze jedna rzecz która nie ma dla mnie jakiegoś uzasadnienia w scenariuszu. Po cholere te roboty były wzorowane na dinozaurach a przynajmniej niektóre z nich. Po kiego odtwarzać jakąś faunę która nie istniała. Bo te wzorce maszyn przecież opracowali ludzie a nie maszyny. Oczywiście wiadomo że fajnie jak są dinozaury bo inne gry ich nie mają i to chyba cały myk.

 

Dinozaury, to spore możliwości bojowe. Szybkość, rozmiary, dzikość, w pewnym stopniu obcość i nieobliczalność. Same lwy, tygrysy i nosorożce nie zrobiły by takiej roboty.

 

 

Też o tym myślałem, że wzorowali się właśnie na nich bo były potężne i w swoim czasie rządziły na ziemi, w ulepszonej wersji są mechaniczne + różne karabiny czy rakiety i masz maszynkę do zabijania, tym bardziej że bieg na 2 lub 4 łapach i skok jest bardziej mobilny od poruszania się w pojeźdźcie, czołg czy cokolwiek innego

Gość Orzeszek
Opublikowano

Kabi xd ale zyraf to zyrafa tamten brachiozaur mial ogon dlugi. A thunderbird jest z jakiejs mitologii skandynawskiej czy innego cuda. Pytanie mialo brzmiec dlaczego si stwierdzilo ze moby wygladaja jak wersje prehistoryczne zwierzat ktore znamy, nie jak dinozaury. Odpowiedz bo moga. Jak nadymacz to wariacja fabtazji tworcow jak te tripody z ogonami i czolgi

Opublikowano (edytowane)

 

Tak ten nękacz to jak predator i to dosłownie. Jak został zaalarmowany to napierdzielał na ślepo.

Jest jeszcze jedna rzecz która nie ma dla mnie jakiegoś uzasadnienia w scenariuszu. Po cholere te roboty były wzorowane na dinozaurach a przynajmniej niektóre z nich. Po kiego odtwarzać jakąś faunę która nie istniała. Bo te wzorce maszyn przecież opracowali ludzie a nie maszyny. Oczywiście wiadomo że fajnie jak są dinozaury bo inne gry ich nie mają i to chyba cały myk.

I jeszcze jedna sprawa z postaci mnie sylens najbardziej wkurzał bo tego aktora jakoś się nasłuchałem w quantum i tutaj jakoś mi nie przypasował.

 

 

Własnie wzorce nowych maszyn opracowywały maszyny. Było to tłumaczone w scenariuszu ale nie pamiętam dokładnie. Ogólnie opierało się to na tym,  że GAIA czy tam któryś jej moduł sama sobie produkuje i designuje roboty w zależności od tego,  czego będzie potrzebować. Projekty były w tych prezentacjach Alf chyba tylko dla przykładu czy tam dla nauczenia Gai.

 

A no i maszyny nie służyły tylko do zabijania przed buntem Hadesa. I robiły różne rzeczy związane z 'terraformingiem'. Jest wiele razy powiedziane, że agresywne modele zaczęły się pojawiać niedawno. Nawet w prologu stado małej Alloy jeszcze nie atakuje.

 

Edytowane przez froncz piotrewski
  • Plusik 1
Opublikowano

A mnie się wydawało że to ludzie je stworzyli po to żeby usuwać skutki zanieczyszczenia. Jeśli maszyny to przypomina mi to sytuację z matrixa gdzie cypher mówił o tym skąd maszyny wiedzą co jak smakuje i czy nie popierdzieliły wszystkiego. ;) To co wykopaliska robiły czy jak?

Opublikowano

Dla tego śmieszy mnie jak ktoś szuka tu drugiego dna, tu go zwyczajnie nie ma, skradanie jest słabe, powtórzę się, nowa zelda robi to wyśmienicie a przecież to nie jest najważniejszy aspekt gry :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...