Skocz do zawartości

Horizon: Zero Dawn


SzczurekPB

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

konczylem grę już jakiś czas temu i pamiętam że w jednej z krypt wybuchl jakiś bunt i te dzieciaki nie chciały już w tych schronach siedzieć a takich krypty było pełno a ludzie nie ogarniali tej techniki i nie miał kto im tej wiedzy przekazac bo apollo został zniszczony przez Tedda i generalnie wszystkie dziedziny nauki od humanizmu po matematykę poszły w pizdu wiec cała karuzela ruszyła od początku. Zresztą myślę, że niektóre rody typu carjia i nora sporo się od siebie różniły w rozwoju. Alloy była "klonem" Elizabeth i chętnie bym poznał losy "klona" Tedda fargo o ile taki byl:)

 

Ok dzięki za odpowiedź. Ma to jakiś sens. Jakbyś jeszcze mógł odnieść się do pozostałych pytań byłbym wdzięczny.

 

Akutar to że te plemiona się różniły w rozwoju między sobą to mniej mnie dziwi bo w takiej mezopotamii tudzież egipcie też istniały rozwinięte cywilizacje które wznosiły konkretne budowle na długo zanim pojawiły się w innych miejscach.

 

Edytowane przez bloody_gipsy
Opublikowano (edytowane)

tedd zamknął się w pomieszczeniu z resztą ekipy aby tam razem z nimi skonac albo popełnił samobójstwo Ale ale już pamięć zawodzi po śpedzeniu 50h z andromeda:) taki dziki tryb życia ludzi na pewno wywarły też roboty gdzie ludzie byli drugim gatunkiem i zamiast skupić się na rozwoju to musieli skupić się na przetrwaniu. Zamiast usiąść i wynaleźć penicyline to liść bobkowy i heja dalej bronić osady przed złymi robotami:)

Edytowane przez SuperMarcin
Opublikowano (edytowane)

 

tedd zamknął się w pomieszczeniu z resztą ekipy aby tam razem z nimi skonac albo popełnił samobójstwo Ale ale już pamięć zawodzi po śpedzeniu 50h z andromeda:) taki dziki tryb życia ludzi na pewno wywarły też roboty gdzie ludzie byli drugim gatunkiem i zamiast skupić się na rozwoju to musieli skupić się na przetrwaniu. Zamiast usiąść i wynaleźć penicyline to liść bobkowy i heja dalej bronić osady przed złymi robotami:)

 

 

Właśnie nie za bardzo też pamietam czy to było czy pominąłem co z nim się stało. Na pewno się nie zamknął z nimi bo jakoś tam do nich dzwonił a potem ich zagazował. Natomiast te roboty to były agresywne chyba dopiero od czasu jak gaię szlag trafił i hades zaczął szaleć. Czyli od urodzenia aloi.

 

Edytowane przez bloody_gipsy
Opublikowano

roboty i kotły żyły własnym życiem po tym jak gaia przestała funkcjonować więc dużo wcześniej niż narodziła się Aloy a hades po prostu miał wysłać sygnał do totalnej eksterminacji wszystkiego na ziemi aby zacząć operację "Nowy swit" jeszcze raz w razie wypadku jakby się nie powiodła i zacząć ja od poczatku a jak wiadomo bez Gai nie byłoby to możliwe wiec życie na ziemi by się skonczylo:) co do Tedda to na pewno zdechł ale tu już nie pamiętam jak :p

Opublikowano

 

roboty i kotły żyły własnym życiem po tym jak gaia przestała funkcjonować więc dużo wcześniej niż narodziła się Aloy a hades po prostu miał wysłać sygnał do totalnej eksterminacji wszystkiego na ziemi aby zacząć operację "Nowy swit" jeszcze raz w razie wypadku jakby się nie powiodła i zacząć ja od poczatku a jak wiadomo bez Gai nie byłoby to możliwe wiec życie na ziemi by się skonczylo:) co do Tedda to na pewno zdechł ale tu już nie pamiętam jak :p

 

Ok to obadaj jeszcze to

 

 

bo tu jest mowa o jej śmierci

 

http://horizonzerodawn.wikia.com/wiki/GAIA

 

 

 

Opublikowano

Właśnie o to chodzi że fabuła dla mnie ma sporo niejasności i stąd moje pytania. Ludzie natomiast najczęściej piszą coś w stylu: zagraj sibie jeszcze raz albo nie rozumiesz fabuły i grałeś po łebkach. Jak nie rozumiem to co za problem wyjaśnić zamiast prowadzić bezsesnsowne spory o wyższości zeldy nad horizonem.

Przecież tam jest wyjaśnione wszystko a nawet więcej. Wystarczy się skupić podczas eksploracji w misjach fabularnych, chłonąć wszelkie zapisy i nagrania a zobaczysz jak wspaniale uniwersum już udało się GG stworzyć. Jeśli tylko dalej będą to tak wyczerpująco rozwijać w sequelach to nie ma pytań.

 

Wczoraj skończyłem. Piękna przygoda i chyba najlepsze nowe IP od Sony. Zostało jeszcze tylko kilka pucharków do platynki.

Opublikowano

Horizon jest fajniutki bardzo obecnie. Burzoptaku lamusie najgorszy.

Opublikowano

Właśnie dowiedziałem się

czym jest Nowy Świt. Na ten moment gra rewelacja, nie rozumiem kompletnie beki z fabuły. Gameplayowo moze nie pasowac, ale fabularnie jest zaje.biscie i jestem w 100% spełniony tym co mi serwują twórcy. Ależ kórva gram dalej

 

  • Plusik 2
Opublikowano

Myslalem ze ty juz ukonczyles. Dalej z fabula tylko lepiej.

Ale tutaj chyba nikt nie narzekal na fabula jesli chodzi o watek przeszlosci bo jest swietny i wciaga jak bagno.

 

Narzekania byly na watek terazniejszy. Ktory faktycznie szalu zdecydowanie nie robi.

Opublikowano

No dokładnie pisałem o tym tu nie raz. Gameplay kwestia gustu, kto co lubi ale pisanie, że fabuła słaba, sztampowa (przypominam że to gierka akcji) to niezłe ijo.

@ Kabi były tu wpisy ogólne, że fabuła sztampowa, przewidywalna itp.

Opublikowano

Skalokrusze do pokonania tylko na dystansie. Wdrapuje się na skalę i wtedy zaczynam pruc do nich na przemian z łuku i hukoprocy. Tylko trzeba dobrze wyliczyć moment kiedy strzelają do nas odłamkami skał.

 

Niebawem wracam zdobyć pozostałe cztery pucharki. A czy przejdę jeszcze kiedyś całość od nowa? Sam nie wiem, może jak wyjdzie DLC i znowu się zajaram.

Opublikowano

Nie wiem jak u was ale przelomowym momentem gry jest jak sie dostanie w lapy te bron ktorej nie mozna ulepszyc co rozrywa bardzo efektywnie pancerz. Mocno to ulatwia zycie. Bez tego strzelajac tylko z luku strzalami odrywajacymi nie byloby tak milo i przyjemnie.

 

Przypomnialo mi sie bo Rozalia pisal o burzoptaku. Ktory jets prosty po oderwaniu jego dzialek. Ale jesli tego nie zrobimy to faktycznie jest grozny.

Opublikowano

Mi Tearblaster na początku właśnie wydał się przegięty. Jeden strzał i Behemot pada na ziemię bez większości pancerza. Właśnie to mi się podoba w tej grze, ze jest sporo sposobów na walkę z maszynami.

 

@up

Pojedynczy Rockbreaker też jest łatwy. Kwestia ogrania i właśnie to czy walczymy z jednym czy dwoma przeciwnikami naraz.

Opublikowano

 

1. plaga robotów Faro działała podobnie co pasożyt z Halo czyli pożerała wszelką żywą materię

 

2. zarówno Flood jak i roboty Faro próbowano pokonać po prostu ich głodząc na śmierć - w przypadku Halo zrobili to za pomocą pierścieni które zabiły wszystkie żywe istoty w galaktyce, a w Horizon pozwolono robotom wyjałowić Ziemię do gołej gleby.

 

3. i w jednym i w drugim uniwersum ludzkość po to tragicznym wydarzeniu (w Halo to było odpalenie pierścieni, w Horizon - Nowy Świt) cofnęła się w rozwoju do epoki kamienia łupanego i zaczynali od zera

 

4. i w jednym i w drugim uniwersum została stworzona technologia/architektura która miała zachować informację i wiedzę sprzed apokalipsy by ponownie zaludnić świat

 

 

nie mówię że to kopiuj-wklej ale mocne inspiracje widzę

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...