Skocz do zawartości

Horizon: Zero Dawn


SzczurekPB

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Odnośnie pytanie ze spoileru to tak, ale trzeba o to zapytać. Samo z siebie nie będzie.

Ja też nie grałem wcześniej w żadne Ubi style game czy inne Wiedźminy i Horizon siadł mi niemiłosiernie, tak, ze wbiłem ponad 200h a jeszcze sporo czasu tam spędzę.

Opublikowano

Dobra, niby mesjasz narodów, odpaliłem ostatnio Horizona. Pierwszy efekt - świetna grafa, oświetlenie, modele postaci z doskonałą animacją i mimiką. Uginająca się trawa. No technicznie miodzio.

 

Łażę po mapie:

 

- sterowanie jak w Tombach/Unchartedach. OK

- mapka jak w Far Cry

- collectibles jak w Far Cry

- menu broni i wytwarzania jak w Far Cry

- drzewko skilli jak w Far Cry

- subquesty "przynieś 3 kamienie" jak w każdej grze z lat 10-tych XXI wieku

 

No fajnie wszystko, ale boję się, że to będzie taka everygame :( Plz powiedzcie, że chociaż fabuła będzie wciągać niczym prześcieradło dupą, bo inaczej gdyby nie roboty, to byłby to Far Cry Primal z widokiem TPP :(

Opublikowano

Dobra, niby mesjasz narodów, odpaliłem ostatnio Horizona. Pierwszy efekt - świetna grafa, oświetlenie, modele postaci z doskonałą animacją i mimiką. Uginająca się trawa. No technicznie miodzio.

 

Łażę po mapie:

 

- sterowanie jak w Tombach/Unchartedach. OK

- mapka jak w Far Cry

- collectibles jak w Far Cry

- menu broni i wytwarzania jak w Far Cry

- drzewko skilli jak w Far Cry

- subquesty "przynieś 3 kamienie" jak w każdej grze z lat 10-tych XXI wieku

 

No fajnie wszystko, ale boję się, że to będzie taka everygame :( Plz powiedzcie, że chociaż fabuła będzie wciągać niczym prześcieradło dupą, bo inaczej gdyby nie roboty, to byłby to Far Cry Primal z widokiem TPP :(

LOL, nope XD

Opublikowano

Dlatego pytam prewencyjnie po ok 2h zanim stracę następne 40 jak w Ądromedzie xD

 

Nope że nie będzie lepiej, czy nope = nic nie ma w sobie z Far Cry, "graj nie pierdol"


?

Opublikowano

Powiem Ci, że kiedyś za prawdę o Horajzonie siedziałem w karcerze 2 tygodnie, także...

Opublikowano

Ja napisałem coś pozytywnego nawet a i tak dostałem strzała także nie można obrażać gry. Raven spędził 40h i hejtował, ale mówił, że fabuła to mocny punkt gry :usmiech:

Opublikowano

I to mi wystarczy. Lubię tego typu gry jeśli można przejść fabułę i nie zgubić po drodze wątku poprzez wymuszone rozmyte sidequesty.

Ale ogólnie mam już porzyg od sandboxów wyciętych z szablonu. Tylko GTA i inne miejskie samochodówki (Śpiące Psy, Pacz Psy, True Crimes, Saints Row) mi pasują pod tym względem.

Opublikowano

imo fabula jest wporzo, a sam gameplay przez pierwsze godziny nie porywa bo sa tylko trzy typy dinobotow i wszystkie mozna zalatwic one hitem z krzakow

 

ogolem sa takie trzy fazy:

- pierwsza, meh fajna grafa ale gameplay to przeciez skradanka dla daunow, w krzaki, gwizd i one hit kill

- druga, odkrywamy wieksze obszary mapy i wieksze dinoboty, mamy wiecej rodzajow broni, wow jak mozna sie bawic, wow ile mozliwosci, wow odkrywamy weak pointy, wow jaka wczuwa

- trzecia, przelevelowanie (praktycznie nie da sie nieprzelevelowac bo gra oblesnie narzuca wszelkie zajecia poboczne) i robi sie z rudej rambo i niszczymy stada dinobotow jak przecinak

 

mimo wszystko bawilem sie swietnie

  • Plusik 1
Opublikowano

Fabuła na końcu jest całkiem OK, chociaż nie spodziewaj się cholera wie czego bo jak zacząć to rozkładać na czynniki pierwsze to sypie się jak domek z kart.

Tak, to jest everygame, tutaj też niczego się nie spodziewaj wielkiego. Ficuś dość dobrze opisał, przy czym druga faza w moim przypadku była krótka i wow-meter był gdzieś tak w połowie skali.

Opublikowano

no i co dobre w fabule tyczy sie tylko watku wyjasnienia czemu swiat wyglada tak jak wyglada, czemu sa dinoboty i wloczykije dzikusy, caly watek dziejacy sie w terazniejszosci w grze jest totalnie czerstwy 

Opublikowano

jak rzygasz sandboxami to odpuść. ja w to grałem ponad 70h z czego ~50h to było latanie bez celu po mapie, sprawiło mi to mnóstwo radochy i trzymając pada zacieszałem mordę do telewizora jak dziesięciolatek do jurassic park, ale to też trzeba chcieć biegać po mapce by chłonąć i poznawać ten świat, a nie lecieć od misji do misji jak jakiś daun, skończyć w 15h i odhaczyć kolejną gierkę

  • Plusik 1
Opublikowano

jak rzygasz sandboxami to odpuść. ja w to grałem ponad 70h z czego ~50h to było latanie bez celu po mapie, sprawiło mi to mnóstwo radochy i trzymając pada zacieszałem mordę do telewizora jak dziesięciolatek do jurassic park, ale to też trzeba chcieć biegać po mapce by chłonąć i poznawać ten świat, a nie lecieć od misji do misji jak jakiś daun, skończyć w 15h i odhaczyć kolejną gierkę

yakuza tez sie tak rozkoszowales, zanim stwierdziles, ze to crap? :reggie:

Opublikowano (edytowane)

wybacz Red, ale chyba nie wezmę. po yakuzie mam jakiś uraz do przedłużających się dialogów w gierkach. ściągnąłem te book tales z game pass na spróbowanie i po kilkunastu minutach zaczęły we mnie buzować negatywne emocje i wywaliłem z dysku. chwile pograłem w tormenta i to samo :reggie:


@copper, w yakuzę "grałem" ~20h (z 5h gameplayu i 15h filmików/napisów), bo "ponoć" miała się kiedyś "rozkręcić". jaka to była męka o matkobosko

Edytowane przez Yakubu
Opublikowano

Spoko, pójdzie na CEXie ;> Ja nawet nie wiem o co tam chodziło, jakieś randomowe postacie, dialogi, żona kiedyś ukończy może.

Tormenta się boję. Boję się, że będę potrzebował lornetki przed telewizorem przy wielogodzinnych sesjach czytania scenariusza.

Opublikowano

wybacz Red, ale chyba nie wezmę. po yakuzie mam jakiś uraz do przedłużających się dialogów w gierkach. ściągnąłem te book tales z game pass na spróbowanie i po kilkunastu minutach zaczęły we mnie buzować negatywne emocje i wywaliłem z dysku. chwile pograłem w tormenta i to samo :reggie:

@copper, w yakuzę "grałem" ~20h (z 5h gameplayu i 15h filmików/napisów), bo "ponoć" miała się kiedyś "rozkręcić". jaka to była męka o matkobosko

 

 

Może ty czytac nie umiesz?

Opublikowano

Horajzon może i nic nowego nie wnosi ale wykorzystuje znane recepty w dobrym kierunku. Jak pisze Yakubu, ten świat trzeba zwiedzać, bo zaiste jest piękny.

 

Zwłaszcza na dobrym telewizorze.

 

Jedynie walki z ludźmi są słabe ale za to ubijanie maszyn to czysta poezja. No i zayebista bohaterka.

Opublikowano

Red historia "powstania" tegoświata obowiedziana w fabule mega dobra jak na gierkę akcji, a jakby to porownać to Far Cry to wybitna. Fajna boaterka, dobra muzyczka, kozak grafa i mega miejscówka pod koniec gry. Chciaż nie wiem czy bym podchodził od razu po tej Andromedzie (jak ty dałeś w to 40h ugrać?).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...