Horizon: Zero Dawn

[Square 8 619]

Jak masz sejwa na USB czy w chmurze PS+ to możesz go ściągnąć i ograć dodatek. Jak nie masz to musisz przejść początek gry do misji "Poszukująca u bram".

No i pod warunkiem, że obie wersje gry są na ten sam region, ale to standard.

[Czezare 1 450]

2 godziny temu, Square napisał:

Jak masz sejwa na USB czy w chmurze PS+ to możesz go ściągnąć i ograć dodatek. Jak nie masz to musisz przejść początek gry do misji "Poszukująca u bram".

No i pod warunkiem, że obie wersje gry są na ten sam region, ale to standard.

A jeśli współdzielę plusa z friendem? Znaczy się on ma go wykupione, ja tylko z niego korzystam przez współdzielenie konta. Mam wobec powyższego jakąś szansę zagrać w ten dodatek? W opisie jest zalecenie, żeby mieć 30 lvl postaci, aby się nie frustrować poziomem trudności. bez uzyskanie tego sejwa chyba dupa zbita, prawda?

[Square 8 619]

No taki sejw chyba nie zadziała na twoim koncie. Dodatek jest trudniejszy od podstawki, ale jak lvl na to wpływa to się nie wypowiem, bo w sumie zawsze miałem wyższy niż zalecany. W razie czego możesz obniżyć poziom na hard czy o zgrozo, na normal.

[Rtooj 1 634]

Wczoraj miałem takie dwie walki że aż się spociłem

Mowa o zadaniu walki z Gromoszczękiem i Niszczycielami na terenach łowieckich i dwoma skażonymi Skałokruszami w skażonej strefie. No nieprawdopodobny system walki jest w tej grze, przez niego wszystkie bolączki nie mają znaczenia. 66% gry a przede mną pewnie jeszcze dużo emocji i dodatek.

[Czezare 1 450]

18 godzin temu, Square napisał:

No taki sejw chyba nie zadziała na twoim koncie. Dodatek jest trudniejszy od podstawki, ale jak lvl na to wpływa to się nie wypowiem, bo w sumie zawsze miałem wyższy niż zalecany. W razie czego możesz obniżyć poziom na hard czy o zgrozo, na normal.

Chrzanić to, trudno. Rozpocząłem jeszcze raz grę na najniższym poziomie trudności. Chodzi mi tylko i wyłącznie o fabułę, aby sobie ją przypomnieć przed dwójką, wszystkie postacie i takie tam,  oraz zagrać w ten dodatek. Mam nadzieję, że jak już wkroczę na teren dodatku to gra nie stanie się nagle ultrahard, bo nie zależy mi na tym, żeby się nie męczyć, ale żeby go zaliczyć. Jadę tylko główny wątek, bez zadań pobocznych, jedynie żyrafy zahaczę i może grobowce.

[ginn 789]

Powoli się przełamuję i wychodzi na to, że za 3 podejściem w końcu zatrybiło z Alojką. W tej chwili jestem kawałek za zadaniem, które otwiera drogę do dodatku. Ile zostało mi gry? 

[Square 8 619]

W chuj.

[mario10 533]

Ja też ogrywam ponownie jedynkę, a wczoraj mi się się skojarzył Sylens z tym recepcjonistą z hotelu z Jona Wicka

[Figuś 21 179]

bo to ten aktor

[mario10 533]

He he nawet nie wiedziałem

[messer88 6 507]

2 minuty temu, mario10 napisał:

He he nawet nie wiedziałem

 

Spoiler

 

[mario10 533]

Samego aktora kojarzę dobrze z Johna Wicka ale ten Sylens jest tak ciągle na hologramie wyświetlany i tak mi się skojarzył, a tu proszę jak ładnie go dopasowałem.

[mario10 533]

Skończyłem dziś HZD dla mnie świetna gra nadal i nic się nie zestarzała. Pograłem po raz kolejny Aloy z przyjemnością

[SebaSan1981 3 612]

Nie ty jeden. Sam sobie wczoraj pobiegałem na New Game + pofarmić elementy Lancoroga do nowej procy uczniowskiej z czterema slotami. Jeszcze pytanko, bo z szybkiej podróży nie korzystalem niemal wogóle przechodząc grę pierwszy raz. U kupca znalazłem złoty pakiet szybkiej podróży. Czy on jest nieskończony czy znika się po kilku użyciach?

[Square 8 619]

Nieskończony.

[mitra 1 787]

5 godzin temu, Square napisał:

Nieskończony.

Nawet nie zaczęty.

[mario10 533]

Ja przy kolejnym przejściu już korzystałem z tego pakietu szybkiej podróży bo faktycznie się nie kończy, ale z buta czy na rumaku jeździłem tylko jak chciałem pozbierać roślinki lecznicze, a tak to często się przenosiłem.

[ginn 789]

Cieszę się, że za 3 podejściem w końcu pykło, więc bez wyrzutu sumienia będę mógł podchodzi do drugiej części.

 

Nie sądziłem, że główny wątek fabularny tak wciągnie. W końcu dowiedziałem się, co faktycznie oznacza Zero Dawn 

 

Właściwie to chyba fabuła właśnie trzyma mnie najmocniej przy tej grze. Jadę cały czas główny wątek, żeby dotrzeć do końca, a dodatkowo różne zapisy tekstowe i dźwiękowe bardzo fajnie budują kontekst tego wszystkiego. Nawet zbiłem sobie poziom trudności do normalnego, żeby nie 'tracić' czasu na pozostałe elementy gameplay.  Btw. Dużo tracę na omijaniu zadań pobocznych?

 

Poza tym, eksplorowanie jest bardzo sympatyczne, aczkolwiek za dużo już tego przerabiałem w openiakach. Walka z maszynami na pewno na plus, z kolei ludzie to absolutna porażka - mam nadzieję, że w dwójcę ten aspekt będzie hulać znacznie lepiej.

Edytowane 29 stycznia 2022 przez ginn

[Homelander 2 097]

Warto się bawić w watki poboczne? Nie zależy mi na pucharkach czy innych takich, chcę poznać fabułę, postacie, świat

[mario10 533]

Niestety, ale duża część tych misjo pobocznych jest średnia, ale ja je wykonywałem praktycznie wszystkie bo lubię walki z maszynami i można się faktycznie trochę o świecie dowiedzieć

[WisnieR 2 747]

Szkoda czasu na te misje poboczne. Nie mają nic wspólnego z głównym wątkiem chyba. Ot zwykle historie nudnych mieszkańców tych nudnych klanów.

[mario10 533]

Wiadomo, że te misje poboczne szału nie robią, ale całkiem spoko jako przerywnik w głównym wątku.

[SebaSan1981 3 612]

Misje poboczne? Dla samego expa i skrzyneczek jako nagrody warto pobiegać. Bo fabularnie to wiekszość z nich jest po prostu średnia. O ile Aloy swoją postawą i jezykiem nadaje kolorytu to npce przypominają mi naturszczyków z "Trudnych Spraw" lub "Dlaczego ja?".

[giger_andrus 3 100]

Pomyślałem sobie, że przed premierą dwójki wypada w końcu ograć Frozen Wilds.
Kiedy odpaliłem grę na PS5 i wrzuciłem stary save z czasów podstawki, okazało się że jestem na samiuśkim początku NG+.
Pomijając już fakt, że dość trudno wczuć się znowu w ten system koła wyboru wielu dupereli do walki to daleko muszę dojść żeby odpalić ten dodatek ?

[Square 8 619]

Nie bardzo daleko, do misji "Poszukująca u bram", jest to chyba druga misja główna po wyjściu z Obręczy, więc równie dobrze może ci zając kilka minut w zależności gdzie jesteś.