Skocz do zawartości

Final Fantasy VII Remake


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Tak są projektowane trailery by sterować emocjami, by taki 'gracz' jeden z drugim na podnieceniu wyklikał preorder... A to, że coś "potwierdzili" lub że błyszczy w mieczyku to jeszcze o niczym nie świadczy. Todd H. zawsze dużo mówił, niejaki Peter M. nie mniej, nawet Hideo K. i jeszcze jakiś bobek od powrotu do korzeni w RE6. I też wszyscy rozgrzani byli do czerwoności jak stal w hucie, bo przecież coś tam potwierdzili!oneone11!!1one... Wszyscy kłamią, notorycznie, nikomu nie można ufać, a szczególnie nikomu kto ma w tym duży interes. Przekonanym i spokojnym będzie można być dopiero jak zobaczymy menu, gdzie można przyporządkowywać kule do osprzętu, łączyć je i kiedy będą wszystkie z protoplasty. A póki co, ja dalej stawiam na to, że polecą z nami w **** i to będzie "slasher" dla takich 20inchDT i reszty miłośników bi-shounenów, wyskakujących na 20m w górę w Advent Children.

 

Zalecam też nauczyć się używać języka polskiego. Nie ma takiego zwrotu jak "wyjaśnić kogoś". "Wyjaśniajcie się" sami, pod blokiem lub w rynsztoku, naturalnym habitacie syntaktycznych pluskiew.

 

Edytowane przez Berion
  • Plusik 1
  • Haha 3
  • Minusik 5
Opublikowano (edytowane)

Beka nie jest z bycia purystą, tylko z bycia purystą zajmującym tak karkołomne pozycje, jak to, że niby Final Fantasy VII było grą nastawioną na treść ponad efekciarstwo i miało jakąkolwiek subtelną głębię, którą niby ten remake może zrujnować wprowadzając bardziej nowoczesny system walki.

 

Na świecie tak ogólnie jest masa skomplikowanych, wymagających intelektu, głębokich itd. gier, zazwyczaj mają one 0 postów na forumie.

 

FF7 od momentu planowania było nastawione na show, to jest definicja tej gry. Przeniesiono ją na PlayStation, pisząc historię gier, żeby zmieścić jak najbardziej wyje'bane modele summonów, których animacje trwały cholerną minutę (podczas której wkład intelektualny gracza to, hm, czekaj, że ogląda jak to fajnie lasery szczelajo). Tę grę promowano scenką FMV, w której bohater robi coś tak klasycznie subtelnie intelektualnie jRPG-owego, jak wywalenie rozpędzonym motorem przez szybę wieżowca z nocną panoramą miasta w tle, a że jednocześnie nie krzyczał "geronimooo!", to tylko dlatego, że nie umieli wtedy tego technicznie zrobić. W niemal każdej scenie, FF7 jest jedną z najmniej subtelnych gier w historii. Nawet na tle innych części serii, "siódemka" jest nastawiona na show z prostą rozgrywką i systemem, i stała się dzięki temu najpopularniejszą częścią.

 

 

Purysta nie oznacza tak naprawdę osoby, która lepiej niż twórcy jakiejś gry wie, co w niej jest i na jakim silniku chodzi.

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez ogqozo
  • Plusik 5
Opublikowano

Próbujesz brzmieć jak intelektualista, a jesteś zwykłym cepem. O czym niby jest ff7? Przecież to właśnie bajka o bishonen'ach, którzy machają kawałkami żelaza cięższymi niż oni sami. Freethinker się znalazł xD

  • Minusik 1
Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, 20inchDT napisał:

Próbujesz brzmieć jak intelektualista, a jesteś zwykłym cepem. O czym niby jest ff7? Przecież to właśnie bajka o bishonen'ach, którzy machają kawałkami żelaza cięższymi niż oni sami. Freethinker się znalazł xD

 

Nie próbuję brzmieć jak ktokolwiek-jakikolwiek, ponieważ nie próbuję być kimkolwiek innym niż jestem. A intelektualistą raczej nie jestem, nie mam tytułu naukowego, dorobku naukowego, nie mam nawet matury, a i różnie bywa z pracą.

 

FF7 jest o przypadkowej miłości, o ekstrapolowanej na wszystkich nienawiści za przeszłość, poświęceniu, o problemie korporacjonizmu przed jakim powoli stajemy jako ludzkość i ekologii, o delikatnej równowadze którą coraz bardziej zaburzamy aż pewnego dnia wszystko fiknie. Ale w końcu jestem tylko zwykłym cepem, to mogę się mylić.

 

@ogqozo Aha, wielki show 3D z... cieniowaniem Gourauda. Brzmi wiarygodnie. :D Poza tym mnie nie obchodzi jak grę promują bo to się robi pod główny cel sprzedażowy. Obchodzi mnie jaka gra jest w istocie. A siódemka jest grą świetną, kamieniem milowym swojego gatunku, który otworzył wrota innym projektom, bardziej lub mniej ambitnym, bardziej lub mniej udanym. Czy Squaresoft, którego bardzo mi brakuje tak jak tamtej rzeczywistości, osiągnął to marketingiem pod plankton to bez znaczenia dla treści w grze.

 

@Faka Nie napisałem że 'ujowe' tylko, że średnie ewentualnie dobre, napisałem dlaczego i w zasadzie zawsze z tego samego powodu: łychy dziegciu. Ale to nie temat o CTR:NF ani RE2.

 

@Dr.Czekolada Dlaczego nie wolno? Cieszyć się wolno, a nawet jest to wskazane. Ja jestem realistą, nie porywają mnie reżyserowane filmiki. Skoro dobre elementy wszyscy już wymienili to pojawiam się ja, z gaśnicą. ;]

 

Edytowane przez Berion
Opublikowano (edytowane)

Oho, purysta językowy i nadintelektualista napisał "niewolno"? Czasownik z zaprzeczeniem pisane razem? Ja bym po takiej wtopie usunął konto bo wstyd, mam nadzieję, że użytkownik zachowa się honorowo.

Edytowane przez Bzduras
  • Plusik 2
  • Haha 1
Opublikowano

Berion, po pierwsze nikt Ci nie każe się zachwycać nowym ff7. Po drugie, oqquozo bardzo dobrze napisał, że ff7 było nastawione na widowiskowość i to m.in. dlatego przeszło na PSX. Był kapitalny klimat, postacie ale decyzja o puszczeniu tej gry na sprzęcie Sony wynikała z chęci zrobienia graficznego boom.

 

Tak samo jak narzekanie na system walki. Gram teraz w ff7 po 12 latach przerwy od tej perełki. Walki opierają się na zasadzie jednego przycisku. Pisanie, że to jakiś unikatowy system walki dzisiaj mija się z celem. Ten w remake będzie akurat w sam raz. Rozpisujesz referaty na tematy dla nas wszystkich tutaj oczywiste. Jakbyśmy nie wiedzieli, że trailery i materiały promo mają nas zachecic do preorderowania, naprawdę? No faktycznie, nie wiedziałem.

Opublikowano
4 godziny temu, Berion napisał:

 

Nie próbuję brzmieć jak ktokolwiek-jakikolwiek, ponieważ nie próbuję być kimkolwiek innym niż jestem. A intelektualistą raczej nie jestem, nie mam tytułu naukowego, dorobku naukowego, nie mam nawet matury, a i różnie bywa z pracą.

 

FF7 jest o przypadkowej miłości, o ekstrapolowanej na wszystkich nienawiści za przeszłość, poświęceniu, o problemie korporacjonizmu przed jakim powoli stajemy jako ludzkość i ekologii, o delikatnej równowadze którą coraz bardziej zaburzamy aż pewnego dnia wszystko fiknie. Ale w końcu jestem tylko zwykłym cepem, to mogę się mylić.

 

@ogqozo Aha, wielki show 3D z... cieniowaniem Gourauda. Brzmi wiarygodnie. :D Poza tym mnie nie obchodzi jak grę promują bo to się robi pod główny cel sprzedażowy. Obchodzi mnie jaka gra jest w istocie. A siódemka jest grą świetną, kamieniem milowym swojego gatunku, który otworzył wrota innym projektom, bardziej lub mniej ambitnym, bardziej lub mniej udanym. Czy Squaresoft, którego bardzo mi brakuje tak jak tamtej rzeczywistości, osiągnął to marketingiem pod plankton to bez znaczenia dla treści w grze.

 

@Faka Nie napisałem że 'ujowe' tylko, że średnie ewentualnie dobre, napisałem dlaczego i w zasadzie zawsze z tego samego powodu: łychy dziegciu. Ale to nie temat o CTR:NF ani RE2.

 

@Dr.Czekolada Dlaczego niewolno? Cieszyć się wolno, a nawet jest to wskazane. Ja jestem realistą, nie porywają mnie reżyserowane filmiki. Skoro dobre elementy wszyscy już wymienili to pojawiam się ja, z gaśnicą. ;]

 

 

Matury nie masz? Haha jaki debil ja pier,dole xD

Opublikowano

nie no, nie posiadanie matury w polsce to jak branie narkotyków w japonii trochę :mevek:  ręki Ci na ulicy raczej nie podadzą wtedy

 

ale no są tacy ludzie też na świecie co w programie "matura to bzdura" na pytanie którą planetą od słońca jest ziemia odpowiadają "tak".

Opublikowano
7 godzin temu, Berion napisał:

 

@Dr.CzekoladalDlaczego niewolno? Cieszyć się wolno, a nawet jest to wskazane. Ja jestem realistą, nie porywają mnie reżyserowane filmiki. Skoro dobre elementy wszyscy już wymienili to pojawiam się ja, z gaśnicą. ;]

 

A w 97 co cię porywało? Dobrze ci chłopaki tłumaczą. Miałeś reżyserowane scenki cgi, przy których w erze psx stawał niewyrośnięty michałek i nastawione były w większości przypadków na wywoływanie efektu "wow".

Rozumiem, że w TYM trailerze jest już wszystko w porządeczku?

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

@Dr.Czekolada Nie obchodzi mnie trailer, wiemy jakie FF7 było - a nie było efekciarskim miałkim kotletem. Nierozumiem co to ma wspólnego z obawami co do remake'u na podstawie jego trailera. Mieliśmy komercyjny kał promujący rewelacyjną grę, obecnie mamy inny komercyjny kał promujący grę, jeszcze zagadkę. Reklama FF7 jest już nieistotna w 2019 roku, natomiast reklama FF7 Remake (czy jak to tam ostatecznie nazwą) to wszystko co mamy. Oba materiały dzieli Rów Mariański, tak pokoleniowy, technologiczny jak i potencjalnej klienteli, więc oba są utrzymane w innym stylu, co innego reklamują i dla kogo innego. Ale, skoro nic innego nie mamy, Square-Enix produkuje "MMOjRPG-w-przebraniu" i przynajmniej część z was orientuje się jakimi odbiorcami są dzisiejsi gracze, to po tym materiale można śmiało stwierdzić, że będzie to katastrofa dla marki (finansowa na pewno nie, ale dla walorów artystycznych tego uniwersum to kolejny cios). Obym się mylił...

 

A tak swoją droga: widziałeś kiedykolwiek scenki (czy to RT czy FMV) niereżyserowane? Inaczej się nie da. ;)

 

@Bzduras Wielokrotnie pisałem, że mam problemy z "nie" (tym bardziej że słownik mi tego nie podkreśla bo jest to poprawna pisownia, tyle że nie w tym przypadku) i z przecinkami. Gdybyś nie był chamem to bym Ci nawet podziękował za zwrócenie uwagi i nieświadome spełnienie obywatelskiego obowiązku.

Edytowane przez Berion
  • Smutny 1
Opublikowano (edytowane)

@ragus Wyrób nauczycielo-podobny. Ale tak poważnie, moje wypracowania wyczerpują temat w kilku zdaniach. A przynajmniej wg. mnie. Nie wiem jak to wygląda obecnie, minęło od tamtej pory wiele, wiele lat. Być może dzisiaj już niczego nie trzeba pisać. Ale - i tak nie potrzebuję nadmiarowej makulatury. Również 4 razy nie zdałem, dwa po sobie, w tym jeden raz z informatyki. Ale ze mnie debil, prawda? Dobrze że jesteś, światły człowiecze i jakże kulturalny! >>

 

Cytat

Matury nie masz? Haha jaki debil ja pier,dole xD

 

@20inchDT Gdybym nawet posiadał tzw. multikonto to myślisz, że taki przeciętny hak1er pozwoliłby dać się na tym złapać (czy ty zdajesz sobie sprawę z istnienia dynamicznych IP, proxy/VPN już nie mówiąc o zbyt obciążających hipotetycznych skryptów do porównywania, umownie je nazwijmy, meta danych, i w takim przypadku także potrzeby hodowania kont przez kilka lat aby były choć trochę wiarygodne i minimum inteligencji, która broni przed logowaniem kilku kont na raz na tym samym, ponownie umownie nazwijmy, fingerprint-cie?)? Już pomijając zupełnie kuriozalną sytuację, by wspierać się w śmiesznych dyskusjach w internecie, kontami-widmo. Dorośnij...

 

@Nemesis Walki we wszystkich jRPG opierają się na klepaniu jednego przycisku, poza kilkoma wyjątkami (nie w tytułach tylko we wrogach). Ja zupełnie o czymś innym pisałem.

Edytowane przez Berion
  • Plusik 1
Opublikowano

@Berion Wszystko w porządku z głową? Po co ten wywód, który jeszcze rozwinąłeś przez edycję? Przecież to był ŻART, a ty spinasz dupę tak jakby na serio ktoś miał ci bana dać. Nie wierzę, że muszę tłumaczyć coś tak oczywistego. Odnosisz się z pogardą do ludzi, którym podoba się system walki bardziej postawiony na akcję i ciągle używasz inwektyw, a innym robisz kazania o kulturze. Mogę się założyć, że jesteś bywalcem tagu "przegryw" na wykopie. Poza tym co ma fabuła do systemu walki? Jakim cudem przeskoczyłeś z jednego tematu do drugiego? Przecież to oczywiste, że to nie będzie 1:1, bo uniwersum zostało rozwinięte przez lata o różne gry i filmy, ale główny wątek fabularny zostanie ten sam, więc nie obawiaj się o ekologiczne pierdu-pierdu. Powtórzę to, co ogqozo napisał: ta gra zawsze była animcem, w którym chłopcy skaczą z mieczami - po prostu w tamtych czasach nie byli w stanie przedstawić swojej wizji w tak efekciarski sposób. Przypierdalasz się na siłę.

Opublikowano

Wystarczy teraz sobie zagrać w odświeżonego ff7 na PS4 i zobaczycie jaki ta gra ma duży nacisk na akcję. Fabularnie wszystko toczy się błyskawicznie, od jednego wybuchu do drugiego, postacie pojawiają się i znikają zarazem. Dzięki muzyce, klimatowi i nostalgii ta gra jest dzisiaj wciąż grywalna bo mechanika jest prosta jak cep. 

 

Remake ma szansę to rozwinąć i jestem za bardziej zręcznościowym system walki. Podobnie jak tutaj ma być jest już w Lightning Returns. Postać też ładuje jakby ATB podczas gdy może atakować mieczem. Tak samo jak te ciągłe przyp.ierdalania się do walki w XV.

Opublikowano
W dniu 14.09.2019 o 13:26, ogqozo napisał:

Myślałem, że słyszałem już wszystkie możliwe usilne obelgi pod adresem FFXV, ale w którym momencie to jest nagle gra typu "press X to Jason" to naprawdę jest dla przeciętnego mózgu nieogarnialne. Like, co.

Cala gre mozna przejsc walac podstawowy atak, olewajac magie i summony. Jedynie kilka pobocznych huntow wymaga czegos wiecej.

Jrpg zazwyczaj sa liniowe, ale w 15 lecisz od znacznika do znacznika, gdzie wiekszosc czasu to samochod na autopilocie i walki nie wymagajace zadnej taktyki.

  • Plusik 1
  • Minusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...