Opublikowano 22 kwietnia 20204 l To mnie zaskoczyliście, bo ja to rozumiałem w ten sposób, że summonów nie można używać w każdej walce - musi pokazać się pasek ładowania po prawej - ale jak już można to sami decydujemy jakiego summona przywołamy poprzez wybranie komendy Summon na konkretnej postaci. Tak to działa umnie. Leviathana jeszcze nie miałem okazji użyć. @Basior W FF15 przynajmniej te summony siały roz(pipi) i były ciary. Łącznie chyba były ich 4 + 1 w jednej walce fabularnej. W FF7 summonów jest ile? Ja na razie widziałem 5, ale podejrzewam że będzie jeszcze jeden. Wielkiej różnicy pod kątek ilości nie widzę. Edytowane 22 kwietnia 20204 l przez estel
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l O mozliwosci przywolania summona decyduje kilka czynnikow, miedzy innymi rozmiar areny. Np Leviathan nie na kazdej arenie sie zmiesci i nie zawsze mozna go przywolac.
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l Trzeci rozdział na hardzie ukończony - no i wreszcie coś się dzieje Z uwagi na ograniczenia związane z poziomem trudności umiejętności typu Bloodsucker czy Trade-off mają wreszcie rację bytu. Mogli się pokusić o dodanie nowych stosownych do wyzwania przedmiotów w skrzyniach - bo obecnie, szkoda się pochylać po te potiony Edytowane 22 kwietnia 20204 l przez stoodio
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l 10 minut temu, estel napisał: To mnie zaskoczyliście, bo ja to rozumiałem w ten sposób, że summonów nie można używać w każdej walce - musi pokazać się pasek ładowania po prawej - ale jak już można to sami decydujemy jakiego summona przywołamy poprzez wybranie komendy Summon na konkretnej postaci. Tak to działa umnie. Leviathana jeszcze nie miałem okazji użyć. @Basior W FF15 przynajmniej te summony siały roz(pipi) i były ciary. Łącznie chyba były ich 4 + 1 w jednej walce fabularnej. W FF7 summonów jest ile? Ja na razie widziałem 5, ale podejrzewam że będzie jeszcze jeden. Wielkiej różnicy pod kątek ilości nie widzę. Teraz to zglupialem. Myslalem, ze dla kazdego summona pasek laduje sie oddzielnie, a nie na zasadzie ze po zaladowaniu wybierasz summona jakiego chcesz. W takim przypadku mozna przywolac summona tylko raz podczas starcia? Nie mozna 2 roznych, czy 3, nawet gdy sa na wyposazeniu druzyny? Edytowane 22 kwietnia 20204 l przez bebbop
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l 8 minut temu, estel napisał: To mnie zaskoczyliście, bo ja to rozumiałem w ten sposób, że summonów nie można używać w każdej walce - musi pokazać się pasek ładowania po prawej - ale jak już można to sami decydujemy jakiego summona przywołamy poprzez wybranie komendy Summon na konkretnej postaci. Tak to działa umnie. Leviathana jeszcze nie miałem okazji użyć. @Basior W FF15 przynajmniej te summony siały roz(pipi) i były ciary. Łącznie chyba były ich 4 + 1 w jednej walce fabularnej. W FF7 summonów jest ile? Ja na razie widziałem 5, ale podejrzewam że będzie jeszcze jeden. Wielkiej różnicy pod kątek ilości nie widzę. Jest chyba 9 z czego 3 dlc. Hm może dlatego mam wrażenie, że jest więcej. Bo nie 2 dostałem z deluxe. Ale chyba coś mi się pomyliło, bo kiedyś widziałem, że jest więcej
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l Summony są strasznie cieniutkie w tej części. Przesadzili z ich osłabieniem i szybko przestałem ich używać. Do tego żeby je zdobyć trzeba robić te nie zawsze zrozumiałe wyzwania Chadleya, a potem pokonać je w VR. W sumie mam ich 6 bo dwa z DLC, dwa z wyzwań i dwa znalezione po drodze. Na szczęście limity są świetne i tutaj używałem ich często. Wczoraj skończyłem grę i musiałem przemyśleć to zakończenie. Faktycznie jest grubo Teraz z przyjemnością lecę po chapterach żeby wpadły brakujące acziki. Platyny nie będzie bo przeraża mnie kilka bossów na hardzie. Ale spróbuję. Moja ocena bez różowych okularów: 9/10 Plusy: -Prawie wszystko Minusy: -Zablokowane robienie screenow i filmikow w ostatnim rozdziale -zbyt oslabione summony Edytowane 22 kwietnia 20204 l przez aux
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l 3 minuty temu, aux napisał: Do tego żeby je zdobyć trzeba robić te nie zawsze zrozumiałe wyzwania Chadleya, a potem pokonać je w VR. Boże, jakie to było idiotyczne rozwiązanie - nagle odrzucony design postaci rodem z 13-2 lub Lightning Returns jest w stanie zrobić materię summona sekundę po pokonaniu go w Oculusie.
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l Tego summona ktorego chcesz odpalic to tej postaci musisz nabic pasek i dopiero wtedy mozesz go uzyc. Ja mam 50 godzinna liczniku i juz mi sie nie chce grać. 3 rozdzialy na hardzie. Wszystkie sidequesty plus bahamut. Starczy. Juz zdążyłem skonczyc unczarted 1 i 3 w miedzyczasie. Ogrywalem na ps3 ale jak teraz daja za darmo to czemu nie. W Octopath 100 godzin na liczniku i nie ma co robic. To byla giera.
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l 51 minut temu, aux napisał: Minusy: -Zablokowane robienie screenow i filmikow w ostatnim rozdziale -zbyt oslabione summony Po to, żeby banda pajaców nie spoilerowała screenami po internetach z finałowym zakończeniem. Takie rzeczy to nie tylko FFVII ma, niektóre gierki też mają zablokowane robienie screenów w niektórych scenach. Imo to jest dobry patent. Edytowane 22 kwietnia 20204 l przez Faka
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l Czas na moją opinię wstępną. Chapter 7 i czuję się jak w niebie. Nostalgia górą ? Być może lecz ja bawię się REWELACYJNIE. Gram jak opętany . Znów ten feeling z dzieciństwa. Poezja to mało powiedziane. Takiej hipnozy to nie miałem od czasów bodaj Gta V, którą swoją drogą wymaxowałem jak się dało . Oto plusy na tę chwilę ode mnie: - Świetnie skrojone postacie. Czuć tę więź między bohaterami a co za tym idzie chcę się tę przygodę przeżywać każdego dnia z jeszcze większym zaangażowaniem - System walki. Na początku uważałem, że jest słaby. Potem przywykłem i na prawdę robi on robotę. Owszem może nie jest to jakiś wyjątkowo kreatywny pomysł ale mnie to kupiło - Voice action na mistrzowskim poziomie. Cóż więcej dodawać To tak krótko ode mnie. W weekend dalsze granie
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l 1 godzinę temu, bebbop napisał: Teraz to zglupialem. Myslalem, ze dla kazdego summona pasek laduje sie oddzielnie, a nie na zasadzie ze po zaladowaniu wybierasz summona jakiego chcesz. W takim przypadku mozna przywolac summona tylko raz podczas starcia? Nie mozna 2 roznych, czy 3, nawet gdy sa na wyposazeniu druzyny? Wydaje mi się, że można tylko raz przywołać na walkę i tylko w określonych potyczkach.
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l A moim zdaniem dobrze ze summony sa oslabione. Gra i tak jest zbyt prosta na normalnym poziomie trudnosci. Wedlug mnie ich moc jest idealnie wpasowana. Pomagaja znacznie w trudniejszych walkaach ale tez nie jest tak ze przywolujesz jakiegos i pozamiatane na planszy.
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l Godzinę temu, kanabis napisał: ale tez nie jest tak ze przywolujesz jakiegos i pozamiatane na planszy. Czyli odsunęli się mocno od oryginału gdzie w późniejszym etapie każda walkę kończyło się przyzywając KOTR.
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l Nie wiem bo wstyd przyznac ale w oryginal pogralem chwile za malolata. Wiecej gralem w 8 i 9. No i napewno nie ma porownania jesli chodzi o poziom trudnosci. Zreszta chyba nie ma tez co porownywac skoro system walki w remake to zupelnie cos nowego w porownaniu do ff z psxa. No ale przez to moze ze nie ogralem oryginalu w remake gra mi sie tak swietnie.
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l co ty gadasz kanabis, przeciez bez nostalgii to jest 5/10, nie moze ci sie podobac
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l No no, bez nostalgii bez postaci bez muzyki bez fabuly bez klimatu bez fajnego designu świata bez dobrego dubbingu to sam gemplej 7/10 cnie?Tylko ze (pipi) gra to nie tylko sam suchy gemplej a masa czynników które składają się na odbiór gry jako całość.Mam wrażenie że zaraz wjedzie tu Bulion pierdzielic o symulatorze chodzenia i qte xDBo przecież po co te przechadzki z Aerith w ślimaczym tempie.Można by w tym czasie bic magicznego robaka a i najlepiej żeby był wyzwaniem jak w soulsach.Tymczasem ja uważam że takie momenty sa nieocenione w kreowaniu wizerunku postaci i relacji.Zwykła gadka jakiś uśmiech te postacie stają się bardzo ludzkie.Ta gra pod wieloma względami jest fantastyczna, mógłbym godzinami oglądać te mistrzowskie przerywniki.Jaka nostalgia? Jakie okulary?To po prostu cholernie dobra gra, a że nie każdemu pasuję to nie mój problem Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l 20 minut temu, Schranz1985 napisał: No no, bez nostalgii bez postaci bez muzyki bez fabuly bez klimatu bez fajnego designu świata bez dobrego dubbingu to sam gemplej 7/10 cnie? Tylko ze (pipi) gra to nie tylko sam suchy gemplej a masa czynników które składają się na odbiór gry jako całość. Mam wrażenie że zaraz wjedzie tu Bulion pierdzielic o symulatorze chodzenia i qte xD Bo przecież po co te przechadzki z Aerith w ślimaczym tempie. Można by w tym czasie bic magicznego robaka a i najlepiej żeby był wyzwaniem jak w soulsach. Tymczasem ja uważam że takie momenty sa nieocenione w kreowaniu wizerunku postaci i relacji. Zwykła gadka jakiś uśmiech te postacie stają się bardzo ludzkie. Ta gra pod wieloma względami jest fantastyczna, mógłbym godzinami oglądać te mistrzowskie przerywniki. Jaka nostalgia? Jakie okulary? To po prostu cholernie dobra gra, a że nie każdemu pasuję to nie mój problem Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka Dokladnie , dla mnie to wlasnie ten finalowski klimacik. Cutscenki, przechadzki po miasteczku, jakies proste minigierki, druzyna zlozona z przekoloryzowanych postaci. Gra mi sie w to mega, spora ilosc ciekawych cutscenek pomieszanych z intensywnymi walkami z atrakcyjnym systemem walki? Kupuje to w ciul. Zdecydowanie bardziej niz jakies zamulajace tony tekstu bez dzwieku w chmurkach jak w wielu jrpg Jestem w koloseum, narazie wszystkie subquesty zrobione z przyjemnoscia. W dodatku fajna ta opcja ze po znalezieniu tego co trzeba mozesz sie teleportowac bezposrednio do goscia od questa. Bez zbednego nabijania czasu backtrackingiem Jedynie przydalaby sie ta karcianka ktora byla w ff8 i bym wsiakł na amen. Zreszta w ktorej grze zbierasz kwiatki do koszyczka albo idziesz do mamy na obiad To jest wlasnie final fantasy. Tylko narazie za duzo wiesniaczki aeris a za malo porntify Edytowane 22 kwietnia 20204 l przez kanabis
Opublikowano 22 kwietnia 20204 l Tak dawałem tipsy przed przejściem jak wszystko jest potem dostępne, że dopiero teraz się sam kapnąłem z internetu, że przegapiłem najlepsze bronie dla Tify i Barretta i są one bardzo łatwe do przegapienia bez powrotu Edytowane 22 kwietnia 20204 l przez ogqozo
Opublikowano 23 kwietnia 20204 l Tak, wczoraj robiłem trofeum "Weapons expert". Brakowało mi trzech broni. Okazało się że jedną z nich (dla Aeris) trzeba... ukraść pewnemu bossowi Pierwszy raz użyłem Steal w tej grze. Niektóre brońki są świetne i przynoszą kozackie umiejętności. Teraz mając wszystko i wysoki level to się gra elegancko, przeciwnicy kłaniają się nisko, hehe (oczywiście na normalu). Utłukłbym kijem pomysłodawcę trofeum "Dressed to the Nines". Zebranie wszystkich strojów jest tak upierdliwe że szok - trzeba w kółko powtarzać pewne chaptery żeby wpadł strój i się zapisał. A co do side-questów to mogę stwierdzić na chłodno że niektóre są fajne, zabawne i ogólnie lepszy Final z nimi niż bez nich
Opublikowano 23 kwietnia 20204 l 17 godzin temu, kanabis napisał: Nie wiem bo wstyd przyznac ale w oryginal pogralem chwile za malolata. Wiecej gralem w 8 i 9. No i napewno nie ma porownania jesli chodzi o poziom trudnosci. Zreszta chyba nie ma tez co porownywac skoro system walki w remake to zupelnie cos nowego w porownaniu do ff z psxa. No ale przez to moze ze nie ogralem oryginalu w remake gra mi sie tak swietnie. Nie prawda. Po prostu remake ma lepszy system walki ( obiektywnie). Przechodzę równocześnie starą część i tak szczerze ( nic nie ujmując) jakie mamy tutaj wyzwanie? Walisz czary elektryczne na maszyny, ogień na lód itd. itd, nawet jak noobisz to wskrzeszasz albo używasz potionów i tyle, hajs wpada prędko, więc w szybkim tempie możesz kupić dobre zbroje i bronie. Zamiast mashowac kwadrat to de facto możesz mashować x-a Oczywiście piszę to z przymrużeniem oka, zdejmując klapki nastalgii, ale jak dla mnie final fantasy nigdy nie był rpegiem na poziomie skomplikowania i układania strategii na poziomie np. gier w systemie D&G, jak Baldurs Gate itd., więc o czym tu jest w ogóle mowa. FF to gry przede wszystkim gry nastawione na eksploracje świata i fabułę z możliwością bardziej strategicznego podejścia do gameplayu, ale nie koniecznością - tj. przejdziesz spokojnie grę bez wchodzenia w niuanse..
Opublikowano 23 kwietnia 20204 l No nie wiem w ff8 bez dobrego farmienia przez cala gre pod koniec gry byli bossowie z milionem hp i nie bylo tak rozowo jak byles niedorozwiniety. Tutaj w remaku nic farmic nie trzeba , przynajmniej na normalu.
Opublikowano 23 kwietnia 20204 l 23 minuty temu, kanabis napisał: w ff8 bez dobrego farmienia przez cala gre pod koniec gry byli bossowie z milionem hp i nie bylo tak rozowo jak byles niedorozwiniety Chyba opcjonalni, bo fabularnych jedziesz jak na haksach bez większego problemu. Omega to jedyne wyzwanie w ósemce, nawet Ultima był leszczem
Opublikowano 23 kwietnia 20204 l Praktycznie kazdego bossa z ultimą włącznie można było załatwic jednym hitem z limit breaka Selphie. Gra była banalna.
Opublikowano 23 kwietnia 20204 l A w ff8 wszyscy wrogowie nie skalowali się wraz z lvl? Paradoksalnie tam sens miało pozostanie na niskim levelu, a napchanie czarow w statsy. Pamiętam, że znalazlem dobre miejsce do farmienia i napuszony polazlem na Omega Weapona (czy cos) z lvl 99, a temu HP wzroslo kilkakrotnie.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.