Dahaka 1 878 Opublikowano 23 października 2020 Opublikowano 23 października 2020 (edytowane) Potwierdzam, nie ma sensu. Od biedy mozesz sprobowac kiedys oryginalu. Fabula jest taka sama, ale lepiej opowiedziana, no i turowka a nie akcyjnuak, wiec inaczej sie gra troche Edytowane 23 października 2020 przez Dahaka Cytuj
Labtec 3 668 Opublikowano 23 października 2020 Opublikowano 23 października 2020 Orginal > Kingdom Hearts x FF7 Remake Cytuj
oFi 2 496 Opublikowano 23 października 2020 Opublikowano 23 października 2020 Godzinę temu, Dahaka napisał: Potwierdzam, nie ma sensu. Od biedy mozesz sprobowac kiedys oryginalu. Fabula jest taka sama, ale lepiej opowiedziana, no i turowka a nie akcyjnuak, wiec inaczej sie gra troche No właśnie z fabułą to nie dokońca :| Zmuś się na oryginał, ja się zmusiłem pierwszy raz i fabułka to jest luksja. A tutaj dali pierwsze 4h oryginału. To nie mogło się udać. I te cutscenki niektore zayebiście zrobione by poźniej oglądać festival cringu i pan blondasa ktory gdzies jajca zgubił. Muzyka za to to jest cymesik. Do dzisiaj w autku u mnie brzdąka <3 Cytuj
Labtec 3 668 Opublikowano 23 października 2020 Opublikowano 23 października 2020 3 minutes ago, oFi said: No właśnie z fabułą to nie dokońca :| Zmuś się na oryginał, ja się zmusiłem pierwszy raz i fabułka to jest luksja. A tutaj dali pierwsze 4h oryginału. To nie mogło się udać. I te cutscenki niektore zayebiście zrobione by poźniej oglądać festival cringu i pan blondasa ktory gdzies jajca zgubił. Muzyka za to to jest cymesik. Do dzisiaj w autku u mnie brzdąka <3 Muzyka dobra, cutscenki fajne, fabułka ok rozumiem, ale właśnie to rozciąganie najbardziej zanudza, przechodzenie przez ciasne korytarze i takie "mini-gierki, side-questy i zagadki" na sile żeby to była gra na 40 godzin, jestem pod końcówka i właśnie tak naprawdę czekam żeby zobaczyć jak zakończą fabule co dużo ludzi mówi o Cytuj
Harbuz 954 Opublikowano 24 października 2020 Opublikowano 24 października 2020 Dobra, jakoś się przebiłem przez początek XII rozdziału. Gram dalej bo podobno jakaś fajna muzyczka jest w finalnej walce i w ogóle fajerwerki a do tego jakiś Red XXX się pojawi. No ale jest ciężko... Cytuj
Schranz1985 694 Opublikowano 24 października 2020 Opublikowano 24 października 2020 Red xxx? xxxDWysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka Cytuj
Harbuz 954 Opublikowano 24 października 2020 Opublikowano 24 października 2020 Podobno jakaś klawa postać. Zobaczymy... Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 24 października 2020 Opublikowano 24 października 2020 Ostrzegam, ze nie będzie warto. Cytuj
Schranz1985 694 Opublikowano 24 października 2020 Opublikowano 24 października 2020 Jak ktoś grał w oryginał i ją zna całościowo to może i klawa.Jak ktoś gra w remake i nie zna historii tej postaci to w remake aż tak klawo nie wypada.Podejrzewam że w part 2 będzie wiekszy akcent na RED XIII.Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka Cytuj
Harbuz 954 Opublikowano 24 października 2020 Opublikowano 24 października 2020 Jeszcze trochę rozdziałów do końca zostało więc liczę jeszcze na jakieś fajne widoczki do eksploracji. Jakieś kaniony, wodospady, jaskinie, lasy... nie wiem. Przecież nie może być tak, że przez resztę gry będą tylko jakieś nudne, szare, industrialno-mech'owe facilities... No i chciałby jeszcze trochę Barretem pograć. Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 24 października 2020 Opublikowano 24 października 2020 Takie widoczki to dopiero w part 2 i dalej xd Cytuj
izon 1 005 Opublikowano 24 października 2020 Opublikowano 24 października 2020 W dniu 23.10.2020 o 11:24, Harbuz napisał: Szanowni koledzy. Zacząłem właśnie rozdział 12, ta gra od początku mnie męczy, gram w sumie głównie po to aby doświadczyć gry której oryginał tak wszyscy ubóstwiają. Poza muzyką i ładnymi acz często żenujacymi w treści cutscenkami nic mi się w tej grze nie podoba, fabuła i jej założenia są nieskładne, innym razem naiwne, walki są momentami przyjemne a momentami męczące i chaotyczne, muszę się zmuszać żeby w to grać. Jest sens to dalej ciągnąć? Czy gra ma szansę zaskoczyć czymś pozytywnym, czymś co może zmienić moje myślenie o tej produkcji i da mi przyjemność? Nie, pierwsza godzina Remaku to najlepszy moment gry, potem raczej kupsztal. Lepiej poświęcić te 30-40 godzin na oryginał.. 2 Cytuj
Nemesis 1 277 Opublikowano 25 października 2020 Opublikowano 25 października 2020 Grając w tej chwili 8 chapter z zadowoleniem stwierdzam, że udał im się ten remake. System walki bardzo ciekawy, lepszy niż w XV, planuje jeszcze ograć tytuł na Hardzie. Muzyka jak zawsze świetna, narracja też mi pasuje. W sumie ciekawie przedstawiono Aerith. Lubię ją bardziej od Tify, w oryginale działało to odwrotnie. Tylko ten fan-serwis z Sephirothem jest dość nachalny. 2 3 Cytuj
Schranz1985 694 Opublikowano 25 października 2020 Opublikowano 25 października 2020 Myślę że finalnie bedziesz zachwycony, za chwile wjadą prawdziwe bomby i najlepsze chaptery z Barettem w roli głównej.Wg mnie od 9 do 12 chyba najbardziej byłem wkręcony bo po powolnym początku (nie mam tego za złe) wchodzą mocne fabularne chapterki.Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj
smoo 2 256 Opublikowano 26 października 2020 Opublikowano 26 października 2020 12 godzin temu, Nemesis napisał: Grając w tej chwili 8 chapter z zadowoleniem stwierdzam, że udał im się ten remake. System walki bardzo ciekawy, lepszy niż w XV, planuje jeszcze ograć tytuł na Hardzie. Muzyka jak zawsze świetna, narracja też mi pasuje. W sumie ciekawie przedstawiono Aerith. Lubię ją bardziej od Tify, w oryginale działało to odwrotnie. Tylko ten fan-serwis z Sephirothem jest dość nachalny. To prawda, wykonali wspaniałą robotę z przedstawieniem postaci, w szczególności właśnie Aerith i jej relacji z Cloudem. Oryginał bardzo słabo wypadał pod tym względem z uwagi na fatalne tłumaczenie i brak technicznych możliwości pokazania ekspresji, jeśli ktoś nie czytał książek i nie znał materiału źródłowego to nie dostrzegał tego jak mocno jej osoba była ważna dla niego. No i w końcu jest to pierwsza gra z cyklu FFVII od czasu OG która pokazuje Aerith taką jaka powinna być od początku, jej wersja z CC to była jakaś abominacja, no ale wiadomo fanfikcja Tabaty. W Remaku od razu walą z grubego działa i widać kto tutaj jest parą głównych bohaterów i wokół czego będzie się kręcić cała historia. Cytuj
Labtec 3 668 Opublikowano 29 października 2020 Opublikowano 29 października 2020 (edytowane) Gra zakończona, długo mi to zajęło, czasami nie chciałem po prostu grac żeby nie skończyć, a czasami tak nudziła ze nie moglem się doczekać aż coś będzie się działo można by porozmawiać o grze przy piwie cały wieczór, ciężko nazwać ta gre Remake bo tak naprawdę to Sequel spoilery: Spoiler szczególnie ewidentnie widać ze Aerith i Sephiroth wiedza cały czas o oryginalnej czasie przestrzeni i fajnie ze poszli w ta stronę niż 1:1 kopie w której nic nowego oprócz samego gameplayu by nie można było przerobić fajny motyw tez jak Sepiroth mówi Cloud ze ma 7 sekund, i co zrobi........w oryginalnej grze było akurat 7 sekund od kiedy się Sepiroth pojawił i Aerith oberwała, ciekawe czy to ma połączenie i jak Zack żyje w innej przestrzeni czasowej to może w naszej w drugiej części uratujemy Aerith Edytowane 29 października 2020 przez Labtec 1 1 Cytuj
Bartolinsky 1 801 Opublikowano 2 listopada 2020 Opublikowano 2 listopada 2020 (edytowane) Ten moment z Jessie kiedy Spoiler wbijają do jej matki na chatę żrą pizze a ta się pyta córki jak jej praca aktorki, a oni wszyscy w bandanach i zbroi a grubas ma nawet pas z amunicją opinającą jego wykur.wiście wielki bebech. Nie no, wszystko super mamo, fajną fuchę mam co nie Edytowane 2 listopada 2020 przez Bartolinsky Cytuj
Harbuz 954 Opublikowano 2 listopada 2020 Opublikowano 2 listopada 2020 Ja gram nadal. Rozdział 17 zacząłem. 16 to jakaś tragedia. W tej grze jest tyle niepotrzebnych, nudnych, nieuzasadnionych i do tego cringe'owych akcji, że chyba na długo sobie zrobię przerwę od japońskich gier. A chciałem jeszcze Personę 5 i Nier:Automatę odhaczyć przed PS5. No ale widocznie tylko Nintendo, Residenty i retro gierki są mi pisane z japońszczyzny. PS: Ciągle jest ładnie, świetna muzyka i raczej przyjemny system walki. 1 Cytuj
Jontek80 235 Opublikowano 3 listopada 2020 Opublikowano 3 listopada 2020 Nie odpuszczaj Nier. To jedna z najlepszych gier. Oczywiscie jesli chodzi o fabułę bo grafika jest średnia. Przyszedłem ją 4 razy bo tyle trzeba zeby poznac cala historie (jesli dobrze pamiętam). Też się bronilem przed tą grą. Balem sie ze to nie dla mnie, ze to jakies dziwne ale wiem teraz ze to jedna z najlepszych gier na ps4. 1 Cytuj
Labtec 3 668 Opublikowano 3 listopada 2020 Opublikowano 3 listopada 2020 (edytowane) Z przejściami to bym nie spoilerowal za dużo, Nier to must-play dla samej fabuły plus muzyki + co do FF7R to końcowe rozdziały trochę zanudzają, ale warto dokończyć dla ciekawego zakończenia Edytowane 3 listopada 2020 przez Labtec Cytuj
oFi 2 496 Opublikowano 10 listopada 2020 Opublikowano 10 listopada 2020 wiem ze gierka na 7 ale OST do tego to najlepsze co mnie spotkało na tej generacji (no jeszcze fabuła yakuzy 0 się wlicza): https://soundcloud.com/crystalchobo3/d7-12-hollow-final-fantasy-vii-remake-ost?in=oof2u/sets/final-fantasy-vii-remake-ost Utworek z wokalem nawet powoduje ciareczki może chińczyki się poprawią z tą poprawnością polityczną w part 2,3 nie zniszczą fabułki i pójdą bardziej w trudne tematy jak oryginał, a nie jakiś kingdom hearts Cytuj
Sig 396 Opublikowano 19 listopada 2020 Opublikowano 19 listopada 2020 W dniu 26.10.2020 o 07:47, smoo napisał: To prawda, wykonali wspaniałą robotę z przedstawieniem postaci, w szczególności właśnie Aerith i jej relacji z Cloudem. Oryginał bardzo słabo wypadał pod tym względem z uwagi na fatalne tłumaczenie i brak technicznych możliwości pokazania ekspresji, jeśli ktoś nie czytał książek i nie znał materiału źródłowego to nie dostrzegał tego jak mocno jej osoba była ważna dla niego. No i w końcu jest to pierwsza gra z cyklu FFVII od czasu OG która pokazuje Aerith taką jaka powinna być od początku, jej wersja z CC to była jakaś abominacja, no ale wiadomo fanfikcja Tabaty. W Remaku od razu walą z grubego działa i widać kto tutaj jest parą głównych bohaterów i wokół czego będzie się kręcić cała historia. o jakiej książce mówisz ? Cytuj
smoo 2 256 Opublikowano 19 listopada 2020 Opublikowano 19 listopada 2020 (edytowane) @Sig "Dismantled", "On a way to a smile" i "A Maiden who travels the planet". Ta pierwsza to takie kompendium rozwijające wątki z OG, wyszła w 1997 i między innymi przedstawia wydarzenia z gry z perspektywy konkretnych bohaterów (np monolog Clouda w głowie gdy wspomina pierwsze spotkanie z Aerith, albo przemyślenia Aerith na temat swoich uczuć do Clouda po wizycie w Gonagaga). On a way to a smile to zbiór noveli łączących OG z AC, a Maiden to novela o tym co działo się z Aerith od momentu gdy Cloud złożył ją do jeziora w Forgotten City. Edytowane 19 listopada 2020 przez smoo Cytuj
Wredny 9 712 Opublikowano 1 stycznia 2021 Opublikowano 1 stycznia 2021 W dniu 2.11.2020 o 22:52, Harbuz napisał: Ja gram nadal. Rozdział 17 zacząłem. 16 to jakaś tragedia. W tej grze jest tyle niepotrzebnych, nudnych, nieuzasadnionych i do tego cringe'owych akcji, że chyba na długo sobie zrobię przerwę od japońskich gier. A chciałem jeszcze Personę 5 i Nier:Automatę odhaczyć przed PS5. No ale widocznie tylko Nintendo, Residenty i retro gierki są mi pisane z japońszczyzny. Że what? Ja jestem mega uczulony na japoński cringe, Bayonetta porzucona po 20 minutach, Boysband XV po trzech chapterach, Death Stranding skończone, ale fabuła i scenki wrzucały na plecy mocne ciarki żenady... Ale żeby tutaj? Jestem już pod koniec gierki i jeśli chodzi o scenki, dialogi, nakreślenie postaci, ich relacji itp to jest to chyba najlepsza gierka 2020. Serio, nie odczuwam tu tego cringe'u, który też mnie zawsze odrzuca od japońszczyzny - naprawdę super to wszystko jest tu podane. Jasne, niektóre scenki, zwłaszcza pod koniec, to już efekciarstwo i niedorzeczności w stylu Kojimy, ale nadal ogląda się je z przyjemnością. 2 1 Cytuj
Sedrak 790 Opublikowano 2 stycznia 2021 Opublikowano 2 stycznia 2021 Jest w ogóle plan wydania ffvii na inne platformy niż Sony? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.