Skocz do zawartości

NieR: Automata


amsterdream

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
8 minut temu, zagul napisał:

Da się ten tytuł przejść nie wykonując questów pobocznych? 


A po co? Czy w takim przypadku po zobaczeniu napisów końcowych będziesz mógł poklepać siebie po plecach i powiedzieć "Przeszedłem gierkę, znam ją i mogę wystawić jej opinię"?
Rozumiem, że w dzisiejszym świecie, gdzie nie bardzo mamy czas na granie, bo jest masa obowiązków, sporo osób skacze po różnych tytułach, zaliczając je "po łebkach", ale moim zdaniem lepiej zagrać w mniej tytułów, a dokładniej - zwłaszcza tutaj, gdzie side-questy skrywają naprawdę fajne historie.

  • Minusik 2
Opublikowano (edytowane)

Gość się pyta tylko czy da się przejść grę samymi story mission, a ty juz się gotujesz i przekonujesz ze tak nie można. Paranoja.

Edytowane przez XM.
  • Plusik 4
Opublikowano
16 minut temu, Wredny napisał:


A po co? Czy w takim przypadku po zobaczeniu napisów końcowych będziesz mógł poklepać siebie po plecach i powiedzieć "Przeszedłem gierkę, znam ją i mogę wystawić jej opinię"?
Rozumiem, że w dzisiejszym świecie, gdzie nie bardzo mamy czas na granie, bo jest masa obowiązków, sporo osób skacze po różnych tytułach, zaliczając je "po łebkach", ale moim zdaniem lepiej zagrać w mniej tytułów, a dokładniej - zwłaszcza tutaj, gdzie side-questy skrywają naprawdę fajne historie.


Fakt tytułów jest dużo, czasu mniej. Co do side questów, są one jakoś specjalnie oznaczone na mapie? Gdzieś też widziałem, że dużo osób side questy zostawiło na drugie przejście. 
 

Spoiler

Drugie i trzecie przejścia są innymi postaciami?

 

Opublikowano
2 minuty temu, zagul napisał:


Fakt tytułów jest dużo, czasu mniej. Co do side questów, są one jakoś specjalnie oznaczone na mapie? Gdzieś też widziałem, że dużo osób side questy zostawiło na drugie przejście. 
 

  Pokaż ukrytą zawartość

Drugie i trzecie przejścia są innymi postaciami?

 


Oznaczone są czerwonymi kropkami, jak każdy quest (chyba, mogę już nie pamiętać). Ja sobie zostawiłem na drugie przejście większość sidequestów, bo za pierwszym razem często nie chciało mi się rozkminiać drogi do celu.
A co do kolejnych przejść to zgadłeś :)

Opublikowano
2 minuty temu, Wredny napisał:


Oznaczone są czerwonymi kropkami, jak każdy quest (chyba, mogę już nie pamiętać). Ja sobie zostawiłem na drugie przejście większość sidequestów, bo za pierwszym razem często nie chciało mi się rozkminiać drogi do celu.
A co do kolejnych przejść to zgadłeś :)


No właśnie, też mnie to trochę męczy. Dlatego zapytałem czy mogę np. 1 raz skończyć bez SQ, a za drugim razem czyścić.

Opublikowano
1 minutę temu, zagul napisał:


No właśnie, też mnie to trochę męczy. Dlatego zapytałem czy mogę np. 1 raz skończyć bez SQ, a za drugim razem czyścić.


No jeśli planujesz wszystkie przejścia i być może platynkę (skoro chwalisz się gamecardem to wysnułem takie przypuszczenia), to faktycznie możesz sobie tak to rozłożyć.
Tylko to MUSI być drugie przejście ponieważ trzecie

Spoiler

znacząco się różni

 

Opublikowano

Czy ta gra robi się w pewnym momencie ciekawa, interesująca i wciągająca?

Jeśli tak, to kiedy?

 

Po pierwszej godzinie nasuwa się wniosek - szaro-bure bele co, klepanie generycznie wyglądających robocików, 'wyniosłe' dialogi budzące uśmieszek politowania. No wieje nudą i nie wiem, czy nie odinstalować...

  • Plusik 2
  • Haha 1
  • WTF 2
  • Smutny 1
  • Minusik 1
Opublikowano
Godzinę temu, ping napisał:

Czy ta gra robi się w pewnym momencie ciekawa, interesująca i wciągająca?

Jeśli tak, to kiedy?

Nie robi. Nie, nie trzeba dla pewności przejść pięć razy i zobaczyć 36 zakończeń.

  • Haha 1
Opublikowano

Mi na początku też nie siadło i jak czytałem ten temat to zastanawiałem się czy to w ogóle ma sens. Otóż ma! Gra jest rewelacyjna i warto dać jej szanse. Poza głównym wątkiem są też spoko zadania pobocze. 

 

Mi ogólnie gra bardzo się podoba. Jestem w trakcie drugiego przejścia i mino gierka związana z hakowaniem mi nie przeszkadza tak jak niektórym. Dobrze się bawię i nie zanosi się żeby było inaczej.

 

Zdania w tym temacie są skrajnie podzielone. IMO jak komuś się podoba to warto zagrać, porobić zadania poboczne, poznać lepiej świat i cieszyć się grą. W przeciwnym raZie olać i nie zwracać uwagi na zachwyty w tym temacie. Gra nie jest dla każdego i może warto szukać gdzieś indziej.

Opublikowano
10 godzin temu, ping napisał:

Czy ta gra robi się w pewnym momencie ciekawa, interesująca i wciągająca?

Jeśli tak, to kiedy?

 

Po pierwszej godzinie nasuwa się wniosek - szaro-bure bele co, klepanie generycznie wyglądających robocików, 'wyniosłe' dialogi budzące uśmieszek politowania. No wieje nudą i nie wiem, czy nie odinstalować...

Podobnie mam po 3 godzinach, mi się chociaż muzyka podoba :(

Opublikowano

W sumie ponarzekałem trochę na wyrost - przegryzłem się i przy open worldzie jest już ciekawiej. Obawiałem się, że to będzie nudne śmiganie po fabrykach - praktycznie nic o grze nie czytałem przed rozpoczęciem ogrywania, bo nie lubię sobie psuć zabawy. Jak po kolejnych pięciu godzinach będę czuł posmród balasa, to odpuszczę.

Opublikowano

Mi też początek się nie podobał dopiero od Amusement Park złapałem o co w ogóle chodzi i aż do końca trzeciego przejscia jest :banderas: 

Opublikowano

Jestem gdzieś w połowie drugiego przejścia i złego słowa nie napiszę. Świetnie się w to gra, wczuwa, słucha, nawet czasem ogląda (tak!). W powietrzu unosi się jakaś taka melancholia, która przypomina mi granie na psx i ps2 za gówniaka. Dużo by pisać ... wieczorem wracam do pada. 

Opublikowano

Mi właśnie początek mega się spodobał. Te dynamiczne przejścia kamery, nagłe mieszanie gatunków (slasher, strzelanka) z tym samym obłożeniem pada, ta muzaaaaaa.

Za to jak pierwszy raz doszedłem do "open worlda" to dostałem blasta ale tylko chwilowego. Potem już było tylko tak:banderas:

Opublikowano

Możliwe, że to przez melodyjki. Melodyjki są prima sort.

Podobnie nostalgicznie się czułem, ogrywając ostatnio remaster Odin Sphere. Muzyka taka trochę Vagrantowa. Ojjjj zapłaciłbym słono w premierze za remastera Vagranta z dodatkową lokacją i bossem.

Opublikowano

Spróbuj skończyć dwa razy i jak Ci nie podejdzie to już tak zostanie, ta gra urzeka dopiero później kiedy pewne fakty zaczynają nabierać nowego znaczenia no i fakt rozwija się powoli, w trzecim podejściu masz nawet nowe formy gameplayu a akcja rodem z DMC czy Bayo się zaczyna przeskakując na r-type. Ta gra rozmachem i uniaktowością gniecie inne tytuły choć grafika ułomna to klimat jaki Yoko stworzył jest mega wciągający i urzekający.

Opublikowano
6 godzin temu, ping napisał:

W sumie ponarzekałem trochę na wyrost - przegryzłem się i przy open worldzie jest już ciekawiej. Obawiałem się, że to będzie nudne śmiganie po fabrykach - praktycznie nic o grze nie czytałem przed rozpoczęciem ogrywania, bo nie lubię sobie psuć zabawy. Jak po kolejnych pięciu godzinach będę czuł posmród balasa, to odpuszczę.

Jak wkradnie sie nuda to lec tylko glowny watek, bez pobocznych. Rycie bani murowane. Poboczne mozesz robic kiedy chcesz.

Opublikowano
3 minuty temu, Gumiś_JaGoDa napisał:

R2 - jeśli mnie pamięć nie myli.

 

Edit: pamięć mnie nie myli.

Hmm, no pod R2 jest taki jakby unik, ale myślałem, że to tego z postu wyżej jest jakaś kombinacja, tzn. R2 + coś.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...