Bansai już pewnie wiesza plakat na ścianie

 

?

 

Gardze tym chinolem, biedaczek po fenomenalnym MGSie 1 dostal raka mozgu pracujac przy drugiej odslonie, mial potem jeszcze chwile klarownosci pracujac przy 3jce, no ale od tamtej pory to [*]. Juz nawet w temacie MGSa V przed premiera gardzilem.

Chodzi Ci o PS Store? Nie, jeszcze nie mam wystawionej gry/ceny.

 

Bansai już pewnie wiesza plakat na ścianie

 

?

 

Gardze tym chinolem, biedaczek po fenomenalnym MGSie 1 dostal raka mozgu pracujac przy drugiej odslonie, mial potem jeszcze chwile klarownosci pracujac przy 3jce, no ale od tamtej pory to [*]. Juz nawet w temacie MGSa V przed premiera gardzilem.

 

Ale zostawiałeś konsolę 24h na chodzie aby platyne zrobić.

Yyy... nie?

 

Poza tym gardze chinczykiem, nie MGSem V

No jak nie, a bomba to ile się robiła e? 

 

Sam pisałeś, że konsola działa bo bez tego przecież nie idą procenty w grze. 

No ale to podczas grania sie bomba robila, ja po prostu sporo idle'uje na konsoli to moze stad ci sie to przekonanie wzielo xD

 

Gdybym ja zostawil na noc (i mial nieprzespana noc dzieki odrzutowym silnikom plejki) to moze bym byl w top 50 platyn, ale olalem to w pizdu i top 100 musi wystarczyc.

 

Poza tym jak mozna hejcic te gre, no ja nie wiem

 

MGS V za gameplay ma u mnie 10/10, za fabułę 7/10. GOTY 2015 jednak w moich oczach nie mógł zostać bo Wiedźmin po prostu jest najlepszy. W sumie nie wiem co  z Batmanem (bo chyba miał jakieś tam nominacje).

 

Ale hejtowanie Arkham Knight to już grzech. Batmobil jest mega xDDD

Edytowane 25 stycznia 20169 l przez Nemesis

MGS 5/10

Arkham Knight: Wojny Zbiorników 4/10

Ten gejplej to jest spoko ale niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który po 30 godzinie nie wpadał to tych baz na jana bez przyczajki, bo po tylu godzinach AI znało się już na pamięć.

To taki assasins creed z możliwością kucania

Ten gejplej to jest spoko ale niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który po 30 godzinie nie wpadał to tych baz na jana bez przyczajki, bo po tylu godzinach AI znało się już na pamięć.

Nie no bez przesady. Chyba przez całą grę grałem tak, że najpierw po cichu się wszystko staram robić, a jak już coś się yebie to na jana. Grzech było nie skorzystać z możliwości jakie oferował mgs. 

Ten gejplej to jest spoko ale niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który po 30 godzinie nie wpadał to tych baz na jana bez przyczajki, bo po tylu godzinach AI znało się już na pamięć.

 

dokładnie, je.banie na pałe z quiet i czyszczenie posterunków żeby tylko skończyć, do smieci panie kojima

no fajnie było przez pierwsze 10h, potem sr,ałem z nudów już

sterowanie postacią/model jazdy konno oraz animacje TPP zjadły dupą GTA V I TLOU razem wziętę, ale po tych 40h do człowieka zaczynało docierać że dostał materiał na max 25h kampanii.

 

gdybym nie czytał recenzji i podobnie jak fani 1-3 nastawiał się głownie na fabułę pewnie płakał bym równie mocno

 

jako gra video 8/10

jako mgs naciągane 7-

 

to była GOTG analiza

 

 

Ten gejplej to jest spoko ale niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który po 30 godzinie nie wpadał to tych baz na jana bez przyczajki, bo po tylu godzinach AI znało się już na pamięć.

 

Nie no bez przesady. Chyba przez całą grę grałem tak, że najpierw po cichu się wszystko staram robić, a jak już coś się yebie to na jana. Grzech było nie skorzystać z możliwości jakie oferował mgs.

No, ja też tak grałem przez 40h ale się znudziło. Co do sterowania to fakt, nie ma lepszego w grze tps.

Edytowane 25 stycznia 20169 l przez ragus

No właśnie mam ponad 40 godzin i gram z automatu. Początek szokers, Kojima rzuca w twarz wszystkim co najlepsze. Grafika miazga, klimat niszczator. Później pojawia się płonący gościu i ognisty wieloryb to robi się trochę gorzej. Co do samych misji, panie nuda. Wyląduj helikopterem, odbij zakładnika, wracaj helikopterem. I tak przez kolejne kilkadziesiąt godzin. Narzekało się na przegadaną dwóję czy czwórkę, a teraz trafia się Big Boss w wydaniu pozbawionej charyzmy niemowy. Fabuła kupa, misje w większości na jedno kopyto, no ale spróbuję zrobić te 100%. Nie lubię sandboksów.

Trailery zhajpowaly grę i tyle. Żeby było tego mało to jeszcze był trailer w grze który zapowiadał chapter 2, w którym samym były tylko 4 nowe misję a reszta to powtórki z chaptera 1.

 

Dzięki hideo

znając postac Mantisa i przede wszystkim jego skille rodem z X-Menów wypadałoby by jednak wiedzieć że akca z prologu to nic przesadzonego

Nie zapominając o Fatmanie, Vampie i całym oddziale Cobra. Mimo wszystko, zrobiło się dziwnie.

Edytowane 25 stycznia 20169 l przez Czappi

Bansai zanim się uraczysz rakiem zagraj w pikmin i wonderful 101

 

 

Carter w dziale playstation a ja o nim pisałem i przeszedłem prawie rok zanim na PlayStation wyszło.  Na PC nie ma biedaków są po prostu świadomi gracze którzy za jakość potrafią zapłacić ale ruchać się w dupkę jak plebs klaperski nie pozwolą.

Edytowane 25 stycznia 20169 l przez blantman

Bansai zanim się uraczysz rakiem zagraj w pikmin i wonderful 101

 

Obecnie na tapete wejdzie Bayonetka 1 i 2, w miedzyczasie smashowanko z kim sie da (ragus czarnuchu odwiedzaj konfe xD). Potem moze W101 albo Zelda Wind Waker i w marcu chyba przyracze w Division, zalezy czy beta mnie totalnie nie odepchnie.

zas rozkmina o tym peace walker2 xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

 

i oczywiscie standardowo malysz, papiez, wiedzmin - swieta trojca z polski, system walki w w3 2/10 dziekuje

no fajnie było przez pierwsze 10h, potem sr,ałem z nudów już

Ja tam przy ground zero sr,ałem z nudów, mega słaba gierka