kryzys w związku?

Spuszczanie się mu na czoło (tak aby jeszcze z jego grzywki kapało) to wciąż jedno z moich ulubionych zajęć. Także nie, wciąż jesteśmy w nintendo związku.

 

Pojawił się report Microsoftu za kwartał. Oczywiście informacji o Xboxie jeszcze mniej niż wcześniej. Żadnych liczb, tylko tajemnicza "rekordowa ilość wejść na Xbox Live". Czy powiedzenie "z Xboxem jeszcze nigdy nie było tak dobrze" wciąż jest na czasie czy już ślad przeszłości?

Xone sromotnie przegrywa z PS4 i to na każdym polu, chyba w każdym państwie, no bez kitu. Microsoft idzie drogą Blizza, który po spadku subskrypcji WoWa do poziomu 5,5 mln też przestał chwalić się ich ilością. Generalnie jak nie ma czym to się nie ma co chwalić

 

Xbox One jest w dużej, czarnej (pipi)e w tej generacji i Spencer wcale mu nie pomoże wypuszczając większość exów na PC. Niedługo Xbox stanie się integralną częścią Windowsa, a konsola od Microsoftu umrze śmiercią naturalną z braku zainteresowania.

 

 

 

oby tak nie było, ale ni cholery ludzie tego Xone kupować nie chcą...

 

 

Edytowane 28 stycznia 20169 l przez Maciomaniak

W ogóle nie chcą więc możesz mi wytłumaczyć dlaczego Xbox One sprzedaje się lepiej od X360?

 

ah zapomniałem, że rozmawiam z maciem xdddd

W ogóle nie chcą więc możesz mi wytłumaczyć dlaczego Xbox One sprzedaje się lepiej od X360?

 

ah zapomniałem, że rozmawiam z maciem xdddd

 

ALE NIE WYGRYWA Z PS4 WIĘC PRZEGRYWA GENERACJĘ, TAK DZIAŁA BIZNES, NIE ROZUMIESZ?

No spoko, ale nic z tym nie zrobię, że na świecie jest tyle debili więc mam to w dupie.

Edytowane 28 stycznia 20169 l przez suteq

W ogóle nie chcą więc możesz mi wytłumaczyć dlaczego Xbox One sprzedaje się lepiej od X360?

 

ah zapomniałem, że rozmawiam z maciem xdddd

 

Tak dobrze się sprzedaje, że Microsoft tych wyników nie publikuje.

Kij to kogo obchodzi że sprzedaje się lepiej od X360, skoro PS4 jest w tym momencie już 2x więcej.

 

Może Microsoft mógłby wydać jakąś przystawkę do Xone która wrzuci kolejne 4GB RAM i dorzuci jakąś lepszą grafikę

Edytowane 28 stycznia 20169 l przez Maciomaniak

Kogo normalnego to kurwa obchodzi? Dostajesz jakiś procent ze sprzedaży, że tak Cie to interesuje? Ja yebe, ważne są gry. Wystarczy popatrzeć na WiiU jakie ma killery przy 12mln sprzedanych konsol, a ps4 jest 3 razy więcej i chuj z tego skoro ta konsola jest dalej guwniana. 

 

A, że nie ma gierek ubi czy ea? No kurwa całe szczęście. 

Czuję mocny wiatr z Tokio. Maciek, jak tam żagle?

Ale The Division mogli by na wiiu wrzucić

http://www.adityaravishankar.com/projects/games/commandos/

Kogo normalnego to kurwa obchodzi? Dostajesz jakiś procent ze sprzedaży, że tak Cie to interesuje? Ja yebe, ważne są gry. Wystarczy popatrzeć na WiiU jakie ma killery przy 12mln sprzedanych konsol, a ps4 jest 3 razy więcej i chuj z tego skoro ta konsola jest dalej guwniana. 

 

A, że nie ma gierek ubi czy ea? No kurwa całe szczęście. 

 

Sprzedaż mnie interesuje z wielu różnych powodów i bynajmniej nie dlatego by wojować w CW

Po prostu odpisałem na post Gifaro, a uderzyłeś z wielkim bólem dupska nie wiem po co.

Edytowane 28 stycznia 20169 l przez Maciomaniak

Gaf to jednak gaf, jeszcze nie widziałem aby aż tak tam jeżdżono po jakimkolwiek tytule, który zgarnął Goty:

http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=1176752

 

No, ale jak ludzie piszą iż F4 ma najlepszy gameplay w serii, to się nóż człowiekowi otwiera w kieszeni. 

Nie rozumiem, jak można cisnąć po grze, która jak żadna inna miała tak dopracowany voice acting, kąty kamery w dialogach (ktoś napisał w tamtym temacie "Cut scene presentations are some PS2 era like animation" ), narracje, opowieść chwytającą za serducho... Nie kumam dlaczego ludzie starają się porównywać walkę z BB do wiedźmina 3, fakt BB w tym segmencie wygrywa bez dwóch zdań, ale to przecież dwie różne gry. W3 to mimo iż RPG z otwartym światem swoista gra "drogi", BB to taki lekko staroszkolny tytuł polegający na ciągłej walce ze sobą samym aby brnąć do przodu (w pozytywnym tego znaczeniu). Swoją drogą to w sumie nie takie dziwnie, że to głównie Amerykanom nie podoba się W3  W końcu Geralt to nie pompatyczny "hero" ratujący świat, tylko człowiek znużony już życiem, który najchętniej siadłby na (pipi)e w KM i żył nikomu nie przeszkadzając. 

Edytowane 29 stycznia 20169 l przez Starh

Xone sromotnie przegrywa z PS4 i to na każdym polu, chyba w każdym państwie, no bez kitu. Microsoft idzie drogą Blizza, który po spadku subskrypcji WoWa do poziomu 5,5 mln też przestał chwalić się ich ilością. Generalnie jak nie ma czym to się nie ma co chwalić

 

Xbox One jest w dużej, czarnej (pipi)e w tej generacji i Spencer wcale mu nie pomoże wypuszczając większość exów na PC. Niedługo Xbox stanie się integralną częścią Windowsa, a konsola od Microsoftu umrze śmiercią naturalną z braku zainteresowania.

 

 

 

oby tak nie było, ale ni cholery ludzie tego Xone kupować nie chcą...

 

 

 

Wygrałem w pokera więcej niż ty zarobisz do końca życia, zwiedziłem pół europy, od maja będę bawił się w Londynie, spotykałem się z za(pipi)istymi pannami, bawiłem się w najlepszych lokalach w Polsce i wielu fajnych klubach zagranicą. Mam za(pipi)istych przyjaciół, wiec nie muszę szukać poklasku na forum. Bardzo dobrze jeździłem na rolkach i crossie. Miałem własnego gokarta i nawet byś nie zbliżył się do czasów jakie kręciłem na torze.

Mógłbym opowiadać o moim życiu dużo i Ci co mnie trochę poznali to widzą, że jestem spoko gościem i mam ciekawe życie.

 

 

 

zrodlo by fanek

 

 

ej jeti! Witess troche jednak słaby co nie? 

Edytowane 29 stycznia 20169 l przez gekon

Gaf to jednak gaf, jeszcze nie widziałem aby aż tak tam jeżdżono po jakimkolwiek tytule, który zgarnął Goty:

http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=1176752

 

No, ale jak ludzie piszą iż F4 ma najlepszy gameplay w serii, to się nóż człowiekowi otwiera w kieszeni. 

Nie rozumiem, jak można cisnąć po grze, która jak żadna inna miała tak dopracowany voice acting, kąty kamery w dialogach (ktoś napisał w tamtym temacie "Cut scene presentations are some PS2 era like animation" ), narracje, opowieść chwytającą za serducho... Nie kumam dlaczego ludzie starają się porównywać walkę z BB do wiedźmina 3, fakt BB w tym segmencie wygrywa bez dwóch zdań, ale to przecież dwie różne gry. W3 to mimo iż RPG z otwartym światem swoista gra "drogi", BB to taki lekko staroszkolny tytuł polegający na ciągłej walce ze sobą samym aby brnąć do przodu (w pozytywnym tego znaczeniu). Swoją drogą to w sumie nie takie dziwnie, że to głównie Amerykanom nie podoba się W3  W końcu Geralt to nie pompatyczny "hero" ratujący świat, tylko człowiek znużony już życiem, który najchętniej siadłby na (pipi)e w KM i żył nikomu nie przeszkadzając.

 

Tak na poważnie, bez otoczki CW, to wiedźmin nie zasługuje na takie ilości nagród, jakie zdobył. Jak się spojrzy na na to ile razy gra królowała w różnych plebiscytach, to ma się wrażenie, że jest to tytuł co najmniej przełomowy pod jednym aspektem a tak nie jest. Sam gameplay gry to porażka. Chuyowy system walki i questy z trybem batmana w roli głównej. Gdyby nie świat, który został wykreowany oraz postacie, to z grą jest kiepsko.

czy gta ma jakies super przelomowe strzelanie, model jazdy, misje czy fabułe? nie ale jest to zlepek wielu bardzo dobrych elementów skladających się na spójny, wielki dopracowany w najmniejszych detalach świat i podobnie jest z w3

I tak wszystkie konsole skończą jako usługi, a sprzęt przestanie się liczyć. Lubię co prawda gadżety ale nie miałbym nic przeciwko temu, żeby w okresie przejściowym do przyszłości gamingu XBOX stał się marką reprezentującą hitowe gry odpalane na PC. Pewnego dnia srony i Nintendo też będą musieli przejść na model usługowy bez dedykowanego sprzętu i znowu będą 5-10 lat za Microsoftem (patrz historia Xbox Live).

jw. Oczami wyobraźni widzę Xboxa jako sprzęt na modłę SteamMachinesm o niewygórowanej cenie i proporcjonalnych osiągach, wzbogacony o system Live, czyli wszystko to co w Xboxie lubię najbardziej: rozgrywka sieciowa, achievementy i community.

Gaf to jednak gaf, jeszcze nie widziałem aby aż tak tam jeżdżono po jakimkolwiek tytule, który zgarnął Goty:

http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=1176752

 

No, ale jak ludzie piszą iż F4 ma najlepszy gameplay w serii, to się nóż człowiekowi otwiera w kieszeni. 

Nie rozumiem, jak można cisnąć po grze, która jak żadna inna miała tak dopracowany voice acting, kąty kamery w dialogach (ktoś napisał w tamtym temacie "Cut scene presentations are some PS2 era like animation" ), narracje, opowieść chwytającą za serducho... Nie kumam dlaczego ludzie starają się porównywać walkę z BB do wiedźmina 3, fakt BB w tym segmencie wygrywa bez dwóch zdań, ale to przecież dwie różne gry. W3 to mimo iż RPG z otwartym światem swoista gra "drogi", BB to taki lekko staroszkolny tytuł polegający na ciągłej walce ze sobą samym aby brnąć do przodu (w pozytywnym tego znaczeniu). Swoją drogą to w sumie nie takie dziwnie, że to głównie Amerykanom nie podoba się W3  W końcu Geralt to nie pompatyczny "hero" ratujący świat, tylko człowiek znużony już życiem, który najchętniej siadłby na (pipi)e w KM i żył nikomu nie przeszkadzając. 

 

Chorzy ludzie, no chorzy ludzie.

 

Teksty o (pipi)owym art style'u, o tym ze fallout wyglada i dziala lepiej... oni sa chorzy, CHORZY. Najlepszy typ ktory napisal ze jego najwiekszy problem z Wiedzminem 3 to obcasy Ciri i ALTERNATYWNY stroj Triss ktory ją uprzedmiotawia, no (pipi)a XDDDDDDDDDDDDDDDD

 

Rozjezdzalbym ich serwery walcem.

 

No spoko, ale nic z tym nie zrobię, że na świecie jest tyle debili więc mam to w dupie. 

 

No i Gifaro niedługo prawilnie do nich dołączy. Będzie beka, że taki Nintendofag nie kupił sobie WiiU, ale po PS4 na którym jest 10x mniej killerów poleci z kasą w zębach

Edytowane 29 stycznia 20169 l przez DonSterydo

Na gafie mają ból anusa? O jezuniu te wszystkie, w pełni zasłużone, nagrody dla W3 smakują jeszcze pyszniej oby w 2016 najwyżej ocenionym tytułem był drugi dodatek do wieśka

f4 przegrywa nawet z dying light, od w3 moze co najwyzej dostac zdjecie z autografem

Wrzućcie tego przerobionego screena Geralta ze ściętymi łbami

The "Wedding" quest in Witcher 3 : Hearts of Stone is one of the best quests I've ever played in an RPG. It made me laugh so hard and there was 0 combat involved. 

 

It shits all over Fallout 4 in every way possible.

 

 

Ps. To prawda

Edytowane 29 stycznia 20169 l przez teddy

there was 0 combat involved

 

Kłamstwo. Było napjerdalanie się sztachetami