Battlefront bardzo fajny szuterek. Biore jak ogram fallouta i lare.

 

gustem pasujesz do obozu sony

Cały YETI:

 

Przynajmniej nie hejtuje czegos a i tak potem w to gram jak ty bartek.

YETI, w sensie rozumiesz, że żadnego poważnego bota nie obchodzi BattleFront bo jest gorszy od nawet najgorszego online shootera na One?

 

Piękny Endor na Xbox

KLIKNIJ ABY POWIĘKSZYĆ I...

 

SIĘ ZRZYGAĆ!!!

 

720P W 2015 ROKU xDDDDDDDDDDD

Obie konsole jako ze nie obsluguja na luzaku full hd w 2015 roku zasługują na potępienie.

Ciężkie musi być życie jednoplatformowca.

BRAK GIER I INTERNETU W 2015 ROKU xDDDDDDDDDDD

 

Gry na trójnoga

 

koming sun

 

2017

Ja to w sumie jestem ciekawe czy im sie uda wydac to wszystko co naobiecywali przed koncem generacji. Ps4 ma juz 2 lata nie oszukujmy sie ta generacje ma gdzies jeszcze 3 lata. Jak oni maja to zamiar wszystko wydac?

Zawsze mogą rzucić jakimś banałem. "Nie wydaliśmy tej gry, gdyż możliwości sprzętu nie pozwalają nam rozwinąć skrzydeł, więc grę przenosimy na nową generację. Nie martwcie się, będzie warto!". Potem wyjdzie Lair albo inny Haze.

o jenysiu dashbord jeszcze bardziej spie,rdolony i nieintuicyjny niż rok temu, pod tym wzgledem ps4 zjada go dupom

Edytowane 14 listopada 20159 l przez najdas85

W PS4 jest 5 ikonek na krzyż więc trudno się zgubić.  

YETI, w sensie rozumiesz, że żadnego poważnego bota nie obchodzi BattleFront bo jest gorszy od nawet najgorszego online shootera na One?

 

Ale kim ty w ogóle jesteś aby kogoś obchodziło twoje zdanie? w (pipi)u mamy twoje zdanie

 

 

A jeszcze z tematu SW:

 

A gra się naprawdę bardzo dobrze, tak samo świetnie jak w becie mi się strzela. Do tego gra wygląda naprawdę świetnie, nawet w 720p na klocku. 

Strzela się fajnie, mapy są fajne, klimat jest świetny. Czego chcieć więcej w grze o SW?

 

mnie się całkiem podoba, multiplayer kompletnie na odstresowanie, 0 spiny tylko piu piu piu z laserków. Grafika fajna, gra się bezlagowo a balans wydaje się lepszy niż w becie (albo ludzie po prostu przeszli tutoriale).

Dokładnie takie same odczucia, miło szybko i przyjemnie, idealne multi na krótkie posiadówki

 

 klimat star warsow robi strasznie, uwielbiam latac x-wingiem i bardzo bardzo chce zeby zrobili remake SW:RS2 lub po prostu 4 czesc, 

co do strzelania to serio mega przyjemne sa laserki, przy tej grze chyba nie da sie wkur,wic 

Fanus ale pisanie pochlebnej opini o gierce nie równa sie z mega zainteresowaniem, gra na bank nie jest warta swojej ceny, jak wrzuca do EA access to sie ogra inaczej mehh

Fanek słusznie zauważył, że dla botów znaczenia ma każdy aspekt gry, podczas gdy on jara się Battlefrontem bo 900p na trójnogu pie/rdolonym

Fanus ale pisanie pochlebnej opini o gierce nie równa sie z mega zainteresowaniem, gra na bank nie jest warta swojej ceny, jak wrzuca do EA access to sie ogra inaczej mehh

 

No zgadzam sie, warta swojej ceny też nie jest, tak samo jak Fallout, nowy NFS, kolekcja Uncharted na starcie za 220 i pewnie połowa innych gier, które wychodzą

Aż dam plusa xD

Fanek napisal cos madrego

No dzięki, troche czasu siedziałem nad tym zdaniem!

 

Fanus ale pisanie pochlebnej opini o gierce nie równa sie z mega zainteresowaniem, gra na bank nie jest warta swojej ceny, jak wrzuca do EA access to sie ogra inaczej mehh

 

No zgadzam sie, warta swojej ceny też nie jest, tak samo jak Fallout, nowy NFS, kolekcja Uncharted na starcie za 220 i pewnie połowa innych gier, które wychodzą, a które mimo to kupuję za te 220 zł i więcej.

 

 

fix'd 4 ya mate

Mam niezłą beczkę w temacie o Star Fox na WiiU. Nintendo robi ładny strzał w twarz swoim klientom wciskając popelinę technicznie rodem z GC za 150 zł w pudle, co mając trochę honoru powinni dawać w cyfrze za połowę tego i ci jeszcze się cieszą, że dobra cena. No i Gifaro stający w obronie "staroszkolnego" podejścia do gier 

 

Jeszcze wchodzę na YT i porównanie gry z E3 a z directa ostatniego, gdzie różnica sprowadza się do jakiegoś światła w innym miejscu albo trochę innej tekstury klapy na pojeździe, a ludzie wychwalają jakie to mega zmiany w oprawie i jak to developer wziął się do roboty. Skisłem.

Edytowane 14 listopada 20159 l przez DonSterydo

Serio ten Star Fox to taki must-have dla posiadaczy WiiU? Oglądam gameplaye i ni cholery nie czaję, co się w tej grze może podobać, żeby to chociaż ciekawy gameplay miało, ale wygląda nudno jak cholera.

Olewam ciepłym sikiem. Tylko XenobladeX. Starfox nie został przyjęty za ciepło, no bo dlaczego? Wygląda słabo.

Edytowane 14 listopada 20159 l przez ragus

Mam niezłą beczkę w temacie o Star Fox na WiiU. Nintendo robi ładny strzał w twarz swoim klientom wciskając popelinę technicznie rodem z GC za 150 zł w pudle, co mając trochę honoru powinni dawać w cyfrze za połowę tego i ci jeszcze się cieszą, że dobra cena. No i Gifaro stający w obronie "staroszkolnego" podejścia do gier 

 

Figaro forumkowo umarł wczoraj wieczorem tonąc we wstydzie i kompromitacji, ja bym przestał przytaczać jakiekolwiek jego wypociny.

Nie łapiesz staroszkolnego podejścia do robienia gier Ragus.

 

Najbardziej mi się podobał argument, że to nie jest jakiś indyk żeby kosztował poniżej stówki... no tak, wiele indyków jest zrobionych lepiej

Edytowane 14 listopada 20159 l przez DonSterydo

Forbes mowi jak jest:

This may sound counter-intuitive, but giving people 10 hours of unrestricted playtime in Star Wars Battlefront via EA Access is the worst thing EA could have done to encourage sales of its insanely anti(pipi)ted Star Wars title. Absent a review copy, I fired up my EA Access Hub to start feasting on 10 glorious, blissfully chaotic hours in DICE’s beautiful Star Wars sandbox. I feared it would be a massive tease, and I dreaded the thought of that final splash screen telling me my time was up.

 

Instead, I walked away disappointed and discontent.

 

That sobering truth is that there simply isn’t enough content or variety here to justify a $60 purchase.

 

But Walker Assault doesn’t justify $60.

 

Don’t get me wrong, DICE has painstakingly recreated the look and feel of the Star Wars universe, and the outstanding fan service becomes even more appreciated after you’ve revisited the original trilogy. The imposing gait of Darth Vader, that rough engine whine of the Tie Fighter, the snow cave walls of the rebel base on Hoth, the way Han Solo fires his blaster while retreating. It’s gorgeous, it’s faithful, and it’s a downright fantastic Star Wars experience. Hell, it’s a great Star Wars game. Just not necessarily one that warrants a full price purchase.

 

Your first instinct after reading this will be to close your browser in disgust, assuming I’m just writing linkbait. Honestly though, the game’s shiny coat wears off after about 10 hours. The shallowness becomes more pronounced, and you’ll realize Star Wars Battlefront needs more content, more variety. DICE will absolutely deliver that via DLC, and I’ll absolutely wait until the inevitable Game of the Year edition is released, or the combined content goes on sale.

 

Search your feelings. You know it to be true.

 

Author’s Note: I have not personally seen nor agreed to a review embargo for Star Wars Battlefront. My opinion is based on 10 hours with the game via EA Access, which I paid for.

Forbes mowi jak jest:

This may sound counter-intuitive, but giving people 10 hours of unrestricted playtime in Star Wars Battlefront via EA Access is the worst thing EA could have done to encourage sales of its insanely anti(pipi)ted Star Wars title. Absent a review copy, I fired up my EA Access Hub to start feasting on 10 glorious, blissfully chaotic hours in DICE’s beautiful Star Wars sandbox. I feared it would be a massive tease, and I dreaded the thought of that final splash screen telling me my time was up.

 

Instead, I walked away disappointed and discontent.

 

That sobering truth is that there simply isn’t enough content or variety here to justify a $60 purchase.

 

But Walker Assault doesn’t justify $60.

 

Don’t get me wrong, DICE has painstakingly recreated the look and feel of the Star Wars universe, and the outstanding fan service becomes even more appreciated after you’ve revisited the original trilogy. The imposing gait of Darth Vader, that rough engine whine of the Tie Fighter, the snow cave walls of the rebel base on Hoth, the way Han Solo fires his blaster while retreating. It’s gorgeous, it’s faithful, and it’s a downright fantastic Star Wars experience. Hell, it’s a great Star Wars game. Just not necessarily one that warrants a full price purchase.

 

Your first instinct after reading this will be to close your browser in disgust, assuming I’m just writing linkbait. Honestly though, the game’s shiny coat wears off after about 10 hours. The shallowness becomes more pronounced, and you’ll realize Star Wars Battlefront needs more content, more variety. DICE will absolutely deliver that via DLC, and I’ll absolutely wait until the inevitable Game of the Year edition is released, or the combined content goes on sale.

 

Search your feelings. You know it to be true.

 

Author’s Note: I have not personally seen nor agreed to a review embargo for Star Wars Battlefront. My opinion is based on 10 hours with the game via EA Access, which I paid for.

 

Czuje się zaskoczony, ale Sam ocenie i opisze - nastawiam  się  pięknego parującego klocka