Skocz do zawartości

Sea of Thieves


Daddy

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ja chyba jedyny ze skorpionem wczoraj w ekipie byłem . Z tego co widzę po graniu wcześniej w alphe na xbox one s różnic prawie nie ma. Gra ma taką kreskówkową grafike że nie wymaga nie wiadomo jakiego potwora.

 

Miło się grało szkoda że krótko ale wcześniej miejsca nie mieli dla mnie :(

Opublikowano

taka prośba jeszcze na później, jak jesteście ze zloto  w grupie to udostępniajcie w ustawieniach grupy swoje audio, bo cała wczorajsza sesja  była streamowana.

 

i chciałem sobie powtórzyć  Eksploratora blanta czy Wezyra wyznającego wiarę w Filipa Spencera w czasie bitwy morskiej ale niestety nie nagrały się nasza głosy :( 

  • Plusik 1
Opublikowano
5 minut temu, asax napisał:

taka prośba jeszcze na później, jak jesteście ze zloto  w grupie to udostępniajcie w ustawieniach grupy swoje audio, bo cała wczorajsza sesja  była streamowana.

 

i chciałem sobie powtórzyć  Eksploratora blanta czy Wezyra wyznającego wiarę w Filipa Spencera w czasie bitwy morskiej ale niestety nie nagrały się nasza głosy :( 

ja udostępniłem audio w pierwszej grupie ale potem zmieniliśmy grupę i już chyba zapomniałem :D

Opublikowano

Pograłem tylko chwilkę, ale z tego co widzę różnic względem alfy jest bardzo mało. Miałem nadzieję na większą zawartość. Średnio chce mi się przechodzić dalej to samo, wiedząc że progres znowu skasują. Dalej wyświetlają się nicki graczy? W alfie chciałem się podkraść pod okręt przeciwnika. Nurkowałem i gdy byłem już pod nimi, wyświetliło mi ich nicki. Jak wyświetliły mi ich, to mój im również.  No i cały plan w pizdu. Powinno się widzieć nicki tylko tych graczy, którzy są z nami w załodze.

Opublikowano (edytowane)

Na wyższych levelach (odpowiednio na 10 i 15) odblokowują się bardziej rozbudowane, trudniejsze questy. Co jest bardzo fajnym motywem, bo zadania na początkowym poziomach z powodu braku wyzwania  są badzo monotonne 

 

Jednocześnie bardzo żałuje i za to należy się twórcom duży minus za to że środowisko w grze jest tak statyczne. Dodanie możliwości prostych interakcji z otoczeniem, pomogłoby sprawić aby zagadki były znacznie bardziej kreatywne i interesujące. Wielka szkoda że nie wykorzystali tego potencjału 

 

kolejny smaczek

vrMt9ehq3yuAIJV5AQ10Srq2ie3IBRascJigX_4n

WxVke.gif

Edytowane przez asax
Opublikowano
W dniu 27.01.2018 o 01:34, kubson napisał:

Szybki update, gra dalej jest bdb a motyw ze można sie opić wyrzygać do wiadra i kogoś oblać GOTY xD thx dla @zloto za tego tipa xD 

a jak ktoś za dużo wypije wystarczy wylać na niego kubeł zimnej morskiej wody by momentalnie otrzeźwiał :D

  • Haha 1
Opublikowano

Gra z potencjałem, ale wymaga stałej ekipy w ilości cztery. Do tego w miarę komunikacja, bo to nie Division gdzie był cel i byle random wiedział gdzie i po co. 

Szkoda, że nie dodali czegoś dla single player na jakieś 8h chociaż. Jak nie będą dodawać contentu, to gra szybko padnie. Szoda. 

Opublikowano

W mojej opinii najlepiej gra się w ekipie 2 osobowej (mały statek łatwiej ogarnąć, nie ma tyle biegania, łatwiej podzielić obowiązki) na 4 osobowym statku panuje kapkę zbyt duży chaos (ale to może kwestia mojej ekipy :D ), gra jest grywalna nawet w jednoosobowym trybie tylko że wówczas znacznie zwiększa się poziom trudności (questy bywają wymagające i jest się łatwym celem, szczególnie wtedy gdy musisz opuścić okręt)

 

 

Opublikowano

a w 2 osoby nie jest za trudno? jak dali możliwość sensownej gry już we 2 osoby no to chętnie obadam bo znalezienie zgranych 4 typa bedzie graniczyc z cudem

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, kermit napisał:

a w 2 osoby nie jest za trudno? 

nie jest, dwuosobowa ogarnięta załoga jest w stanie bez problemu zatopić 4-osobowy Gaelon 

 

Przed chwilą grałem samemu (odpisywałem wam jak stałem na kotwicy w czasie sztormu :D nie chciałem ryzykować pływania bo wiedziałem że gdzieś przede mną jest wyspa, widoczność była zerowa, a kompas szalał więc bezpieczniej było przeczekać) W czasie ostatniego etapu questa zauważyłem Galeon stojący w porcie wyspę obok (była noc i miał zapalone lampy). Podpłynąłem jak najbliżej mojej wyspy się dało próbując ukryć się między skałami, zwinąłem też żagle licząc że to sprawi że będę mniej widoczny. Niestety rozwiązanie zagadki trochę się przeciągnęło i zanim wracałem ze skarbem nastał już dzień i Galeon zaczął płynąć w moim kierunku. Podniosłem kotwice i żagle i ustawiłem się tak aby łapać jak najlepszy wiatr, jednocześnie zerkając na mapę czy może w kierunku w którym płynę nie ma żadnego portu. Gonił mnie ładnych kilka minut, aż zauważyłem inny mniejszy statek na horyzoncie którego załoga widocznie była zajęta questem bo ich okręt stał na kotwicy bez załogi. Zmieniłem nieco kurs, mając nadzieje że Galeon skusi się na łatwą ofiarę. Jaka moja była radość gdy kupił tę przynętę. Potem przez lunetę obserwowałem jak ich malutki statek tonie, a ja w tym czasie oddalałem się na bezpieczną odległość zbliżając się do portu :D  

 

Gdyby mnie dorwał straciłbym cały progres na który pracowałem ostatnią godzinę (tj jakieś 6 skrzyń ze złotem). Jeszcze dodatkowo w porcie spotkałem innego gracza który oddawał swoje skrzynie, którego znienacka zabiłem :D niestety po oględzinach jego statku okazało się że nie ma więcej skrzyń. 

 

Gra w pojedynkę, właśnie przez tę atmosferę nieustannego zagrożenia i napięcie tym spowodowane potrafi doprowadzić gracza na skraj paranoi (z każdą zdobytą skrzynią coraz bardziej nerwowo zaczyna wypatrywać statków na horyzoncie). Mimo że cała otoczka jest bardzo relaksacyjna. 

Edytowane przez asax
Opublikowano

w dwie osoby jeszcze nie gralem tylko w 4 i samemu, w obydwoch przypadkach bylo fajnie, w 4 wiecej smiechu, a samemu wieksza swoboda i tak jak pisze asax wieksze napiecie:)

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, asax napisał:

Gra w pojedynkę, właśnie przez tę atmosferę nieustannego zagrożenia i napięcie tym spowodowane potrafi doprowadzić gracza na skraj paranoi (z każdą zdobytą skrzynią coraz bardziej nerwowo zaczyna wypatrywać statków na horyzoncie). Mimo że cała otoczka jest bardzo relaksacyjna. 

Dokładnie, mając w pamięci takie sytuacje, gierka potrafi wpędzić w paranoję xD

dToV08g.png

 

Z Drugiej strony SoT potrafi być mega odprężające. Wczoraj pływałem jednoosobowym statkiem całkowicie bez celu. Szukając na horyzoncie jakichś ciekawych punktów, celowo wpływając w burzę, zwiedzając jakieś małe wysepki na których rozbił sie statek. Widzę w tym wszystkim ogromny potencjał, o ile napchają w te miejsca jakieś questy, dodatkowe historie, ciekawe czynności do robienia.

No i wisienka na torcie, czyli ten świetny gameplay, napięcie w trakcie starć z innymi graczami :obama:

Edytowane przez Hum
  • Plusik 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...