Skocz do zawartości

Sea of Thieves


Daddy

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
19 godzin temu, asax napisał:

następne Scale Testy w ten weekend 

 

ja odpuszczam, jak to mówią: za dużo to i świnia nie zje 

 

Ostatnio sprawdzałem i mam w becie grubo ponad 20h nabite. Nagram się przed premierą i hajp całkowicie opadnie. Do premiery nie tykam, no chyba, że dodadzą coś wartego uwagi.  :lapka: 

Opublikowano

ja mam ponad 50 godzin co jest wynikiem absurdalnym patrząc na ubogą zawartość. 

 

Przed premierą ma być otwarta beta która zaoferują większą zawartość więc wtedy wracam :lapka: 

Opublikowano (edytowane)

Gramy Panowie dzisiaj wieczorem, ja mam czas od 22:00 :)

 

Powyższe zdanie miało być zdaniem pytającym.

Związku z tym, czy gramy dzisiaj Panowie po 22:00 ?

Edytowane przez Gresh
Opublikowano (edytowane)

Co za przygoda z kermitem :banderas: Na początku gładko - dwie mapki, dopłynęliśmy na jedną wyspę, wykopaliśmy skarb i odrazu płynęliśmy po drugi. Wtedy jakiś statek z załogą czterech chłopa nas zabił, zatopił statek i zabrał skarb :pawel: Chyba jeden raz było im mało bo po respawnie znowu zaczeli nas gonić ale tym razem była ostra wymiana ognia aż zabrakło nam kul armatnich więc szybko zlokalizowaliśmy jakaś wyspę żeby uzupełnić zapasy. A na wyspie co? Szkielet strzela do nas z armaty :rotfl: Zlokalizowalem chama i przejąłem armatę i zaczęliśmy ostrzał wrogiego okrętu który wreszcie poszedł na dno :banderas: Szkoda tylko że nasz statek też juz był zatopiony i zanim dopłynęliśmy z respawnie to skrzynie ze skarbami zniknęły :/

 

Przez całą grę zero lagow. Nie mogę się doczekać premiery.

 

 

Edytowane przez hav7n
  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Opublikowano (edytowane)

nic dodać nic ująć, ta gra rządzi, co za przygody, coś pięknego

 

edit: zapomniales dodac ze jak juz znalezlismy skarb to zapomnieliśmy nazwy wyspy - huba zeby tam wrócić i szukalismy jej dopoki nas znow nie zayebali

Edytowane przez kermit
Opublikowano (edytowane)

Co za zj.eb wymyślił, żeby na jeden serwer wrzucać ludzi grających solo i ludzi grających w ekipie? Kto miał taki ku.rwa upośledzony pomysł? Pod moją łajbę podpłynął galeon z 3 koleżkami - kilka strzałów i statek zatopiony do połowy, a ja do bozi. Po respie okazało się, że galeon jest zaparkowany obok mojej prawie zatopionej łajby, więc ledwo pojawiłem się na plaży to jakiś cwel z bocianiego gniazda potraktował mnie snajperką i znowu do bozi...

Szkoda, bo podczas wcześniejszej bety trochę pograłem, ogarnąłem sterowanie, zadania, odnajdywanie skarbów, itp, itd i nie powiem, spodobało mi się. Planowałem wykorzystać trial GamePass dla tej gry, i ewentualnie z odliczonymi banknotami pójść do sklepu, i kupić wydanie na płycie. Ale właśnie się wyleczyłem, hype train to hamulec bezpieczeństaw tak ma zaciągnięty, że koła glebę pod podkładami orzą...

Edytowane przez Kris77
Opublikowano

Mi się tam podoba że tracąc skrzynie tak naprawdę nic nie tracimy - ani do, ani kosmicznego lootu czy umiejętności. Teoretycznie od day1 można tylko pływać bez celu i zatapiać inne okręty i bawić się świetnie bez obaw że coś się traci albo że ludzie zaraz będą mieli legendarne itemki.

 

Godzinę temu, kermit napisał:

edit: zapomniales dodac ze jak juz znalezlismy skarb to zapomnieliśmy nazwy wyspy - huba zeby tam wrócić i szukalismy jej dopoki nas znow nie zayebali

 

Książkowo się w nas wyebali dziobem i ten nasz komentarz "o (pipi)a abortaz" :rotfl: 10/10

Opublikowano

tak jak haven pisze w przypadku śmierci/zatopienia nic nie tracimy, więc nie ma żadnej konsekwencji.  Jedyną wartość w grze stanowią przewożone przez nas skrzynie, jeżeli nie mamy żadnej konsekwencje są zerowe, jeżeli jakieś mieliśmy możemy zaryzykować powrót to miejsca zatopienia i je odnaleźć (z mojego doświadczenia wynika że unoszą się na wodzie conajmniej ładnych kilkanaście minut) ale trzeba się liczyć z tym że piraci jak to piraci chętnie ukradną cudzą własność.

 

Wiem co czujesz bo grając w pojedynkę sam zaliczyłem dwa rage-quity, dwukrotnie przez całą grę nikogo nie spotykałem  a gdy już wracałem do outpostu by sprzedać łup trafiałem na agresywne ekipy które zatapiały mnie z całym dobytkiem. Bardzo irytujące momenty bo straciłem cały progres z ostatnich godzin. Od tego momentu nauczyłem się grać ostrożniej, zdecydowaną większość  starć da się uniknąć gdy odpowiednio szybko dostrzeżemy okręt. Gdy podpływam do wyspy parkuje zazwyczaj najbliżej jak mogę, często wpływając między skałami, albo w ogóle wpływam w środek wyspy xD zwijam też żagiel aby być mniej widocznym. Mimo wszystko nawet przy zachowaniu wszystkich środków ostrożności w czasie powrotu do outpostu z kilkunastoma skrzyniami można się nabawić nerwicy, wtedy dosłownie wszystko na horyzoncie wygląda jak żagiel :D 

 

Druga kwestia jest taka że małe statki wcale nie są bez szans z dużymi, wstyd się przyznać ale często nam się zdawało zostać zatopionymi przez jedno/dwuosobowe okręty :D Galeon zwłaszcza w trakcie walki wymaga naprawdę bardzo skordynowanej załogi, gdy ekipa nie jest zgrana wszystko wykonuje się na nim potwornie długo (podnosi żagle, podnosi kotwice, ustawia żagle) więc mały statek wcale nie jest bez szans (zwłaszcza że jest znacznie zwrotniejszy, wszystkie czynności wykonuje się szybciej i jest szybszy pod wiatr) 

 

Trzecia sprawa to samo nastawienie graczy, gra jest tak zrobiona aby po zobaczeniu innego statku trzeba było kalkulować - atakować inny statek czy nie atakować, może przewozi cenny ładunek i warto zaryzykować, a może jest pusty więc nic zyskam, a tylko ryzykuje stratą własnego łupu. Teraz to nie działa, bo większośc graczy miała już kilkukrotnie resetowany progres, więc wydaje mi się że nie mają motywacji do zbierania skarbów i z nudów oddają się przyziemnej rozrywce czyli zatapianiu wszystkiego co się rusza. Sami jak graliśmy z ekipą to Hum zawsze powtarzał że: Po co mamy robić znowu te same questy, skoro i tak wszystko zresetują, pozatapiajmy inne statki :D 

Chociaż to też nie jest żadną regułą, ostatnio jak grałem i płynąłem sprzedać skrzynie zauważyłem drugi statek stojący przy outposcie, podłączyłem headset i zacząłem mówić żeby mnie nie zabijali i że przypływam w pokoju, żeby uwiarygodnić moje przyjazne nastawienie zacząłem grać na harmonii ;D Elegancko kazali mi poczekać aż sprzedają swoje skrzynie, a wtedy ja wyszedłem i oddałem swoje, wszystko w przyjaznej atmosferze. 

 

Nawet jeżeli wszystkie te rzeczy wciąż nie Cię nie przekonują to mam jeszcze jednego tipa dzięki któremu unikniesz frustracji. Mianowicie gdy podpływasz do wyspy, wyjmij wszystkie swoje skrzynie i schowaj je gdzieś w krzakach. Nawet jeżeli inny statek podpłynie i zatopi twój okręt to raczej do głowy im nie przyjdzie  aby pomyśleć że schowałeś gdzieś swoje skrzynie na wyspie :D Gdy opłyną a ty zrobisz questa możesz bez konsekwencji zrespić statek i żeglować dalej 

Opublikowano

nam sie udalo odpowiednim ustawieniem 2 os. okretu/żagli zyskac przewage dystansu nad galeonem w ktorym nieogary nie znaly zasad wybierania żagli

 

inny temat - to jak okret znosi na falach przy mocnym wietrze, cos pięknego dla kogos kto juz troche dluzej żeglował w realu (choc mogli by podkręcić jeszcze realizm malymi tweakami)

Opublikowano (edytowane)

Dzięki za porady, wczoraj to nawet nie udało mi się wypłynąć bo zostałem osaczony w porcie. Galeon zatrzymał się obok mnie burta w burtę, więc zdążyłem raz tylko wystrzelić z armaty. I do bozi... Resztę opisałem we wcześniejszym poście.

Generalnie moim zdaniem, pomysł na wrzucanie na jeden serwer graczy solo i ekip jest wybitnie chybiony. 

Edytowane przez Kris77
Opublikowano

Jeśli nawet nie zdążyłeś wypłynąć to tym bardziej nie powinieneś się denerwować bo nic nie mogłeś stracić. A ten statek tak jak pisałem musiał zrobić to z nudów, lub dlatego że wracał właśnie z voyage'u i miał przy sobie skrzynie i nie chciał ryzykować towarzystwa.  Trzeba bylo olać swój statek, zaczaić się przy namiocie i poczekać aż będą bezbronni wracać ze skrzyniami, wtedy z zaskoczenia ich zabić i szybko sprzedać łup zanim się odrodzą :D

 

Jak to mówią, gra nie nazywa się Sea of Friends: 

i-vc7j3zw-2100x20000.jpg

Opublikowano

Mam nadzieje że to były ostatnie Scale Testy. Zostało nieco dwa tygodnie do premiery,  gra jest w zasadzie skończona. Fani na forach namawiają Rare żeby nie przegapili okazji i wypuścili Day One Patcha, który będzie zawierać One Eye Patcha do gry :D 

 

 Gra mimo ubogiej zawartości wciąż cieszy się dużą popularnością a odbiór jest bardzo pozytywny (wczoraj zanotowano najwyższą liczbę graczy), otwarte testy gdzie gracze sami mogli sprawdzić grę, words of mouth i popularność na Twitchu zrobiły grze darmowy marketing. Teraz na finiszu spodziewam się większej ilości materiałów. Wciąż zadziwia mnie jak mało rzeczywistej zawartości widzieliśmy, bardzo dziwna, niecodzienna polityka. Z drugiej strony to ekscytująca że jeżeli zostanie tak do premiery, wszystko co teasowali developerzy będę mógł doświadczyć samemu. 

 

Jedną z dużych niewiadomych jest Athena Fortune wspominana w opisach i w grze. Co spędza sen z powiek fanom którzy tworzą teorie, oto jedna z nich:

Xhm-YrpQvyjxmz9S4VYnZcqNXcwQROyfwMPEys20

 

218NyMb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...