Kinoji 763 Opublikowano 7 września 2018 Opublikowano 7 września 2018 Wczoraj kolejny boss ubity (2x mnie złożył, dopiero za trzecim się udało), pierwsze metal slime'y zaliczone, zrobiony jeden ciężki (bo trochę randomowy) sidequest, wykute nowe armory. Nawet pośmiane było dość konkretnie przy okazji końcówki wątku Gallopolis Po 15h chłonę ten świat jak poyebany, walczę z czym się da i zaglądam w każdą dziurę. Gra jest MEGA satysfakcjonująca z włączonymi silniejszymi stworkami, postaci są jak to zwykle w dq bywa świetnie napisane a dialogi ciekawe i barwne. Poszczególne miniwątki to typowe dla serii klisze, ale nie przeszkadza to wcale właśnie przez te elementy z poprzedniego zdania. Jak na razie wciąż SZTOS. 1 Cytuj
szczudel 146 Opublikowano 7 września 2018 Opublikowano 7 września 2018 I nie wadzi Ci prowadzenie czytanych dialogów, ani to, że praktycznie każde drzewo zasłania Ci bohatera w stopniu w którym musisz się zatrzymać i "próbować" jakoś ustawić kamerę? Cytuj
Kinoji 763 Opublikowano 7 września 2018 Opublikowano 7 września 2018 20 minut temu, szczudel napisał: I nie wadzi Ci prowadzenie czytanych dialogów Wcale - wszystkie niekluczowe i tak przewijam jak doczytam tekst, zanim postaci skończą mówić. 21 minut temu, szczudel napisał: praktycznie każde drzewo zasłania Ci bohatera w stopniu w którym musisz się zatrzymać i "próbować" jakoś ustawić kamerę? Zamiast się zatrzymywać i bawić w ustawianie kamery biegnę dalej, przekręcam delikatnie prawą gałkę i już jest ok. To nie platformówka, w której możesz spaść w przepaść i zaczynać grę od checkpointu. Dużo bardziej mi przeszkadzają niepotrzebnie długie teksty w kościółach/przy posągach, które zajmują kilka textboxów i w 50% przypadków przeklikuję za daleko i aktywuję niechcianą opcję. Cytuj
Shen 9 680 Opublikowano 7 września 2018 Opublikowano 7 września 2018 Grę można zapisywać tylko w kościołach? Czy jak to wygląda? Cytuj
Kinoji 763 Opublikowano 7 września 2018 Opublikowano 7 września 2018 Oprócz kościołów są teraz rozsiane po świecie obozy, a przy każdym z obozów jest posąg ze wszystkimi opcjami jakie są w kościołach. 1 Cytuj
szczudel 146 Opublikowano 7 września 2018 Opublikowano 7 września 2018 Jest też opcja AutoSave. Także te kościoly to chybandla klimatu są. Coraz więcej godzin coraz więcej niedociągnięć. Można biec sprintem ale wyskok w jego trakcie jest z animacji biegu. Efekt? Zwolnienie które oko rejestruje jako "w trakcie lotu". I oni tyle czasu mieli między angielską wersją a japońską. Nie wiem też po co jest możliwość biegania podczas walki. Nie można uciec przed przeciwnika ciosem ani zajść go od tyłu. Przełączyłem na klasyczny tryb bitewny. Cieszy gameplay ktory przypomina czasy 16bitow. Obowiązkowe wskakiwanie do dziury, liny między dachami czy włażenie do studni. Fajnie się gra w takie Neo-Retro ale doprawdy nie wiem skąd 10-ki. 8-ka większe na mnie wrażenie robiła. Cytuj
Amer 1 382 Opublikowano 8 września 2018 Opublikowano 8 września 2018 Z "utrudnień" polecacie odpalić tylko mocniejszych przeciwników czy coś jeszcze? To mój pierwszy kontakt z serią nie licząc krótkiego romansu z DQ8 wieki temu. Cytuj
Welna 1 094 Opublikowano 8 września 2018 Opublikowano 8 września 2018 To tymbardziej tylko to, Dodanie no braku korzystania ze sklepow to jakas masakra, szczegolnie dopuki nie masz czaru heal Cytuj
Kinoji 763 Opublikowano 9 września 2018 Opublikowano 9 września 2018 Też bym dał tylko to, pozostałe są albo dziwne albo dla hardkorów. Cytuj
szczudel 146 Opublikowano 10 września 2018 Opublikowano 10 września 2018 Doszedłem do Gondolii, chyba zbliżam się do 17 godzin na liczniku (ze 3 polowałem na wyzwanie aby Wild Slide'em załatwić Spitfire , czy jak go tam zwali). Wreszcie zacząłem czerpać radość z gry. Zaakceptowałem naturę DQ i nie spodziewam się już wiele ani po fabule/scenariuszu ani po widowiskowości gameplayu. Gram sobie w historię typka w basniowym świecie i tyle. Muzyka przygrywa, radosna paleta barw cieszy oko, ubrałem Serene w skąpe ciuszki - life is good. Cytuj
bid0n 3 Opublikowano 10 września 2018 Opublikowano 10 września 2018 56 minut temu, szczudel napisał: Doszedłem do Gondolii, chyba zbliżam się do 17 godzin na liczniku (ze 3 polowałem na wyzwanie aby Wild Slide'em załatwić Spitfire , czy jak go tam zwali). Wreszcie zacząłem czerpać radość z gry. Zaakceptowałem naturę DQ i nie spodziewam się już wiele ani po fabule/scenariuszu ani po widowiskowości gameplayu. Gram sobie w historię typka w basniowym świecie i tyle. Muzyka przygrywa, radosna paleta barw cieszy oko, ubrałem Serene w skąpe ciuszki - life is good. Ja też się wczoraj z tym męczyłem, ale sie poddałem... Nie pokazywał mi się ten atak (bo to ten special jest?) Cytuj
Kinoji 763 Opublikowano 10 września 2018 Opublikowano 10 września 2018 3 godziny temu, bid0n napisał: Ja też się wczoraj z tym męczyłem, ale sie poddałem... Nie pokazywał mi się ten atak (bo to ten special jest?) Hero, Serena i Erik muszą mieć aktywowane pep power. Dużo łatwiej zrobić to po skończeniu wątku z Gallopolis, bo mając w teamie Sylvando można poczekać, aż pierwsza z postaci dostanie pepa, odesłać ją na ławkę rezerwowych zastępując Sylvando i czekać aż odpali się pozostałym dwóm postaciom 1 Cytuj
szczudel 146 Opublikowano 11 września 2018 Opublikowano 11 września 2018 I tak nie jest wtedy łatwo. Nawet z opisywanym "trikiem" zajęło mi to z godzinę (a przed trikiem próbowałem ze 2). Trochę przegięli z tym questem, szczególnie, że nagroda z niego pozwala wykuwać przedmioty, które za chwilę przestaną być warte ekwipowania. Z ważniejszych rzeczy jakie mi umkneły i dowiedziałem się o nich z ekranu ładowania, to aby wracać do obozowiska czarem Zoom, trzeba w nich spędzić noc, tzn musi się przespać w nich. nie wystarczy go otworzyć i odejść. Cytuj
stoodio 2 079 Opublikowano 11 września 2018 Opublikowano 11 września 2018 (edytowane) Założyć strój Hero z VIII części i poganiać po soczyście zielonej polanie - bezcenne Granie bez mocniejszych stworkow/mniejszego expa dla kogoś, kto miał styczność z serią mija się z celem - gra jest bardzo łatwa (początek wspomnianej "Ósemki" przy "Jedenastce" to istny hardkor.) Sam zastanowię się przy kolejnym podejściu nad zablokowaniem sklepów. Edytowane 11 września 2018 przez stoodio Cytuj
Daffy 10 614 Opublikowano 11 września 2018 Opublikowano 11 września 2018 w VIII to pamietam, ze musialem chwile przyfarmic nawet przed pierwszym bossem xddd 1 Cytuj
stoodio 2 079 Opublikowano 11 września 2018 Opublikowano 11 września 2018 Taaa - Gejzer potrafił przywalić dwa razy z rzędu i to całkiem mocno. 1 Cytuj
bid0n 3 Opublikowano 12 września 2018 Opublikowano 12 września 2018 Co dokładnie daje statystyka Charm? Cytuj
szczudel 146 Opublikowano 12 września 2018 Opublikowano 12 września 2018 W DQ8 działało to tak, że mógł Ciebie nie zaatakować potworek bo go twoja postać "urzekła". W późniejszych momentach 8-ki Jessica miała umiejętności które wprost mogły przeciągnąć stworka na twoją stronę. Domyślam się, że to będzie tutaj działać tak samo, tyle, że trzeba podbić tą state mocno.U mnie,na 25lvl jeszcze się żaden stworek w Serenie lub Sylvie nie zabujał (mają najwyższy charm). 1 Cytuj
stoodio 2 079 Opublikowano 14 września 2018 Opublikowano 14 września 2018 (edytowane) Zacząłem od początku z mocnymi stworkami/mniejszym expem/blokadą ucieczek. Diabołek pękł dosyć prędko: Drugi boss sprawił mi więcej problemów (~6 podejść), z uwagi na niski poziom - tu jest screen po walce i lvl-upie. Ogólnie 0 grindu, widzę nowego potworka na mapie, to atakuję. Ganiam w znalezionym ekwipunku oraz wykutym z kuźni (+2,+3), tak na dobrą sprawę jeszcze nic nie kupiłem w sklepie (nawet nie dodałem żadnego skilla postaciom). Erik (mimo beznadziejnego imienia, co jest w sumie znamienne dla serii) jest świetnie zdubbingowany - można go polubić Największy do tej pory minus - motyw z "mapy świata", chyba najgorszy w historii DQ. Edytowane 14 września 2018 przez stoodio Cytuj
Kinoji 763 Opublikowano 14 września 2018 Opublikowano 14 września 2018 1 godzinę temu, stoodio napisał: Drugi boss sprawił mi więcej problemów (~6 podejść), z uwagi na niski poziom 1 godzinę temu, stoodio napisał: tak na dobrą sprawę jeszcze nic nie kupiłem w sklepie (nawet nie dodałem żadnego skilla postaciom) Możliwe, że nie tylko niski poziom był powodem tych 6 podejść Cytuj
bebbop 282 Opublikowano 14 września 2018 Opublikowano 14 września 2018 (edytowane) Panowie, mozna wylaczyc w menu podpisy ukazujace sie w podczas walki np ile zadalismy obrazen danemu potworowi, ile on nam zadal, jaki atak zostal wykonany itp? Edytowane 14 września 2018 przez bebbop Cytuj
Kinoji 763 Opublikowano 14 września 2018 Opublikowano 14 września 2018 28 minut temu, bebbop napisał: Panowie, mozna wylaczyc w menu podpisy ukazujace sie w podczas walki np ile zadalismy obrazen danemu potworowi, ile on nam zadal, jaki atak zostal wykonany itp? Nope Cytuj
szczudel 146 Opublikowano 14 września 2018 Opublikowano 14 września 2018 Lada moment skompletuję całą drużynę i gra mi się z każdą godziną coraz bardziej podoba. Przydałaby się wajcha poziomu trudności w trakcie gry. Jak gram sam to jest zbyt nudno i generalnie aż szkoda, że nie ma jak w WoFF możliwości przyśpieszenia starć. Z drugiej strony, jak gram z synem i on walczy jest idealnie. Odpaliłem wczoraj Personę5 i aż dziw człowieka bierze bo tam jest wszystko co powinien DQ11 mieć: -Zmiana poziomu trudności w trakcie gry - jest -Samo przewijalne dialogi - są Dziwne. Zauważyliście, że czasem jak gdzieś wchodzicie i pojawia się ekran ładowania to jest słyszalne takie "SNESowe" szuranie przy wchodzeniu/wychodzeniu? Strasznie mnie to cieszy Cytuj
stoodio 2 079 Opublikowano 14 września 2018 Opublikowano 14 września 2018 3 godziny temu, Kinoji napisał: Możliwe, że nie tylko niski poziom był powodem tych 6 podejść Tylko poziom - w tamtym momencie żaden skill nie zwiększyłby mojej defensywy, a problemem przy obecnym poziomie było przeżycie tury (jeśli obaj szefowie obrali za cel jedną postać, to kaplica). Poziom 10, trzeci boss ubity (za drugim razem). Kolejna wymagająca walka - niby 4 vs 4, ale brak kontroli nad dwójką postaci dał się we znaki. Jest wyzwanie i to mi się podoba. Zawsze lubiłem strategie w serii, status "sleep" pozwala na bardzo wiele Przykiszone skille spożytkowałem u Hero na Zap i teraz zacznie się rzeź Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 14 września 2018 Opublikowano 14 września 2018 (edytowane) "Edge" dał 6. Gra okazała się dla recenzenta za wolna, zbyt monotonna, zbyt tradycyjna i oklepana i zbyt pozbawiona niespodzianek, a ja mam podejrzenia, że mogłoby być podobnie w moim przypadku. Przyznam: nadal nigdy nie przeszedłem DQ 7 i 8, bo te gry ruszają się faktycznie bardzo wolno i zanim je skończę, zawsze przyciągnie moją uwagę 15 innych pozycji. Może najpierw spróbuję nadrobić je, a z "jedenastką" poczekam, co wyjdzie z wersji na Switcha. Edytowane 14 września 2018 przez ogqozo Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.