c0ŕ 4 834 Opublikowano 9 czerwca 2017 Opublikowano 9 czerwca 2017 https://www.lequipe.fr/special/compose/ton-equipe-de-france-pour-la-coupe-du-monde-2018/ jak ktoś chce się na własne oczy przekonać jak silną kadrę ma Francja, weź tu wybierz 23 piłkarzy tylko :/ Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 9 czerwca 2017 Opublikowano 9 czerwca 2017 no słabo, u mnie z białych Lloris, Areola, Koscielny, Varane, Scheiderlin, Griezmann i Giroud Cytuj
Gość ragus Opublikowano 9 czerwca 2017 Opublikowano 9 czerwca 2017 >Varane No trochę jednak jest opalony. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 9 czerwca 2017 Opublikowano 9 czerwca 2017 Varane biały? Cor masz daltonizm Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 9 czerwca 2017 Opublikowano 9 czerwca 2017 meh, faktycznie, zmyliły mnie te czarno-białe zdjęcia, a samej twarzy Varane'a podczas meczu już dość dawno nie widziałem z bliska xd Cytuj
hav7n 5 936 Opublikowano 9 czerwca 2017 Opublikowano 9 czerwca 2017 Jednak murzyni że Szwecji lepsi Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 10 czerwca 2017 Opublikowano 10 czerwca 2017 Co ci Węgrzy zrobili :O :O :O Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 10 czerwca 2017 Opublikowano 10 czerwca 2017 (edytowane) Prawie udusili strzelca bramki z Andory podczas cieszynki xd Typy płakali, że wygrali mecz, co za obrazek. Edytowane 10 czerwca 2017 przez krupek Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 10 czerwca 2017 Opublikowano 10 czerwca 2017 Jednak murzyni że Szwecji lepsi Tak to jest jak się gra upośledzonym Sissoko zamiast wystawić Dembele czy Lacazette'a. Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 10 czerwca 2017 Opublikowano 10 czerwca 2017 Angole zremisowali ze Szkocją 2-2. Całego meczu nie oglądałem, ale włączyłem na ostatnie 20 minut (gdzie padły 3 gole swoją drogą) i przeraziłem się. Psychol Southgate wystawił środek pola Dier - Livermore (w mordę je.bany Livermore gra mecz o stawkę w reprezentacji Anglii) i wyglądało to oczywiście tragicznie. Zero kreatywności, zero polotu, na miejscu Rossa Barkleya, będąc świadomym że jest się obecnie jedynym kreatywnym dostępnym pomocnikiem i nie będąc nawet powoływanym, zakończyłbym reprezentacyjną karierę. Nie no, obecność Livermore'a w składzie to cała przeciętność Anglików z ostatnich lat w pigułce, po prostu klamra dopinająca całe niedoje.banie umysłowe tamtejszych selekcjonerów w jedną całość. Ale końcówka samego meczu bardzo ciekawa była, gol za golem, Leigh Griffiths Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 26 sierpnia 2017 Opublikowano 26 sierpnia 2017 (edytowane) Bobby Martinez już zbiera swoje żniwa nawet w reprezentacji Belgii. Drugi raz z rzędu nie powołał Radji Naingollana, a ten przez to zakończył karierę w reprezentacji. To trzeba mieć łeb żeby usilnie pomijać tak zaje.bistego, kompletnego wręcz pomocnika który i stwarza duże zagrożenie pod bramką rywala a także mocno haruje w defensywie, na rzecz choćby takiego Witsela z Chin który najchętniej tylko podawał by do tyłu czy w bok, czy Defoura z Burnley. To jest jawne marnowanie tego nieszczęsnego złotego pokolenia, najpierw przez Wilmotsa, teraz przez Martineza. Ech. Paradoks jest taki że teraz Martinez powołuje bez przerwy Mirallasa który grzeje ławę w Evertonie, a jak sam trenował Everton to też trzymał go głównie na ławce. Warto też dodać że Rooney zdecydował skończyć z kadrą. Dziwna decyzja, myślałem że ten transfer do Evertonu jest motywowany między innymi mundialem, no ale. Generalnie kadra Anglii dość śmieszna, powołania dostali choćby Chalobah, Cresswell, Maguire, Defoe, Livermore. Edytowane 26 sierpnia 2017 przez c0r Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 31 sierpnia 2017 Opublikowano 31 sierpnia 2017 Transfery męczą, a tu sporo prawdziwych meczów. Na start choćby Francja gra z Holandią, atakując jakże gwiazdorskim zestawem Lemar, Coman, Griezmann i Giroud. Swoją drogą, niby masa gwiazd, a w ataku dwóch zawodników, których właściwie są ławkowiczami w klubie... W tym jeden za Dannym Welbeckiem. W Holandii zresztą nie brak znanych nazwisk, w tym debiutującego Timothy'ego Fosu-Mensah. Francja potrzebuje zwycięstwa, po tym, jak przegrali ze Szwecją. Jednak w meczach kadr narodowych wiele się może zdarzyć niespodzianek. Sporo meczów, a od północy Ameryka Południowa... będzie ciężko. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 31 sierpnia 2017 Opublikowano 31 sierpnia 2017 Uzbecy to są mentalne przegrywy jednak. Mieliby punkt przewagi nad Koreą i 2 miejsce, to z Chinami przegrali XDDD Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 31 sierpnia 2017 Opublikowano 31 sierpnia 2017 (edytowane) Jednostronny mecz i 4-0, z ładnymi golami Lemara i Mbappe. To najwyższa porażka w historii meczów drużyny A reprezentacji Holandii. Francja wraca na fotel lidera, a za nią Szwecja, Bułgaria i dopiero Holandia. Ale my nie mamy szkolenia... w Niemczech stawia się na rodzimych piłkarzy a u nas nie... piłkarze za dużo zarabiają i nie chce im się biegać 90 minut... Tym wszystkim wypełniony jest holenderski internet. Cristiano Ronaldo wyrównał już historyczny rekord 14 goli, wbijając Wyspom Owczym kolejny hat-trick. Lewandowski ma trudną rywalizację o ten tytuł... Szwajcaria oczywiście pozostaje w tej grupie liderem z kompletem zwycięstw. W Belgii skończyło się na 9-0, ale fani mogą i tak ponarzekać, bo nie kto inny jak Axel Witsel zdołał dostać czerwoną kartkę za wjazd w biednego listonosza z Gibraltaru. Belgia to pewniak w tej grupie, ale Bośnia po porażce z Cyprem może być niezadowolony, bo Grecja jest bliżej baraży od nich. Edytowane 31 sierpnia 2017 przez ogqozo Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 1 września 2017 Opublikowano 1 września 2017 (edytowane) Jeśli nie możecie w nocy spać, mecze Argentyny zawsze poratują. Ta ekipa zmienia tych trenerów, a kończy się ciągle tak samo. Messi przebieża defensywy rywali, reszta solidnie stoi na pozycji. Niezawodne 0-0 bicia bez wielkiej pasji głową w mur, powtarzalność, klasa. Fani Barcelony mogą się pocieszyć, że Neymar zagrał wyjątkowo nie-genialny mecz, za to świetne występy i piękne gole mieli Paulinho i Coutinho. Edytowane 1 września 2017 przez ogqozo Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 3 września 2017 Opublikowano 3 września 2017 (edytowane) Porażka Algierii, najwyżej notowanego i najbardziej europejskiego kraju w federacji Afryki. Tyle gwiazd klubowych, ale... Ekipa przegrała z Zambią 1-3 i po 3 meczach ma jeden punkt - już teraz oficjalnie odpadając z walki o Rosję. Na meczu nie było Riyada Mahreza, który zdaje się zaginął gdzieś w Barcelonie (chyba po prostu nie zdążył wrócić z dyskusji transferowych na samolot wiozący kadrę na miejsce meczu). W tej grupie prowadzi Nigeria, która wygląda na może najmocniejszą obecnie drużynę Afryki. Kylian Mbappe zbliżył się do kolejnych, bardzo już wiekowych rekordów typowych Francuzów: wcześniej był najmłodszym debiutantem od czasów Maryana Wisniewskiego, a teraz najmłodszym strzelcem dla kadry od czasów Georges'a Lecha. Innymi słowy, najmłodszym w ciągu ostatnich 50 lat. Trwa teraz mecz Chorwacja-Kosowo, który wczoraj przerwano... z powodu basenu na boisku porównywalnego niemal z sytuacją w meczu Polska-Anglia. "FIFA nie obchodzi zdrowie piłkarzy, tylko żeby mecz się odbył" - Luka Modrić. No i Hiszpania zafundowała Włochom ich pierwszą od 50-iluśtam spotkań porażkę w elimincjach, lejąc 3-0 przy wybitnych akcjach Isco. Tego człowieka nie da się posadzić na ławce... Hiszpanię zawsze ogląda się przyjemnie, ich poziom gry jest niespotykany. Dziś Belgia może być pierwszym krajem z Europy, który awansuje. Grają na wyjeździe z reanimowaną Grecją. Zamiast Witsela w pomocy Fellaini :) Edytowane 3 września 2017 przez ogqozo Cytuj
Bartg 5 529 Opublikowano 3 września 2017 Opublikowano 3 września 2017 Francja prawie 30 strzalow i nadal 0:0 u siebie z Luxemburgiem Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 3 września 2017 Opublikowano 3 września 2017 No spore zaskoczenie, tym bardziej że w składzie Giroud, Griezmann, Lemar, Pogba i Mbappe. Rezerwowy też nie pomogli. Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 3 września 2017 Opublikowano 3 września 2017 (edytowane) ...a najlepszą okazję miał chyba i tak Luksemburg z kontry, gdy to pochodzący z Portugalii Gerson Rodrigues (gracz drugiej ligi holenderskiej) rąbnął w słupek, a dobitkę kogoś tam zablokowali obrońcy. Pierwsze punkty Luksemburga z Francją od 103 lat. Okropny mecz. Luksemburg ma już 5 pkt. w tych eliminacjach, i tylko raz został rozgromiony. W Europie nie ma słabych... Taka Białoruś. Kraj niemal jak Polska, ich klub BATE często gra w Europie, rok temu nawet byli wyżej od nas w rankingu lig. I są za Luksemburgiem w tabeli. To musi boleć. W Grecji wrócił Hazard i od razu było lepiej, skończyło się na 2-1 i Belgia jako pierwsza z Europy awansuje na Mundial. Edytowane 3 września 2017 przez ogqozo Cytuj
Bartg 5 529 Opublikowano 3 września 2017 Opublikowano 3 września 2017 Przecież Hazard gral z Gibraltarem od początku, a dzis jego wklad w zwycięstwo byl minimalny, a raczej zerowy Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 3 września 2017 Opublikowano 3 września 2017 (edytowane) Jak dla mnie to dość rozruszał imprezkę. Inne granie z nim na boisku. Chociaż może ktoś powie raczej, że to fakt zbliżania się końcówki meczu i padających bramek ją bardziej rozruszał w tym samym momencie. Jak dla mnie to z nim Belgia jest znacznie ciekawsza. Z Gibraltarem nie oglądałem, w highlighcie głównie można było zapamiętać czerwoną kartkę Witsela i hat-trick Thomas Meunier. W każdym razie, Hazard wygląda mi jak sprawny Hazard, a Belgia ma więcej czasu na ogranie licznych ciekawych rezerwowych, jakich mają. W tym drugiego Hazarda. Na Mundialu Hazard będzie miał 27 lat, idealna okazja, by tzw. "złote pokolenie" osiągnęło finalny rezultat, choć łatwo nie będzie. Na każdej pozycji wręcz jest wybór gwiazd w najlepszym wieku, ale część ma już koło trzydziestki więc to może nie trwać wiecznie. Edytowane 3 września 2017 przez ogqozo Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 5 października 2017 Opublikowano 5 października 2017 (edytowane) Ta Dania wygląda świetnie jak na reprezentację narodową, aż trochę żałuję że zamiast nich Polska ma jechać do Rosji. Eriksen wybornie ich prowadzi, no koleś terroryzuje rywali gdziekolwiek jest piłka. Zapowiada się na razie na wygraną Danii i wobec tego brak awansu Polski dziś. Zwłaszcza że Jovetić doznał kontuzji, ale chyba niezbyt poważnej, naciągnięcie mięśnia. Niemcy potwierdziły dominację, pokonując Irlandię Północną 3-0 (ok, na sam koniec se dali na 3-1) na wyjeździe i zapewniając sobie awans z kompletem zwycięstw, gole 38-3. Także Anglia dołączyła do Belgii na liście oficjalnych uczestników Mundialu. Tradycyjnie najwięcej gwiazd zagra po północy w CONMEBOL. Argentyna z Peru to mecz ekip mających po 24 pkt., Chile ma 23 pkt. - jedna z nich musi odpaść. Tak więc to mecz o wszystko dla obu tych ekip, zwłaszcza jeśli Chile wygra. Sampaoli stwierdził, że to za duże ryzyko wystawiać jednocześnie Messiego i Dybalę. W ataku zapewne pojawią się Messi, Di Maria i Gomez, a na szpicy niejaki Dario Benedetto, raczej nieznane w Europie nazwisko. Ale to on jest dziś nadzieją tego jakże bogatego w talenty kraju. Gra teraz w Boca Juniors, na których stadionie, kultowej i głośnej "La Bombonerze", rozegrany zostanie właśnie mecz. Jeśli Argentyna przegra i znajdzie się na skraju odpadnięcia... to by było wydarzenie... Edytowane 5 października 2017 przez ogqozo Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 6 października 2017 Opublikowano 6 października 2017 Brak Argentyny na mundialu to byłby za dużo jak na moje wrażliwe serce. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.