Skocz do zawartości

World Cup 2018 kwalifikacje


Rekomendowane odpowiedzi

Brytole muszą opierać się na piłkarzach grających w rodzimej lidze, ktorzy nie rozumieją międzynarodowej definicji futbolu, to się nie ma za bardzo czemu dziwić. Przecież gdyby nie przepisy (ew. sentymenty) , to w PL nie grałby żaden Anglik, ich nawet Chińczycy nie biorą do swojej ligi i chyba tylko dla Amerykanów nie wydają się za słabi. Szczytem brytyjskiego gwiazdorstwa w czasach które pamiętam było kupienie Pele Albionu (Owena) na ławkę Realu Madryt.

Odnośnik do komentarza

nie no, bez przesady że przepisy. Angole mają swój honor, tradycje i swoje akademie i też nie są aż tak bardzo chu,jowi zeby nie grac we własnej lidze. 

 

Wiadomo że lubią przehajpować swoich piłkarzy albo za długo w nich wierzyć (Wilshere, Ox choćby) i przekłada się to na reprezentację, ale mimo wszystko awansują na te turnieje, prócz euro 2008. Jadą sporo na pechu (w 2006 i 2012 odpadli po karnych, w 2010 pamiętam błąd Roba Greena choćby, w 2014 Gerrard się poślizgnął) i trzeba ich za to wyśmiewać, ale turnieje to turnieje, może mentalnie nie mogą udźwignąć tej presji fanów.

Odnośnik do komentarza

Anglia XD. Jakby nie król Harry Kane nikt by o nich nie myślał bo kto by tam miał biegać w ataku? Dziadek Defoe? Akademię mają, kasa leci na to pewnie niemała, warunki fantastyczne ale z topowych klubów tylko Totki mają cierpliwość stawiać na swoich. W większości kończy się to na transferze za drobne do jakiegoś Watfordu albo milionie wypożyczeń (Chelsea ty corwo yebana).

Edytowane przez hav7n
Odnośnik do komentarza

nie no, bez przesady że przepisy. Angole mają swój honor, tradycje i swoje akademie i też nie są aż tak bardzo chu,jowi zeby nie grac we własnej lidze. 

 

Wiadomo że lubią przehajpować swoich piłkarzy albo za długo w nich wierzyć (Wilshere, Ox choćby) i przekłada się to na reprezentację, ale mimo wszystko awansują na te turnieje, prócz euro 2008. Jadą sporo na pechu (w 2006 i 2012 odpadli po karnych, w 2010 pamiętam błąd Roba Greena choćby, w 2014 Gerrard się poślizgnął) i trzeba ich za to wyśmiewać, ale turnieje to turnieje, może mentalnie nie mogą udźwignąć tej presji fanów.

 

pechowo to można odpaść z jednego turnieju(jak polska z euro 2016 :) ) a nie od prawie dwóch dekad.

Odnośnik do komentarza

Anglia XD. Jakby nie król Harry Kane nikt by o nich nie myślał bo kto by tam miał biegać w ataku? Dziadek Defoe? Akademię mają, kasa leci na to pewnie niemała, warunki fantastyczne ale z topowych klubów tylko Totki mają cierpliwość stawiać na swoich. W większości kończy się to na transferze za drobne do jakiegoś Watfordu albo milionie wypożyczeń (Chelsea ty corwo yebana).

 

maxresdefault.jpg

Odnośnik do komentarza

połączenie bycia chu'jowym, pecha i zawodzenia najważniejszych piłkarzy po sezonach życia (jak Rooney czy Lampard w 09/10) dla mnie. no bywa, ale mają też kilku naprawdę dobrych młodych piłkarzy jak Alli, Kane, Rashford, Sterling. Zobaczymy, może tym razem im psycha nie siądzie, ale IMO siądzie.


Aha, i Sturridge gdyby nie miał tylu kontuzji to by rozpier,dalał, jestem tego pewien. Najbardziej naturalnie utalentowany angielski napastnik od wielu lat.

Odnośnik do komentarza

c0r oczywiście, że przesadzam, od tego jest się antykibicem angielskiej repry.

Nie zmienia to faktu, że w najlepszym wypadku bycie gwiazdą tej repry oznacza bycie "solidnym", co dosyć dobrze oddają ich reprezentacyjne dokonania i teksty o zawodzących Anglikach właściwie zawsze są mocno na wyrost.

Odnośnik do komentarza

Ja tam nie wiem, odkąd futbolem angielskim zaczeli rządzić czarnoskórzy piłkarze to przestałem się interesować, dla mnie to mogą zaorać tę reprezentację i całą ligę :) Nie wiem kiedy ostatnio obejrzałem jakiś mecz PL. Oczywiście nie dlatego, że grają niggerzy, ale jest to wypadkowa wielu czynników. Co z tego, że jakiś Rashford jest dobry, skoro go nie widzę w LM ani w międzynarodowej piłce. Co innego taki Mbappe, którego aż przyjemnie jest oglądać. 

 

Może jeszcze dorosła reprezentacja tak strasznie nie wygląda, ale młodziki:

 

tUF5jcj.jpg

 

 

tylu białych co tutaj czarnych:

 

golden-generation.jpg


Z meczów R10 to najbardziej pamiętam Barca vs Chelsea jak Ronaldinho orał cały zespół Mourinho.

Odnośnik do komentarza

 

nie no, bez przesady że przepisy. Angole mają swój honor, tradycje i swoje akademie i też nie są aż tak bardzo chu,jowi zeby nie grac we własnej lidze. 

 

Wiadomo że lubią przehajpować swoich piłkarzy albo za długo w nich wierzyć (Wilshere, Ox choćby) i przekłada się to na reprezentację, ale mimo wszystko awansują na te turnieje, prócz euro 2008. Jadą sporo na pechu (w 2006 i 2012 odpadli po karnych, w 2010 pamiętam błąd Roba Greena choćby, w 2014 Gerrard się poślizgnął) i trzeba ich za to wyśmiewać, ale turnieje to turnieje, może mentalnie nie mogą udźwignąć tej presji fanów.

 

pechowo to można odpaść z jednego turnieju(jak polska z euro 2016 :) ) a nie od prawie dwóch dekad.

 

Moze jakby polska lapala sie do turniejow od dwoch dekad to mielibysmy jakies wieksze porownanie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...