Vinyl [HBO]

[Solderowy123 43]

Borowiec chyba czyta wszystko w HBO. Co do serialu, jak dla mnie 10/10.

[zlewo 233]

Serial bardzo dobry. Wie ktoś może jaki jest tytuł kawałka Zeppelinów z pierwszego epa ?

[Absolem 1 036]

Serial bardzo dobry. Wie ktoś może jaki jest tytuł kawałka Zeppelinów z pierwszego epa ?

Pierwszy kawałek w ktorym niby Plant spiewa to numer Sex Pistols, something else.Nastepny ten gdzie jest tylko gitara to bluesowy cover Muddy Watersa ktory wykonywali Zeppelin you shook me.

Edytowane 10 marca 2016 przez mars75

[Pupcio 18 311]

Jestem po pierwszym odcinku, zapowiada się goty serial.

[krupek 15 475]

Obejrzałem pilota. Jarania nie ma, ale dobrze się ogląda nawet.

Edytowane 16 kwietnia 2016 przez krupek

[Banny 2 656]

dla mnie goty, moje klimaty. Ehh... juz koniec. Świetny finał. Czekam na drugi sezon.

 

 

 

ja pier,dole jakie dobre!

[stoodio 2 074]

Dobrze się to ogląda, mimo iż nie do końca moje klimaty. 9 epizod i mamy wreszcie jakieś konkrety - finał zapowiada się ciekawie.

[Zwyrodnialec 1 714]

Vinyl został skasowany po jednym sezonie, mimo tego, że już był zamówiony drugi.

[Tommo 1 003]

lel to nawet nie koncze sezonu

[Banny 2 656]

Vinyl został skasowany po jednym sezonie, mimo tego, że już był zamówiony drugi.

info?

[Banny 2 656]

: - ((((((

[Gość _Be_]

Płakać nie będę bo słabizna ten serial.

[mattaman 294]

Sam jesteś słabizna, jeden z lepszych seriali ostatnio.

[Banny 2 656]

Dla mnie to taki "mokry sen" był - Scorsese, świetny OST, klimat i NY tamtych lat. Ja płakać będę : [

[Gość _Be_]

No ja akurat po obejrzeniu wszystkich filmów Scorsese mam już kompletnie dość jego stylu. Zero świeżości było w tym serialu, wymeczone wątki byle wrzucić kogoś sławnego (chociażby motwy z Plantem) no i rozterki żony Bobbiego były bardzo denne. Ledwo zmęczyłem 5 odcinków i podziękowałem jak widać nie byłem w tym odosobniony. 

[Banny 2 656]

Oczywiście, nie musi sie każdemu podobać Ja akurat ostatnio bardzo mało rzeczy oglądam, a Vinyl bardzo miło wspominam. Nie miałem przesytu. Im więcej osób "prawdziwych" tym lepiej dla mnie było. Ale z żonką, to Ci przyznaje racje. Nie twierdzę, ze Vinyl to był wybitny serial ze swietnym scenariuszem, bo nie był, jednakże dla mnie była to czysta frajda i czerpałem przyjemność z ogladania/słuchania

[Gość _Be_]

No ja już wole sobie zrobić rewatch The Wire lub The Sopranos (co aktualnie czynie) niż marnować czas na serial, który jest miałki i męczy mnie jego ogladanie bo styl Scoresese (mimo, że tylko siedział ponoć nad story) kompletnie mi się przejadł i już przy okazji Wilka z Wall Street miałem kompletnie dość.

Edytowane 23 czerwca 2016 przez _Be_