Skocz do zawartości

Resident Evil 2 Remake


Hubert249

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chyba osobiście coś wziąłeś, bo nic o Tobie nie pisałem.

1 minutę temu, _Be_ napisał:

To tak jakbyś przy premierze  remake'u Shadow of the Colossus kazał osobie iść i grać w oryginalną wersje w 15 fpsach. Gdzie tutaj sens?

Serio, znów chcemy się pchać w tą dyskusję? No to tylko powiem Ci, dlaczego to stwierdzenie jest głupsze od jeremiasza w fabryce majonezu:
- SotC to 1:1 ta sama gra, tylko w lepszej grafice

- REmake 2 względem oryginału ma tylko wspólne postacie, zarys fabularny i setting, całość jest totalnie przemodelowana i co widać na zwiastunach/artach korzysta z wielu rzeczy, które powstały na etapie projektowania dwójki i znalazły się w tak zwanym RE1,5, a ostatecznie do finalnej wersji nie trafiły

 

Jest różnica? O panie, i to jaka.

4 minuty temu, _Be_ napisał:

po jaką cholere mam wracać do oryginału

Bo to nadal bardzo dobra gra jest. Nie wspominam o tym, o czym rozmawialiśmy wczoraj, no ale dziś pytanie, dziś odpowiedź.

  • Plusik 1
Opublikowano
Teraz, milan napisał:

Ja tylko napisałem Ci grzecznego  posta popartego argum,entami, i wyłaczyłem się. Tak  z dobroci, przyjmuję że nie będziesz w to grał  bo nie, ale pisanie że bez sensu w pewnym  sensie obraża  i mnie , jakbym jakies bzdury pisał.

Z mojej perspektywy jest bez sensu. Nie chce mi sie odkopywać PSP żeby instalować te grę teraz żeby za miesiąc sprawdzać remake i mieć już jakieś poczucie, że będę wyszukiwał zmienionych elementów i się d(pipi)ł, a wiem to z doświadczenia. To samo mam z filmami, jeśli obejrze remake najpierw a potem oryginał to nie mam z tym problemu, ale w drugą stronę to zawsze tak działa, że mam problem z tymi remakami bo uważam, że oryginalne decyzje to oryginalne decyzje artysty i nie powinno się ich przeinterpretowywać. 

 

@Bzduras

Może, ale nie wyzywam ludzi od deklów i nie każe im zamykać mordy, nie używam ich nicka do pejoratywnego nazywania pewnych zachowań bo to po prostu niskie i świadczy tylko o twojej klasie i inteligencji w dyskusji. 

Teraz, Bzduras napisał:

Stwierdzenie "nie gram w oryginał bo potem mi się remake nie spodoba"

Nie powiedziałem, że nie spodoba tylko, że będę być może bardziej czepialski tak jak wyjaśniłem wyżej wole na czysto podejść do pięknego remake w 4K na najpotężnejszej konsoli na ziemi :usmiech:

Opublikowano

Pamiętam, jak w 1998 roku dwójkę kupowałem na premierę w Ultimie :lapka:

 

Bałem się w to grać, jeszcze ta %^$#@ arachnofobia :D Do tej pory pamiętam kanały. Co prawda pajęczaki padały po celnym strzale z shotguna, to jednak i tak dla mnie było niesamowite przeżycie. Aż się boję, jak je odpicują w rimejku. Przez ten czynnik pewnie... nie zagram :yao:  Paskudna przypadłość.

A sama gra była i pewnie będzie świetna. Może nawet będzie to jeszcze lepszy Resident, niż najlepsza do tej pory piątka :kaz:

  • Plusik 1
Opublikowano

No mnie tam żadne horrory nie przerażają :) Wtedy jak byłem dzieciakiem to i owszem, bałem się grać w RE i RE2 (w szczególności przez ten klimat i atmosferę generowaną przez muzykę), natomiast bardziej mnie męczy powyższa przypadłość i zawsze mnie dużo nerwów kosztuje obcowanie z wielkimi jak krowa pajęczakami w grach. Ktoś, kto nie ma arachnofobii, to tego nie zrozumie :) Z tego, co pamiętam,  w RE2 to ten syf występował przy zejściu do kanałów - pluły kwasem i były dla zdrowia praktycznie nieszkodliwe, potem już pod koniec gry w kanałach było ich więcej, ale też w stosunku do reszty przeciwników były praktycznie niegroźne i padały od razu. Już wtedy brzydziłem się tym shitem, więc w moim przypadku strach się bać, jak odpicowali je w tym rimejku.

 

A już abstrahując od RE 2, to mogliby pociągnąć serię dalej w kierunku ala RE7, tylko zrobić dłuższą grę. Grało mi się w to świetnie.

Opublikowano

Ku#wa... Tylko ja jestem taki stary, że jak ogrywałem RE2 (pierwszy raz tylko jedną płytę - po niemiecku!!!), to już czasem alkohol udawało mi się kupić?
Czytam o jakichś przerażonych ośmioletnich Bartusiach (swoją drogą - jaka straszna trauma musiała zmienić go w potwora, którym jest dzisiaj?), a ja chyba z 16 lat wtedy miałem, albo i lepiej.

Opublikowano (edytowane)

Pozdro wariaty, sprzet ten sam na ktorym ogrywalem pierwszy raz 20 lat temu. 

Tylko prawdziwi gracze nie jakies podrabiance

yKASpgwg.jpg

 

Edit:Aha tak gwoli wyjasnienia, RE3 zasluguje na remake bo chce zobaczyc najbardziej budzaca trwoge postac procz piramidoglowego czyli nemezisa. RE4 , najmniej residentowa czesc serii. Gdyby nie umbrella i postacie to mogloby sie to nawet resident evil nie nazywac. Pomijajac to , jedna z najlepszych gier tamtej generacji. 

Gralem w wersje na ps4. Dzis przez archaiczne sterowanie niegrywalna.

Pozdrawiam

 

Edytowane przez kanabis
  • Plusik 4
Opublikowano
1 minutę temu, kanabis napisał:

Na kompie grac na padzie 25 lat temu? 

tak 25 lat temu gralem w gre ktora wyszla 20 lat temu

no ja cie prosze, dales zdjecie z terazniejszosci to zalozylem ze rozmawiamy o niej a nie o przeszlosci

jak chcesz rozmawiac o 20 lat temu to temat latwiejszy: wole wersje na to co mi rodzice kupili :D

Opublikowano

Skoro napisales moje stare dobre re2 to odebralem to ze to egzemplarz z twojego pierwszego ogrywania gry. Nieporozumienie. Dla mnie bez roznicy czy dzis czy 20 lat temu gralem na tym samym.

Opublikowano
47 minut temu, kanabis napisał:

RE4 , najmniej residentowa czesc serii. Gdyby nie umbrella i postacie to mogloby sie to nawet resident evil nie nazywac.

 

Pozdrawiam

 

Umbrelli tam w ogole nie bylo. fabula w tej grze nie istnieje, klimat po wyjsciu z wioski tez jakby poszedl po fajki i nie wrocil. tylko LEON jest spoiwem z seria. z reszta to gra typowo wycelowana 12+.

 

2 i 3 natomiast, to mistrzowski klimat. czesto sie wrecz mowi ze glownym bohaterem tej serii bylo zawsze Raccoon City a nie jakies wiejskie tereny pod Zawierciem.

  • Plusik 1
Opublikowano

Dla mnie re4 jest fantastyczna gra. W sumie wyznaczajaca nowe standardy w tamtych czasach. Tylko resident z niego kiepski.Chociaz wlasnie sobie przypomnialem ze re5 tez klimatem nie zabijal. 

W tamtych czasach za to remake 1 i 0 robil robote klimatem

Opublikowano

bo byla tym samym co czworka - shooterem z fabula napisana tylko po to zeby jakas byla i zeby sie moglo sprzedac. popluczyny. czworka taka genialna, ze nawet nie mieli czego kontynuowac (oooo, "zamknieta historia" XD). muzycznie skonczylo sie na Code Veronice.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

RE5 był bardzo spoko, ale głównie przez coopa - szarpanie z ogarniętym ziomkiem zawsze daje +ileśtam do oceny, tylko klimatu tam było tyle co w Ustrzykach Dolnych (czyli niewiele raczej).

 

No i Mercenaries to jest kozak na tych mapach

Edytowane przez Bzduras

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...