Bzduras 12 532 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 3 minuty temu, Masorz napisał: U mnie nie było, albo mnie ekstaza oczna zaślepiła. Sprawdzę jeszcze raz jak wrócę do domu. Z pracy. O 7 rano Normalnie w trakcie pauzy wchodzisz w ustawienia dźwięku i na samym dole jest opcja podmianki Ale nie mam serca grać z tą muzyką z remaku, oryginał robi TONY klimatu Cytuj
Bansai 11 198 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 12 minut temu, Bzduras napisał: Normalnie w trakcie pauzy wchodzisz w ustawienia dźwięku i na samym dole jest opcja podmianki Ale nie mam serca grać z tą muzyką z remaku, oryginał robi TONY klimatu Jest pewien track w rimejku ktory wgniata w beton ten z oryginalu, i jest to dosc wazny moment w grze. Takze tak czy siak polecam serdecznie ograc na oba sposoby. 1 Cytuj
smoo 2 256 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 (edytowane) Ok, 4 godzinki za mną i trzeba zrobić przerwę. Ogląd sytuacji i werdykt na tą chwilę w spoilerze: Edytowane 25 stycznia 2019 przez smoo Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 Ile jest slotów na normal? Bo na hardcore 8+2+2. Cytuj
Bzduras 12 532 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 Na normalu aczik za rozbudowę ekwipunku na maks wpadł po znalezieniu czterech toreb, czyli slotów robi się 16. Cytuj
devilbot 3 682 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 Dobrze, że było demo to teraz nikt nie liczy klatek i nie płacze nad rozlanym mlekiem. 1 Cytuj
LiŚciu 1 330 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 4 minuty temu, devilbot napisał: Dobrze, że było demo to teraz nikt nie liczy klatek i nie płacze nad rozlanym mlekiem. Ty!! Faktycznie jest w tej sprawie spokój. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 (edytowane) 8 minut temu, Bzduras napisał: Na normalu aczik za rozbudowę ekwipunku na maks wpadł po znalezieniu czterech toreb, czyli slotów robi się 16. Ay, no ja jestem w kanałach Adą, nie sadzilem ze jeszcze dadzą wiecej toreb, to trochę mają rozmach. Edytowane 25 stycznia 2019 przez milan Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 zasiadam i ja do nocnego grania. Po zakupie odpaliłem w celu sprawdzenia i 4 godziny zleciało nie wiem kiedy w residenty zacząłem grać od czwórki, więc to dla mnie nowość. Trochę pyzdą jestem i błądzę już jakiś czas po tym komisariacie. Jak mi się nie uda wyjść to będę pytał. zacna produkcja. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 3 minuty temu, D.B. Cooper napisał: zasiadam i ja do nocnego grania. Po zakupie odpaliłem w celu sprawdzenia i 4 godziny zleciało nie wiem kiedy w residenty zacząłem grać od czwórki, więc to dla mnie nowość. Trochę pyzdą jestem i błądzę już jakiś czas po tym komisariacie. Jak mi się nie uda wyjść to będę pytał. zacna produkcja. Mapka pokazuje pomieszczenia na czerwono w których coś jest jeszcze do znalezienia jak co. Ja łaziłem pół h szukając pewnej zębatki, z pokoju gdzie była spier,dalałem jak poparzony i jej nie zauważyłem. Cytuj
Figaro 8 222 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 11 minut temu, ListuniO napisał: Ty!! Faktycznie jest w tej sprawie spokój. Bo klatki trzymają się świetnie. RE Engine to cudo. Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 10 minut temu, milan napisał: Mapka pokazuje pomieszczenia na czerwono w których coś jest jeszcze do znalezienia jak co. Ja łaziłem pół h szukając pewnej zębatki, z pokoju gdzie była spier,dalałem jak poparzony i jej nie zauważyłem. no wiem wiem. ok, przeoczyłem jedne drzwi. Znalazłem coś do czegoś, zrobiłem bum, wziąłem medalion i umarłem. Cytuj
Lukas_AT 1 188 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 (edytowane) Ok zaraz siadam do grania. Czyli brac hardcore? Chce czuc sie jak w klasycznej jedynce, gdzie byl prawdziwy survival, ale tez nie chce sie frustrowac jak na hardzie w RE7. Rozumiem ze hardcore w rimejku to nie to samo, co w siodemce i mozna grac z przyjemnoscia, pomimo wyzwania? Edytowane 25 stycznia 2019 przez Lukas_AT Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 13 minut temu, Figaro napisał: Bo klatki trzymają się świetnie. RE Engine to cudo. Troche wstyd robić korytarz z gubiacymi sie klatkami. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 (edytowane) 2 minuty temu, Lukas_AT napisał: Ok zaraz siadam do grania. Czyli brac hardcore? Chce czuc sie jak w klasycznej jedynce, gdzie byl prawdziwy survival, ale tez nie chce sie frustrowac jak na hardzie w RE7. Rozumiem ze hardcore w rimejku to nie to samo, co w siodemce i mozna grac z przyjemnoscia? A wyobrazasz sobie grac w to nie patrząc na to ile masz szpuli w skrzyni? Ale łatwo nie jest. Troszkę trudniej niż na normal w re1-4. Edytowane 25 stycznia 2019 przez milan Cytuj
Lukas_AT 1 188 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 (edytowane) 4 minuty temu, milan napisał: A wyobrazasz sobie grac w to nie patrząc na to ile masz szpuli w skrzyni? Ale łatwo nie jest. Troszkę trudniej niż na normal w re1-4. W sumie z dzisiejszej perspektywy normal w RE 2-4 nie jest trudny. Tylko oryginalna jedynka byla mocno wymagajaca, szczegolnie grajac Chrisem. Ok biore wiec hardcore, bo nie czesto mam mozliwosc ogrywac nowego „klasycznego” Residenta, wiec szkoda psuc sobie doswiadczenie. Edytowane 25 stycznia 2019 przez Lukas_AT Cytuj
zdrowywariat 373 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 Nie wytrzymałem, mam słabą psychę, i wziąłem PS4 z RDR2, RE2 i Spidermanem, ale będzie grane w nocy :). 1 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Josh 4 524 Opublikowano 25 stycznia 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 25 stycznia 2019 (edytowane) (spoiler free, a schowane screeny nie zdradzają nic z fabuły) 2 godziny gry za mną. Nie będę Was kitował ani silił się na przesadne epitety - po prostu zakochałem się w tej grze. Zakochałem do tego stopnia, że mógłbym jej założyć strapona, wypiąć dupsko i dać się nim wydymać na sucho (gdyby tylko nie te hemoroidy, eh...). Póki co jedyny element, który mi nie pasuje to muzyka, tzn sama w sobie nie jest zła, fajnie buduje napięcie i ma swoje momenty (np. kawałek, który odpala się w ciemni), tylko w porównaniu do oryginału wypada ciut blado. Brakuje tych ambientowych utworów, które tak mocno wwiercały się w głowę, oj brakuje. A poza tym? Spełnienie marzeń. Drugi Resident to od zawsze moja ulubiona gra (razem z RE4), od wielu lat modliłem się, żeby Capcom w końcu zrobiło remake, jednak nawet w mojej głowie ta gra nie prezentowała się tak dobrze jak tutaj. Spoiler Spoiler Przede wszystkim lokacje. Przeciwnicy. Brutalność. Klasyczne RE2 zawsze wydawało mi się przerażającym horrorem pełnym "violence and gore", za dzieciaka ledwo mogłem w to grać (oczywiście najpierw patrzyłem jak grał tata i "dzielnie" mu kibicowałem chowając łeb pod kocem podczas straszniejszych momentów ). Gdybym jednak teraz miał te 8 lat i spróbował zagrać w remake, to pewnie zlałbym się w gacie podczas pierwszych 5 minut gry, a następnie pobiegł z krzykiem do mamy. Bez kitu, w porównaniu do remake oryginał wypada jak kolorowa bajeczka dla dzieci. Zombie wyglądają i zachowują się niesamowicie. Fenomenalnie reagują na strzały, tracą kolejne części ciała, z impetem padają na pysk (o ile go jeszcze mają) przewracają się na meble albo... na samych siebie. Można się nad nimi fajnie pastwić, dorabiając im kolejne dziury, odcinając nogi lub tworząc pięknie szramy nożem na plecach (widać każdą zadaną ranę ). Przy tym jak już tu kilka razy wspomniano - póki nie zniszczysz mózgu nigdy nie możesz mieć pewności, że typek zaraz nie wstanie i nie rzuci Ci się do gardła. No i te flaki, tryskająca krew oraz pozostałe wydzieliny. Kiedyś grafika była umowna i musiałeś sobie wyobrażać tę stertę pikseli jako wylewające się organy. Teraz już nie musisz. Nie wiem czy kiedykolwiek widziałem coś tak obrzydliwego w grach wideo, a przy tym tak szczegółowego. I nie mam tu na myśli fatality z Mortal Kombat, które bardziej śmieszą swoją głupkowatością niż faktycznie przerażają. Spoiler Druga sprawa to Raccoon City. Wygląda za(pipi)iście i mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja chociaż chwilę po nim pośmigać. Mroczne, totalnie zdemolowane, z walającymi się wszędzie wrakami opuszczonych w pośpiechu samochodów oraz zombiakami atakującymi z każdej strony. Posterunek też daje radę. Jakoś dziwnie do tej pory byłem przekonany, że z moją znajomością oryginału będę się tu czuł jak ryba w wodzie, jednak dosyć szybko dostałem w pysk od Capcomowskich designerów i momentalnie oprzytomniałem. Znajomość oryginału na nic się tu zdaje. Owszem, w holu można się przez moment poczuć całkiem swojsko, jednak kolejne korytarze utwierdzają w tym, że nawet weterani serii będą się tu czuć jak zagubione owieczki. Pełno nowych pomieszczeń, barykad, skrótów, nowe itemy i całkowicie zmieniony układ przeciwników. Spodziewasz się w tym miejscu zombiaków? To się zdziwisz, bo zaskoczą Cię kawałek dalej (albo wcześniej). Szykujesz się już na spotkanie z Lickerem? To jeszcze chwilę możesz wstrzymać pierdy, bo spadnie Ci na łeb w najmniej oczekiwanym momencie. Myślisz, że znasz rozwiązanie łamigłówek? Pogadamy o tym jak po kilku minutach próbowania zrezygnowany jednak odpuścisz sobie łamanie kodu do sejfu. Niby ta sama gra, a jednak zmieniono tu praktycznie wszystko. Spoiler Krótko - jeżeli ktoś lubi się bać, szuka wyzwania, nie zniechęca go powtarzanie tych samych sekcji po kilka razy albo po prostu chce dokładnie tego samego feelingu, który towarzyszył mu podczas grania w klasyczne RE2, to polecam od razu odpalić tryb Hardcore. W innym wypadku normal będzie chyba najlepszym rozwiązaniem. Sam przez te dwie godziny nie doszedłem daleko, bo zdarzało mi się często ginąć. Jeden gryz zombie = status danger i jesteś już "na hita". Przeciwnicy na ogół wytrzymują po 5-7 idealnie wymierzonych krytyków w bańkę, trzeba bardzo często ratować się nożem, albo uciekać (co w tych ciasnych korytarzach wcale nie jest takie proste). No i wisienka, czyli ograniczone save'y. Zapomnij, o tym, że jak zginiesz, to wesoło zaczniesz sobie od tego samego momentu. Z jednej strony jest to trochę irytujące, z drugiej motywuje do kombinowania, a także sprawia, że gra jest trochę straszniejsza. Nie chcesz zginąć, wiesz z czym to się będzie wiązać, masz świadomość, że wystarczy jeden głupi błąd i jesteś martwy, więc człapiesz bardzo powoli, desperacko przeszukujesz pomieszczenia, żeby znaleźć naboje albo leczące ziółka i dwa razy się zastanawiasz czy lepiej wywalić cały magazynek w potwora czy lepiej spróbować go wyminąć. W ogóle inna gra. Autosave'y poniekąd psują to uczucie zagrożenia, no ale to już takie moje luźne przemyślenie, wiadomo że każdy będzie grał tak jak mu wygodnie, w końcu chodzi i czerpanie jak największej przyjemności z gierki Fabuła? Wiadomo, że Residenty nigdy nie miały ambitnej fabuły, ale RE2 i tak na tym polu zawsze pozytywnie się wyróżniał. Jest coś magnetyzującego w przedzieraniu się przez ten creepy posterunek i odkrywaniu kolejnych mrocznych sekretów Umbrelli. Mamy tu kilka enigmatycznych postaci (sam jestem ciekaw jak w remake przedstawią część z nich) i przekozackich adwersarzy, którzy mutują bardziej niż Krystyna Pawłowicz, no i relacja Leon-Ada należy do jednych z fajniejszych w serii. Tylko te dialogi... podczas spotkania Claire i Leona na posterunku miałem raczej wrażenie, że to para dobrych znajomych, którzy próbują się zgadać na piwko po ciężkim tygodniu w pracy, a nie obcy sobie ludzie walczący o przetrwanie w mieście opanowanym przez dzikie bestie Tyle, więcej po tak krótkim czasie nie jestem w stanie napisać, zresztą pewnie i tak nikt tego nie czyta. Lecę sobie pizgnąć kawkę i wracam do gry. Edytowane 25 stycznia 2019 przez Josh 10 Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 Można zmieniać na hc i z powrotem, jeśli zaczęło się na normal? Cytuj
Bzduras 12 532 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 @Josh, coś Ci się w spoilerach rypnęło. Cytuj
Josh 4 524 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 2 minuty temu, Bzduras napisał: @Josh, coś Ci się w spoilerach rypnęło. Już jest ok. 4 minuty temu, nobody napisał: Można zmieniać na hc i z powrotem, jeśli zaczęło się na normal? Nigdzie nie widzę takiej opcji. Cytuj
devilbot 3 682 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 Ale można zmienić z normal na easy jak się zginie kilka razy pod rząd nie pytajcie skąd wiem. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 Mieć ojca który grał w re2 zazdro Mój zakończył kontakt z konsolami pytaniem czy może wybrac daihatsu w gran turismo 3, bo mało pali. 1 3 Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 CÓŻ ZA WSPANIAŁY SYMULATOR ZABIJANIA OKIEN DESKAMI BEZ MŁOTKA, ZOMBIAKI GO NIENAWIDZĄ [ZOBACZ JAK] A poważnie jest wspaniale, mało co pamiętam z dwójeczki ale w niektórych lokacjach od razu wjeżdżają flashbacki sprzed 20lat. Ktoś tam coś marudził na headshoty, na normalu idą dość często, tak jak ktoś pisał trzeba poczekać aż celownik się 'ustabilizuje' czyli nie możemy się ruszać. Mapa jest super że oznacza nam czy wyczyściliśmy pomieszczenie a jak nie co zostało, zaoszczędza się trochę czasu na backtracku. Ciekawy jest też patent z granatami/nożem. Cytuj
oFi 2 467 Opublikowano 25 stycznia 2019 Opublikowano 25 stycznia 2019 (edytowane) 1 godzinę temu, Bansai napisał: Jest pewien track w rimejku ktory wgniata w beton ten z oryginalu, i jest to dosc wazny moment w grze. Takze tak czy siak polecam serdecznie ograc na oba sposoby. Chyba najlepszym rozwiązaniem jest ograc najpierw po bożemu, a za drugim razem juz leciec z drugim ost, do platynki bedzie Edytowane 25 stycznia 2019 przez oFi Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.