Frantik 2 571 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 (edytowane) Trochę prychłem Edytowane 31 stycznia 2019 przez Frantik 1 Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 1 godzinę temu, II KoBik II napisał: Gry od lat przyzwyczaily do auto regeneracji, zapisow co pol sekundy, ograniczony ekwipunek, bieganie z przedmiotami, szybkiej podróży. Itd. W moim odczuciu dużo gierek w ostatnich latach jest dosyć wymagających, nawet AAA. W przypadku RE2 dużo osób przeżyło szok, że zombiaki są takimi tytanami a bronie to kapiszony, które częściej są tutaj narzędziem do odwracania uwagi niż kompletnego eliminowania wrogów. Oryginał z 98 to przy tym żlobek. 1 Cytuj
MEVEK 3 513 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 (edytowane) Jest w sam raz bym powiedzial. A jak komus nie pasuje to zawsze moze grac na nizszym poziomie trudnosci. Nie wiem o co ten spor. Gracze oczekujacy minimalnego wyzwania tez sa na tym swiecie. Imo nie ma zadnego przegiecia. Trzeba tylko posiedziec przy grze i poznac system. Nie ma grania na Yana Edytowane 31 stycznia 2019 przez MEVEK Cytuj
LiŚciu 1 330 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 Godzinę temu, MEVEK napisał: Jest w sam raz bym powiedzial. A jak komus nie pasuje to zawsze moze grac na nizszym poziomie trudnosci. Nie wiem o co ten spor. Gracze oczekujacy minimalnego wyzwania tez sa na tym swiecie. Imo nie ma zadnego przegiecia. Trzeba tylko posiedziec przy grze i poznac system. Nie ma grania na Yana Jasne. Nie ma sporu. Piszę że dała mi ta gra w kość. Inna sprawa że RE to tylko ink ribbon oraz brak auto Save. Tu leja mnie jak młodego. Natomiast jak przejdziesz kolejny fragment to czujesz szacunek sam do siebie Cytuj
Wredny 9 555 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 No właśnie ja przestałem odczuwać ten szacunek do siebie, bo mnie ten jednoręki na windzie pierze... Kuźwa! Co za yebany sadysta wymyślił kolejną walkę z bossem, tak krótko po ostatnim, na którego zużyłem praktycznie wszystko, co miałem??? Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Bartolinsky 1 776 Opublikowano 31 stycznia 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 31 stycznia 2019 Dwa białe monsterki, zmieniona koszulka w trakcie grania i spocone kukle, ale na szczęście podołałem Resident Evil 2 Remake? Wspaniała jest to gra, nie zapomnę jej nigdy. 8 7 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. nobody 3 504 Opublikowano 31 stycznia 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 31 stycznia 2019 3 godziny temu, devilbot napisał: Każdy daje razem jako te najgorsze 5 i 6, a opuszcza resi4 który jest imo jednym z gorszych w serii ani w tym sensu ani gore ani strachu, strzelanie też najgorsze, fabuła jest nie do przyjęcia nawet jak na niskie standardy serii. RE 5 i 6 to nie miały być gry w stylu klasycznych residentów tylko blockbustery pif paf więc nie wiem po co porównywać je z tym remakiem. Ech, ja powtórzę xd "Czwórka", to w pełni świadome swojej cheesowej konwencji, dobrze wykonane kino klasy B, z absurdalnymi postaciami i jeszcze lepszymi akcjami (Leon dogryzający suharami Salazarowi i Sadlerowi <3). Coś jak Armia Ciemności z Brucem Cambellem. RE5 i 6 to klimatyczno fabularnie yebany w dupę pażdzież, traktujący siebie i swoich bohaterów na maksymalnie spiętych dupach, a w rzeczywistości będący na poziomie dzieł typu Zemsta Kuloodpornej Anakondy 4, puszczane na Tv Puls po 21.00. RE4 miał genialne miejscówki, świetny, zupełnie świeży bestiariusz i pomimo nastawienia na akcję, nadal sporo scary i napiętych momentów; ślepi berserkerzy z pazurami, labirynt z pieskami obrona domu w stylu Nocy Żywych Trupów, walka z Verdugo (Alien), nawiązań do The Thing (pieski, wódz wioski, bydle w kopalnie), czy kozak kurfa Regeneratorów. Tekst o najgorszym gunplayu, to już chyba prowokacja. W każdym razie grasz teraz do tej samej bramki co Mendrek, więc to już znak, że sprawy poszły zdecydowanie za daleko. 7 3 2 1 Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 Przy animacji zmiany broni to któryś programista się pomylił i ustawił prędkość na x 2 Cisnę laboratorium Leonem, o mamuniu, chyba będzie 10/10. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 32 minuty temu, Wredny napisał: Co za yebany sadysta wymyślił kolejną walkę z bossem, tak krótko po ostatnim, na którego zużyłem praktycznie wszystko, co miałem??? Wygraj sejw z początku lab i oszczędzaj shotguna, flash granades, oraz prochy na ammo do niego. Mając miotacz i ulepszony handgun, mozna spokojnie przejść cały lab (tylko lickery będą wymagać skradanki). Na finałowe starcie, w ostateczności warto założyć znów semi auto do handguna. Cytuj
Wredny 9 555 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 Obejrzałem przed chwilą to starcie na YT, poziom rzekomo Hardcore (choć typ miał 30 nabojów do Magnum, więc coś nie halo), no i wygląda na to, że nie ma sensu strzelać do typa, tylko przed nim uciekać i czekać Spoiler na prezent, którym wygramy starcie. A tutaj kompilacja fajnych szczegółów z gierki - animacja przeładowywania broni i latarka na ramieniu mnie rozwaliła - nawet nie zwróciłem na to uwagi. Spoiler Cytuj
Whisker 1 450 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 59 minut temu, Masorz napisał: Przy animacji zmiany broni to któryś programista się pomylił i ustawił prędkość na x 2 Cisnę laboratorium Leonem, o mamuniu, chyba będzie 10/10. Przecież tam była opcja upgrade broni nawet o szybsze przeładowanie. Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 Co nie zmienia faktu, że wygląda to co najmniej komicznie. Cytuj
devilbot 3 682 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 32 minuty temu, Wredny napisał: Obejrzałem przed chwilą to starcie na YT, poziom rzekomo Hardcore (choć typ miał 30 nabojów do Magnum, więc coś nie halo), no i wygląda na to, że nie ma sensu strzelać do typa, tylko przed nim uciekać i czekać Ja miałem ponad 30 pocisków do magnum na przedostatnim bossie na hardcore ale nie użyłem ani jednego podczas gry. zawsze z dużego prochu robiłem amunicję MAG. Ostatniego na windzie rozwaliłem z matildy automatycznej bo miałem dwa stacki amunicji zwykłej po 60 sztuk. Można skitrać dużo amunicji na koniec. 1 Cytuj
Wredny 9 555 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 A idź Pan w ch... mam dość tej gry - ten sk#rwiel na końcu za szybki jest i ciężko tego pazura unikać. Walczyć z nim nie mam zamiaru, bo to nie ma sensu z tego, co widziałem, a unikanie to tragedia - powinna być jakaś rolka, dodge button, cokolwiek, a nie ten zyebany, anemiczny truchcik i liczenie na to, że tym razem mnie nie trafi. Ja rozumiem sentyment, "wierność oryginałowi", ale w tym momencie to już jest ch#jowy design i tyle. Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 (edytowane) Kopy z wyskoku zrobiły by robotę. Edytowane 31 stycznia 2019 przez II KoBik II Cytuj
Wredny 9 555 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 Takich absurdów mi nie trzeba, ale tak - więcej mobilności by temu klockowi nie zaszkodziło - zwłaszcza w starciach z tak szybkim i morderczym przeciwnikiem. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 dziwne, ja jakoś dałem radę. za pierwszym razem Cytuj
Wredny 9 555 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 No widzisz, a mnie zawsze drapnie, a to praktycznie status Danger za każdym razem. Jedna mikstura roślinek plus jeden spray - to wszystko, czym mogę się wspomóc. Do tego praktycznie sama Matilda, no i 3 granaty, z których jeden uratował mi skórę przed tym jego szuraniem, które kończy się insta-killem... Ale to by było na tyle postępów. Nie powiem, lekka frustracja się wkradła, bo na dodatek nie ma przed nim save i trzeba znów te kilka korytarzy z mobkami przebiec, co dodatkowo nie pomaga w zachowaniu zimnej krwi. Poważnie zastanawiam się nad zaczęciem do nowa na Normalu itp, a później Hardcore z tymi wszystkimi infinite ammo... Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 Pykło pierwsze przejście Leonem, najs. Teraz czas na Claire. Ale o masterowaniu na Hardcore nie ma mowy, nie mój typ gier. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 no to pisałem ci przecież. zacznij lab od nowa i chomikuj shotguna, magnum, herby, oraz prochy. ofkors czerwona roślina da ci czasowy boost do obrony Cytuj
Wredny 9 555 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 1 minutę temu, nobody napisał: no to pisałem ci przecież. zacznij lab od nowa i chomikuj shotguna, magnum, herby, oraz prochy. ofkors czerwona roślina da ci czasowy boost do obrony Ale brak amunicji tu nie jest problemem, bo z nim i tak nie da się walczyć - ja to widzę tak, że trzeba gnoja przeczekać, aż dostaniemy gifta. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 ech sprawdź to na yt. poza tym pewnie t.j. zawsze strzelanie z mocnych broni przyspiesza dostanie giftu, więc pod tym względem warto mieć jesze coś mocniejszego Cytuj
Wredny 9 555 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 Bez szans... musiałbym coś oszczędzić na poprzednim ("Goro"), a nie bardzo to widzę - tamten był jeszcze gorszy Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 ehhhh https://www.psxextreme.info/topic/111040-resident-evil-2-remake/?do=findComment&comment=4376392 Cytuj
Bartolinsky 1 776 Opublikowano 31 stycznia 2019 Opublikowano 31 stycznia 2019 A nożyk masz? Wbrew pozorom zadaje mnóstwo dmg i warto z nim rozpocząć walkę. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.