zdrowywariat 373 Opublikowano 5 lutego 2019 Opublikowano 5 lutego 2019 (edytowane) 44 minuty temu, Josh napisał: Do tej pory najlepszymi Residentami (z czym chyba większość graczy się zgodzi) były RE2 i RE4. Ja jestem w mniejszości. Do tej pory najlepsza jest jedynka Remakea na Gacka, jeśli chodzi o całokształt. Technicznie najlepszy jest Remake dwójki i w tym kierunku chciałbym, żeby seria podążała. Edytowane 5 lutego 2019 przez zdrowywariat Cytuj
Bartolinsky 1 776 Opublikowano 5 lutego 2019 Opublikowano 5 lutego 2019 Przepraszam bardzo, czy zechciałby pan porozmawiać o Jezusie Chrys... 1 Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 5 lutego 2019 Opublikowano 5 lutego 2019 2 godziny temu, Rozi napisał: Gunplayowo RE4 może i być nr 1, ale do metroidvaniowego stylu eksploracji RE2R, jego poczucia survivalu na wyższych poziomach, oraz ogólnego flow zaszczucia, nie ma-kurła-najmniejszego startu Ukończone właśnie alternatywne scenariusze Claire i Leona - 9+/10 i dokładnie ta sama półka co RE4. Z tym że RE4 to świetna gra i średni resident, a RE2make to świetna gra i świetny resident. 5 Cytuj
Bartolinsky 1 776 Opublikowano 5 lutego 2019 Opublikowano 5 lutego 2019 1 minutę temu, nobody napisał: Z tym że RE4 to świetna gra i średni resident, a RE2make to świetna gra i świetny resident. Tak chyba najlepiej jest wyjaśnić w jednym zdaniu z jaką grą mamy do czynienia Cytuj
LiŚciu 1 330 Opublikowano 5 lutego 2019 Opublikowano 5 lutego 2019 1 godzinę temu, Bartolini napisał: Tak chyba najlepiej jest wyjaśnić w jednym zdaniu z jaką grą mamy do czynienia RE 4 to nie Resident. Nigdy nim nie był pod praktycznie pod żadnym względem. Leon, Ada i roślinki to za mało na Residenta. Gra spoko - przeszedłem lata temu i zapomniałem do niedawna jak kupiłem za 10 PLN w Biedronce. Gram od czasu do czasu. Naprawde fajna "szczelanka". Najzabawniejsze jest jednak to że właśnie RE2 R pokazał że idąc w kierunku częsci 4, 5 i 6 Capcom pokpił sprawę. Wg mnie Resident Evil to nie statyczne tła ale sposób rozgrywki i przyznam szczerze że lekko byłem zawiedziony jak ogłoszono rodzaj kamery w tym RE bo liczyłem na kamere z jedynki i Zero ale po ograniu stwiierdzam że dali rade. Inna sprawa że wczesne zajawki RE 4 były własnie w takim klimacie jak teraz RE2R, - przynajmniej takie odnoszę wrażenie. 4 1 1 3 Cytuj
Nyu 771 Opublikowano 5 lutego 2019 Opublikowano 5 lutego 2019 Jakis czas temu sadzilem, ze re4 jest residentowy, bo ma tank control, ciekawy bestiariusz, znane postacie, creepy vibe, ale no wlasnie, polega na strzelaniu we wszystko i zbieraniu po zelokach punkcikow, a i jest liniowy na maksa. Jest rewelacyjna i rewolucyjna gra, ale jednak konstrukcja gry to nie to, czego oczekuje od serii. Niemniej nie uwazam, ze powinni zamykac sie w Raccoon i zombiakach. Teraz oczekuje, ze RE3 dostarczy miasto jakiego nie widzielismy, ale w RE8 chetnie widzialbym nowe klimaty, wiosko, zamki, cokolwiek, ale wlasnie z taka metroidvania i naciskiem na eksploracje, backtracking, przedmioty i survival. CV fajnie pokazal nowe klimaty nie zrywajac z duchem serii, wiec teraz na szkielecie gameplaty RE2make mozna zbudowac cos swiezego, byle nie odbiegac za bardzo od tozsamosci marki. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 5 lutego 2019 Opublikowano 5 lutego 2019 klaustrofobiczne akcje pokroju barykadowań chat i unikaniu kolesia z piłą, jump scary, czy zabawy z Regeneratorami, na które działał tylko jeden ukryty sposób, a wcześniej zmuszały nas do lawirowania między stołami i ich unikaniu, to jak najbardziej resident. inna sprawa że było ich w grzej właściwej nie więcej niż max 30%. z perspektywy czasu gra tylko by zyskała, gdyby wywalono z niej najdłuższe killroomy z zamku i wyspy, na poczet większej liczby i jakości puzzli. 3 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Shen 9 635 Opublikowano 5 lutego 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 5 lutego 2019 1 9 Cytuj
LiŚciu 1 330 Opublikowano 5 lutego 2019 Opublikowano 5 lutego 2019 Godzinę temu, nobody napisał: klaustrofobiczne akcje pokroju barykadowań chat i unikaniu kolesia z piłą, jump scary, czy zabawy z Regeneratorami, na które działał tylko jeden ukryty sposób, a wcześniej zmuszały nas do lawirowania między stołami i ich unikaniu, to jak najbardziej resident. inna sprawa że było ich w grzej właściwej nie więcej niż max 30%. z perspektywy czasu gra tylko by zyskała, gdyby wywalono z niej najdłuższe killroomy z zamku i wyspy, na poczet większej liczby i jakości puzzli. Zagadki są w większości gier. W RE 0-3 jest samych zagadek bardzo mało. Kilka na gre. WIęcej jest łączenia przedmiotów, więcej wracania, gra jest oparta o jednostkę miejsca i akcji. Cała gra jest jednolita jeśli chodzi o egzekwowanie od gracza przystępowania do działania. Ta seria 4-6 ce(pipi)e się tym że co chwile idziesz dalej, przechodzisz kolejne poziomy, wiesz kiedy się zacznie jatka, wiesz kiedy musisz być gotowy. Na poziomie podstawowego poruszania się po grze 0-3 i 4-6 to odmienne gry/serie. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 5 lutego 2019 Opublikowano 5 lutego 2019 (edytowane) Cytat W RE 0-3 jest samych zagadek bardzo mało. Kilka na gre. WIęcej jest łączenia przedmiotów, więcej wracania, gra jest oparta o jednostkę miejsca i akcji. Prawdziwych zagadek faktycznie mało, z tym że za zagadki w tej serii, od początku robią zarówno typowe zagadki z szukaniem rozwiązania, na podstawie np. zdawkowych wierszy, jak i łączenie i używanie przedmiotów, w logicznie odpowiadających im miejscach. Niby nie to samo, ale tu także liczy się pamięć i proste skojarzenia (znaleziona korba otworzy rolety, które widziałeś 0,5h wcześniej, ale jeśli się złamie, konieczne będzie znalezienie i użycia klucza francuskiego). Cytat Ta seria 4-6 ce(pipi)e się tym że co chwile idziesz dalej, przechodzisz kolejne poziomy, wiesz kiedy się zacznie jatka, wiesz kiedy musisz być gotowy. Na poziomie podstawowego poruszania się po grze 0-3 i 4-6 to odmienne gry/serie. Pod względem mechaniki tak. Pod względem nastroju, który takźe definiował gatunek, RE4, pomimo bycia grą akcji nadal jest bliżej do korzeni, niż 5 i 6. Przez większość gry, nadal obecna jest atmosfera odizolowania. Na Professional naprawdę czuję się napięcie, przez mniej ammo, oraz korzysta z otoczenia. Przynajmniej przez pierwsze 1/3 gry pojawiają się - choć faktycznie rzadziej i jeszcze prostsze puzzle i miejsca, gdzie nikt nas nie atakuje, podtrzymujące właściwy pacing. W 5 i 6 zerwano z poczuciem wyobcowania, dając ci przez całą przygodę drugą postać, levele w słoneczny dzień, bardziej militarny klimat i rail shooterowe sekwencje z infinite ammo. W tej sytuacji "czwórka" stoi zwyczajnie w rozkroku. 5&6 wzięły z niej po prostu nie to co trzeba. Dlatego masz tak wielu obrońców, hejtujących równocześnie pozostałe odsłony. Edytowane 5 lutego 2019 przez nobody 2 Cytuj
Najtmer 1 082 Opublikowano 6 lutego 2019 Opublikowano 6 lutego 2019 (edytowane) 11 godzin temu, Rozi napisał: Typ dostał grę która spełniła oczekiwania 99% psychofanow i nadal twierdzi że te fabularne i designerskie rzygi z 4 mają podjazd. No tak. 4 minutowy barykadowanie sie w chatce w 20 godzinnej grze i symulator łowienia wielkiej kupy na lodce lepszy. Rozi, wyjaśnij nam co Ty widzisz w tej grze, żeby się triggerowac na hasło "najlepiej popełniony resident evil"? Wyciągnęli jedyny udany element czwartej części i wcisneli go w najlepszy klimat całej serii. You mad bro? Edytowane 6 lutego 2019 przez Najtmer Cytuj
GSPdibbler 174 Opublikowano 6 lutego 2019 Opublikowano 6 lutego 2019 Proszę jeszcze o odświeżenie Cold Fear, orgazm gwarantowany. 1 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Pupcio 18 425 Opublikowano 6 lutego 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 6 lutego 2019 Druga platyna w życiu przy której dobrze się bawiłem od początku do końca. Jakby ktoś mnie spytał czym jest gra wideo to pokazałbym mu Resident Evil 2 remake. Najlepsze że ostatnio tu pisałem gdy skończyłem 3 przejście że do czasu wyjścia dodatków robie sobie przerwe.. Na drugi dzień zacząłem 4 przejście xD 8 3 Cytuj
zdrowywariat 373 Opublikowano 6 lutego 2019 Opublikowano 6 lutego 2019 (edytowane) 25 minut temu, Pupcio napisał: Druga platyna w życiu przy której dobrze się bawiłem od początku do końca. Jakby ktoś mnie spytał czym jest gra wideo to pokazałbym mu Resident Evil 2 remake. Najlepsze że ostatnio tu pisałem gdy skończyłem 3 przejście że do czasu wyjścia dodatków robie sobie przerwe.. Na drugi dzień zacząłem 4 przejście xD Ja mało kiedy przechodzę grę drugi raz, nie robiąc dłuższej przerwy, ale gdy tylko zerknąłem na początek Leona B znowu wsiąkłem. I nie chodzi o to, że chciałem zobaczyć drugi scenariusz, tylko o sam gameplay, który sprawia radochę. Mam ochotę dalej w to grać, z tą kamerą i tą mechaniką, tylko w inną część, najlepiej trzecią, w ogóle mam ochotę na kolejnego Residenta w tych klimatach. Niezbyt skomplikowana metrovidania, gdzie trzeba ruszyć trochę głową, to sukces na zatrzymanie mnie przy konsoli, bez względu na gatunek, czy to survival, czy FPS, czy slasher. Seria RE to moja ulubiona seria, te pierwsze części, bo wszystkie były moim zdaniem dobre, żadna jakoś bardziej nie odstawała, albo była niewypałem. To dla mnie złoty środek, taki Metroid Prime, choć bardziej zakręcony, opierał się na podobnych zasadach, czy Ninja Gaiden1, z mojego top. Tam tam też było trochę łażenia i prostego, acz satysfakcjonującego główkowania, oprócz dania głównego, które było wybitne. Resident Evil 1, 2, czy 3 to najlepszy kompromis, pomiędzy grą całkowicie liniową, a piaskownicą, idź z punktu A do punktu B. Edytowane 6 lutego 2019 przez zdrowywariat 1 Cytuj
LiŚciu 1 330 Opublikowano 6 lutego 2019 Opublikowano 6 lutego 2019 (edytowane) 4 godziny temu, zdrowywariat napisał: Resident Evil 1, 2, czy 3 to najlepszy kompromis, pomiędzy grą całkowicie liniową, a piaskownicą, idź z punktu A do punktu B. Nie zapominaj o RE ZERO. Edytowane 6 lutego 2019 przez ListuniO Cytuj
zdrowywariat 373 Opublikowano 6 lutego 2019 Opublikowano 6 lutego 2019 1 minutę temu, ListuniO napisał: Nie zapominaj o RE ZERO. O RE Zero i RE CV, z tym że Zero wydawało mi się krótkie w porównaniu do pozostałych części, acz miało pomysł na siebie bardzo fajny :). Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 6 lutego 2019 Opublikowano 6 lutego 2019 dostałem za jednym zamachem trofiki za czas poniżej 3h, brak używania skrzyń, oraz uleczaczy. na easy, ale to zostanie między nami. tam też ubiłem ostatniego pana szopa (14 wczesniejszych na HC). czy nóż przechodzi na inne poziomy? to samo tyczy sie samurai edge z infinite ammo. czy zdobywając go na normal, znajdę go w skrzyni również na HC? ranga S+ na HC stałaby się wtedy całkowicie w zasięgu Cytuj
Bartolinsky 1 776 Opublikowano 6 lutego 2019 Opublikowano 6 lutego 2019 (edytowane) Wszystko jest dostępne na każdym poziomie trudnosci. S+ nie można dostać przy użyciu infinite ammo. Edytowane 6 lutego 2019 przez Bartolini Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 6 lutego 2019 Opublikowano 6 lutego 2019 kuuuuurwaaaaa Cyli zwykłe S da się z infinite knife i samurai edge? ten LE5 za rangę S na HC też wygląda ok u Hunka, więc może na tym poprzestanę Cytuj
Bartolinsky 1 776 Opublikowano 6 lutego 2019 Opublikowano 6 lutego 2019 (edytowane) W zasadzie infinite knife nie wpływa na rangę s+, także jego możesz używać. Ja bym Ci proponował, żebys bez strachu podszedł do runa na s+, bo nielimitowany pistolecik wiosny nie czyni, a i tak głównie będziesz omijał walki z prawie wszystkim. Edytowane 6 lutego 2019 przez Bartolini Cytuj
Pupcio 18 425 Opublikowano 6 lutego 2019 Opublikowano 6 lutego 2019 Dokładnie, strzał w kolano i omijanie zombiaka Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 6 lutego 2019 Opublikowano 6 lutego 2019 hehs, no okay, dziękuję forumku Cytuj
smoo 2 256 Opublikowano 6 lutego 2019 Opublikowano 6 lutego 2019 Wyglada na to, ze w dodatku dostaniewy wiecej akcji na ulicach Raccoon Czyzby przedsmak R3make? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.