Resident Evil 2 Remake

[Plugawy 3 687]

Tak pier.dolicie o tej czwórce, że sobie ją chyba dzisiaj odpalę na ps2.

[Wiolku 1 592]

@Plugawy NIGDY NIE GRAŁEŚ?! 

 

 

Spoiler

https://youtu.be/HX_8YPdkyCQ 

 

[Najtmer 1 082]

hehehe, rozumiem ze mozna miec podjarke wioska wiesniakow, bo pomysl nie jest glupi, ale mialaby ona wiekszy potencjal w nocnym settingu. latareczka, wiecej drzew. wtedy formula re7 z ograniczona iloscia przeciwnikow i mniejsza iloscia lootu by rozerwala wszystkim czaszki.

 

ale zeby jarac sie szarym zameczkiem? w simsach lepsze chaty budowalem. po bloodbornie zodyn zamek z gierek tak nie robi, a w re4 to jeszcze byl tak serowy i udziwniony. 

[smoo 2 256]

Wpadl patch 1.03, wedlug pierwszych doniesien zmieniono balans w broniach, np nie da sie juz tak latwo odstrzelic nogi zombiakowi, z kolei mniej amunicji idzie na headshoty. Ktos sprawdzal?

[Lukas_AT 1 194]

Godzinę temu, Najtmer napisał:

ale zeby jarac sie szarym zameczkiem? w simsach lepsze chaty budowalem. po bloodbornie zodyn zamek z gierek tak nie robi, a w re4 to jeszcze byl tak serowy i udziwniony. 

 

Tu nie chodzi o sam zamek, ale o to, co się w nim działo. Wiele scen pamiętam do dziś, a swego czasu chwytały mocno za gardło. Chocby scena gdy Ashely musiala krecic korbą, by otworzyć przejście, a my musieliśmy ją ochraniać snajperką. Serce waliło tak, że pamietam to do dzis. I wcale mi nie przeszkadzalo, ze to tak naprawde byla misja eskortowa. Nie wspominajac jeszcze o walce z tymi slepymi przeciwnikami z pazurami, kanalach z niewidzialnymi potworami czy akcji z katapultami. Cos czuje, ze chyba tez wroce do czworki. 

 

Resident Evil 2 remake to zupelnie inna gra, ale co mnie najbardziej cieszy, to fakt, ze jest rownie uzalezniajaca, co swego czasu czworka. Robie teraz 3 przejscie, zostanie jeszcze Leon B, potem bawie sie w rangi S i platyne. Po takich crapach jak Operation Racoon City, Umbrela Corps i szostce az trudno uwierzyc, ze Capcom zaserwowalo tak dobre Residenty jak RE 7 i remake dwojki. Jednak nie tylko krawaciarze rzadza korporacjami.

[LiŚciu 1 331]

11 godzin temu, Wiolku napisał:

 Twoje porównania innych serii totalnie z dupala. Metal gear Acid xd Nie używałbym aż takich skrajności. Ale przecież w rimejku dwójki masz dużo z czwórki (chociażby główne elementy gameplayu - kamerę, strzelanie). To jest połączenie tych dwóch formuł. 

Takie do końca z odmętów dupala to nie jest. Widzisz - kamera i strzelanie to nic nie znaczące porównania. Gry się różnią na poziomie fundamentalnym.

[Najtmer 1 082]

odnosnie re2 wypowiem sie jak skoncze, natomiast wszystko co napisales o nerwowych momentach 4 calkowicie do mnie nie trafia. glowne dlatego ze to znane od lat mechanizmy ubrane w brzydki art design. no nic tutaj nie bylo interesujace oprocz tej wioski zrobionej na srednie 8.

[Wredny 9 580]

No jak ktoś dopiero teraz poznaje RE4 to jasne, że nic nie zrobi na nim wrażenia, ale WTEDY (a jeśli ktoś wtedy grał, to zostaje z nim do dziś) czwóreczka robiła piorunujące wrażenie - wyładowany po brzegi zayebistością szpil na ~30h - absolutne 10/10.

[Najtmer 1 082]

juz w czasach jej wydania czworka byla stylistycznym bagnem. moze i fajnie sie komus gralo, ale byla brzydka jak ja pie.rdole. a wyszla PO rimejku jedynki. 

zawsze mnie zastanawia, jak mozna cos oceniac w ogolnej skali, kierujac sie jednym kryterium. caly pakiet podsumowujesz jakoscia gameplayu. to tak jakby jakas samochodowke podsumowac kuriozalnie maksymalnie, bo pomimo slabego gameplayu, miala fajna muzyke. tak nie dziala skala ogolna. 

 

gry jak wszystkie twory kulturowe sa na tyle wartosciowe, na ile opieraja sie probie czasu.

Edytowane 20 lutego 2019 przez Najtmer

[KOMARZYSKO 373]

RE4 była brzydka na premierę, że co... w 2005 r była sztosem graficznym i gameplayowym.

[Lukas_AT 1 194]

No chyba źle pamietasz jednak styczen 2005 roku. Wtedy to nie byly znane od lat mechanizmy. Jak na na poczatek 2005 i mozliwosci Gamecube’a, graficznie gra powalala na glebe i robila wrazenie swoja „otwartoscia”. Bylo to zasluzone 10/10. Gra robila wrazenie nie tylko pod wzgledem technlogicznym, ale i artystycznym. A na deser dorzucono epickie walki z bossami jak nigdy dotad w serii, chocby walka z trolem. Ale to nie temat o RE4, wiec nie draze tematu.

Edytowane 20 lutego 2019 przez Lukas_AT

[nobody 3 504]

12 godzin temu, Wiolku napisał:

Weź proszę pod uwagę, że między tymi grami jest szmat czasu różnicy i kilka generacji. Także techniczne odpadanie kończyn, czy zostawanie ciał? No nie. Stresowość zdecydowanie dla czwórki ... przypomnij sobie chociażby pierwsze spotkania na jeziorku, klatki, regeneratorów, zajmowanie się blondyną, no (pipi)a, łapa non stop mokra ...

Ależ ja to rozumiem, po prostu mega stronniczo dobrałeś co było na plus w 2005, a kompletnie ominąłeś dwa razy tyle ficzerów na plus, w rimejku.

 

Cytat

Także techniczne odpadanie kończyn, czy zostawanie ciał? No nie.

Ale co no nie? xd Brak tej opcji po RE1-3, rzucał się w 4 najbardziej. Zostały tylko wybuchające głowy. Chyba jedyny tytuł, który zbliżył się do tego poziomu szczegółów, to TLoU (komiksowego gore w Girsach, gdzie gnasher rozwala całą górną połowę ciała na 1K pieces, nawet nie przytaczam). Jest to także pierwszy RE, w których zostają wszystkie ciała. 

 

Cytat

Ja tam pamiętam więcej bardziej zwięzłych zagadek w czwórce (kościół, obrazy w zamku), mimo, że dwójka ma je lepsze.

Ja także, ale były właśnie maksymalnie prostackie. Chodź taki zegar, za kościołem, prócz ustawiania wskazówek, wymagał przynajmniej cofnięcia się i przyglądnięciu się numerom na nagrobkach. Nie hejtuje ich, bo ich implementacja poprawiała pacing, pozwalając zaangażować się na moment w coś innego, niż kolejny killroom. W drugiej połowie było ich niestety prawie tyle co nic.

 

Cytat

Pod względem metroidvanii czwórka też była wspaniała, nie było aż tyle latania, a mapy były przegenialne (zamek to mistrzostwo designu).

Spacer po klucz, którym otworzy się drzwi 50 metrów wcześniej, to trochę za mało metridvanię. Przez całą grę szliśmy liniowo, jak przecinak, bez konieczności zaglądania do mapy i odświeżania sobie pamięci. Przez całą grę, żadna lokacja nie stanowiła dla nas dłuższego escape roomu, jak klasyczna rezydencja, komisariat, czy nawet króciutki ratusz z "trójki".

 

Co do suspensu i większego zróżnicowania wrogów i ich akcji, masz sporo racji, ale serio polecam nadrobić kiedyś run na HC. Nawet Remake1 nie dał mi takiego zaszczucia, co tutaj. 

Edytowane 20 lutego 2019 przez nobody

[XM. 10 888]

21 minut temu, Najtmer napisał:

juz w czasach jej wydania czworka byla stylistycznym bagnem. moze i fajnie sie komus gralo, ale byla brzydka jak ja pie.rdole

[Wredny 9 580]

To tylko Najtmer - jak się ośmieszał w temacie RDRII, tak teraz tutaj się pogrąża... Niby jestem tolerancyjny, ale na chooy ślepi próbują grać w gierki video? Ja np się nie pcham do czytania Braille'm, bo wiem, że to nie dla mnie.

[Najtmer 1 082]

no dobra, nikt nie rozumie roznicy miedzy >jakosc grafiki< a >design<. 

 

 

wredny, ty to tu jestes udanym typem, pol dnia broniles zespoilowania bossow z rimejku, twierdzac ze "byli w orygibale". no i fakt, napisalem ze mi przeszkadza za duza mapa w rdr2, ale jak juz ktos napisal ze "szkoda ze nie ma fast travelu" (co pojawilo sie co najmniej kilkanascie razy), to sie nie dopier.dalales jak ameba, bo to zbyt trudne do powiazania dla ciebie. prezentujesz poziom komentarzy na youtubie pod filmami polskich letsplayerow, wiec sorry, ale z toba polemiki sie nie da prowadzic. taki casual, ktory lyka doslownie wszystko bez myslenia.

Edytowane 20 lutego 2019 przez Najtmer

[nobody 3 504]

1 minutę temu, Najtmer napisał:

no dobra, nikt nie rozumie roznicy miedzy >jakosc grafiki< a >design<. 

 

 

ACHA xD

 

 

 

 

 

NAJGORSZY DESIGN ŚWIATA OD MOMENTU OPUSZCZENIA WIOSKI

 

Nigdy się nie zmieniaj Najtmer :*

[drozdu7 2 796]

Jadą po Re 4, co ja tu czytam już pomijając że ktoś może mowic"ee to nie jest już resident " to jako gra jest mistrzostwem świata. Była nim w 2005 roku i nawet dziś bardzo dobrze się w to gra.

Trzeba o tym przypominać jednak co jakiś czas, bo niektórym się pyerdoli chyba pamięć 

[Gość Rozi]

Gość w życiu zagrał w trzy gry (trzy części S.T.A.L.K.E.R.A.) i próbuje biegać po forum udając jakiegoś eksperta 

[Najtmer 1 082]

aha, to moja kolej

 

 

 

no kinder bueno designu.

[Dr.Czekolada 4 494]

To ten pierwszy port pc czy wersja z ios ? 

Nie wierzę że typ pisze serio

[Wredny 9 580]

4 minuty temu, Rozi napisał:

Gość w życiu zagrał w trzy gry (trzy części S.T.A.L.K.E.R.A.) i próbuje biegać po forum udając jakiegoś eksperta 

Bo to ŚWIADOMY KONSUMENT, a nie "casual, co łyka wszystko bez myślenia" - KO-NE-SER 
Szkoda tylko, że niepoczytalny, ale przynajmniej śmiesznie jest czasami.

[nobody 3 504]

BRAWO NAJTMER, TRZY SOLIDNE ARGUMENTY ZA TYM JAK NIEYEBANNY BYŁ PORT PC

 

 

Polecam nadrobić i wybić sobie z głowy, bo idzie się już tym porzygać na forumku 

 

[Najtmer 1 082]

ale o cooooo chodzi?

 

prosze cie, wez mi pokaz, jak w 2005 roku wygladaly te miejscowki, bo cos nie wierze, ze te piaskowe katakumby, to dla was jakis szczyt estetyki. 

jak zwykle jakies uniki  nawet na gamcecubie ten zamek, te piaskowe go.wno, i reszta nieciekawych miejsc byly NIECIEKAWE. czego wy ode mnie wymagacie? "DOCEN KUR.WO DIZAJN TYCH JASKIN"? XD puknijcie sie w leb, najlepiej jeden o drugiego XD

Edytowane 20 lutego 2019 przez Najtmer

[Dr.Czekolada 4 494]

Wrzucasz screenshoty z portu pc 2007 i dziwisz się, że ludzie cisną bekę. No jak takiego Residenta ogrywałeś to tylko współczuje xd 

[Najtmer 1 082]

dr czekolada, prowadzimy juz te jalowa dyskusje od ponad godziny, a ty nadal myslisz ze ja piz.gam z GRAFIKI?