Resident Evil 2 Remake

[stoodio 2 075]

32 minuty temu, suteq napisał:

6/10 to gra niezła, a nie przeciętna. Nie przywołujmy tej upośledzonej skali, w której wszystko poniżej 7/10 to crap. 

"Niezła", "przeciętna", "średnia" - nazwij to jak chcesz. Fakty są takie, że w obecnych czasach (czy tego chcemy czy nie) w oczach mas to gra nieudana.

Edytowane 26 lutego 2019 przez stoodio

[Plugawy 3 687]

19 minut temu, suteq napisał:

6/10 to gra niezła, a nie przeciętna. Nie przywołujmy tej upośledzonej skali, w której wszystko poniżej 7/10 to crap. 

 

Wszystko poniżej 6 to crap. Gry na 6 to gry dla zapaleńców danego tematu. Każdy chce grać w dopracowaną grę, bez błędów i ze świetną oprawą a/v a że tyle gier wychodzi dobrych to kto ma czas na męczenie się z gierką na 6, ewentualnie na 7? Lepiej poświęcić czas na coś lepszego a gieri na 6 zostawić sobie na później, choc to później pewnie nie nadejdzie bo cały czas coś wychodzi.

[Gość suteq]

Gry na 6 to dalej produkcje, które mogą dawać sporo frajdy i czasem nawet więcej niż tytuły ocenione przez recenzentów na 9/10. Poza tym ocena jest dla każdego sprawą indywidualną i gra, która dla wielu może być 10/10, dla kogoś może to być 7/10 i odwrotnie. No ale tego się nie dowiesz dopóki jesteś teoretykiem i swoją wiedzę czerpiesz z metacritic.  

22 minuty temu, stoodio napisał:

"Niezła", "przeciętna", "średnia" - nazwij to jak chcesz. Fakty są takie, że w obecnych czasach (czy tego chcemy czy nie) w oczach mas to gra nieudana.

Ale co mnie obchodzą masy na forum psxextreme? 

[Plugawy 3 687]

No, ale masy na forum PE uznały Cweleste za grę rewelacyjną, także ten.

[Gość _Be_]

1 minutę temu, Plugawy napisał:

No, ale masy na forum PE uznały Cweleste za grę rewelacyjną, także ten.

A co zła gra?

[stoodio 2 075]

43 minuty temu, suteq napisał:

Ale co mnie obchodzą masy na forum psxextreme? 

Heh dobre. Jeśli masz jakieś poczucie elitarności, to cie zasmucę - to forum tworzy ponad 40k użytkowników, jest to cały przekrój wszelkiej maści userów, także tego...

 

Każdy ma swoją opinie, jasna sprawa - jednakże pytanie brzmi: ile trzeba złej woli, żeby wrzucać te grę do wora z produkcjami borykającymi się z poważnymi problemami vide Mafia 3, No Man Sky, ME Andromeda (szczególnie widząc, z jakiego dołka seria się wygrzebała). Ale zaraz, zaraz "moim IMO obiektywnym zdaniem", taki Fallout 76 to gra 10/10, bo się przednio bawiłem - handluj z tym.

Edytowane 26 lutego 2019 przez stoodio

[Gość suteq]

No i ok, w czym problem? Dlaczego usilnie starasz się przekonać wszystkich, że ktoś nie ma prawa oceniać RE 2 na 6/10 bo według jakiejś zyebanej logiki 6/10=gra nie warta uwagi? Dla mnie to gra 7.5/10, a dla innego 10/10. I wszyscy mają rację.  

[Plugawy 3 687]

45 minut temu, _Be_ napisał:

A co zła gra?

 

Nie wiem nie grałem, ale wydaje się bardzo fajna, choć pewnie troche przehajpowana jak to na forum bywa.

[zdrowywariat 373]

18 minut temu, Plugawy napisał:

 

Nie wiem nie grałem, ale wydaje się bardzo fajna, choć pewnie troche przehajpowana jak to na forum bywa.

 

Celeste przechodzę 10 raz, mam 175h. Im dłużej w to gram, tym większą mam frajdę. Chwilę w Celeste, chwilę w Dead Cells. W obu grach przy dużych umiejętnościach łapie się takie flow, że przyjemność z gry jest niesamowita. W obu developerzy zostawili serce, w obu grafika urzeka (w DC to w ogóle tła i kolorystyka są cudowne), w obu OST rządzi, RZĄDZI, ale najważniejsza jest mechanika, która w obu grach to wzór do naśladowania. Więc rozumiem tych, co przechodzą RE2 setny raz, też to mam tylko z innymi, nielicznymi, grami. Nie grałeś w Celeste to nie oceniaj, 10/10 i tyle samo dla DC.

[Berion 207]

@stoodio Remake RE2 jest ok (w mojej skali 6/10 to gra dobra), rewelacji brak, za to mnóstwo wad i worek rozczarowań. Dlatego *dla mnie* to jest 6/10. Podzieliłem się swoją opinią, która przecież jest tyle warta co każda inna. Różnica polega na tym, że piszecie same superlatywy na temat tej gry, a ma - znowu - moim zdaniem, bardzo poważne wady i jeśli ktoś kiedyś przeczyta te posty to będzie ich świadom tylko dzięki mnie. Takie o to świadectwo sobie wystawiam.

 

Brak krwi jest problemem bo to brak informacji, że zombie na pewno zdechł (poza tym było to satysfakcjonujące). Wiąże się z tym jeszcze jeden niuans, że maszkary nie przyjmują obrażeń w ogóle dopóki jakaś tam animacja lub jej część trwa. To jest zwyczajnie idiotyczne i wrzucam to do wora: "bad design".

 

Kapeluszowy jest irytujący bo wymaga zmiany trasy i jego obecność/nieobecność jest losowa (pomijam rzecz jasna wyłączenie generatora w określonych przedziałach w grze). W oryginale pojawiał się tylko trzy razy i za ubicie były części do Remingtona (o jak mi brakuje tej broni w rimejku :|) i czegoś tam jeszcze. Nawet Nemisis był skryptowany.

 

Oryginalny soundtrack to nie jest opcja tylko chamski DLC (bez tej muzyki, zresztą nie wiem jeszcze jak zaimplementowanej bo na pewno nie dam złodziejom 13zł). Zaś brak muzyki to nie jest "celowy zabieg" tylko oszczędność.

 

Jak nie rozumiesz to już tłumaczę: wszystkie umilacze typu nieskończone ammo (poza nożem, który jest za szopy) są za speed runy idiotycznego trybu hardcore. W oryginale to też były speed runy (nienawidzę grać na czas...), ale można było to zrobić na wybranym poziomie trudności i były proste. W tej części już ich nie zdobędę, i nie dlatego że jestem miękki tylko, że nie sprawi mi to żadnej przyjemności. Zresztą, nawet nie ukończę 2nd run bo gra się wysypuje... Oczywiście są oszołomy co nawet z samym nożem przejdą HC podniecając się nano sekundą mniej w kolejnym przejściu i ja to szanuję, acz nie rozumiem. Są też tacy co im rośnie od tego e-penis, kompensując braki z życia po właściwej stronie monitora - i tego już kompletnie nie rozumiem.

 

Filtr chromatyczny to rozdzielenie barw na krawędziach na biały, niebieski, czerwony, zielony przez co obraz jest bardziej kontrastowy, rozmazany na krawędziach, trochę jak z kaset VHS. Męczy oczy. Moda na to gówno nastała wraz z którymś Call of Duty. Jest również w ME:Andromeda, RE7, Bloodborne.

 

Celownik jest tragicznie zły. W myśl ideologii, którą dorabiasz, powinni zrezygnować z celownika. To byłby dopiero hardcore... I gracz też byłby sam sobie winien, że nie trafia...

Edytowane 26 lutego 2019 przez Berion

[giger_andrus 3 092]

18 godzin temu, Josh napisał:

Nie? Zwiększanie sobie na PC liczby fpsów do 120 i zabijanie bossów w kilka sekund też nie? Sądzisz, że Capcom umyślnie tak zaprojektowało grę? Dla porównania w 60 fpsach trzeba ich ciąć 2x tyle, żeby padli, a ci co grają w 30 fps/s to już w ogóle są w dupie. Czekam aż napiszesz, że przenikanie przez ściany też nie jest glitchem. 

To się nie doczekasz.
Nie interesuje mnie wersja PC ponieważ gram na PS4. W moim odczuciu żadna z broni nie jest "zepsuta" jak to opisujesz. A gdyby nawet była to czemu jej nie naprawić ? ...

Edytowane 26 lutego 2019 przez giger_andrus

[stoodio 2 075]

Dobrze rozumiem, że jesteś ortodoksyjnym fanem klasycznej dwójki zamkniętym na jakiekolwiek zmiany? Ja to widzę następująco:

1. Zabrali krew (dla mnie dobra zmiana - nie możesz być pewien, czy truchło zdechło - wzmaga to element survivalu): minus;

2. Tyrant jest mniej przewidywalny i nie rzuca już elementów broni (stracił tym samym istotny element swojego jestestwa - kolekcjonerskie zacięcie): minus;

3. Zabrali muzykę (na wzór Soulsów mi to pasowało, delektowałem się odgłosami otoczenia - wszelkimi szmerami, sapaniami etc.): minus;

4. Przemodelowali system extrasów: minus;

5. Dodali jakiś tam filtr, na który nie wiedzieć czemu jesteś nabzdyczony XD: minus;

6. No i gwóźdź do trumny - niesławny celownik (nie wiem, czy dorabiam ideologię - po prostu przymierzenie wymaga odrobiny czasu, nagradza nas natomiast maksymalnymi obrażeniami oraz możliwością krytyka): minus!

 

Gra ma swoje wady - o czym sam wspomniałem, ale wybacz - litania grzeszków wymienionych przez ciebie utwierdza mnie w tezie z pierwszego zdania.

[Gość _Be_]

46 minut temu, Berion napisał:

Filtr chromatyczny to rozdzielenie barw na krawędziach na biały, niebieski, czerwony, zielony przez co obraz jest bardziej kontrastowy, rozmazany na krawędziach, trochę jak z kaset VHS. Męczy oczy. Moda na to gówno nastała wraz z którymś Call of Duty. Jest również w ME:Andromeda, RE7, Bloodborne.

To konkretnie nazywa się aberracja chromatyczna.

7 minut temu, stoodio napisał:

5. Dodali jakiś tam filtr, na który nie wiedzieć czemu jesteś nabzdyczony XD: minus;

No jeśli go nie można wyłączyć to zależnie od preferencji może wpływac negatywnie na odbiór wizualiów, ja tak mam, że mnie drażni bardzo w sensie nie naturalnie mi się patrzy na grę, która ma rozchodzące się barwy na krawędziach o ile Bloodborne udało mi się jako tako przyswoić tak w innych grach jeśli tylko jest to możliwe to daje na off  

 

 

Przykład tutaj, pewnie da się do tego przyzwyczaić ale jak komuś nie odpowiada? No trudno. 

Edytowane 26 lutego 2019 przez _Be_

[SlimShady 3 384]

49 minut temu, Berion napisał:

 

 

Kapeluszowy jest irytujący bo wymaga zmiany trasy i jego obecność/nieobecność jest losowa (pomijam rzecz jasna wyłączenie generatora w określonych przedziałach w grze). W oryginale pojawiał się tylko trzy razy i za ubicie były części do Remingtona (o jak mi brakuje tej broni w rimejku :|) i czegoś tam jeszcze. Nawet Nemisis był skryptowany.

Nemesis także pojawiał się w losowych miejscach, więc trochę kłamiesz, w dodatku przypomina się sytuacja z polygonem i ich słynnym "Alien jest zbyt nieprzewidywalny, bo nie chodzi po sznureczku i nie ma zasięgu widzenia jak w starych MGS-ach".

Edytowane 26 lutego 2019 przez SlimShady

[Berion 207]

@SlimShady Kłamstwo to celowe wprowadzanie w błąd. Ja co najwyżej mogę nie pamiętać (minęło przecież 20 lat z hakiem). Ale, jak sięgam pamięcią to Nemesis mógł się pojawić tylko w określonych miejscach, poza tym był jeszcze system uników. I nigdy nie było sytuacji kiedy otwieram drzwi i dostaję od razu bombę w zęby.

 

@stoodio Jestem zwolennikiem remake'ów 1:1, ale naturalnie, o ile Crasha czy Spyro można przełożyć toczka w toczkę, tak RE2 wymagał zmian choćby w sterowaniu. I jak pisałem, forma TPS w pełnym 3D to świetny pomysł - szkoda, tylko że rujnuje go ten celownik. Prawie wszystkie zmiany są na minus to jak mam uważać tę grę za świetną (prawie bo np. uwolnienie od szpul do maszyny też uważam za dobry pomysł)? Tobie mutacja RE2 się podoba, trudno, muszę z tym żyć bo nikt już nie zrobi remake'u RE2 specjalnie dla Przemka. Mogę za to nie kupować i nie zamierzam.

Edytowane 26 lutego 2019 przez Berion

[SlimShady 3 384]

100% pojawiał się losowo, w różnych miejscach. Nie był betonowo przypisany w konkretną miejscówkę.

[Gość ragus]

ty no fajna gra, ale końcówka z tą zmianą klimatu to takie trochę

 

 

oprócz tego na minus różnorodność jeżeli chodzi o przeciwników

 

 

[stoodio 2 075]

21 minut temu, Berion napisał:

I nigdy nie było sytuacji kiedy otwieram drzwi i dostaję od razu bombę w zęby.

 

??? Nie ma w grze takich sytuacji - jeśli piszesz o Tyrancie, to na Bozie - nie słyszysz walących o podłogę obcasów, naprawdę nie możesz zlokalizować dwumetrowego kloca idącego ci na przeciw? Obawiam się, że te "bardzo poważne wady" wynikają z twojego nastawienia i dziwnego podejścia do rozgrywki.

Godzinę temu, _Be_ napisał:

To konkretnie nazywa się aberracja chromatyczna.

No jeśli go nie można wyłączyć to zależnie od preferencji może wpływac negatywnie na odbiór wizualiów, ja tak mam, że mnie drażni bardzo w sensie nie naturalnie mi się patrzy na grę, która ma rozchodzące się barwy na krawędziach o ile Bloodborne udało mi się jako tako przyswoić tak w innych grach jeśli tylko jest to możliwe to daje na off  

 

 

Przykład tutaj, pewnie da się do tego przyzwyczaić ale jak komuś nie odpowiada? No trudno. 

Czy choć raz przywołałeś problem tego nieszczęsnego filtra w temacie RE2?

Edytowane 26 lutego 2019 przez stoodio

[Berion 207]

@stoodio To że ty nie miałeś to nie oznacza, że nie ma... Taka sytuacja mi się zdarzyła w korytarzu z biurem S.T.A.R.S, zmierzałem w kierunku pryszniców, otwieram drzwi i plomba. Pewnie niektórym to się spodoba, będą argumentować że "wow jaka nieprzewidywalność", ale ja należę do ludzi, którzy wszystko planują.

Edytowane 26 lutego 2019 przez Berion

[Gość _Be_]

5 minut temu, stoodio napisał:

Czy choć raz przywołałeś problem tego nieszczęsnego filtra w temacie RE2?

W sensie? 

[stoodio 2 075]

Czy zanim Berion wspomniał o tak poważnym dla was problemie z tym filtrem, zwróciłeś wcześniej na niego uwagę w tym temacie?

 

@Berion sugerujesz, że Tyrant stał cichutko za drzwiami i czekał, aż wlecisz na jego gonga? Bez jaj. Gra podsuwa twoim uszom jego lokalizację, naprawdę ciężko (jeśli w ogóle to możliwe) nie zauważyć, że się zbliża - wspomniane tuptanie oraz waga, uwaga... muzyka).

Edytowane 26 lutego 2019 przez stoodio

[milan 7 022]

Ale bluber chyba nie napisał że to dla niego problem, tylko nazwal  to co berion opisywał.

[Gość _Be_]

5 minut temu, stoodio napisał:

Czy zanim Berion wspomniał o tak poważnym dla was problemie z tym filtrem, zwróciłeś wcześniej na niego uwagę w tym temacie?

Przecież ja nic nie pisałem na ten temat wczesniej, tak się nie gotuj w tym bronieniu tej gierki wideo. 

[stoodio 2 075]

Heh, cały Borubar - tak gotuje się tutaj i mam wypieki.

 

Ciekaw byłem po prostu, czy to jest faktyczny problem - ale jak to masz w zwyczaju po prost podczepiłeś się pod lament i wyolbrzymiasz.

 

@milan a to przepraszam, coś źle przeczytałem

Godzinę temu, _Be_ napisał:

No jeśli go nie można wyłączyć to zależnie od preferencji może wpływac negatywnie na odbiór wizualiów, ja tak mam, że mnie drażni bardzo w sensie nie naturalnie mi się patrzy na grę, która ma rozchodzące się barwy na krawędziach o ile Bloodborne udało mi się jako tako przyswoić tak w innych grach jeśli tylko jest to możliwe to daje na off 

 

[Gość _Be_]

6 minut temu, stoodio napisał:

Ciekaw byłem po prostu, czy to jest faktyczny problem - ale jak to masz w zwyczaju po prost podczepiłeś się pod lament i wyolbrzymiasz.

ja tylko odnosiłem się do twojego posta, że może to komuś przeszkadzać i dałem przykład, że tam gdzie jest to możliwe to daje off tej opcji graficznej, czego tutaj nie rozumiesz?