Najtmer 1 082 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 Godzinę temu, SlimShady napisał: 100% pojawiał się losowo, w różnych miejscach. Nie był betonowo przypisany w konkretną miejscówkę. chyba zle to zapamietales: byl przypisany betonowo do wielu miejsc (m.in. ookno na posterunku), ale przechodzil z planszy na plansze randomowo, 90% kiedy byla jego muzyka w tle to wyskakiwal kiedy tylko kamera przestawala pokazywac drzwi. odcinal rowniez zawsze dojscie do tramwaju po zebranie ostatniego key itemu do popchniecia fabuly. wyskakiwal zawsze ze sciany jak wracalismy ze szpitala ze szczepionka. zasadniczo to byl uzalezniony wczesniejszymi decyzjami, ale nie bylo tak, ze one to definiowaly randomowo. mogl nas jedynie przestac gonic na jednej ulicy, by wznowic poscig na nastepnej. Cytuj
Josh 4 535 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 1 godzinę temu, SlimShady napisał: Nemesis także pojawiał się w losowych miejscach, więc trochę kłamiesz, w dodatku przypomina się sytuacja z polygonem i ich słynnym "Alien jest zbyt nieprzewidywalny, bo nie chodzi po sznureczku i nie ma zasięgu widzenia jak w starych MGS-ach". 56 minut temu, SlimShady napisał: 100% pojawiał się losowo, w różnych miejscach. Nie był betonowo przypisany w konkretną miejscówkę. Bzdury niesamowite. Nemesis pojawiał się w danych miejscach w zależności od obranej przez gracza ścieżki i podczas dokonanego wyboru. Przykładowo jeżeli podczas biegania po mieście postanowiłeś najpierw udać się do elektrowni to Nemesis ZAWSZE na ciebie czekał po wyjściu z niej i był w tym momencie betonowo (jak to ładnie nazwałeś) przypisany do tej lokacji, natomiast w takim wypadku nie pojawiał się już po ucieczce z apteki. Z kolei gdybyś zmienił kolejność zwiedzania miejscówek (czyli gdybyś przed elektrownią najpierw zahaczył o stację benzynową), to wtedy Nemek zaatakowałby dopiero po wyjściu z apteki. Jego pojawianie się to tylko złudzenie losowości, ale pęka niczym bańka mydlana podczas przechodzenia gry któryś raz z rzędu, czyli kiedy już rozkminisz mechanizm działania jego skryptu. Tak że proszę Cię, nie powiadaj więcej takich głupot. 1 Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 Teraz, Najtmer napisał: chyba zle to zapamietales: byl przypisany betonowo do wielu miejsc (m.in. ookno na posterunku), ale przechodzil z planszy na plansze randomowo, 90% kiedy byla jego muzyka w tle to wyskakiwal kiedy tylko kamera przestawala pokazywac drzwi. odcinal rowniez zawsze dojscie do tramwaju po zebranie ostatniego key itemu do popchniecia fabuly. wyskakiwal zawsze ze sciany jak wracalismy ze szpitala ze szczepionka. zasadniczo to byl uzalezniony wczesniejszymi decyzjami, ale nie bylo tak, ze one to definiowaly randomowo. mogl nas jedynie przestac gonic na jednej ulicy, by wznowic poscig na nastepnej. Pojawiał się w losowych momentach, w różnych miejscach. Wystarczy żeby nazwać to losowością. Jeżeli spotykam go w jednym miejscu, później ginę i spotykam go 3-4 miejsca dalej tzn. że jest w tym losowość. Proste jak budowa cepa. Cytuj
Najtmer 1 082 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 napisales ze nie pojawia sie w z gory ustalonych miejscowkach, wiec nie kombinuj teraz. Cytuj
Josh 4 535 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 Losowe czyli równie dobrze przypadkowe. W jego pojawianiu się nie ma nic losowego ani przypadkowego, każde spotkanie jest z góry ustalone i zależne od decyzji gracza. Masz bardzo dziwną logikę. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 Slim, jak będziesz jadł zupe raz widelcem raz łyzką to nie najesz się losowo 2 Cytuj
Najtmer 1 082 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 2 godziny temu, Berion napisał: Kapeluszowy ... W oryginale pojawiał się tylko trzy razy i za ubicie były części do Remingtona (o jak mi brakuje tej broni w rimejku :|) nie bylo czegos takiego. Cytuj
Lukas_AT 1 193 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 (edytowane) 1 godzinę temu, Berion napisał: Prawie wszystkie zmiany są na minus to jak mam uważać tę grę za świetną (prawie bo np. uwolnienie od szpul do maszyny też uważam za dobry pomysł)? Trzeba bylo nie grac na easy, gdzie save jest ograniczony, tylko na hardcore, gdzie trzeba szukac tuszu do maszyny. To wlasnie ten tryb jest dla weteranow serii, co nawet jest zaznaczone w menu. Edytowane 26 lutego 2019 przez Lukas_AT Cytuj
Josh 4 535 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 Cytat Kapeluszowy ... W oryginale pojawiał się tylko trzy razy i za ubicie były części do Remingtona (o jak mi brakuje tej broni w rimejku :|) Pojawiał się więcej razy 1. Po ugaszeniu wraku helikoptera 2. Po zabraniu korby z biura komendanta 3. Po zabraniu zębatki 4. Przed zjechaniem do laboratorium 5. Po rozmowie z Annette w laboratorium 6. Finałowe starcie Mowa o scenariuszu Leon B, ale u Clair było podobnie. A te części to nie wiem skąd wziąłeś, bo on zostawiał tylko ammo Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 W takim razie wszystko jest z gó.ry ustalone, nawet fale w Uncharted 3. Raz przybiorą taki kształt, innym razem trochę inny, ale zawsze z pewnej puli, która została zaplanowana ta taką okoliczność. Cytuj
Josh 4 535 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 (edytowane) Trochę się zaczynasz miotać w swojej argumentacji. Mowa była o losowości pojawiania się Nemesisa i dosyć prosto oraz sensownie wytłumaczyłem Ci, że nie ma w RE3 nic takiego. Jeżeli dalej masz jakieś wątpliwości to przejdź sobie tę grę 2 razy za każdym razem obierając te same ścieżki i dokonując takich samych wyborów, możesz być pewny na 100% że Nemesis zawsze pojawi się tak samo i nigdy Cię nie zaskoczy. Edytowane 26 lutego 2019 przez Josh 3 1 Cytuj
Bzduras 12 581 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 @Josh ma rację, reszta blefuje. Nemesis w RE3 dawał złudzenie losowości, zwłaszcza jak przeszło się grę raz czy dwa. W kolejnych podejściach już wiadomo, gdzie i kiedy spodziewać się bydlaka śmierdziela. 1 1 Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 Grałem raz, więc dla mnie był losowy. Nie przechodziłem jej 500 razy i nie ścigałem się z typami z całego świata o dwie milisekundy na schodach. Wybacz. 1 3 Cytuj
Bzduras 12 581 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 28 minut temu, SlimShady napisał: nie ścigałem się z typami z całego świata o dwie milisekundy na schodach Ja też nie, bo mi się nie chce. 29 minut temu, SlimShady napisał: Nie przechodziłem jej 500 razy A tutaj to już tak pewnie nie odpowiem "nie", bo nie liczyłem Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 Przecież Remake ma muzykę, tylko zayebiście cicho ale to już wina dźwiękowców i ich "wizji". Też myślałem, że się skuszę na ten dlc ale w sumie wywalone mam skończyłem obie kampanie i pasuje mi tak, jak jest. To jest inna gra od oryginału i nie pasują mi tu dźwięki z "tamtego" RPD. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 poza dosłownie jednym trackiem oryginalny ost pasują idealnie. jedynie nowy theme Mr X kopie zad naprawdę mocno i warto przeskoczyć na ten moment na nową wersję Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 Meh jakoś tego nie czuję, ta gra sama buduje bardziej ponury klimat od oryginału ale rozumiem że reszcie może tak pasować. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 (edytowane) może na podanym linku tak tego nie czuć, ale podczas gry, w głównym holu posterunku, podziemiach, ściekach i lab, te stare syntezatory robią cholernie mocno klimat sprzed paru dekad. w remaku niestety, zamiast chodź spróbować je zaaranżować na nowo, najczęściej towarzyszy nam cisza, lub ambient. jak dla mnie marnotrastwo potencjału Edytowane 26 lutego 2019 przez nobody Cytuj
MarJanOS 27 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 może na podanym linku tak tego nie czuć, ale podczas gry, w głównym holu posterunku, podziemiach, ściekach i lab, te stare syntezatory robią cholernie mocno klimat sprzed paru dekad. w oryginale niestety, zamiast chodź spróbować je zaaranżować na nowo, najczęściej towarzyszy nam cisza, lub ambient. jak dla mnie marnotrastwo potencjałuZgadzam się w całej rozciągłości. Jakoś nie potrafię grać bez oryginalnej muzyki bo ciągle mi brakuje tego czegoś. No ale jak to się mówi "Jeden woli rybki a drugi akwarium". Być może zbyt silne tkwi we mnie lub reszcie uczucie nostalgii ale ta muzyka mimo lat dalej ma moc Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka Cytuj
Najtmer 1 082 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 moze tak juz mialo byc, by uczucie nostalgii nadal trwalo i oryginal mial swoje argumenty zeby do niego wrocic. tez zaluje ze nie 'odswiezyli' tych smyczkowych i klawiszowych motywow z jakims porzadnym nowoczesnym, agresywnym sound designem. taki mocno kontrastowy jak cala gra. Cytuj
Josh 4 535 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 (edytowane) 2 godziny temu, SlimShady napisał: Grałem raz, więc dla mnie był losowy. Nie przechodziłem jej 500 razy i nie ścigałem się z typami z całego świata o dwie milisekundy na schodach. Wybacz. Nic się nie stało, przecież nikt Cię nie zmusza żebyś ją kończył miliard razy. Tylko w takim razie skoro skończyłeś tę grę tylko raz to nie wymądrzaj się i nie wprowadzaj ludzi w błąd swoimi wypocinami, bo naprawdę ale bez obrazy - bardzo słabo ją poznałeś, a udajesz wielkiego znawcę. Cytat poza dosłownie jednym trackiem oryginalny ost pasują idealnie. Z nowego OSTa jeszcze ten w trakcie walki z G3 jest świetny oraz ten który załącza się podczas ucieczki z laboratorium jako Claire Ale ogólnie nie ma się co czarować, klasyczny soundtrack jest znacznie lepszy, teraz już cały czas gram tylko na nim. Edytowane 26 lutego 2019 przez Josh 4 Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 (edytowane) 16 minut temu, Josh napisał: Nic się nie stało, przecież nikt Cię nie zmusza żebyś ją kończył miliard razy. Tylko w takim razie skoro skończyłeś tę grę tylko raz to nie wymądrzaj się i nie wprowadzaj ludzi w błąd swoimi wypocinami, bo naprawdę ale bez obrazy - bardzo słabo ją poznałeś, a udajesz wielkiego znawcę. @SlimShady no chyba tak tego nie zostawisz? Z bardziej poważnej beczki; SuperBunnyHop wyłożył na dniach świetny materiał porównawczy,, poświęcony różnicom i podobieństwom między game designem, wersji z 1998 i 2019 r. Polecam szczególnie userowi @Berionbo aestetycznie wykłada zmiany, które ostro krytykowałeś. Edytowane 26 lutego 2019 przez nobody 2 Cytuj
KOMARZYSKO 373 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 No ale Josh ma rację, przechodząc grę tylko raz nie możesz wiedzieć czy dany przeciwnik pojawia się w danym miejscu losowo. Aby to stwierdzić trzeba ukończyć grę jeszcze raz, by tą tezę potwierdzić. Cytuj
smoo 2 256 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 Godzinę temu, Josh napisał: Z nowego OSTa jeszcze ten w trakcie walki z G3 jest świetny oraz ten który załącza się podczas ucieczki z laboratorium jako Claire Ale ogólnie nie ma się co czarować, klasyczny soundtrack jest znacznie lepszy, teraz już cały czas gram tylko na nim. Zgadzam sie, ze ten kawalek, oraz nowy motyw mr X to male majstersztyki, mysle ze glownie dla tego ze czuc w nich ten klimat kina lat 80/90 z Terminatorem na czele. Z reszta, cala postac mr X byla na nim wzorowana i teraz doskonale to czuc. Pierwotne residenty sporo zaczerpnely z Terminatora i innych hitow tamtych lat. 1 Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 26 lutego 2019 Opublikowano 26 lutego 2019 Jest taka historia, grasz sobie i widzisz Nemesisa tu i tam, teraz przegrywasz i zaczynasz od tego samego sejwa(widzisz go w innych miejscach, a czasami w tych samych, więc jak miałem tego nie uznać za losowość?). Za drugim razem pewnie też bym tego nie zauważył, bo pewnie bym robił co innego. Nawet jeżeli, to jest iluzja to z tego? W GTA też masz iluzje z ulicznym ruchem za plecami i komu to przeszkadza? To nie jest Uncharted 2, że idziesz do pewnego momentu i odpala się skrypt z helikopterem, zawsze i za każdym razem w tym samym miejscu i momencie. To jest na tej zasadzie jak pierwszy sezon The Walking Dead, ktoś sobie przeszedł i mówi "o jakie emocje i wybory", a później przychodzi zaprzyjaźniony z komputerem Joshua i twierdzi "Paaaaaaaanie, to nie jest tak, jakbyś przeszedł grę 10 razy to byś zobaczył, że twórcy zrobili cię w ch.uja(co jest swoją drogą prawdą) i wybory są iluzoryczne, a historia zmierza w takim samym kierunku, nie wypowiadaj się po pierwszym przejściu, musisz być hardkorem jak ja i grać aż stracisz przytomność, a mama przyniesie kroplówkę i solę trzeźwiące." Teraz Josh, mój drogi znawco, oddaje Ci temat, czekam na screena, gdzie przechodzisz grę o 2 minuty szybciej na poziomie trudności, którego jeszcze nikt nie odkrył(bo nikt nie jest takim true sajko). To mega fascynująca sprawa, jakbyś odkrył jakiś fajny glitch na przejście z zamkniętymi oczami, to daj znać. Czekam z niecierpliwością. Udawany znawca. 5 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.