@Pupcio Ty to masz mocno nasrane w głowie...

 

Powtorze jeszcze raz: 

 

Wg mnie tipy typu strzelaj w nogi i uciekaj oraz speedruny nie pasują do Residenta.
Mogę mieć swoje zdanie??  

Czy Wasze podjarki speedrunami są jedyne słuszne w całej galaktyce?

 

kiedys miałem inne zdanie, to prawda, nawet raz słowa uznania poszły do @Josh w tym temacie. Teraz uważam inaczej. Mogę czy nie?

Edytowane 10 stycznia 20205 l przez ListuniO

  W dniu 10.01.2020 o 14:45, ListuniO napisał(a):

@Pupcio Ty to masz mocno nasrane w głowie...

 

Powtorze jeszcze raz: 

 

Wg mnie tipy typu strzelaj w nogi i uciekaj oraz speedruny nie pasują do Residenta.
Mogę mieć swoje zdanie??  

Czy Wasze podjarki speedrunami są jedyne słuszne w całej galaktyce?

 

kiedys miałem inne zdanie, to prawda, nawet raz słowa uznania poszły do @Josh w tym temacie. Teraz uważam inaczej. Mogę czy nie?

Strzelanie w noge i uciekanie jak najbardziej pasuje do survivalu - jak masz mało ammo i nie wiesz co Cie czeka za następnymi drzwiami to chyba logiczne ze nie mozesz kretynsko wy(pipi) sie z tego co masz dla klimatu (xD).

Jasne ale robienie z tego podstaw gry jak wcześniej znawcy doradzali to popadanie ze skrajności w skrajność. 
 

Przecież  kuzwa nie mam 100 % zabitych przeciwników przy każdym przejściu. 

  W dniu 10.01.2020 o 14:45, ListuniO napisał(a):

kiedys miałem inne zdanie, to prawda, nawet raz słowa uznania poszły do @Josh w tym temacie. Teraz uważam inaczej. Mogę czy nie?

Według mnie znacznie lepiej jak w temacie coś się dzieje, niż kiedy wszyscy głaskają się po jajkach.

  W dniu 10.01.2020 o 15:09, giger_andrus napisał(a):

Według mnie znacznie lepiej jak w temacie coś się dzieje, niż kiedy wszyscy głaskają się po jajkach.

Czyli jazda na forum żeby nie było nudno ? To tylko pokazuje Wasza sile argumentów 

  W dniu 10.01.2020 o 15:10, ListuniO napisał(a):

Czyli jazda na forum żeby nie było nudno ? To tylko pokazuje Wasza sile argumentów 

 

Typie, wyzywasz ludzi od osłów i opowiadasz o siurkach co mama naciąga. 

 

 

 

  W dniu 10.01.2020 o 15:10, ListuniO napisał(a):

Czyli jazda na forum żeby nie było nudno ? To tylko pokazuje Wasza sile argumentów 

Nie zrozumiałeś, to zdanie miało raczej Cię pokrzepić.
Wszystkie argumenty masz na poprzedniej stronie. Mało kto się spodziewał jak dziwne / śmieszne rzeczy mogą człowiekowi zabierać klimat z gry.

@Bartolinskyja się tylko broniłem, skutecznie bo zapamiętałeś ...Typie

@giger_andrusile ludzi tyle powodów 

 

Peace!

Edytowane 10 stycznia 20205 l przez ListuniO

Posiadanie własnego zdania jest spoko... ALE:

1. Jeśli nikomu nic nie nakazujesz i nie obrażasz (wyjątek - DMC trzeba przejść kilka razy xD)

2. Rozumiesz, że ktoś też może się z Twoim nie zgadzać, bo ma swoje i nie obrażasz od osłów jak ktoś wyraża, że Twoje zdanie to jego zdaniem głupota

 

NO ALE NAJWIĘKSZY RAK GIER TO GRANIE SAMYM PISTOLETEM W DOOMA, PRZECIEŻ TO OBDZIERA GRĘ Z KLIMATU I SENSU XDDDDD

 

ok, boomer

- forumowicz pyta o tipy bo dopiero zaczął grać, zasobów mało i w ogóle dla niektórych RE2 może mieć wysoki próg wejścia. 

- inni piszą, że jeżeli chce oszczędzać na początku amo, może strzelić w głowę albo w nogi i ominąć zombiaka. 

- wpada Listunio i robi raban, że jak tak! Brak klimatu! Chańba! Chcą strzelać po nogach CAŁĄ grę! I zaczyna cisnąć ze speedrunów, ot tak, z dupy. 

- przez 2 strony nikt nie wie co on gada. 

- Listunio pisze, że w sumie on też tak robi, ogłusza, nie wybija wszystkich przeciwników i żeby inni nie wpadali w skrajności w swoich komentarzach.

-  ¯\_(ツ)_/¯

  W dniu 10.01.2020 o 15:40, Nyu napisał(a):

Posiadanie własnego zdania jest spoko... ALE:

1. Jeśli nikomu nic nie nakazujesz i nie obrażasz (wyjątek - DMC trzeba przejść kilka razy xD)

2. Rozumiesz, że ktoś też może się z Twoim nie zgadzać, bo ma swoje i nie obrażasz od osłów jak ktoś wyraża, że Twoje zdanie to jego zdaniem głupota

 

NO ALE NAJWIĘKSZY RAK GIER TO GRANIE SAMYM PISTOLETEM W DOOMA, PRZECIEŻ TO OBDZIERA GRĘ Z KLIMATU I SENSU XDDDDD

 

ok, boomer

Chłopaku - nie będe się tłumaczył Tobie z tego co pisze do ludzi którzy sie napieli na to że wyraziłem swoje zdanie. Poczytaj kilka postów może złapiesz kontekst. 

 

Graj sobie w DOOM-a nawet wykałaczką albo w Mario idąc w lewo. 

 

Rozumiem że ok. boomer to ten nowy "popularny" tekst ze slangu młodzieży? (musiałem zaczerpnąc info na google) Good Job

  W dniu 10.01.2020 o 12:17, Berion napisał(a):

I ja się z @ListuniO zgadzam. Ta gra jest 'broken by design' z takimi tytanowymi zombie. Mechanika tak jest ustawiona by ładować w kopyta i ewentualnie dobijać nożem, a najlepiej uciekać/omijać, zamiast tak dobrać ilość pozyskiwanej amunicji, aby headshot(y)=zgon nie było(y) problemem.

 

A speedruny to patologia. W każdej grze...

Odezwał się cziter na haxach

  W dniu 10.01.2020 o 15:55, kiseki napisał(a):

- forumowicz pyta o tipy bo dopiero zaczął grać, zasobów mało i w ogóle dla niektórych RE2 może mieć wysoki próg wejścia. 

- inni piszą, że jeżeli chce oszczędzać na początku amo, może strzelić w głowę albo w nogi i ominąć zombiaka. 

- wpada Listunio i robi raban, że jak tak! Brak klimatu! Chańba! Chcą strzelać po nogach CAŁĄ grę! I zaczyna cisnąć ze speedrunów, ot tak, z dupy. 

- przez 2 strony nikt nie wie co on gada. 

- Listunio pisze, że w sumie on też tak robi, ogłusza, nie wybija wszystkich przeciwników i żeby inni nie wpadali w skrajności w swoich komentarzach.

-  ¯\_(ツ)_/¯

- ListuniO pisze:

"Takie patenty typu strzel w nogi i wymiń, czy strzel w głowe i jak oszołomisz to uciekaj odzierają gre z charakteru. Tak samo speed runy to jedną z największych bzdur które ludzie robią grająć w Residenta. "

 

- nagle wizjonerzy znający wszystko i wszystkich dostają bólu tyłka i się zaczyna

- story so far. 

  W dniu 10.01.2020 o 15:56, ListuniO napisał(a):

Chłopaku - nie będe się tłumaczył Tobie z tego co pisze do ludzi którzy sie napieli na to że wyraziłem swoje zdanie. Poczytaj kilka postów może złapiesz kontekst. 

 

Graj sobie w DOOM-a nawet wykałaczką albo w Mario idąc w lewo. 

 

Rozumiem że ok. boomer to ten nowy "popularny" tekst ze slangu młodzieży? (musiałem zaczerpnąc info na google) Good Job

"Chłopaku" - piękne zagranie mające pokazać gdzie jest moje miejsce, a gdzie Twoje  Kontekst to chyba ktoś inny tu musi złapać (apropo słowa boomer). Atakujesz czyiś sposób grania, w dodatku nie odjechany, tylko speedrunowanie, które jest z gejmingiem od jego początków, to licz się ze słowami krytyki. I to odnośnie strzału w kolano, co nawet nie jest jakąś sensowną radą, bo to oczywiste, że się strzela w łby i kolana. To nie porada nakazująca robić cokolwiek niezgodnego z grą czy spłaszczająca doznania.

  W dniu 10.01.2020 o 14:45, ListuniO napisał(a):

Wg mnie tipy typu strzelaj w nogi i uciekaj oraz speedruny nie pasują do Residenta.

Mogę mieć swoje zdanie??  

Możesz, ale argumenty nie są po Twojej stronie.

- RNG headshoty, czytaj idealny sposób na marnowanie ammo, no chyba że stoisz w miejscu cały czas,

- możliwość natychmiastowego podniesienia przedmiotu, gdy zombie są obok ( jeśli gra miałaby premiować Twój styl gry, to powinno być jak w Days Gone, czytaj - ustawić się pod kątem, przytrzymaj przycisk przez kilka sekund, i animacja podnoszenia, wiadomix w każdej chwili proces może przerwać atak zombie)

- lub nawet taki drobiazg, że atakując gracza od tyłu,zombie powoduje krótszą animację.

 

Tak ta gra wygląda, karze czyściciela pokoi, a nie biegacza. Ehh, gdyby twórcy dali skradanie, zmuszali do wymanewrowywania zombie itp. to pewnie mniej by to się rzucało w oczy. Ale jest jak jest.

BTW, gra ma sporo innych wad ( co za debil wymyślił, że muszę zawsze zatwierdzać podniesienie przedmiotu, nawet jak mam 3/4 ekwipunku puste),  prostackie boss fighty na jeden schemat, kuriozalną kreację postaci damskich, itp.

 

Dla mnie najwieksza wada jest taka ze scenariusze A i B sie za duzo na siebie nachodza i te same czynnosci wykonujemy najpierw jedna a pozniej druga postacia.

Scenariusze A też na siebie nachodzą, sporo rzeczy się powtarza.

Przykro pisać, ale Leon A i większość gry widziałeś.

Fajnie sie was czyta chlopaki, prosze kontynuujcie  

 

Tylko nie ponaciągajcie se siurakow bo mama

Ja chyba swoim postem zacząłem ten temacik, bo w początkowej godzinie nie spodziewałem się takiego wyzwania. W sensie, że tyle ammo w łeb idzie. 

 

Czy jeśli strzelałbym w nogi, to klimat gry uleci? No nie wiem, zabić i tak wszystkich nie zabije. A co jest złego w tym, że jest taktyka pomagająca ogólnie przetrwać w grze survival-horror? 

Co do speedrunów to jaki tu jest znów problem? Jak ktoś opyerdolil grę od A do Z, zna na pamięć i przechodzenie na czas przedłuża mu rozrywkę i sprawia radość/satysfakcje to jak ku.rwa można się tego czepiać?? Przecież nikt nie każe tego ani robić ani oglądać. 

 A generalnie to wyebane jaja sprzedałem konsole i na tej początkowej godzinie z re2 pozostałem

Edytowane 10 stycznia 20205 l przez drozdu7

Mam platynke i w sumie nie wiem o co ta drama z tymi strzalami w leb. Za drugim razem z tego co pamietam zawsze arbuz peka. 

 

Po nogach jedynie lecialem z maszynowego na ktorejs tam czasowce ostatniej bo inaczej sie nie dalo

@kanabisz tego co mowili speedrunnerzy to czynniki jakie wplywaja na wytrzymalosc glow to ile ammo mamy podniesione przez cala gre, ile wczesniej zabilismy itp itd

 

pytanie z innej beczki: znalazl juz ktos jills letter? (nie mowic gdzie. jestem tylko ciekaw czy juz to dodali to sobie znowu przejde :D)

Edytowane 11 stycznia 20205 l przez Gattz

  W dniu 11.01.2020 o 11:36, Gattz napisał(a):

pytanie z innej beczki: znalazl juz ktos jills letter? (nie mowic gdzie. jestem tylko ciekaw czy juz to dodali to sobie znowu przejde :D)

Już od dawna jest ten list w lokacji, którą wysłałem Mevkowi na PW.

Takie szybkie pytanko: czy da się zdobyć klucz kier przed zjazdem do Nest? Tylko bez spoilerów poproszę, bo gram pierwszy raz (Leonem)

  W dniu 10.01.2020 o 19:47, kanabis napisał(a):

Mam platynke i w sumie nie wiem o co ta drama z tymi strzalami w leb. Za drugim razem z tego co pamietam zawsze arbuz peka. 

Przecież te pancerne zombiaki z zeszłorocznego RE2 to i 6 headshotów potrafią przyjąć - też mi średnio odpowiada takie rozwiązanie, no ale trzeba było jakoś zrównoważyć potęgę gracza, któremu wreszcie dano możliwość przycelowania w czerep - niby rozumiem, ale i tak mi się to niezbyt podoba.

Co do bzdur Listunio to sprawa jest tego typu, że w takich Residentach taktyka strzel w kolano, omiń, tudzież daj się ugryźć i odepchnij, przewracając przy tym kilku innych, to od zawsze norma i jedno z prawideł serii - nie wiem, co tu jest "odzierającego z klimatu". Tak się w ten tytuł gra i to zwyczajnie go przechodząc, nie myśląc nawet o speedrunach.
Skoro przeciwnik jest wytrzymały ponad normę, a ja mam 10 naboi w inventory to chyba wiadomo, że nie ma szans na otwartą walkę i trzeba kombinować.

Co innego, gdyby była to bardziej rozbudowana gra, gdzie miałbyś opcję jakiegoś craftingu, ostrzenia nogi od stołu, ukrywania się i atakowania z zaskoczenia - wtedy można było by mieć pretensje o spłycanie rozgrywki takimi patentami, ale w tak ograniczonej formule, jaką serwuje nam Resident Evil nie widzę innych opcji, więc nie ma mowy o "odzieraniu z klimatu".

  W dniu 11.01.2020 o 12:29, Wredny napisał(a):

Przecież te pancerne zombiaki z zeszłorocznego RE2 to i 6 headshotów potrafią przyjąć - też mi średnio odpowiada takie rozwiązanie, no ale trzeba było jakoś zrównoważyć potęgę gracza, któremu wreszcie dano możliwość przycelowania w czerep - niby rozumiem, ale i tak mi się to niezbyt podoba.

Co do bzdur Listunio to sprawa jest tego typu, że w takich Residentach taktyka strzel w kolano, omiń, tudzież daj się ugryźć i odepchnij, przewracając przy tym kilku innych, to od zawsze norma i jedno z prawideł serii - nie wiem, co tu jest "odzierającego z klimatu". Tak się w ten tytuł gra i to zwyczajnie go przechodząc, nie myśląc nawet o speedrunach.
Skoro przeciwnik jest wytrzymały ponad normę, a ja mam 10 naboi w inventory to chyba wiadomo, że nie ma szans na otwartą walkę i trzeba kombinować.

Co innego, gdyby była to bardziej rozbudowana gra, gdzie miałbyś opcję jakiegoś craftingu, ostrzenia nogi od stołu, ukrywania się i atakowania z zaskoczenia - wtedy można było by mieć pretensje o spłycanie rozgrywki takimi patentami, ale w tak ograniczonej formule, jaką serwuje nam Resident Evil nie widzę innych opcji, więc nie ma mowy o "odzieraniu z klimatu".

Nie wiem czy czytałeś od początku tej dyskusji (ale chyba tak bo kilka minusów zapodałeś) bo uważam że co innego gdy grasz w Residenta i patenty typu strzel w kolano czy odepchnij przeciwnika sam wypracowujesz, sam do nich dochodzisz i znajdujesz samemu rozwiązania odpowiednie do danej sytuacji bo chcesz przetrwać w grze typu Survival Horror a co innego gdy zaczynasz grać w gre i dostajesz porady na forum jak "kombinować'. Możesz przeczytać moje pierwsze zdanie w którym napisałem że takie patenty! odzierają gre z klimatu. Wiem że ta gra ma taką a nie inną mechanike - znam te gry. Sam przecież nie raz musze uciekać, kombinować. Zaczeło się od tego że jakiś typ napisał że dostaje lanie na easy i dostał serie protipów jak "kombinować" od znawców świata gier. A dalej to już poszły bóle tyłka w które niestety dałem się wciągnąć.

Co do speedrunowania to zdania nie zmienie - żyłowanie wyników czasowych jest dobre do samochodówek. A kto sobie speedrun robi to jego sprawa, czas i pieniądze.