Resident Evil 2 Remake

[Nemesis 1 268]

Nie, nic się nie zmienia. Tutaj jest trochę inny zapping niż w oryginalnej wersji. 

[LiŚciu 1 304]

Karynowy jest taki sam tylko inna postacią go robisz. Tak jak to było w oryginale 

[Nemesis 1 268]

Odczepcie się od Claire 

 

I tak jest bardziej autentyczna niż Jill "Alice" Valentine w niedoszłym rimejku trójeczki, ha!

[Wojtq 784]

Mam już prawie 4 godziny za sobą. Wracam właśnie na komisariat i cały czas się łudzę, że w mojej wersji gry nie będzie Mr. X. 
Generalnie gra się bardzo dobrze, do czego przyzwyczaiły mnie już nowożytne Residenty. Jest klimacik, gra wciąga i straszy, a do szczęścia jedynie brakuje modów z fajniejszymi wdziankami dla Claire znanymi z PC. 

[Ludwes 1 682]

Ja pierdolę, mało go co prawda było w pierwszym podejściu, ale ten Mr. X to niezły pojeb

 

Ten dźwięk jego kroków to jest coś pięknego, obsralem się za każdym razem, kiedy je słyszałem. 

 

A, no i chciałem zapytać jeszcze o coś. Wiem, że to pytanie padało już tutaj pewnie wiele razy, ale nie znudzę się za bardzo jak od razu po skończeniu kampanii Leona wskoczę w buty Claire? Świetna była to gra, ale jednak jak zdecydowana większość to to samo co u Leona, to nie wiem, czy nie zrobić sobie trochę przerwy i wrócić za jakiś czas, czy cisnąć od razu. 

[Nemesis 1 268]

Nie do końca to samo. Na mapie ucieczki z Raccoon trafisz do miejsca, którego w cyklu nigdzie przedtem ani potem nie zwiedziłeś. Graj Pan. 

[Ludwes 1 682]

No w sumie to i tak mam ochotę na trochę więcej, a Claire ma inne bronie i bossów pewnie też (a no i lokacje, o której wspomniałeś), więc masz rację - trzeba grać.

 

A tego Tyranta jest u niej więcej czy mnie więcej tyle co u Leona? Stresował mnie typek, ale no powinno być go więcej trochę. No chyba że to dopiero przy okazji Leon/Claire B. 

[Nemesis 1 268]

Prawo niespodzianki zabrania mi o tym pisć, ale masz kolejny powód, żeby porandkować z karynkową Claire. 

 

W scenariuszu B pojawia się ciut szybciej, i nie chce za bardzo opuścić imprezy prawie do rana. Ale Claire otrzymała w obu scenariuszach niezłe cięcie (heh).

[Ludwes 1 682]

oho, to chyba będzie się działo 

 

no ale zobaczymy, bo może i nie, hehe - dzięki za odpowiedzi 

[messer88 6 429]

6 godzin temu, Ludwes napisał:

ale nie znudzę się za bardzo jak od razu po skończeniu kampanii Leona wskoczę w buty Claire?

 

Graj dalej, zmian jest sporo i się nie znudzisz. 

[Ludwes 1 682]

No i mieliście rację.

 

To drugie przejście to na ten moment podoba mi się chyba nawet jeszcze bardziej, bo człowiek ma już prawie wszystko obcykane, ale też nie do końca, bo jednak jest tutaj troszkę nowych rzeczy.

 

W ogóle ten komisariat jest tak świetnie zaprojektowany, że tu praktycznie nie trzeba korzystać z mapy. Klimacik, wiadomo, pierwsza klasa, a to co mi się tutaj również podoba, to to, że zwykli zombie są tutaj groźni przez całą grę. Nawet pod koniec kampanii Leona trzeba było uważać - świetna rzecz. 

 

Claire gra się chyba troszkę łatwiej, bo zdecydowanie częściej zabijamy jednym strzałem w głowę, a i lickery padają na strzała. Przyjemna odmiana, nigdy ich nie lubiłem.

[messer88 6 429]

Jakby Ci było mało to pózniej Leon B też się trochę różni. No i true Ending sobie wtedy zrobisz. 

[Ludwes 1 682]

A te scenariusze B to nie są takie standardowe new game plus, gdzie przechodzi ekwipunek, prawda? Bo jak pod koniec kampanii Leona zaczynałem się wystrzeliwać z magnuma, to kilka razy przeszło mi przez myśl, czy dobrze robię, bo może byłoby mi bardziej potrzebne w ewentualnym następnym przejściu. 

 

Wolałbym zaczynać od zera w sumie, choć słyszałem już, że u Leona B

 

Spoiler

Mr. X jest niemal od samego początku

 

[messer88 6 429]

Nie przechodzi nic. 

[Bzduras 12 363]

36 minut temu, Ludwes napisał:

W ogóle ten komisariat jest tak świetnie zaprojektowany, że tu praktycznie nie trzeba korzystać z mapy.

A to domena chyba wszystkich horrorowych RE, w których masz jedną większą miejscówkę i nie lecisz przed siebie (czyli z pominięciem 4, 5 i 6). Po prostu przez backtracking i eksplorację pomieszczenia na tyle wbijają się w głowę, że po ograniu gry możesz narysować w miarę wierną mapę z pamięci, bo układ pomieszczeń po prostu poznałeś w trakcie grania. Zajebisty design

[Nemesis 1 268]

19 godzin temu, Ludwes napisał:

No i mieliście rację.

 

To drugie przejście to na ten moment podoba mi się chyba nawet jeszcze bardziej, bo człowiek ma już prawie wszystko obcykane, ale też nie do końca, bo jednak jest tutaj troszkę nowych rzeczy.

 

W ogóle ten komisariat jest tak świetnie zaprojektowany, że tu praktycznie nie trzeba korzystać z mapy. Klimacik, wiadomo, pierwsza klasa, a to co mi się tutaj również podoba, to to, że zwykli zombie są tutaj groźni przez całą grę. Nawet pod koniec kampanii Leona trzeba było uważać - świetna rzecz. 

 

Claire gra się chyba troszkę łatwiej, bo zdecydowanie częściej zabijamy jednym strzałem w głowę, a i lickery padają na strzała. Przyjemna odmiana, nigdy ich nie lubiłem.

 

Postmuzealna architektura, idealna do zwiedzania. Jeśli poszperasz trochę w timeline, R.P.D. ulokowano w budynku dawnego muzeum. Widać to w oryginale, oraz we współczesnej wersji. Piękno wcielone. 

[Josh 4 416]

Moim zdaniem Leoś jednak mocno łatwiejszy do ogrania ze względu na lepsze bronie. Ammo do shotguna wszędzie pełno, a jeden celny headshot z takiej giwery to gwarantowany zgon zombiaka, w dodatku miotacz ognia >>>>> to elektryczne badziewie Claire, idealny na bossów. Podobnie było w oryginalnym RE2, gdzie bronie laseczki były strasznie znerfione względem pukawek Kennedy'ego.  

[Pupcio 18 311]

Ale ma kozag granatnik. Ten elektryczny śmieć najgorsza broń w historii gejmingu

[Ludwes 1 682]

Początek Claire był trochę łatwiejszy, bo raz, że już ograłem kampanię Leona, a dwa, że ten jej granatnik ma lickerów na strzała (inna sprawa, że można ich omijać, ale tego nie robiłem, lol), ale im dalej w grę, tym Leon ma troszkę łatwiej. Magnum i miotacz jest dużo lepszy niż to, co jest ich odpowiednikiem u Claire, a przynajmniej takie odniosłem wrażenie. 

[Josh 4 416]

No to prawda, na Lickery ogniowe pociski sprawdzają się świetnie. Natomiast zaskoczyło mnie jak bardzo znerfili amunicję kwasową, która w klasyku była najmocniejszym typem ammo, a tutaj nadaje się chyba tylko do chwilowego zatrzymywania bossów 

[Pupcio 18 311]

Kwasiaki rzeczwyście słabe. Jedynie nadają się do tego żeby podziwiać fantastyczne gore zombiaków które dostaną z kwasu. Nie ma to jak miny z trójeczki 

[Josh 4 416]

Ale miny były kosztem innego rodzaju pocisków ;( Szkoda, bo ogień wyszedł Capcomowi zajebiście i byłem ciekaw efektu zamrażającego, liczyłem na jakąś kozacką parę i powoli osadzający się na przeciwnikach lód, ale możliwe że przerosło to możliwości grafików z M-Two. 

[GSPdibbler 171]

Zakupiłem grę na ps5 i nie mam żadnych trybów graficznych do wyboru i wyskakuje że cyt. "Nie można korzystać z tej funkcji w przypadku bieżącej konfiguracji" Jest sledzenie promieni, ale żadnych trybów do wyboru.

[KrYcHu_89 2 235]

3 minuty temu, GSPdibbler napisał:

Zakupiłem grę na ps5 i nie mam żadnych trybów graficznych do wyboru i wyskakuje że cyt. "Nie można korzystać z tej funkcji w przypadku bieżącej konfiguracji" Jest sledzenie promieni, ale żadnych trybów do wyboru.

a masz TV 120 Hz z VRR? Jeżeli nie, to masz tylko wybór 4k60 z RT, albo 4k60 stable bez RT z tego, co pamiętam. 

Tutaj więcej 

 

czyli podobnie jak w RE8, albo lecisz targeted 60 z RT (raczje bliżej 45 fps), albo betonowe 60 bez RT. Tryb 120 Hz to pod nowe TV. 

[GSPdibbler 171]

Ok, dzięki.